Francja wzmacnia obronność. Nowa baza atomowa, więcej rezerwistów i myśliwce Rafale
Kraje UE się zbroją i zwiększają budżety obronne. Francja stawia na nowych rezerwistów i samoloty bojowe Rafale. Rząd chce mieć 80-100 tys. rezerwistów na 210 tys. żołnierzy w służbie czynnej do 2030 r., a prezydent Emmanuel Macron zapowiedział właśnie otwarcie nowej, czwartej bazy lotniczej zdolnej przyjmować samoloty z ładunkami nuklearnymi.


Z tego artykułu dowiesz się…
- Gdzie Francja otwiera swoją czwartą bazę lotniczą, w której przechowywane będą pociski atomowe.
- Na czym polega plan modernizacyjny armii francuskiej.
- Ilu Francja zamierza mieć rezerwistów i czy przywróci pobór do wojska.
Francja zmodernizuje jedną ze swoich głównych baz lotniczych w Luxeuil, aby mogła pomieścić broń jądrową – ogłosił w tym tygodniu prezydent Francji Emmanuel Macron. Ogłoszenie zamiaru składowania nowoczesnych pocisków nuklearnych w bazie lotniczej położonej mniej niż 200 km od granicy z Niemcami jest strategiczną decyzją, po tym jak przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz oświadczył, że chce przeprowadzić rozmowy na temat francuskiego potencjału odstraszania nuklearnego w związku z wycofywaniem się Stanów Zjednoczonych z Europy.
Jeśli chcemy uniknąć wojny, nasz kraj i nasz kontynent muszą się zbroić i przygotowywać.
W bazie Luxeuil-Saint-Sauveur trzymano broń jądrową do 2011 r. Będzie ona czwartą taką francuską bazą. Armia zainwestuje w nią około 1,5 mld euro, a do 2035 r. baza będzie miejscem stacjonowania myśliwców F5 Rafale, a także hipersonicznych pocisków rakietowych z głowicami nuklearnymi ASN4G odpalanych z powietrza, które określane są jako „symbol odnowienia modernizacji naszego odstraszania nuklearnego” – jak powiedział szef państwa.
Liczba pracowników bazy wzrośnie dwukrotnie do 2 tys. osób – wskazał prezydent Macron. „Jeśli chcemy uniknąć wojny, nasz kraj i nasz kontynent muszą się zbroić i przygotowywać” – podsumował prezydent Francji.

Warto wiedzieć
Francja zamawia swoje własne samoloty Rafale
Prezydent Macron ogłosił, że rząd zwiększy i przyspieszy zamówienia na samoloty Rafale dla Sił Powietrznych w ramach nowych inwestycji obronnych, ustalonych w odpowiedzi na „zmianę” geopolityczną podczas wizyty w bazie lotniczej Luxeuil-les-Bains w Górnej Saonie. Dodatkowe decyzje inwestycyjne, które mają odpowiedzieć na „przyspieszenie wydarzeń”, zostaną ogłoszone „w nadchodzących tygodniach” – wyjaśnił szef państwa.
W ubiegłym roku Siły Powietrzne dysponowały 108 samolotami Rafale, a Marynarka Wojenna – 41. Armia ma otrzymać dodatkowe 56 samolotów – przewidują eksperci. Minister Sił Zbrojnych Sébastien Lecornu niedawno ogłosił potrzebę zakupu 30 samolotów Rafale (20 dla Sił Powietrznych i 10 dla Marynarki Wojennej).
Od 80 do 100 tys. rezerwistów
W obliczu coraz bardziej napiętej sytuacji geopolitycznej regularnie prowadzona jest debata o zaangażowaniu Francji w konflikt o wysokim natężeniu. Premier François Bayrou opowiada się za wzmocnieniem armii rezerwowej, podobnie jak minister sił zbrojnych Sébastien Lecornu, który chce zwiększyć liczbę rezerwistów i mobilizować więcej „młodych wolontariuszy”.
Prezydent Macron regularnie mówi o napiętej sytuacji międzynarodowej i „zwiększeniu zagrożeń”, zwłaszcza od początku wojny na Ukrainie. Francuskie władze chcą zmobilizować od 80 do 100 tys. rezerwistów na 210 tys. żołnierzy w służbie czynnej do 2030 r.
Jaka byłaby wtedy rola rezerwistów?
„Przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa strategicznych obszarów na terytorium kraju” – wyjaśnia płk. Georges-André Maron. Dworce kolejowe, porty i lotniska, ministerstwa – tam rezerwiści mieliby obsadzać stanowiska zwolnione w wyniku wysłania wojsk na front. „Ale nasza doktryna przewiduje również wysłanie sił rezerwowych bezpośrednio do strefy wrogiej w celu ochrony naszych węzłów logistycznych lub zapewnienia konserwacji sprzętu, który rozmieszczamy” – uzupełnia płk. Maron.
Obecnie we Francji istnieją różne grupy rezerwistów: od rezerwy wojskowej przez rezerwę policyjną po rezerwę obrony obywatelskiej. Na szczeblu wojskowym w siłach zbrojnych istnieje rezerwa operacyjna, której głównym zadaniem jest „zapewnienie tymczasowego wzmocnienia sił zbrojnych w celu ochrony Francji lub w kontekście operacji prowadzonych za granicą” – jak podaje service-public.fr.
Rezerwa operacyjna składa się z ochotników odpowiedzialnych za misje operacyjne w różnych armiach, dyrekcjach lub służbach, m.in. Sentinelle (wojskowej operacji antyterrorystycznej) czy Vigipirate (stałego systemu czujności, zapobiegania i ochrony, który obowiązuje we Francji i za granicą, łącząc państwo, władze lokalne, podmioty mogące przyczynić się do ochrony, a także samych obywateli).
Grupy rezerwistów są otwarte dla Francuzów w wieku od 17 do 72 lat, pod warunkiem, że spełniają „wystarczające warunki fizyczne i medyczne”. Kandydaci muszą mieć czystą kartotekę kryminalną oraz ukończyć szkolenie, tzw. Dzień Obrony i Obywatelstwa, lub odbyć służbę wojskową.
Wojna na Ukrainie pokazała, jak przydatni w sytuacjach konfliktu są niektórzy cywile, zwłaszcza jeśli chodzi o pilotowanie dronów i wykorzystywanie zdjęć satelitarnych.
W 2024 r. utworzona została rezerwowa jednostka B2RS specjalizująca się w wywiadzie. Analizuje dane, korzystając ze źródeł otwartych. „Wojna na Ukrainie pokazała, jak przydatni w sytuacjach konfliktu są niektórzy cywile, zwłaszcza jeśli chodzi o pilotowanie dronów i wykorzystywanie zdjęć satelitarnych” – mówi francuski wojskowy. Armia chce przyciągnąć do szeregów rezerwy osoby o bardziej wszechstronnych profilach. Zapraszani są nauczyciele języków obcych, programiści IT, inżynierowie i specjaliści o różnorodnych talentach.
„Rozwijamy także współpracę pomiędzy rezerwą a środowiskiem biznesowym. Pracownik rezerwy to pracownik przesiąknięty kulturą wojskową, szacunkiem dla hierarchii, umiejętnością radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych – prawdziwy atut dla firmy” – uważa wojskowy.
Ile zarabia rezerwista?
Rezerwiści otrzymują wynagrodzenie zależne od rangi – od 40 do 200 euro dziennie – i podpisują umowę na okres od jednego do pięciu lat z możliwością jej przedłużenia. Zajęcie w rezerwie zajmuje chętnym od 5 do 120 dni w roku. W wyjątkowych okolicznościach okres ten może zostać wydłużony do 210 dni w roku.
Rezerwa wojskowa składa się również z rezerwy obrony obywatelskiej i bezpieczeństwa. Według żandarmerii „celem jest podtrzymanie ducha obronności i zachowanie więzi między Narodem a jego siłami zbrojnymi”. W jej skład wchodzą także ochotnicy, mający co najmniej 17 lat, którzy mogą nie mieć doświadczenia wojskowego. Ich obowiązkiem jest „dobrowolne przyczynianie się do obrony i bezpieczeństwa Francji”, co oznacza nieodpłatne jednorazowe interwencje. Jeśli ich wniosek zostanie zaakceptowany, otrzymają zgodę na okres trzech lat, którą można odnawiać.
„Będziemy kontynuować inwestycje” – podkreśla minister Lecornu, dodając, że „w latach 2026-2030 francuski przemysł będzie w stanie przyjąć zamówienia o wartości 7 mld euro”.
Warto wiedzieć
Struktura francuskiej armii
Obecnie Francja posiada około 200 tys. żołnierzy i 44 tys. rezerwistów. Na stronie internetowej armii znajdują się również informacje na temat jej wyposażenia:
- 225 czołgów bojowych (Leclerc)
- 79 dział Caesar
- 9 LRU (jednostkowych wyrzutni rakietowych)
- 80 śmigłowców Gazelle
- 69 śmigłowców Tiger
- 215 systemów ziemia-powietrze, w tym 206 stanowisk ogniowych Mistral
Marynarka wojenna posiada:
- 4 okręty podwodne z napędem jądrowym
- 5 okrętów podwodnych dostosowanych do przeprowadzania ataków z napędem jądrowym
- 1 lotniskowiec
- 15 fregat
- 45 samolotów bojowych Rafale Marine
Według francuskich mediów Siły Powietrzne posiadają w sumie 197 myśliwców, w tym 108 Rafale. Jednak za tymi liczbami kryje się liczba maszyn czasowo nieoperacyjnych.
Jeśli chodzi o odstraszanie nuklearne, liczba głowic jądrowych wynosi obecnie 290 – jak podaje badaczka z IFRI (Francuski Instytut Stosunków Międzynarodowych) Héloïse Fayet.
Francuzi za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej
Zaskoczeniem jest niedawny sondaż przeprowadzony przez think tank Destin Commun dla regionalnej gazety „Ouest-France”, wskazujący, że 61 proc. Francuzów jest za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej, która została zniesiona we Francji w 1997 r.
Jednak ostatnie wypowiedzi premiera i prezydenta wskazują, że Francja nie planuje na razie brać młodych ludzi w kamasze. Emmanuel Macron wezwał do „gruntownej przebudowy” powszechnej służby wojskowej, a nie do powrotu do obowiązkowej służby wojskowej. Eksperci studzą zapały niektórych – nie mamy już infrastruktury ani umiejętności, by szkolić ludzi w tak masowej skali, jak wymagał tego obowiązkowy pobór do wojska.
Warto wiedzieć
Czym chwali się francuska armia?
Działa Caesar – cele oddalone o 40 km
Artyleria wciąż odgrywa kluczową rolę w nowoczesnych konfliktach. Francuskie działo samobieżne Caesar sprawdziło się w walkach w Afganistanie, Mali, Iraku, a także w Jemenie i na Ukrainie. Caesar może wystrzelić pocisk co dziesięć sekund do celu oddalonego o 40 km.
Lotniskowiec atomowy
Francja posiada lotniskowiec atomowy oraz trzy lotniskowce desantowe dla śmigłowców (klasy Mistral). Fregaty i okręty podwodne z napędem atomowym zapewniają skuteczną obecność i zbierają cenne informacje wywiadowcze dla Francji.
Myśliwce Rafale
Rafale, produkowany przez francuską firmę Dassault, to wszechstronny samolot bojowy mogący pełnić rolę:
- Myśliwca przechwytującego
- Lekkiego bombowca
- Samolotu szpiegowskiego
- Bombowca atomowego
Broń atomowa
Francja wykorzystuje broń nuklearną zarówno jako narzędzie militarne, jak i polityczne. Głowice nuklearne znajdują się na okrętach podwodnych oraz mogą być przenoszone przez samoloty Rafale, w tym przez lotnictwo morskie.
Siły szybkiego reagowania
Francja dysponuje nową generacją samolotów transportowych i taktycznych (A400 M) oraz strategicznych (A330 Phénix). Dzięki nim armia może w ciągu zaledwie kilku dni przetransportować kilka tysięcy żołnierzy wraz z wyposażeniem na drugi koniec świata.
„Wystarczająco dużo, aby odpowiedzieć na konkretne kryzysy, takie jak próba zamachu stanu w Mali w 2013 r., ale nie na otwarcie frontu o wysokiej intensywności” – ocenia tygodnik „Le Point”.
Satelity i wywiad
Dzięki własnym satelitom i zaawansowanej technologicznie aparaturze na pokładach samolotów i statków, Francja ma stały dostęp do informacji i może wymieniać dane w czasie rzeczywistym.
Pociski
Francuskie siły zbrojne dysponują pełną gamą zaawansowanych technologicznie pocisków. Najnowszy Meteor to pocisk powietrze-powietrze zdolny zestrzelić samolot wroga oddalony o ponad 100 km. Jego prędkość wynosi 4 machy, a długość 3,65 m. Pociski są produkowane w ilościach próbnych, a zapasy wystarczą zaledwie na kilka tygodni w razie poważnego konfliktu.

Główne wnioski
- Francja zmodernizuje jedną ze swoich głównych baz lotniczych w Luxeuil, aby mogła pomieścić broń jądrową. Jest ona położona mniej niż 200 km od granicy z Niemcami. Jest to strategiczna decyzja po tym, jak przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz oświadczył, że chce przeprowadzić rozmowy na temat francuskiego potencjału odstraszania nuklearnego w związku z wycofywaniem się Stanów Zjednoczonych z Europy.
- Plan modernizacji armii zakłada zakup samolotów bojowych rodzimej produkcji – Rafale, otwarcie nowych baz zdolnych do przechowywania pocisków jądrowych, inwestycje oraz ponad dwukrotne zwiększenie liczby rezerwistów.
- Francuskie władze chcą zmobilizować od 80 do 100 tys. rezerwistów na 210 tys. żołnierzy w służbie czynnej do 2030 r. wobec obecnych 40 tys. Francja nie zamierza przywrócić obowiązkowego poboru do wojska zniesionego w 1997 r. mimo iż 61 proc. obywateli poparłoby ten pomysł.