Gérard Depardieu czeka na wyrok – upadek legendy?
76-letni Gérard Depardieu zagrał w około 200 filmach, a jego karierę można określić jako amerykański sen: od chłopaka z wielodzietnej rodziny z problemami z prawem – do gwiazdy francuskiego kina zdolnej wcielić się w każdą postać. Aktor ma pokaźny majątek: 30 posiadłości, winnice, a na swoim koncie również proces o molestowanie seksualne i gwałty. Czy w ostatnim filmie zagrał samego siebie?


Z tego artykułu dowiesz się…
- O co oskarżony jest Gérard Depardieu.
- Jaką opinią cieszy się ten jeden z najsłynniejszych francuskich aktorów.
- Jak wyglądała ścieżka jego kariery, uosabiająca amerykański sen o sławie.
Bezczelny, prowokujący, wulgarny, wyjątkowy, ludzki, przesadny, niezwykle kulturalny, utalentowany, dziki, szarmancki, brutalny – to tylko część określeń, jakimi opisywany jest Depardieu przez bliskich i współpracowników.
– On przede wszystkim jest wolny. Uosabia to, do czego dążyłam, uciekając przed komunizmem w Czechach. On żyje tak, jak chce – twierdzi Magda Vavrusova, obecna partnerka Depardieu, z którą aktor pozostaje w relacji od sześciu lat.
W 2024 roku opinia publiczna dowiedziała się o istnieniu nowej partnerki francuskiego aktora po sprzeczce pary ze znanym paparazzi, Rino Barillarim, na ulicach Rzymu. Kim jest 48-letnia Vavrusova? Kierowniczką produkcji i utalentowaną aktorką, która pracowała przy takich filmach, jak „Babylon A.D.” autorstwa Matthieu Kassovitza czy „Azyl” („The Zookeeper’s Wife”) autorstwa Niki Caro.
Jaki jest Depardieu?
Zdaniem Magdy Vavrusovej „Gérard to mężczyzna pozbawiony poczucia własnej wartości, który publicznie wystawia się na widok publiczny i szuka odpowiednich słów, by zwrócić na siebie uwagę, nawet jeśli posuwa się w tym za daleko”.
Mierzący 1 m 80 cm wzrostu z wagą około 150 kg Depardieu jest już schorowanym człowiekiem z cukrzycą i problemami kardiologicznymi. Od czasu licznych oskarżeń o przemoc seksualną stracił status „świętego francuskiego kina”.
Proces o molestowanie seksualne
Od 24 marca przeciwko artyście toczy się proces przed paryskim sądem karnym. Powodem jest zarzut napaści seksualnej na dwie kobiety podczas kręcenia filmu „Zielone okiennice” Jeana Beckera w 2021 roku. To właśnie na planie tego filmu Depardieu miał obmacywać i wulgarnie odnosić się do asystentki reżysera oraz scenografki. Kobiety oskarżyły go o napaść seksualną, a swoje oskarżenia poparły zaświadczeniami od psychiatrów.
Paradoksalnie „Zielone okiennice” są historią znanego aktora lat 70. Julesa Maugina, który pod koniec życia zmaga się z problemami ze zdrowiem, alkoholem i relacjami z kobietami. Już od pierwszej sceny – konsultacji z lekarzem – efekt lustra jest uderzający i oczywiście zamierzony.
– Czy to prawda, że sypiasz ze wszystkimi w teatrze? – pyta Alice (Stéfi Celma) Maugina.
– Tracisz kontrolę nad sobą – mówi przyjaciel Félix (Benoît Poelvoorde).
Zmęczony życiem aktor wielokrotnie zachowuje się w filmie niemiło wobec każdego, kto mu przeszkadza, dając upust swojej mizantropii.
Ofiara histeryczek?
To nie pierwszy proces Depardieu. Jego znana przeciwniczka aktorka Anouk Grinberg mówi o przyzwoleniu środowiska dla wybryków legendy kina. Grinberg w wywiadzie dla agencji AFP mówiła o „brudnych uwagach” ze strony Gérarda Depardieu.
– Kiedy producenci filmowi zatrudniają Depardieu do filmu, wiedzą, że zatrudniają oprawcę. Zawsze słyszałam, jak wygłaszał seksualne, brudne komentarze – stwierdziła aktorka, dodając, że jego zachowanie „bardzo, bardzo poważnie się pogorszyło, za przyzwoleniem środowiska, które mu za to płaci i tuszuje jego zbrodnie”.
Grinberg została wyproszona z sali sądowej za „emocjonalne reakcje”.
Na początku trwającego właśnie procesu aktor przywitał się z obecnymi na sali, pozdrowił swoich fanów i rozdał kilka pokazowych całusów w kierunku widowni. Dopytywany o swoje zachowanie wobec skarżących go dwóch kobiet zaprzeczył jakimkolwiek kontaktom intymnym.
– Ale… A ja? To, co mi robią, jest okropne. Nazywają mnie grubą świnią. Odmawiają mi jakiegokolwiek kontraktu. Odmawiają mi. Próbuję pracować od trzech lat. Za każdym razem, gdy próbowałem coś powiedzieć, pojawiało się około 20 szalonych kobiet z transparentami – mówił Gérard Depardieu, krytykując ruch #Metoo sprzeciwiający się przyzwoleniu na molestowanie seksualne.
Stwierdził, że broni wolności słowa i kobiecości.
– Ale nie jestem przyzwyczajony do histeryzujących kobiet, które czasami są przerażające… – dodał aktor.
Jaka kara za ekscesy Depardieu?
Francuskie media wskazują jednak, że oskarżone mają świadków i papiery, aby Depardieu skazać. Zdaniem portalu śledczego Mediapart dowody przeciwko aktorowi są mocne.
Jednak są również kobiety świadczące na korzyść aktora, jak m.in. Fanny Ardant, partnerująca Depardieu w filmie „Zielone okiennice”.
– Można powiedzieć Gérardowi „nie” – zeznała aktorka w sądzie.
Dodała, że nie znajdowała w swojej relacji z nim nic szokującego. Wychodząc z sali, objęła Depardieu, demonstrując swoją przyjaźń.
Skarżące kobiety ze szczegółami opisywały napastliwość ze strony Depardieu, a ten uparcie zaprzeczał, jakoby do czegokolwiek doszło.
– Jestem wulgarny, niegrzeczny, obrzydliwy, ale szanuję ludzi – podkreślał aktor podczas procesu.
Prokurator zażądał kary 18 miesięcy więzienia w zawieszeniu i 20 tys. euro grzywny dla aktora. Wyrok spodziewany jest w maju.
Sprawy z przeszłości
W sierpniu 2018 roku aktorka Charlotte Arnould oskarżyła Gérarda Depardieu o gwałt i molestowanie seksualne. Sprawa nabrała rozpędu po opublikowaniu śledztwa Mediapart. 13 kobiet oskarżyło w nim aktora o przemoc seksualną, do której miało dojść na planach około dziesięciu filmów w latach 2004–2022. Depardieu zaprzecza jednak wszystkim oskarżeniom.
Depardieu jest przedmiotem jeszcze innej skargi o przemoc seksualną. Złożyła ją w 2007 roku aktorka Hélène Darras. Sprawa została jednak zamknięta z powodu przedawnienia w 2024 roku.
W 2023 roku hiszpańska dziennikarka Ruth Baza złożyła skargę na aktora za czyny popełnione w 1995 roku.
W 2024 roku telewizja BFM poinformowała, że aktor został przesłuchany przez funkcjonariuszy policji i aresztowany za dwie napaści seksualne, które rzekomo miały miejsce w 2014 i 2021 r.
Ze skrajności w skrajność
Od prawie pięciu dekad Depardieu pojawia się na scenie i zachwyca. Ostatnio jednak pojawia się na pierwszych stronach gazet z powodu swoich często ekstrawaganckich poglądów, wyborów życiowych i skandalicznych przyjaźni. Przyjaźnił się na przykład z Putinem w 2020 r. po swojej ucieczce przed podatkiem od fortun z Francji do Rosji i przejściu na prawosławie. Po napaści Rosji na Ukrainę aktor się jednak zdystansował do „swojej rosyjskości”. W 2022 r. przyjął obywatelstwo Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Gérard Depardieu urodził się w 1948 roku w Châteauroux w skromnej wielodzietnej rodzinie jako syn blacharza i matki zajmującej się domem. Zanim rozpoczął karierę filmową, jako nastolatek zetknął się ze środowiskami przestępczymi. Był półanalfabetą i się jąkał. W okresie dojrzewania zdarzało mu się zajmować przemytem i kradzieżą. Następnie imał się różnych dorywczych zajęć: był praktykantem w drukarni, uprawiał boks, a nawet pracował na plaży.
Gdy jego przyjaciel z dzieciństwa zginął w wypadku samochodowym, Depardieu wyjechał do Paryża. W wieku 16 lat zaczął uczyć się tam aktorstwa. W Paryżu ożenił się i zaczął nadrabiać braki kulturowe i edukacyjne, czytał wielkie teksty klasyczne, korygował swoją wymowę.
Nominacje i nagrody
Rola dobrego łobuza w filmie Bertranda Bliera „Jaja” („Les Valseuses”) z 1974 r. przyniosła mu sukces. Następnie kręcił filmy z uznanymi reżyserami, aktorami i aktorkami. Grał m.in. u boku Roberta de Niro w „Wieku XX” („1900”) Bernardo Bertolucciego oraz w „Fajtłapie” („Inspecteur la Bavure”) Claude’a Zidiego.
Potem powstało ponad 200 francuskich i międzynarodowych filmów telewizyjnych. Aktor grał w nich role dramatyczne, komiczne, wcielał się w postaci historyczne i współczesne. Zawsze genialnie wczuwał się w postaci, które grał. Osiągnął międzynarodowy sukces dzięki takim kultowym filmom, jak „Koza”, „Germinal”, „Jean de Florette” i „Asterix”, w którym zagrał słynnego Obelixa.
Aktor otrzymał liczne nominacje, w tym 16 do nagrody Cezara. Na początku lat 90. był nominowany do Oscara za najlepszą rolę męską za rolę w filmie „Cyrano de Bergerac”.
Oprócz kariery aktorskiej Depardieu jest producentem i biznesmenem, zwłaszcza w branży winiarskiej. Jest właścicielem winnic we Francji (Anjou), a także we Włoszech, Maroku i Algierii. Jest także piosenkarzem i aktorem teatralnym.
Depardieu współpracował z innymi francuskimi filmowcami, takimi jak Maurice Pialat, przy czterech filmach Alaina Resnais i François Truffauta, w tym w filmie „Ostatnie metro”, za który otrzymał Cezara dla najlepszego aktora w 1981 roku.
Często grał także postacie z francuskiej literatury i historii, jak na przykład w „Dantonie” Andrzeja Wajdy w 1982 roku, „Jean de Florette” Claude’a Berriego w 1986 roku i „1492: Krzysztof Kolumb” Ridleya Scotta w 1992 roku. Depardieu zawsze imponował grą aktorską, ale także umiejętnością zmiany rejestru.
Przerwany amerykański sen
Dzięki sukcesowi „Cyrano de Bergerac” amerykańskie kino przyjęło go z otwartymi ramionami. Zagrał główną rolę w filmie Petera Weira „Zielona karta”. Za rolę w tym filmie otrzymał Złoty Glob dla najlepszego aktora komediowego. Jednak w lutym 1991 r. Depardieu udzielił wywiadu dla magazynu „Time”, w którym mówił, że wielokrotnie, także jako dziecko, był świadkiem gwałtów. Błąd w tłumaczeniu spowodował, że czytelnicy zrozumieli, że brał udział w tych gwałtach. Wybuchł skandal, przez który stracił status ulubieńca w Stanach Zjednoczonych, w tym szanse na Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego.
W latach 2000-2020 Gérard Depardieu występował głównie w komediach, m.in. „Boudu” Gérarda Jugnota, „Coco” Gada Elmaleha, „Mammuth” i „Żonie doskonałej” („Potiche”) François Ozona. Zagrał także w filmach telewizyjnych, takich jak „Hrabia Monte Christo”, „Balzac” i „Nędznicy”.

Główne wnioski
- 76-letni dziś Gérard Depardieu zagrał w około 200 filmach, a jego karierę można określić jako amerykański sen: od chłopaka z wielodzietnej rodziny z problemami z prawem do gwiazdy francuskiego kina zdolnej wcielić się w każdą postać. Bez wykształcenia, jako półanalfabeta rozpoczął w wieku 16 lat karierę w Paryżu, gdzie udało mu się wspiąć na szczyt.
- Przeciwko Depardieu toczy się od 24 marca proces o molestowanie seksualne. Prokurator zażądał kary 18 miesięcy więzienia w zawieszeniu i 20 tys. euro grzywny dla aktora. Wyrok spodziewany jest w maju. To nie pierwszy problem z prawem aktora, który oskarżany jest o gwałty przez kilka aktorek. Dotychczas nie został jednak uznany za winnego z powodu przedawnień, ale kolejne postepowania są w toku.
- Depardieu jest uwielbiany i nienawidzony jednocześnie. We Francji budzi skrajne emocje, a otoczenie twierdzi, że jest: bezczelny, prowokujący, wulgarny, wyjątkowy, ludzki, przesadny, niezwykle kulturalny, utalentowany, dziki, szarmancki, brutalny, ale przede wszystkim wolny. Jest również dobrym biznesmenem posiadającym obecnie obywatelstwo ZEA i około 30 posiadłości w różnych krajach.