Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Technologia

Innowacje podwójnie opłacalne. Firmy odliczyły ponad 11 mld zł kosztów

Przedsiębiorcy mogą legalnie obniżać podatek do zapłaty i robią to coraz częściej. Jednym ze sposobów jest wykorzystanie ulg na innowacje. – Polscy przedsiębiorcy są naprawdę innowacyjni. Nie „naciągają” kosztów, tylko ponoszą realne nakłady na dobra, które stają się hitami eksportowymi – mówi Michał Rodak, doradca podatkowy w Grant Thornton.

Zdjęcie przedstawiające bankoty
Przedsiębiorcy w 2024 roku częściej korzystali z ulg na innowacje. Fot. Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. W jaki sposób przedsiębiorcy mogą legalnie zmniejszyć podatek?
  2. W jaki sposób połączyć działalność innowacyjną przedsiębiorstwa z korzyściami podatkowymi.
  3. Z jakich ulg podatkowych polscy przedsiębiorcy korzystali najczęściej

Ulgi na innowacje – ogólnie rzecz biorąc – cieszą się rosnącym zainteresowaniem. Są jednak preferencje, które z uwagi na niejednoznaczne prawo i ryzyko kontroli skarbówki są wykorzystywane rzadziej. Odliczeniom tym do dziś towarzyszą bowiem nierozstrzygnięte spory.

Miliardy odliczone w podatku

Przedsiębiorcy w 2024 roku częściej korzystali z ulg na innowacje – wynika z raportu Grant Thornton Ulgi na innowacje. Skorzystano z nich ponad 12,3 tys. razy. To liczba o 6 proc. większa niż rok temu. Wartym odnotowania jest także wzrost kwoty odliczonych kosztów o ponad 20 proc. rok do roku. W 2024 roku w ramach preferencji na innowacje przedsiębiorcy odliczyli łącznie 11,3 mld zł.

To pieniądze, które w firmach zostały przeznaczone na szkolenia, marketing, kupno maszyn i robotów, a także sporządzanie raportów. Katalog „zakupów”, które można wpisać w koszty podatkowe, jest szeroki, przez co często wydatki te stają się celem skarbówki. Jedną z najbardziej znanych preferencji jest ulga B+R.  

Ulga badawczo-rozwojowa. Najczęściej odliczane są pensje

Ta preferencja stanowi największe pole do odliczeń. Ulga pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania o tzw. koszty kwalifikowane. I chodzi tutaj zarówno o wydatki związane z kupnem sprzętów, pozyskaniem ekspertyz, jak i koszty wynagrodzeń pracowników. Nie bez powodu te ostatnie stanowią aż 85 proc. wszystkich odliczonych kosztów. W 2022 roku limit odliczenia pensji pracowników wzrósł do 200 proc.

Co dziesiątym „odbitym” w podatku kosztem był zakup materiałów i surowców. Nieco rzadziej przedsiębiorcy odpisują koszty odpisów amortyzacyjnych środków trwałych i ekspertyz. Na ostatnich miejscach w zestawieniu Grant Thornton znalazły się koszty związane z wykorzystaniem i uzyskaniem patentów, a także zakup aparatury naukowo-badawczej.

Łączna kwota odliczonych kosztów przekroczyła 10,96 mld zł i była o 18 proc. wyższa niż w 2023 roku. W minionym roku po ulgę B+R sięgnęło 3541 podatników. Z szacunków Grant Thornton wynika, że preferencja ta pozwala na odzyskanie nawet 38 proc. wydatków poniesionych na prace badawczo-rozwojowe.

IP Box czy IT Box?

IP Box to ulga zwana także Innovation Box lub Patent Box. Ta preferencja umożliwia niższe opodatkowanie dochodów z praw własności intelektualnej, które podlegają ochronie prawnej. Mowa o patentach, autorskim prawie programu komputerowego czy aplikacji. Zyski, które płyną z wytwarzania przez przedsiębiorcę własnego IP (prawa własności intelektualnej), opodatkowane są stawką 5 proc.

Ulgę IP Box przedsiębiorcy, w tym głównie branża IT, wykorzystali 7,6 tys. razy. Nasz rozmówca z Grant Thornton doradca podatkowy Michał Rodak wyjaśnia, że preferencja ta pozwala największym firmom technologicznym niemal wyzerować podatek.

– Przy IP Box przedsiębiorca musi skalkulować, jaka część gotowego produktu stanowi jego IP. W przypadku informatyków sytuacja nie jest skomplikowana: oprogramowanie lub aplikacja w całości podlega ochronie prawnej, a zatem wszystkie zyski z eksploatacji tego dobra opodatkowane są niższą stawką. Jeśli przedsiębiorca opatentuje np. daną część już powstałego produktu, to musi oszacować zyski jedynie z własnego wkładu. To karkołomne zadanie, które zniechęca podatników – wyjaśnia Michał Rodak.

Z danych Grant Thornton wynika, że kwota podatku z tytułu IP Box wzrosła w 2024 r. do ponad 255 mln zł z 224,9 mln zł rok wcześniej.

Roboty, ekspansja, prototyp

Ulga na robotyzację, jak sama nazwa wskazuje, ma zachęcić firmy do zakupu robotów przemysłowych w celu usprawnienia produkcji. W 2024 roku takie koszty odliczyło 427 podatników na łączną sumę 212,3 mln zł. Eksperci podatkowi radzą, by skorzystać z tej ulgi, gdyż wszystko wskazuje na jej rychłą likwidację.

– Ulga na robotyzację ma obowiązywać do końca 2026 roku. Resort finansów nie prowadzi prac nad jej przedłużeniem, ale niewykluczone, że w przyszłości podejmie takie działanie – mówi Michał Rodak.

Nasz rozmówca wspomina także o możliwych powodach spadku zainteresowania ulgą na ekspansję. Ta, zwana inaczej ulgą prowzrostową, polega na odliczeniu kosztów związanych ze zwiększeniem przychodów z działalności. Mogą to być np. koszty marketingowe. Katalog kosztów podlegających odliczeniu w ramach tej ulgi ustawodawca wymienia w ustawie o CIT w art. 18 eb. Mowa tam o organizacji targów czy działaniach promocyjno-informacyjnych.

– Przepisy te stanowią podstawę licznych sporów interpretacyjnych. Dość ogólny charakter ustawowych kosztów pozwala przedsiębiorcom zaliczyć do nich wiele działań pod szyldem promocji. Takie koszty niejednokrotnie są kwestionowane przez urząd skarbowy – mówi ekspert z Grant Thornton.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Obawy o starcia z fiskusem mogły sprawić, że spadła liczba podatników, którzy zdecydowali się skorzystać z ulgi na ekspansję. W 2024 roku było ich 588 wobec 604 rok wcześniej. Ci, którzy skorzystali z ulgi, odliczyli ponad 170 mln zł kosztów. Przedsiębiorcy muszą pamiętać o limicie: nie mogą odliczyć kosztów wyższych niż milion złotych w skali roku.

Przedsiębiorcy najrzadziej sięgali po ulgę na prototyp. Ta umożliwia tańsze wytworzenie prototypu, a w konsekwencji wdrożenie wynalazku do produkcji. Odliczeniu podlega 30 proc. kosztów uzyskania przychodów dotyczących produkcji próbnej i wprowadzenia na rynek nowego produktu. Takich odliczeń w ubiegłym roku dokonało jedynie 124 podatników, którzy odliczyli łącznie 20 mln zł.

Ulga opłaci się podwójnie

Przedsiębiorcy korzystający z ulg w kategoriach zysku liczą nie tylko kwoty zmniejszenia podatku do zapłaty. Jak wyjaśnia Michał Rodak, dzięki takim odliczeniom przedsiębiorcy częściej decydują się na podjęcie ryzyka biznesowego.

– Zyskują także większą przewagę konkurencyjną, bo mają środki, aby wdrażać rozwiązania, które w innych warunkach finansowych mogłyby pozostać jedynie w fazie koncepcji. Warto podkreślić, że oszczędności wynikające z ulg nie są traktowane jako bierna korzyść, lecz w dużym stopniu wracają do obiegu gospodarczego. Przedsiębiorcy reinwestują je w kolejne projekty B+R, modernizację parku maszynowego czy rozwój specjalistycznych kompetencji pracowników – podsumowuje Michał Rodak.

Główne wnioski

  1. Popularność ulg na innowacje nie słabnie. W 2024 roku przedsiębiorcy odliczyli łącznie ponad 11,3 mld zł kosztów związanych z innowacjami, co stanowi wzrost o ponad 20 proc. rok do roku.
  2. Rekordowym zainteresowaniem cieszyła się ulga IP BOX, której mechanizm nie należy do łatwych. W większości korzystają z niej firmy technologiczne.
  3. Wykorzystanie ulg na innowacje przekłada się wprost na rozwój gospodarczy. Przedsiębiorcy chętniej podejmują ryzyko związane z wdrażaniem nowości, jeśli część kosztów będą mogli „odbić” sobie w podatku.