Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka Świat
Państwa, miasta. Raport XYZ Sezon 1 Odc. 35

Kalejdoskop konfliktów i sojuszy – od Indochin po Amerykę Północną

Na granicy Tajlandii i Kambodży znowu gorąco. Ostrzał zmusił tysiące cywilów do ucieczki. Quebec znowu myśli o suwerenności, a kanadyjskie władze federalne przygotowuję pozytywną kontrkampanię. Donald Trump zastanawia się natomiast nad zerwaniem umowy handlowej CUSMA. Malezja wznawia poszukiwania zaginionego dekadę temu pasażerskiego odrzutowca.

Z tego odcinka dowiesz się…

  1. Dlaczego zaostrzył się konflikt pomiędzy Tajlandią i Kambodżą i jak może się skończyć.
  2. Co podsyca ruchy separatystyczne w Kanadzie i jaka nauka płynie z tego dla Europy.
  3. Dlaczego Kanada spogląda z rosnącą sympatią na Meksyk, Unię Europejską i Azję południową, a Indie na Rosją.
Obejrzyj lub posłuchaj
Wideocast
Powiększ video
Wideocast
Powiększ audio
00:00

Konflikt pomiędzy Tajlandią a Kambodżą trwa od lata, choć przez kilka ostatnich tygodni był zamrożony. Teraz jednak znowu się zaognił. W poniedziałek Tajlandia wysłała nad granicę swoje myśliwce F-16, które ostrzelały przygraniczne prowincje Kambodży. Władze w Bangkoku twierdzą, że zaatakowano jedynie pozycje wojskowe, rząd w Phnom Penh – że wśród ofiar są cywile. W tej sytuacji Kmerowie wznowili ostrzał artyleryjski i po tajskiej stronie około 30 tysięcy mieszkańców musiało uciekać z domów.

– Pod koniec października Donald Trump pomógł wynegocjować rodzaj zawieszenia broni pomiędzy zwaśnionymi stronami, ale już 10 listopada Bangkok zawiesił ten pakt. Zrobił to, ponieważ – jak twierdził – Kmerowie rozmieścili w przygranicznym pasie nowe miny przeciwpiechotne, co zresztą okazało się prawdą – relacjonuje z tajlandzkiej stolicy Tomasz Augustyniak.

Tajowie i Kmerowie ostrzeliwują się

W opinii naszego korespondenta jest to też konflikt wizerunkowy, PR-owy. Kmerowie obawiają się, że Tajlandia zbytnio wzmocni się gospodarczo i militarnie. Tajowie zaś oskarżają Kambodżę o wrogie działania na granicy, ostrzał rakietowy jednego z lotnisk oraz szpitali. Phnom Penh chciałoby przenieść sprawę na poziom ONZ, Bangkok stara się tego uniknąć.

Ciekawe informacje napływają również z sąsiadującej z Tajlandią Malezji. Po ponad dekadzie od zaginięcia Boeinga lecącego z Kuala Lumpur do Pekinu wznowiono poszukiwania maszyny.

– Lot MH370, o którym mowa, to rzeczywiście jedna z największych zagadek lotniczych, której dotychczas nie rozwiązano. Na razie udało się ustalić tylko tyle, że zaginął gdzieś na południu Oceanu Indyjskiego – mówi Tomasz Augustyniak.

Malezyjczycy rozwiązują lotniczą tajemnicę

Poszukiwania ma prowadzić amerykańsko-brytyjska firma Ocean Infinity, która jeszcze na początku tego roku podpisała z rządem Malezji umowę w tej sprawie. Zastosuje lepszą technologię niż ta, która była dostępna kilka lat temu. Chodzi o wyjaśnienie śmierci 239 obywateli m.in. Chin, Malezji, Indonezji i Australii, którzy na razie mają status osób zaginionych.

– Gra toczy się nie tylko o 70 mln dolarów, ale także o wieczną sławę i uspokojenie rodzin ofiar – podsumowuje nasz korespondent.

W Kanadzie separatystyczna Partia Quebecois przygotowuje się do trzeciego już referendum w sprawie suwerenności Quebecu. Ostatnie odbyło się w 1995 r.

Quebec i Alberta krzywo patrzą na federację

– Zwolenników secesji prowincji jest obecnie – jak wynika z różnych sondaży – około 20 proc. Jednak duża grupa mieszkańców, nawet około 50 proc., mówi „może tak, a może nie” – mówi Anna Lach.

Niedawno odtajniono dokumenty dotyczące referendum sprzed 30 lat i okazało się, że rząd federalny był do niego kompletnie nieprzygotowany. Dlatego teraz, jak mówi się nieoficjalnie, władze federalne planują przeprowadzenie dużej, pozytywnej kampanii, która ma pokazywać, jakie są korzyści wynikające z pozostania Quebecu w federacji.

Tym razem sytuacja jest inna niż w 1995 r. także dlatego, że w Albercie również silny jest ruch separatystyczny. A dosłownie kilka dni temu tamtejszy sąd orzekł, że proponowane przez secesjonistów – związanych zresztą z amerykańskimi republikanami – pytanie referendalne jest niekonstytucyjne. Naruszyłoby ustawę zasadniczą Kanady.

– Mamy więc do czynienia z doświadczeniami, które mogą być przydatne również w Europie, gdzie przecież separatystyczne emocje także odżywają – podsumowuje nasza korespondentka.

Kolejne fanaberie Trumpa i wizyty Putina

Kilka dni temu w Waszyngtonie odbyło się losowanie grup przyszłorocznych futbolowych mistrzostw świata, których współorganizatorami będą Kanada, Stany Zjednoczone i Meksyk. Wspominamy o tym, ponieważ są to trzy kraje, które zawarły porozumienie o wolnym handlu nazywane kiedyś NAFTA, a teraz, od 2020 r., CUSMA. Ten sojusz niegdyś bardzo podobał się Donaldowi Trumpowi, ale teraz już bardzo go nie lubi. Prezydent USA, jak wiadomo, kocha cła. I – jak informuje portal Politico – może w 2026 r., przy okazji przeglądu CUSMA, wycofać swój kraj z tego porozumienia. Budzi to sporo niepokojów. W tej sytuacji Kanada od wielu miesięcy stara się znaleźć alternatywne rozwiązania dla swojej przyszłości gospodarczej. Próbuje osiągnąć dwustronne porozumienie z Meksykiem, ale także zintensyfikować współpracę z Unią Europejską i krajami azjatyckimi.

W tym podcaście rozmawiamy również o zeszłotygodniowej wizycie Władimira Putina w Indiach i spotkaniu z tamtejszym premierem Narendrą Modim. Tomasz Augustyniak opowiada, jakie mogą być skutki dalszego ocieplenia indyjsko-rosyjskich relacji i co to oznacza dla Europy.

Główne wnioski

  1. Konflikty regionalne w Azji. Pod koniec października Donald Trump chwalił się tym, że doprowadził do pokoju między Tajlandią i Kambodżą. Faktycznie było to tylko zawieszenia broni. Teraz jednak zwaśnione strony ponownie chwyciły za broń, giną cywile a mieszkańcy przygranicznych terenów musza uciekać z domów.
  2. Quebec znowu chce referendum w sprawie suwerenności. Separatystyczna Partia Quebecois przygotowuje kolejną batalię. Po 30 latach od ostatniego referendum w sprawie wyjścia prowincji z federacji chce kolejnego. Władze w Ottawie wyciągnęły jednak lekcję i teraz mają zamiar przeprowadzić pozytywną kontrkampanię.
  3. Stare i nowe sojusze międzynarodowe. Donald Trump zastanawia się, czy USA powinny wciąż być członkiem porozumienia o wolnym handlu CUSMA z Kanadą i Meksykiem. Nie wiadomo, co zrobi słynący z nieoczekiwanych wolt amerykański przywódca. Dlatego Kanada szuka alternatywnych rozwiązań. Indie i Rosja rozmawiają o pragmatycznej współpracy. Ten sojusz wymaga mądrej odpowiedzi Unii Europejskiej.