Exit poll – jak to działa, kto liczy i na ile można ufać wynikom?
Tuż po zamknięciu lokali wyborczych w mediach pojawiają się pierwsze wyniki – jeszcze zanim Państwowa Komisja Wyborcza opublikuje oficjalne dane. Skąd te liczby i na ile możemy im ufać? Ten odcinek „Można jaśniej” jest o badaniu exit poll. Jak działa, czym różni się od zwykłego sondażu, a także co daje, poza wstępnymi wynikami wyborów?
Z tego odcinka dowiesz się…
- Czym różni się exit poll od sondaży przedwyborczych.
- Jaki jest przebieg badania, o co pytane są osoby, które wychodzą z lokalu wyborczego.
- Jaki jest margines błędu takiego badania, ale też co z niego zostaje, poza samymi wstępnymi wynikami wyborów.
Wideocast
Powiększ video
Wideocast
Powiększ audio
W dniu wyborów, tuż po zamknięciu lokali (zwykle o godz. 21), media niemal natychmiast podają wstępne wyniki głosowania. Skąd te dane i jak wiarygodne są w porównaniu z oficjalnymi danymi Państwowej Komisji Wyborczej (PKW)?
W tym odcinku „Można jaśniej” Paweł Orlikowski przygląda się badaniu exit poll. To ankieta przeprowadzana przy wyjściu z lokalu wyborczego, tuż po oddaniu głosu, dlatego margines błędu jest znacznie niższy niż w przypadku zwykłego sondażu.
Choć exit poll funkcjonuje od lat 60. XX wieku, dzisiaj dzięki cyfryzacji i zaawansowanym metodom statystycznym dostarcza niemal natychmiastowego poglądu na rozkład głosów, a przede wszystkim na profil społeczno-demograficzny wyborców. To dane, których nie da się poznać, patrząc tylko na wyniki publikowane przez PKW.
Czym jest Exit Poll?
„Exit” oznacza wyjście – badanie odbywa się w momencie, gdy wyborcy opuszczają lokal. „Poll” to ankieta, w której pytani są nie o to, na kogo chcą głosować, ale kogo właśnie wybrali.
To główna różnica względem tradycyjnych sondaży. Tutaj analizuje się faktycznie podjęte decyzje, a nie deklaracje czy intencje sprzed głosowania.
Jak tłumaczy dr Arkadiusz Kozłowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego, głównym i oczywistym celem exit poll jest uzyskanie szacunkowych wyników wyborów. Natomiast ta informacja szybko staje się bezużyteczna, ponieważ po jednym, dwóch dniach poznajemy oficjalne dane.
– Znacznie ważniejszym celem tego badania jest możliwość dokonania pogłębionych analiz wyników wyborów. W badaniu zadawane są nie tylko pytania o oddany głos, ale też o podstawowe cechy społeczno-demograficzne, jak wiek, płeć, poziom wykształcenia. Jest też pytanie o to, na kogo poprzednio oddało się głos. To umożliwia oszacowanie rozkładu preferencji w różnych grupach społeczno-demograficznych – dodaje.
Metodologia badania
- Losowanie obwodów i próba: W Polsce działa ponad 32 tys. obwodowych komisji wyborczych. Dla potrzeb exit poll wybiera się losowo od 500 do 1000 takich lokali, aby uzyskać reprezentatywną próbę obejmującą różne województwa, miasta i wsie.
- Zespół ankieterów: W każdym wybranym lokalu pracuje 2–3 ankieterów. Ich zadaniem jest przebadanie około stu losowo wybranych osób (razem daje to około 50 tys. ankiet w przypadku wyborów prezydenckich i daje też to reprezentatywną próbę).
- Dwie anonimowe ankiety: Ankieterzy wręczają dwie ankiety. Jedna z nich to ta demograficzna, w której ankietowani zaznaczają m.in. wiek, płeć, wykształcenie i pochodzenie. Na kolejnej stronie, dotyczącej wyników głosowania, ankietowani proszeni są o skreślenie nazwiska kandydata (tak jak na karcie wrzuconej do urny). Ankieterzy nie widzą tych skreśleń – kartki trafiają do osobnej urny, zapewniając anonimowość.
- Odmawiający udział: Jeśli odmawia mniej niż 10% pytanych, margines błędu pozostaje niski. W wyższych odsetkach odmów ankieterzy stosują własne estymacje, przypisując głosy na podstawie obserwacji i profilu osób odmawiających udziału w badaniu.
Margines błędu i wiarygodność
Każde badanie exit poll obarczone jest statystyczną niepewnością. Typowy margines błędu to
+/- 2 punkty procentowe. Oznacza to, że kandydat z wynikiem 30 proc. mógł realnie zdobyć zarówno 28, jak i 32 proc. głosów.
W pierwsza turze wyborów prezydenckich w 2025 r. średni błąd pomiaru Ipsos wyniósł zaledwie 0,34 pp dla głównych (pierwszych siedmiu) kandydatów. Z kolei wybory parlamentarne z 2019 r. zostały przez tę instytucję oszacowane z dokładnością do 0,1 pp.
Gdy różnica między kandydatami jest minimalna (np. poniżej 1 pp), nawet najlepszy exit poll nie rozstrzygnie, kto zwycięży – trzeba czekać na oficjalne dane PKW.
Ekspres badawczy
Dzięki aplikacjom mobilnym ankieterzy z całego kraju przekazują wyniki w czasie rzeczywistym do centrali instytutu badawczego. Już kilkanaście–kilkadziesiąt minut przed oficjalnym zakończeniem ciszy wyborczej (21:00) analitycy dysponują pełnym zestawem danych i przygotowują pierwsze prognozy.
Publikacja exit poll musi jednak nastąpić dopiero po zakończeniu ciszy wyborczej, by nie wpływać na preferencje wyborcze.
Late poll
Pierwsze dane, przekazywane o 21:00, oparte są wyłącznie na deklaracjach badanych. Gdy około północy spływają pierwsze protokoły PKW z poszczególnych komisji, łączy się je z wynikami sondażu, tworząc late poll – bliższy rzeczywistemu wynikowi.
Każda kolejna aktualizacja zawiera coraz więcej prawdziwych głosów z urn, dzięki czemu prognozy przybliżają się do ostatecznych danych.
Ograniczenia badania
- Głosujący za granicą: nie są objęci badaniem, więc wyniki dotyczą wyłącznie obwodów krajowych.
- Warunki atmosferyczne: deszcz lub ogólnie niesprzyjające warunki pogodowe zwiększają odsetek odmów.
- Odmowy: jeśli ich odsetek jest niski – badanie ma niższy margines błędu. Jednak, gdy odmawiających jest sporo, ankieterzy bardziej „na oko” i przez pryzmat doświadczeń muszą estymować, na kogo odmawiający mogli oddać głos.
Dlaczego Exit Poll jest ważny?
- Natychmiastowa prognoza: pozwala opinii publicznej i komentatorom śledzić wyniki w czasie rzeczywistym.
- Analiza demograficzna: dzięki danym o wieku, wykształceniu czy miejscu zamieszkania pokazuje, które grupy społeczne wsparły danego kandydata.
Historia Exit Poll
Holender Marcel van Dam, socjolog i polityk, według niektórych badaczy uważany jest za pierwszego ankietera, który zastosował badanie przy wyjściu z lokali wyborczych. Miało to mieć miejsce podczas holenderskich wyborów parlamentarnych z 15 lutego 1967 roku.
W tym samym roku, tylko kilka miesięcy później (listopad 1967), prowadząc badania przy wyborach gubernatora Kentucky – Warren Mitofsky przeprowadzał "badania przy wyjściu". Uznawany jest za tego, który upowszechnił i rozwinął metodą współcześnie znanych exit poll.
Mitofsky w latach 1967-1990 był szefem działu ds. wyborów i sondaży CBS News. Wcześniej był producentem programów wyborczych w tej stacji, a jeszcze wcześniej związany z U.S. Census Bureau (odpowiednik polskiego Głównego Urzędu Statystycznego).
Podsumowując, exit poll to nie tylko narzędzie do błyskawicznego prognozowania wyników, lecz przede wszystkim źródło cennych danych demograficznych. Choć obarczone statystycznym marginesem błędu, w połączeniu z późniejszymi late poll i oficjalnymi protokołami PKW daje pełny obraz wyborczego rozkładu sił.
Dzięki zaawansowanym metodom losowania, mobilnym aplikacjom i starannej kontroli jakości,
exit poll pozostaje jednym z najważniejszych elementów analizy każdego procesu wyborczego w Polsce i na świecie.

Partnerem programu jest Santander Bank Polska
Jesteśmy jedną z największych grup finansowych i największym bankiem z kapitałem prywatnym w Polsce. Oferujemy nowoczesne rozwiązania finansowe dla osób indywidualnych, mikro, małych i średnich przedsiębiorstw oraz polskich i międzynarodowych korporacji – zapraszamy na www.santander.pl. Pomagamy naszym klientom w osiąganiu sukcesów, wspieramy w realizacji tego, co dla nich ważne.
Prowadzimy klientów przez świat finansów w przejrzysty sposób.