Rozmowa z trenerem Jeremy’ego Sochana. Jaki jest klucz do sukcesu polskiego zawodnika?
Polski koszykarz ma ugruntowaną pozycję w składzie San Antonio Spurs, ale nie jest postacią pierwszoplanową. Ma jednak dopiero 22 lata i nadal spore szanse, by stać się gwiazdą. Wystarczy, że będzie pielęgnował jedną umiejętność, którą szczególnie cenią trenerzy w NBA – powtarzalność.

Fot. Kevin Sousa/Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…
- Z jakich boiskowych umiejętności słynie Jeremy Sochan.
- Jaka cecha może mu zagwarantować wieloletnią karierę w NBA.
- Co o nim sądzi jego trener w San Antonio Spurs.
Jeremy Sochan to najsympatyczniejszy człowiek w całym Teksasie, a być może nawet najmilszy mieszkaniec całej Ameryki Północnej. Kiedy usłyszał, że mówię do niego po polsku, aż mu się oczy zaświeciły z radości. Mimo napiętego grafiku i stresu przedmeczowego chętnie porozmawiał w swojej ojczystej mowie o sprawach błahych i przyziemnych.
Za serce na dłoni doceniają go przede wszystkim dziennikarze i kibice. Przez trenerów w najlepszej koszykarskiej lidze świata przyjazne usposobienie zawodników traktowane jest tylko jako miły dodatek. Muszą być twardzi, profesjonalni i kosmicznie utalentowani. Każdy z nich musi mieć umiejętności, które wyróżniają go na tle rzeszy konkurentów.
Postrach przeciwników
To jakie wyjątkowe umiejętności ma Jeremy Sochan? Chyba nikt nie wie tego lepiej niż jego trener. Spytaliśmy go o to, czym polski koszykarz wyróżniał się w tym sezonie i w jaki sposób mógłby dalej się rozwijać i wejść na wyższy poziom.
–Jest młodym zawodnikiem i stale osiąga progres. Co ważne, jednocześnie pozostaje wyniszczającym przeciwników obrońcą. Z tej roli słynie od początku kariery i sprawdza się w niej regularnie, każdego wieczora. Ponadto w ataku jest bardzo uniwersalny, gra na wielu pozycjach i generalnie stanowi spoiwo w grze ofensywnej tej drużyny – mówi Mitch Johnson w rozmowie z XYZ.
Mitch Johnson, który w tym roku skończy 39 lat, na stanowisku głównego trenera Spurs zastępuje legendarnego Gregga Popovicha, przebywającego obecnie na urlopie zdrowotnym. Wcześniej był asystentem trenera, a w klubie z San Antonio pracuje od 2019 r. Mógł więc od początku obserwować karierę Sochana, który do drużyny z Teksasu dołączył w 2022 r.
– Kiedy jesteś tak młody jak Jeremy, masz 22 czy 23 lata, to skupiasz się przede wszystkim na pielęgnowaniu posiadanych już umiejętności i powtarzalności. Musisz regularnie pokazywać w meczach, na co cię stać. Jeremy jest świetnym przykładem na to, jak to powinno się robić – dodaje Mitch Johnson.

Źródło: XYZ, Mikołaj Śmiłowski
Jak w zegarku
Co ciekawe, swego czasu wielu ekspertów krytykowało Jeremy’ego Sochana za… brak powtarzalności. To skutek nietypowej taktyki zespołu i próby wykorzystania wszechstronności koszykarza przez jego trenerów.
Polak ma 203 cm wzrostu i jest zarówno silny, jak i mobilny. Dzięki temu może grać na wielu pozycjach w ofensywie i defensywie. Z jednej strony to błogosławieństwo, a z drugiej przekleństwo. Swego czasu ciężko mu było zyskać pewność siebie na boisku, przez konieczność występowania w różnych rolach.
W sezonie 2023/2024 zaliczył epizod, w którym pojawiał się na parkiecie przede wszystkim w roli rozgrywającego. Potem, na początku obecnego sezonu 2024/2025, wrócił na swoją nominalną pozycję niskiego skrzydłowego. Ostatnio jednak coraz częściej wykorzystywany jest w roli… centra, czyli wysokiego zawodnika podkoszowego.
Kiedy był początkującym zawodnikiem zmuszonym do grania na różnych pozycjach, jego występy były bardzo nierówne. Teraz, trzy lata po debiucie, jest bardzo powtarzalny, tak jak powiedział jego trener. Jest już znany nie tylko ze świetnej defensywy, ale też uniwersalności i konsekwencji.
Konsekwencji i powtarzalności często nie widać gołym okiem. Doskonale jednak potwierdzają ją liczby. Sochan trzeci sezon z rzędu zdobywa średnio 11 punktów na mecz, mimo że w obecnym sezonie występuje krócej na parkiecie i oddaje mniej rzutów niż kiedykolwiek. Średnią liczbę bloków i przechwytów, kluczowych dla graczy obronnych, ma też podobną jak w dwóch ubiegłych latach, mimo mniejszej ilości minut na boisku.

Czemu to ważne?
Kiedy zawodnik z meczu na mecz, z miesiąca na miesiąc potwierdza swoje umiejętności, zyskuje zaufanie i aprobatę nie tylko swojego trenera, ale także selekcjonerów z drużyn przeciwnych. Tym sposobem ugruntowuje swoją pozycję w NBA i zapewnia sobie szanse na wieloletnią karierę.
Konkurencja w najlepszej lidze świata jest ogromna, a każdego miesiąca na jedno miejsce w składzie pojawia się długa lista kandydatów. Gdy zawodnik zaliczy słaby mecz, wie, że na jego miejsce czeka wielu innych gotowych do gry. Szczególnie tak jest w San Antonio Spurs, drużynie pełnej młodych talentów.
Z 18 koszykarzy zarejestrowanych w składzie teksańskiego zespołu aż 12 nie ukończyło jeszcze 26 lat. Na tym nie koniec – wkrótce draft, w którym menadżerowie wybiorą kolejnych dwóch młodych adeptów koszykówki. Dlatego obecnie wszyscy koszykarze Spurs grają tak zacięcie, mimo że nie walczą o mistrzostwo.
Klub z San Antonio nie ma już szansy na awans do fazy playoff. W takiej sytuacji większość drużyn gra na pół gwizdka, obija się i tylko czeka na upragnione i zasłużone wakacje. Tymczasem niemal każdy zawodnik Spurs jest teraz pełen motywacji, bo faktycznie walczy o większą rolę lub w ogóle o udział w przyszłorocznym składzie. Liczba miejsc jest ograniczona i nie każdy się załapie.
Sochan o kontrakt nie musi się martwić przynajmniej do połowy 2026 r.. Na pewno jednak już teraz z tyłu głowy ma myśl o tym, jak istotną okaże się postacią w Spurs w przyszłym sezonie i co będzie z nim w kolejnych latach. Jak twierdzi jego trener, by wejść na poziom wyżej, nie musi dokonać czegoś spektakularnego – wystarczy, że będzie pielęgnował te umiejętności, z których już zasłynął.
Jako akredytowany dziennikarz NBA co tydzień dostarczam Wam najświeższe wiadomości zza kulis najlepszej koszykarskiej ligi świata. Polecam pozostałe teksty z serii „Rzut za ocean”.

Główne wnioski
- Uniwersalność i Defensywa: Jeremy Sochan jest ceniony za swoją uniwersalność na boisku – potrafi grać na wielu pozycjach – oraz za swoje defensywne umiejętności, które są kluczowe w NBA. Jego trener, Mitch Johnson, podkreśla, że Sochan jest wyniszczającym przeciwników obrońcą i stanowi spoiwo w grze ofensywnej zespołu.
- Powtarzalność i Zaufanie: Sochan ugruntował swoją pozycję w San Antonio Spurs dzięki powtarzalności swoich występów. Pomimo krótszego czasu gry na parkiecie w sezonie 2024/2025, utrzymuje średnią punktów na poziomie około 11 na mecz, co zyskuje mu zaufanie trenera.
- Rozwój i Przyszłość: Aby stać się gwiazdą w NBA, Sochanowi wystarczy dalej pielęgnować swoje umiejętności – nie musi dokonywać spektakularnych zmian. Jego trener uważa, że Sochan ma duże szanse na długą karierę w lidze, o ile będzie kontynuował swój progres i utrzyma wysoki poziom gry.