Francja: Rząd przyjął budżet dekretem, pomijając parlament
Nie mając większości w Zgromadzeniu Narodowym, premier François Bayrou uruchomił w poniedziałek po południu artykuł konstytucji Francji, aby przyjąć budżet na 2025 r. bez głosowania w parlamencie. Od decyzji skrajnej prawicy zależy, czy rząd upadnie w środę.


Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego premier Bayrou zdecydował się na tzw. opcję atomową, czyli przyjęcie budżetu na 2025r. z pominięciem parlamentu i dlaczego jest to możliwe.
- Jakie są główne założenia budżetu Francji na 2025 r.
- Czy rząd przetrwa i co oznacza bunt socjalistów dla bloku skrajnej lewicy.
„Po raz pierwszy od czasów Piątej Republiki nasz kraj w lutym nadal nie ma budżetu” – tymi słowami premier Bayrou poprzedził ogłoszenie swojej decyzji w niższej izbie parlamentu. Przyznał również, że przyjęty dziś budżet nie jest idealny, ale był konsultowany ze wszystkimi siłami politycznymi, które „zostały wysłuchane”.
Przyjęcie budżetu bez głosowania w parlamencie to bezprecedensowa sytuacja, choć możliwa dzięki art. 49.3 konstytucji Francji, który premierzy za prezydentury Emmanuela Macrona stosowali często w kontrowersyjnych decyzjach i reformach. Tak było np. w przypadku reformy emerytalnej podwyższającej wiek przejścia na emeryturę do 64 lat czy uelastycznienia kodeksu pracy.
Zarz zaraz po ogłoszeniu decyzji premier Bayrou przyjął w ten sam sposób budżet ubezpieczeń społecznych, francuski odpowiednik polskiego ZUS.
Decyzja rządu wzbudziła wściekłość skrajnej lewicy, a jej lider Jean-Luc Mélenchon oznajmił, że wprowadza ona państwo na „ścieżkę technicznego bezrobocia”. Francja Nieujarzmiona natychmiast zgłosiła dwa wota nieufności dla rządu (za budżet państwa i budżet ubezpieczeń społecznych). Jednakże socjaliści z bloku Nowego Frontu Ludowego (NFP) zapowiedzieli, że nie poprą upadku rządu, argumentując, że „państwo znajduje się w wyjątkowej sytuacji”. Minister pracy, zdrowia i solidarności Catherine Vautrin podkreśliła: „mamy do czynienia z bezprecedensową sytuacją polityczną”, a „budżet dąży do zjednoczenia”.
Z kolei skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen ogłosiło, że decyzję o głosowaniu nad wotum nieufności podejmie w środę, kiedy odbędzie się głosowanie w tej sprawie.
Główne założenia budżetu na 2025 rok:
Przyjęty już w piątek przez komisję parlamentarną Senatu i Zgromadzenia Narodowego projekt budżetu przewiduje m.in. zmianę skali podatku dochodowego indeksowanego inflacją, naprawę finansów publicznych i zmniejszenie deficytu publicznego do 5,4 proc. PKB.
- Redukcja deficytu: Plan zakłada zmniejszenie deficytu z 6 proc. PKB w 2024 roku do 5,4 proc. w 2025 roku. Oszczędności wyniosą ok. 50 mld euro, z czego 30 mld pochodzić będzie z cięć wydatków, a 20 mld z podwyżek podatków.
- Podwyżki podatków:
- Nadzwyczajny podatek dla korporacji o dochodach przekraczających 1 miliard euro.
- Dodatkowy, tymczasowy podatek dla najbogatszych.
- Większy podatek od transakcji finansowych.
- Wyższy podatek od lotów w klasie ekonomicznej na terenie Europy.
- Cięcia wydatków: Redukcja o 2 proc. (pierwszy nominalny spadek od 25 lat). Uniknięto jednak cięć w edukacji, sporcie i agencji ds. żywności ekologicznej, co pozwoli na zachowanie m.in. 4 000 etatów nauczycielskich.
- Prognoza wzrostu: 0,9 proc. w 2025 roku.
600 tys. Francuzów nie zapłaci podatku dochodowego, a najbogatsi będą obciążeni stawką 45 proc.
Rozpad lewicowej koalicji?
Obserwatorzy wskazują, że obecne wydarzenia mogą osłabić koalicję Nowego Frontu Ludowego (NFP), powstałą w czerwcu ubiegłego roku. Socjaliści nie krytykują rządu za budżet, co Jean-Luc Mélenchon skomentował jako zdradę i „pierwszy krok do rozpadu NFP”.
Przegrana skrajnej lewicy w niedawnych wyborach lokalnych w Villeneuve-Saint-Georges, gdzie kandydat LFI Louis Boyard przegrał z prawicowym republikaninem, zdaniem analityków może oznaczać początek zmierzchu siły Francji Nieujarzmionej.
Warto wiedzieć
Historia art. 49.3 konstytucji Francji
Od 1958 r. artykuł 49 ust. 3 był uruchamiany ponad 100 razy, w tym 23 razy przez premier Élisabeth Borne (2022–2024). Rekordzistą pozostaje socjalista Michel Rocard, który użył go 28 razy. Niektórzy premierzy nigdy nie sięgali po ten mechanizm, mając stabilną większość parlamentarną. Z kolei w grudniu 2024 r. sojusz skrajnej lewicy i prawicy doprowadził do odwołania premiera Michela Barniera po wotum nieufności

Główne wnioski
- Premier Bayrou zdecydował się położyć na szali los rządu, aby uchwalić budżet na 2025 r. Przyjęcie budżetu bez głosowania w parlamencie jest bezprecedensowa sytuacją, choć jest możliwe dzięki słynnemu art. 49.3 konstytucji Francji, który premierzy podczas prezydentury Emmanuela Macrona stosowali bardzo często w kontestowanych społecznie decyzjach i reformach, m.in., aby przyjąć reformę emerytalną podwyższającą wiek przejścia na emeryturę do 64 lat czy uelastycznić kodeks pracy.
- Budżet Francji na 2025 r. zakłada naprawę finansów publicznych, a jego celem jest zmniejszenie deficytu publicznego do 5,4 proc. PKB. Zaplanowano zmniejszenie wydatków rządowych i wprowadzenie wyjątkowych podatków dla najbogatszych i największych firm.Z powodu indeksacji progów podatkowych 2 proc. inflacją zakłada się, że 18 mln Francuzów nie zapłaci większych podatków dochodowych, a 600 tys. w ogóle unikanie opodatkowania.
- Bayrou decyzją o użyciu art 49.3 w sprawie przyjęcia budżetu zaryzykował wotum nieufności, które będzie głosowane w środę.Jest duża szansa, że jego rząd upadnie, jeśli skrajna prawica sprzymierzy się ze skrajną lewica tak, jak miało to miejsce przy odwołaniu poprzedniego premiera Michela Barniera. „Efektem ubocznym” decyzji szefa rządu jest rozpad koalicji Narodowego Frontu Ludowego (NFP)pod przewodnictwem skrajnie lewicowej Francji Nieujarzmionej.