Fact-check XYZ: Niebezpieczne komiksy, CPK i rekruci do wojska. Jak Trzaskowski i Nawrocki oszukują nas w kampanii wyborczej
Nieprawdziwe informacje na temat CPK, liczby mieszkań, rekrutów do wojska czy Centrów Integracji Cudzoziemców. Dyskredytowanie działań politycznych oponentów, które nie ma poparcia w faktach. Przed drugą turą głosowania wybraliśmy po cztery wypowiedzi Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego, którymi wielokrotnie wprowadzali w błąd opinię publiczną.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie nieprawdziwe informacje powtarzał podczas kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski.
- W jakich tematach wprowadzał nas w błąd Karol Nawrocki.
- Jak obaj kandydaci w kampanii wyborczej przed I turą wyborów manipulowali opinią publiczną.
W niedzielę 1 czerwca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich, w których zmierzą się Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej oraz popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki. Na najbliższy piątek zaplanowano debatę wyborczą obu kandydatów.
Wcześniej postanowiliśmy się przyjrzeć nieprawdziwym informacjom, które obaj kandydaci powielali przed pierwszą turą. Zależało nam, by nie punktować zwykłych przejęzyczeń, ale zwracaliśmy uwagę na twierdzenia, za pomocą których konsekwentne wprowadzali w błąd wyborców. Opisujemy osiem manipulacji i fałszywych informacji wielokrotnie powielanych przez Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego w kampanii wyborczej.
Nawrocki manipuluje na temat komputera kwantowego dla Poznania
Na początku marca podczas konferencji programowej w podwarszawskich Szeligach Karol Nawrocki atakował rząd Donalda Tuska za to, że ten blokuje polską rewolucję w zakresie nowych technologii.
– Świat się zmienia na naszych oczach, a Polska musi mieć swoją Dolinę Krzemową. Nie możemy (…) z tego zrezygnować – mówił kandydat na prezydenta.
I atakował obecnie rządzących.
– Rząd Donalda Tuska rozpoczął od zabrania 200 mln zł Politechnice Poznańskiej na prace nad komputerem kwantowym (…). My nie możemy sobie zabrać przyszłości, tylko dlatego, że dzisiejsza klasa polityczna nie wierzy w Rzeczpospolitą i w nasze ambicje – apelował Nawrocki.
Temat komputera kwantowego dla Politechniki Poznańskiej powrócił jeszcze podczas konferencji prasowej Karola Nawrockiego w Warszawie po spotkaniu z przedstawicielami świata nowych technologii i pracodawcami zrzeszającymi firmy z zakresu nowych technologii.
O sprawie zablokowania finansowania komputera kwantowego dla Politechniki Poznańskiej już w lutym 2024 roku pisała Anna Wittenberg na łamach „DGP”. Dziennikarka dotarła do korespondencji między władzami Politechniki a KPRM i resortem nauki, z której wynika, że „projekt był tylko ogólnym pomysłem, tymczasem politycy PiS [kiedy sprawowali jeszcze władzę – red.] dwa razy w ciągu dwóch miesięcy mieli mu przyznać gigantyczne dotacje”.
Dlaczego naprawdę wstrzymano finansowanie dla Politechniki Poznańskiej?
Z cytowanej publikacji wynika, że Politechnika Poznańska otrzymała na tę inwestycję 120 mln zł. „Po tym, jak PiS przegrywa wybory, rektor składa kolejną prośbę. Szóstego listopada datowane jest następne pismo, tym razem z prośbą o kolejne 200 mln zł na ten sam projekt. I znów: bez szczegółów” – czytamy w „DGP”. Wówczas – jak pisze dziennikarka – „biuro prawne resortu nauki wydało opinię, że jeśli pieniądze zostaną przyznane, ministerstwo może narazić się na zarzuty o niegospodarność”. W ocenie urzędników Politechnika Poznańska powinna bowiem najpierw rozpocząć inwestycję, na którą pieniądze już dostała.
Tę informację potwierdził także Marek Gzik, sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego w odpowiedzi na interpelacje posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego.
Manipulacja o CPK, czyli jak Trzaskowski ciągle mówi o pilnowaniu pola
W styczniu 2025 roku w Elblągu Rafał Trzaskowski w towarzystwie prezydenta tego miasta Michała Missana wziął udział w konferencji prasowej, podczas której krytykował inwestycje realizowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
– CPK w wersji PiS to było paru gości, którzy brali miliony za pilnowanie pola – powiedział Rafał Trzaskowski.
Pilnowanie pola to prawdopodobnie ulubione sformułowanie Rafała Trzaskowskiego, które łączy z Centralnym Portem Komunikacyjnym. Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem kampanii wyborczej, podczas konwencji w Gliwicach w grudniu 2024 roku powiedział:
– Zobaczcie, co PiS opowiadał. Opowiadał o wielkich inwestycjach, tylko żadnej nie przygotował. Paru gości za miliony pilnowało pola.
To manipulacja. Nie jest prawdą, że „CPK w wersji PiS to (…) paru gości, którzy brali miliony za pilnowanie pola”.
W styczniu 2024 roku zostało opublikowane „Podsumowanie postępów w realizacji Programu CPK 2017-2023”. Napisano w nim, że w tym okresie m.in.:
- wykupiono 1 262 ha gruntów,
- uzyskano decyzję środowiskową dla lotniska,
- uzyskano promesę Urzędu Lotnictwa Cywilnego,
- przygotowano projekt koncepcyjny dworca i terminala,
- wybrano partnera strategicznego lotniska,
- zatwierdzono Plan Generalny lotniska do 2060 roku,
- studia wykonalności 1500 km linii kolejowych są gotowe lub w opracowaniu.
Po zmianie władzy rząd Donalda Tuska zdecydował o kontynuowaniu inwestycji
Nawrocki manipuluje w sprawie Centrów Integracji Cudzoziemców
Karol Nawrocki powtórzył wielokrotnie powielaną w przeszłości przez polityków Prawa i Sprawiedliwości (m.in. Rafała Bochenka czy Michała Wosia) nieprawdziwą informację o Centrach Integracji Cudzoziemców, które rzekomo są przygotowywane na przyjęcie nielegalnych migrantów.
– Tymczasem wy zajmujecie się, pan [Rafał Trzaskowski – przyp. red.] i telewizja rządowa, rzeczami, których nie było, nieprawdą i fake newsami, które udowodnię i które udowadniam wciąż, a nie zajmujecie się apartamentami dla nielegalnych migrantów, które buduje obecnie Polska, Centrami Integracji dla Cudzoziemców – powiedział Karol Nawrocki podczas debaty w TVP.
W rzeczywistości, na co zwrócił uwagę serwis Demagog, Centra Integracji Cudzoziemców (CIC) to projekt, który pilotażowo ruszył jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie jest kontynuowany przez aktualny rząd.
„Centra Integracji Cudzoziemców nie są miejscami, w których jest możliwość zakwaterowania czy noclegu, to punkty informacyjno-usługowe. Migranci mogą na miejscu zasięgnąć opinii prawnej czy skorzystać z lekcji języka polskiego” – tłumaczył Demagog.
Politycy PiS powtarzają narrację Karola Nawrockiego
Nieprawdziwe informacje na ten Centrów Integracji Cudzoziemców Karol Nawrocki powielał także kilka dni przed debatą podczas spotkania z wyborcami w Białymstoku.
– Nie chcemy Centrów Integracji Cudzoziemców. Nie zgadzam się jako kandydat na prezydenta, aby na szwank wystawiać nasze bezpieczeństwo”. Bezpieczeństwo wasze będzie dla mnie najważniejsze. Nie centra integracji, a centra deportacji nielegalnych migrantów – podkreślał Nawrocki.
Zresztą nieprawdziwe informacje w tym zakresie powielał nie tylko Karol Nawrocki, ale także niektórzy popierający go politycy PiS. „Karol Nawrocki: Tworzone przez rząd Donalda Tuska Centra Integracji Cudzoziemców powinny stać się centrami deportacji” – napisała posłanka Maria Kurowska na swoim oficjalnym profilu na Facebooku po kwietniowej konwencji Nawrockiego w Łodzi. Dodała, że to „najważniejsze zdanie konwencji, które może wygrać wybory”.
Podobną informację na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępnił Zbigniew Ziobro.
Trzaskowski chwali się sukcesem w walce z rakiem. To manipulacja i strojenie się w cudze piórka
Rafał Trzaskowski na finiszu kampanii wyborczej podczas niemal czterogodzinnej debaty zorganizowanej w siedzibie TVP chwalił się, że „pozyskał 200 mln zł z funduszy unijnych, żeby walczyć z rakiem”.
Jak zauważyli factcheckerzy, cztery warszawskie szpitale – Bielański, Praski, Czerniakowski i Południowy – otrzymają w ramach Krajowego Planu Odbudowy 216 mln zł na opiekę onkologiczną. O finansowanie z Unii Europejskiej wnioskowały jednak same szpitale, a nie prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Tym samym polityk przypisał sobie cudze zasługi.
Zrobił to kolejny raz. Kilkanaście dni wcześniej Trzaskowski był gościem wideopodcastu Imponderabilia, gdzie przed pierwszą turą pojawiały się rozmowy z wybranymi kandydatami. Wywiady przed publikacją były weryfikowane przez factcheckerów z Demagoga.
Rafał Trzaskowski powiedział wtedy: „ja przekazałem właśnie 800 mln zł w marcu na warszawskie szpitale, po to, żeby zadbać o infrastrukturę i o sprzęt, i pozyskaliśmy 200 mln z KPO na walkę z rakiem”.
Demagog ostrzegł wtedy przed nieprawdziwymi informacjami powielanymi przez Rafała Trzaskowskiego, mimo tego, kandydat powtórzył je podczas debaty.
Nieprawdziwe informacje Karola Nawrockiego na temat liczby rekrutów do wojska
W marcu podczas spotkania z wyborcami w Wieluniu Karol Nawrocki przekonywał, że liczba rekrutów do Wojska Polskiego tylko w jednym roku spadła trzykrotnie. Podczas spotkania w Ustrzykach Dolnych powtórzył tę informację.
– To się zdarzyło w zeszłym roku, drodzy państwo trzykrotnie zmalała liczba rekrutów do Wojska Polskiego i do Wojsk Obrony Terytorialnej – twierdził kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.
Jak podał serwis Konkret24 na podstawie informacji MON liczba rekrutów w ostatnich latach przedstawiała się następująco:
- 7,5 tys. osób w 2020 roku,
- 9,7 tys. osób w 2021 roku,
- 13,8 tys. osób w 2022 roku,
- 25,2 tys. osób w 2023 roku,
- 19,4 tys. osób w 2024 roku.
Co pokazuje, że nie jest prawdą, by w ostatnim roku spadła ona trzykrotnie, spadek wyniósł 23 proc. proc w stosunku do ostatniego roku rządów Prawa i Sprawiedliwości. Warto także zwrócić uwagę, że w czasie pierwszego pełnego roku rządów Donalda Tuska liczba rekrutów wzrosła o ponad 40 proc. w stosunku do 2022 roku.
Ile mieszkań naprawdę wybudowała Warszawa pod rządami Rafała Trzaskowskiego?
Na finiszu kampanii wyborczej przed I turą głosowania Rafał Trzaskowski zwrócił się do młodych.
– Obiecuję Wam, że jako wykładowca akademicki i ojciec dwójki nastolatków będę się wsłuchiwał w Wasz głos – mówił 15 maja podczas spotkania z wyborcami w Szczecinie. I zapowiadał rozwiązywanie problem z dostępem młodych do mieszkań.
Jako dobrą praktykę wskazał swoje rządy w Warszawie.
– 14 tys. nowych mieszkań udało się udostępnić, z czego 2 tys. nowo wybudowanych – chwalił się Trzaskowski.
Podobne przemówienie, w którym powiedział o wybudowaniu 2 tys. mieszkań, wygłosił dzień wcześniej w miejscowości Międzyrzecz.
Rafał Trzaskowski chwali się budową 500 mieszkań, które nie powstały
Serwis factcheckingowy Demagog na podstawie raportów o stanie miasta i danych przedstawionych przez Aldonę Machnowską-Górę, zastępczynię prezydenta Warszawy odpowiedzialną m.in. za mieszkalnictwo wyliczył, że w latach 2018–2025 w stolicy wybudowano 1 465 mieszkań – 447 lokali komunalnych oraz 1 018 mieszkań zarządzanych przez towarzystwa budownictwa społecznego.
W maju serwis Radia Eska na podstawie danych z warszawskiego ratusza poinformował, że „w latach 2018-2024 stolica przygotowała do najmu dla osób oczekujących pomocy mieszkaniowej ponad 14 tys. mieszkań, w tym: 12 640 wyremontowanych pustostanów i lokali w kompleksowo modernizowanych budynkach wyłączonych z eksploatacji oraz 1375 mieszkań w nowo wybudowanych mieszkaniach komunalnych i TBS (w tym 423 komunalne i 952 mieszkania w TBS)".
Za to rzeczniczka ratusza Monika Beuth kilka tygodni temu poinformowała serwis Konkret24, że „od 2018 r. przygotowaliśmy dla warszawskich rodzin 14 tys. mieszkań – wyremontowaliśmy 12 300 pustostanów, oddaliśmy klucze do 396 mieszkań w kompleksowo modernizowanych kamienicach i ponad 1400 mieszkań w nowo zbudowanych budynkach”.
Zatem Rafał Trzaskowski chwali się, że za jego rządów Warszawa zbudowała 2 tys. mieszkań, kiedy w rzeczywistości powstało ich mniej o ok. 25 proc.
Kolejny fałsz Trzaskowskiego: „Warszawa wybudowała więcej mieszkań niż rząd PiS”
Nieprawdziwym informacjom o udostępnieniu 2 tys. mieszkań, które rzekomo zostały wybudowane przez władzę Warszawy, towarzyszyła sprzeczna z faktami dyskredytacja działań politycznych oponentów.
Podczas debaty prezydenckiej „Super Expressu” w pytaniu skierowanym do Magdaleny Biejat prezydent Warszawy mówił, że „nam się udało 14 tys. nowych mieszkań komunalnych wprowadzić na rynek, wybudowaliśmy dwa tysiące”.
Dodał, że „Warszawa wybudowała prawie tyle mieszkań, co PiS przez osiem lat przez te swoje programy”.
To fałsz. Według oficjalnych danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii do 31 maja 2023 roku (czyli na pół roku przed utratą władzy przez rząd Mateusza Morawieckiego) w ramach programu Mieszkanie+ wybudowano 16 784 mieszkań, a dodatkowych 28 054 było wówczas w budowie.
Warto dodać, że Mateusz Morawiecki zapowiadał, że na koniec tylko 2019 roku będzie ich w budowie 100 tys. Przytoczone dane dowodzą, że PiS nie zrealizował tej obietnicy, jednak liczba mieszkań wybudowanych dla warszawiaków przez władze Warszawy pod kierownictwem Rafała Trzaskowskiego jest przynajmniej jedenastokrotnie mniejsza (jeśli liczyć jedynie te gotowe w ramach Mieszkanie+ do 31 maja 2023 roku).
Manipulacja o Trzaskowskim zabierającym bezpieczeństwo polskich dzieci
Podczas wspomnianej już marcowej konferencji programowej w podwarszawskich Szeligach Karol Nawrocki stwierdził, że nie pozwoli, by polityka Rafała Trzaskowskiego „niszczyła dzieciństwo (…) naszych dzieci”.
– Musimy powstrzymać politykę głupich kroków, która dąży do tego, by za sprawą komiksów reinterpretować przyrodzoną tożsamość płciową naszych dzieci i naszym dzieciom zabierać bezpieczeństwo dzieciństwa – mówił Nawrocki.
W dalszej części wypowiedzi stwierdził, że „tu niedaleko jest takie muzeum Rafała Trzaskowskiego i tam takie komiksy (…) były".
Kilka tygodni później Nawrocki podczas spotkania z mieszkańcami Staszowa stwierdził, że za sprawą Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie „przymusza się dzieci (…) do podważania swojej świadomości tożsamościowej, a właściwie płciowej".
Chodzi o książkę „Gender Queer. Autobiografia”, której jeden egzemplarz był dostępny w księgarni muzeum – wbrew sugestii Nawrockiego – w sekcji książek rekomendowanych dla dorosłych, a nie dzieci. Muzeum Sztuki Nowoczesnej poinformowało, że po tym, jak jedyny dostępny egzemplarz kupił dziennikarz TV Republika, książka nie jest już dostępna w ofercie. Za to można kupić ją w księgarniach.
Główne wnioski
- Obaj kandydaci wielokrotnie powtarzali nieprawdziwe informacje i manipulowali opinią publiczną.
- Rafał Trzaskowski np. deprecjonował działania rządu Mateusza Morawieckiego podając nieprawdziwe informacje, że Warszawa za czasów jego rządów zbudowała więcej mieszkań komunalnych, niż cały rząd Prawa i Sprawiedliwości. Manipulował także informacjami na temat CPK.
- Karol Nawrocki deprecjonował rząd Donalda Tuska, m.in. podając nieprawdziwą informację na temat rzekomego trzykrotnego spadku rekrutów do armii.
