Fundusz AI unika inwestycji w… AI. Jakie ma wyniki?
Fundusz dużej firmy inwestycyjnej opiera się na zaawansowanym algorytmie wykorzystującym sztuczną inteligencję. Od pewnego czasu ucina ekspozycję na spółki kojarzone z boomem na AI, koncentrując się na inwestowaniu w mniejsze firmy z sektora technologicznego. Ta zaskakująca strategia przynosi dobre efekty.

Fot. Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak działa algorytm oparty na AI, który napędza fundusz dużej firmy inwestycyjnej.
- W jakie spółki ostatnio chętnie inwestuje.
- Dlaczego od ponad roku unika dużych firm technologicznych, uznawanych za beneficjentów boomu na AI.
Większość funduszy inwestycyjnych, które znacie, drodzy czytelnicy, ma tzw. benchmark. To zazwyczaj indeks giełdowy składający się ze spółek, w które inwestuje dany fundusz. Na przykład, gdybyśmy stworzyli fundusz inwestujący w największe polskie spółki, jego benchmarkiem byłby indeks WIG20, składający się z największych spółek na GPW.
Dlaczego benchmark jest istotny? Benchmark służy przede wszystkim do porównywania wyników inwestycyjnych. Aby ocenić, jakiej stopy zwrotu można oczekiwać od funduszu, wystarczy spojrzeć na zachowanie jego benchmarku w ostatnich latach. Jeśli wartość funduszu rośnie szybciej niż benchmark, oznacza to dobre wyniki.
Jak to możliwe, że fundusze stosujące ten sam benchmark osiągają różne wyniki? Nawet jeśli inwestują w akcje tych samych spółek, różnice wynikają z liczby akcji – fundusze kupują różne ilości akcji tych samych firm oraz z momentu zakupu. Można w końcu nabywać akcje w różnych momentach, co wpływa na cenę zakupu i wynik końcowy.
Każda spółka w indeksie giełdowym ma określoną wagę, czyli udział w wartości całego indeksu. W indeksie WIG20 znajduje się dwadzieścia spółek, ale każda z nich ma niejednakową wagę. Jak osiągnąć lepszą stopę zwrotu od tego indeksu? Dać w portfelu inwestycyjnym większą wagę, czyli udział procentowy tym akcjom, które będą drożeć szybciej niż inne. Można też w ogóle nie kupować niektórych akcji.
Nietypowy fundusz na nietypowe czasy
Dla funduszu MDT All Cap Core, stworzonego przez firmę Federated Hermes, benchmarkiem jest indeks Russell 3000. Indeks ten składa się z amerykańskich spółek wszelkiego rozmiaru, reprezentujących wszystkie sektory gospodarki Stanów Zjednoczonych.
Fundusz MDT All Cap Core inwestuje w 179 spółek i jest wart około 1,6 mld dolarów. Zarządzanie tak rozbudowanym portfelem wymaga zaawansowanych narzędzi analitycznych. W tym celu firma Federated Hermes wykorzystuje uczenie maszynowe oraz algorytm AI, który wykonuje większość obliczeń i sugeruje kolejne ruchy giełdowe.
Obliczenia i rekomendacje AI trafiają do Daniela Mahra, który sprawuje pieczę nad funduszem. Mahr od wielu lat opiera swoje decyzje inwestycyjne na zaawansowanym algorytmie, który nieustannie udoskonala. Dzięki temu może mu ufać i łatwo przekonuje przełożonych do jego stosowania – tym bardziej że wyniki funduszu mówią same za siebie.
Fundusz MDT All Cap Core od pięciu lat osiąga średnią roczną stopę zwrotu na poziomie 26 proc., co czyni go jednym z najlepszych w swojej grupie docelowej. Fundusz pokonuje zarówno benchmark, jak i 98 proc. konkurentów na rynku.
Algorytmowi nie podoba się AI
Co ważne i zaskakujące, fundusz MDT All Cap Core osiągnął tak znakomite wyniki, świadomie unikając akcji gigantów technologicznych, powszechnie uznawanych za potencjalnych zwycięzców boomu na AI. Od 2023 r., podążając za zaleceniami algorytmu, stosuje strategię „poniżej rynku” wobec takich spółek jak Nvidia czy Microsoft, które w minionym roku drożały na potęgę. Oznacza to, że procentowo od 12 miesięcy fundusz posiada ich w portfelu mniej niż benchmark.
Według obliczeń modelu stworzonego i kontrolowanego przez Daniela Mahra, akcje giełdowej „wspaniałej siódemki” były i nadal są zbyt drogie. Nawet po lutowej wyprzedaży, która w pewnym momencie pozbawiła te spółki około 2 bln dolarów kapitalizacji, algorytm uznał, że ceny pozostają wygórowane.
Warto wspomnieć, że algorytm funduszu Federated Hermes nie przepada za zmiennością cenową, która charakteryzuje takie firmy jak Alphabet, Meta i inne podobne spółki technologiczne. Celem funduszu MDT All Cap Core są stabilne, przewidywalne długoterminowo dodatnie stopy zwrotu. Fundusz inwestuje we wszystkie sektory amerykańskiej giełdy, zgodnie z benchmarkiem Russell 3000, jednak udział akcji poszczególnych spółek w portfelu jest większy lub mniejszy niż ich waga w benchmarku. W ten sposób fundusz unika przeinwestowania w przewartościowane giganty i koncentruje się na mniejszych, stabilniejszych podmiotach, co pozwala na osiąganie lepszych wyników przy mniejszym ryzyku.

Drzewko i gałęzie
Wielu zarządzających funduszami korzysta z Chatu GPT czy innych czatbotów, ale istnieje również wiele funduszy, które niemal całkowicie opierają się na sztucznej inteligencji. Pod względem sposobu zarządzania MDT All Cap Core nie różni się od wielu konkurentów zza oceanu. Różnica polega jednak na wynikach – podczas gdy większość funduszy napędzanych algorytmami AI miała w ostatnich pięciu latach stopę zwrotu na poziomie 4 proc. rocznie (według danych Eurekahedge AI Hedge Fund Index), fundusz MDT All Cap Core osiąga średnio 26 proc. rocznie.
Z czego wynika różnica? Model modelowi nierówny. Takiego, jak ten stworzony przez Daniela Mahra z Federated Hermes, jeszcze nie widziałem. Działa na zasadzie tzw. drzewa decyzyjnego, w którym dzieli wszystkie posiadane dane na kategorie i na podstawie historycznych danych przyporządkowuje im odpowiednią wagę.
Kategorie są gałęziami drzewa decyzyjnego. Dwie dekady temu, kiedy Mahr tworzył swój model, jego drzewo decyzyjne miało sześć gałęzi. Dziś ma szesnaście, z podziałem na kwestie fundamentalne, jak wycena czy sposób finansowania i techniczne, jak trend kursu czy zainteresowanie medialne. Ostatnią gałęzią była tzw. gospodarcza fosa, nazwana zgodnie z nomenklaturą Warrena Buffetta.
Warto wiedzieć
Czym jest gospodarcza fosa?
Gospodarcza fosa (ang. economic moat) to termin wprowadzony przez Warrena Buffetta, jednego z najbardziej znanych inwestorów na świecie. Oznacza trwałą przewagę konkurencyjną, która chroni firmę przed konkurencją i umożliwia jej utrzymanie wysokiej rentowności przez długi czas.
Dlaczego „fosa”? Metafora pochodzi od średniowiecznych zamków, które były otoczone fosą wypełnioną wodą – miała ona chronić przed atakami. Podobnie gospodarcza fosa chroni firmę przed „atakami” konkurentów, czyli przed utratą udziału w rynku i spadkiem zysków.
Firmy z silną gospodarczo fosą są bardziej odporne na konkurencję, co pozwala im generować stabilne i przewidywalne zyski przez wiele lat. Inwestowanie w takie przedsiębiorstwa zmniejsza ryzyko i zwiększa szanse na długoterminowe dodatnie stopy zwrotu.
Algorytm imituje ludzki sposób myślenia, analizując każdą spółkę w unikalny sposób – różne wagi są przyporządkowywane różnym gałęziom w zależności od charakterystyki spółki. Co więcej, sam portfel funduszu również jest analizowany przy pomocy drzewa decyzyjnego, aby sprawdzić, czy posiadanie akcji konkretnych spółek jednocześnie ma sens inwestycyjny.
Co ciekawe, chociaż obecne informacje rynkowe są uwzględniane w analizie, mają one stosunkowo małą wagę w algorytmie. Model bazuje głównie na danych historycznych, ponieważ doświadczenie pokazuje, że w długim terminie krótkoterminowe wahania mają znikomy wpływ na stabilność portfela.
Co maszyna ma w portfelu?
W portfelu funduszu MDT All Cap Core dominuje sektor technologiczny, który stanowi aż 28 proc. całości aktywów. Mimo strategii „poniżej rynku” dla gigantów technologicznych, w portfelu nadal znajdują się akcje takich firm jak Nvidia, Apple, Alphabet czy Amazon. Oprócz nich, z tego samego sektora obecne są również akcje Qualcommu, Veralto i GoDaddy.
Ponad 10 proc. napędzanego przez AI wehikułu to akcje z każdego z sektorów: bankowego, przemysłowego, ochrony zdrowia i dóbr dyskrecjonalnych. Jak wynika z danych udostępnianych regularnie przez Federated Hermes, fundusz ostatnio chętniej inwestuje w sektor przemysłowy..
Choć rosnąca ekspozycja na przemysł może wydawać się związana z decyzjami Donalda Trumpa mającymi na celu umocnienie amerykańskiego przemysłu, Daniel Mahr wyraźnie zaznacza, że algorytm nie dostosowuje pozycji funduszu do działań politycznych czy ceł prezydenta USA. Zamiast tego, portfel funduszu jest skonstruowany tak, by być odpornym na wszelkie sytuacje rynkowe. Inwestycje są podejmowane w oparciu o atrakcyjną wycenę i perspektywiczność spółek, bez względu na zmiany polityczne czy inne zewnętrzne czynniki.

Główne wnioski
- Strategia unikania gigantów technologicznych: Fundusz MDT All Cap Core, zarządzany przez Federated Hermes, stosuje strategię „poniżej rynku” wobec spółek takich jak Nvidia czy Microsoft, które są powszechnie kojarzone z boomem na AI. Oznacza to, że fundusz ma mniejszy udział tych akcji w swoim portfelu niż benchmark. Ta strategia przyniosła funduszowi znakomite wyniki, pozwalając uniknąć przeinwestowania w przewartościowane aktywa.
- Zastosowanie zaawansowanego algorytmu AI: Fundusz opiera się na zaawansowanym algorytmie sztucznej inteligencji, który wykorzystuje drzewo decyzyjne do oceny spółek. Algorytm analizuje zarówno dane fundamentalne, jak i techniczne, a także kwestie gospodarcze, takie jak przewagi konkurencyjne (gospodarcza fosa). Dzięki tej kompleksowej analizie algorytm podejmuje trafniejsze decyzje inwestycyjne, co przekłada się na lepsze wyniki niż u większości konkurentów.
- Dywersyfikacja i stabilność: Fundusz MDT All Cap Core stawia na długoterminową stabilność i przewidywalność stóp zwrotu. Inwestuje w różne sektory, w tym technologiczny, bankowy, przemysłowy, ochrony zdrowia i dóbr dyskrecjonalnych. Tak szeroka dywersyfikacja pozwala uzyskać przewagę nad benchmarkiem i większością konkurentów, jednocześnie minimalizując ryzyko związane z dużą zmiennością cenową na rynku. Fundusz wybiera spółki atrakcyjnie wycenione i stabilne, co pozwala utrzymać długoterminową dodatnią stopę zwrotu.