Je t’aime, moi non plus… Trudne relacje algiersko-francuskie
6 marca MSZ Algierii wystosował notę protestacyjną przeciwko organizacji francusko-marokańskich manewrów wojskowych Chergui 2025 przy granicy algiersko-marokańskiej. Pogarszające się stosunki polityczne między Francją i Algierią wpływają też na ich relacje gospodarcze.


Z tego artykułu dowiesz się…
- Jaka jest historia relacji francusko-algierskich.
- Jak przebiega aktualny spór między państwami.
- Jaki jest wpływ relacji politycznych na pozycję Francji na rynku algierskim.
Je t’aime, moi non plus („Kocham cię, ja też nie”) to tytuł słynnej piosenki Serge’a Gainsbourga i Jane Birkin z 1967 r.. Doskonale oddaje on charakter relacji algiersko-francuskich, które regularnie przechodzą fazy konfliktu i odprężenia.
Od jesieni ubiegłego roku napięcia między Algierią a Francją ponownie wzrosły. Stało się to po tym, jak prezydent Francji Emmanuel Macron uznał zwierzchnictwo Maroka nad Saharą Zachodnią. Decyzja ta zapewniła francuskim firmom nowe kontrakty na rynku marokańskim, ale jednocześnie przyspieszyła proces utraty dotychczasowej pozycji na rynku algierskim.
Metafora byłych małżonków…
Wśród Algierczyków popularne jest porównanie relacji z Francją do związku byłych małżonków, którego koniec przypomina toksyczny rozwód. Od 1830 do 1962 r. Algieria była francuską kolonią. Od 1870 r. Francja prowadziła tam politykę wywłaszczeń oraz narzucania miejscowej ludności swojego języka i kultury. Równocześnie realizowała liczne inwestycje infrastrukturalne i mieszkaniowe.
Algierczycy służyli w armii francuskiej podczas I i II wojny światowej, ale nie uzyskali za to żadnych praw. Ostatecznie w latach 1954-1962 trwała wojna o niepodległość, zakończona wycofaniem się Francji i ogłoszeniem suwerenności Algierii. Podczas konfliktu wojsko francuskie stosowało brutalne metody wobec powstańców z Frontu Wyzwolenia Narodowego (FLN), w tym tortury. Szacuje się, że w całym okresie kolonialnym francuskie siły zabiły od 0,5 do 1 mln algierskich cywilów. Na tej podstawie algierscy historycy i politycy oskarżają Francję o ludobójstwo. Poza tym Francja nigdy nie przeprosiła Algierii za zbrodnie kolonialne.
Warto wiedzieć
Od kryzysu do kryzysu
Po uzyskaniu niepodległości przez Algierię stosunki z Francją pozostawały napięte i regularnie przechodziły przez kolejne kryzysy.
- 1971 – Algieria nacjonalizuje przemysł węglowodorowy, na co Francja odpowiada sankcjami, blokując eksport algierskiego wina. W efekcie Algieria bezpowrotnie traci pozycję lidera w tej branży.
- Lata 1991-2002 – tzw. Czarne Dziesięciolecie – wojna algierskiego rządu z terrorystami islamskimi. Wielu Algierczyków oskarża Francję o potajemne wspieranie fundamentalistów, m.in. przez przyznawanie im azylu politycznego.
- 1996 – Ujawnienie prób jądrowych: w latach 1960-1967 Francja przeprowadziła 17 testów atomowych na Saharze, które spowodowały 30 tys. ofiar.
- 2021 – Kryzys dyplomatyczny po kontrowersyjnej wypowiedzi Macrona, który podważył istnienie narodu algierskiego przed kolonizacją. Po trzech miesiącach Macron odwiedził Algier, zapewniając o przyjaźni z prezydentem Abdelmadjidem Tebboune’em.
Najnowszy spór rozpoczął się 30 października 2023 r., gdy Francja uznała zwierzchnictwo Maroka nad Saharą Zachodnią.
Algieria od ponad 40 lat popiera Front Polisario, który walczy o prawo do samostanowienia dla ludności Sahrawi zamieszkującej ten obszar. Zwycięstwo Polisario zapewniłoby Algierii dostęp do Oceanu Atlantyckiego. Przegrana mogłaby ośmielić Maroko do zgłaszania roszczeń terytorialnych wobec zachodniej Algierii. Dodatkowo wspólne manewry wojskowe Francji i Maroka w pobliżu granicy z Algierią wywołały niepokój algierskich władz.
… i opieki nad „dziećmi”
Aktualny spór między Francją a Algierią podgrzewają działania ministra spraw wewnętrznych Bruno Retailleau. W lutym rozpoczął on spektakularne akcje deportacji nielegalnych imigrantów i przestępców do Algierii, nie konsultując tego wcześniej z algierskimi władzami. Zapowiedział również rewizję porozumienia migracyjnego z 1968 r. między Francją a Algierią, również bez konsultacji z prezydentem Macronem.
Retailleau regularnie występuje w publicznych polemikach z algierskimi władzami, mimo że polityka zagraniczna nie leży w zakresie jego kompetencji.
Pojawiają się przypuszczenia, że jego działania mają służyć zdobyciu poparcia prawicowego elektoratu dla jego partii, Republikanów, a także przygotowaniu gruntu pod jego ewentualny start w wyborach prezydenckich w 2027 r.
Algierczycy zainteresowani emigracją często przywołują metaforę „rozwodu” z Francją. Twierdzą, że bogatszy rodzic – czyli Francja – powinien ponosić odpowiedzialność za dzieci, czyli algierską młodzież szukającą lepszej przyszłości. Porozumienie migracyjne z 1968 r. daje Algierczykom pewne ułatwienia w uzyskaniu prawa pobytu i obywatelstwa francuskiego. Do czasu powstania strefy Schengen w 1985 r. mogli oni podróżować do Francji bez konieczności posiadania wizy.
Obecnie Algierczycy stanowią największą mniejszość narodową we Francji, liczącą około 3 mln osób. Większość z nich to przedstawiciele Kabylów – berberyjskiej grupy etnicznej zamieszkującej północną Algierię jeszcze przed arabską ekspansją. Jednak migracja obejmuje wszystkie algierskie grupy etniczne i ma charakter stały. Algierska młodzież, podobnie jak młodzi ludzie w innych krajach afrykańskich, znajduje kreatywne sposoby na rozpoczęcie nowego życia we Francji. Część wyjeżdża legalnie, ale inni decydują się na nielegalną migrację (tzw. harraga). Jeszcze inni wykorzystują półlegalne metody, np. nie wracają do Algierii po wygaśnięciu wizy turystycznej.
Mimo że migracja budzi napięcia społeczne, dla algierskiej gospodarki jest korzystna. Zmniejsza bezrobocie i zwiększa PKB kraju dzięki transferom finansowym od emigrantów. W 2024 r. suma tych transferów wyniosła 1,94 mld dolarów.
Masowa migracja Algierczyków i obywateli innych państw afrykańskich wzbudza rosnące niezadowolenie wśród znacznej części Francuzów. Według sondażu pracowni CSA z listopada 2024 r. aż 48 proc. mieszkańców Francji opowiada się za całkowitym wstrzymaniem migracji do ich kraju. Politycy prawicy, chcący pozyskać tych wyborców, argumentują, że migranci z Afryki Północnej są nadreprezentowani w policyjnych statystykach przestępczości. Francuzi obawiają się również narzucania elementów muzułmańskiego stylu życia. Z drugiej strony we Francji istnieje również silny elektorat proimigracyjny, który głosuje na partie lewicowe, przede wszystkim na Francję Nieujarzmioną (La France Insoumise) Jean-Luca Mélenchona.
Jak konflikt wpływa na relacje gospodarcze?
Relacje ekonomiczne między Francją a Algierią pozostają silne, mimo napięć politycznych. W roku 2022 Algieria z dnia na dzień zakazała importu wszelkich towarów z Hiszpanii w ramach sankcji za uznanie przez ten kraj zwierzchnictwa Maroka nad Saharą Zachodnią. Zakaz ten obowiązywał aż do końca 2024 r. W przypadku Francji nie może jednak postąpić w ten sam sposób, ponieważ wzajemne relacje środowisk biznesowych są zbyt silne.
Algierczycy nie lubią zmieniać dostawców towarów i usług, ponieważ w handlu najważniejsze jest dla nich zaufanie. Tymczasem w sprzedaży towarów z Francji pośredniczą zwykle ich krewni mieszkający po drugiej stronie Morza Śródziemnego. Po drugie, towary francuskie cieszą się w Algierii wysoką renomą, często przewyższającą ich rzeczywistą jakość. Dlatego nawet jeśli import poszczególnych produktów zostaje zakazany, i tak trafiają one na półki sklepowe poprzez przemyt.
Algierski rząd jednak stara się sukcesywnie zmniejszać francuskie wpływy. Przełomową decyzją w tej kwestii było zastąpienie francuskiego przez angielski jako języka wykładowego (obok arabskiego) w szkołach podstawowych, począwszy od roku szkolnego 2022/2023. Ponadto wszędzie tam, gdzie rząd ma na to wpływ, import z Francji jest zastępowany towarami z innych państw. W 2013 r. Francja straciła pozycję pierwszego dostawcy towarów i usług na rynek algierski na rzecz Chin. Import z Francji do Algierii w latach 2012-2023 zmniejszył się z 6,5 mld euro do 4,8 mld euro. W międzyczasie na algierski rynek intensywnie wkroczyły towary z Turcji.
Francuskie produkty są też częściowo zastępowane przez włoskie. Jednocześnie w 2025 r. francuska firma ALSTOM straciła kontrakt na zarządzanie, konserwację i rozbudowę stacji metra w Algierze na rzecz amerykańskiej firmy HILL INTERNATIONAL. Również cena algierskiego gazu eksportowanego do Francji od 1 stycznia 2025 r. wzrosła o 7 proc.
Polski eksport do Algierii w 2023 r. wyniósł 570 mln euro. Głównymi polskimi hitami eksportowymi są zboże i mleko w proszku. Oprócz tego powodzeniem cieszą się koks, miedź, samochody i części samochodowe oraz produkty tytoniowe. Polskie towary mają szansę zaistnieć na rynku algierskim, jeśli ich ceny będą zbliżone do cen towarów tureckich. Ważne też, by nie były to produkty końcowe, a jedynie towary częściowo przetworzone, które Algierczycy będą mogli wykorzystać przy rozwoju swojego przemysłu.

Główne wnioski
- Algieria jest byłą francuską kolonią. Relacje obydwu krajów cechują się fazami gwałtownych kryzysów i odprężenia. Symboliczne przeprosiny ze strony Francji za okres kolonialny (tak jak Niemiec wobec Polski za II wojnę światową) mogłyby oczyścić atmosferę w relacjach algiersko-francuskich.
- Aktualny spór między Francją i Algierią dotyczy kwestii statusu Sahary Zachodniej, francusko-marokańskich manewrów wojskowych oraz migracji Algierczyków do Francji.
- Francja jest wciąż czołowym graczem na rynku algierskim, ale stopniowo traci swoją pozycję na rzecz Chin i Turcji. Rywalem gospodarczym dla Francji na rynku algierskim są też Włochy.