Kamp na jednej scenie z Beatą Kozidrak. Czego możemy spodziewać się po łódzkim koncercie?
„House of Beata” to nowy projekt stworzony przez Beatę Kozidrak i zespół Kamp. – Koncert z Beatą jest taką rzeczą, której nikt by się nie spodziewał, a my właśnie coś takiego robimy – mówi Michał Słodowy, jeden z współtwórców Kamp. Efekty tej wyjątkowej współpracy będzie można zobaczyć i usłyszeć w ostatnią sobotę listopada (29.11) podczas koncertu w łódzkiej Atlas Arenie.
Z tego odcinka dowiesz się…
- Skąd pomysł na projekt „House of Beata”.
- Jaką rolę pełni zespół Kamp, a jaką Beata Kozidrak.
- Czy jest szansa na trasę koncertową „House of Beata”.
Wideocast
Powiększ video
Wideocast
Powiększ audio
Projekt „House of Beata” można określić jednym słowem: powroty. Po pierwsze: będzie to pierwszy koncert Beaty Kozidrak po długiej przerwie spowodowanej chorobą. Po drugie: na scenę powraca także zespół Kamp, który w 2023 roku ogłosił zakończenie działalności, a w sierpniu 2024 roku zagrał ostatni koncert. Jak przyznają w rozmowie z nami Michał Słodowy i Radosław Krzyżanowski, współtwórcy Kamp, pomysł na współpracę z wokalistką Bajmu zrodził się wiele lat temu, a teraz postanowili do tego wrócić.
– Jeszcze przed pandemią były pierwsze przymiarki do tego projektu. Natomiast przez pandemię temat upadł. Później okazało się, że jest opcja, żeby jeszcze ten projekt zrobić. Pojawił się dylemat, czy już kończyć i rzeczywiście się rozstawać, czy może jeszcze na ostatnią taką prostą wskoczyć i zrobić coś razem, co będzie inne od tego, co do tej pory robiliśmy – wspomina Michał Słodowy.
Kamp – reaktywacja
Mimo wszystko postanowiono wrócić do współpracy. Wspomnieni Michał Słodowy i Radosław Krzyżanowski razem z Tomaszem Szpaderskim reaktywowali Kamp i zaangażowali się we wspólny projekt z Beatą Kozidrak.
– Przy pierwszym podejściu bardziej na nas spoczywał obowiązek, żeby ten koncert wymyślić. Natomiast na pierwszym spotkaniu, powiedzmy rok temu, okazało się, że już nie byliśmy tak dobrze przygotowani, ponieważ robimy tylko numery Beaty, a nie też Bajmu. To, co wcześniej wymyśliliśmy, w tej sytuacji nie miało racji bytu. Zatem powiedziałbym, że przyszliśmy na to spotkanie mocno nieprzygotowani. A jedyną przygotowaną osobą, była Beata, która wyciągnęła kartkę i powiedziała, robimy to tak i chcę tego. I to było takie wow, że ten projekt już jest prawie zrobiony, a my musimy teraz dołożyć swoje. To nie jest tak, że my siedzimy i wymyślamy Beatę od nowa. Między nami – zespołem, a Beatą wokalistką i artystką – jest wymiana artystyczna – mówi Michał Słodowy.
– Technicznie rzecz ujmując, podzieliliśmy się utworami, które przyniosła Beata. Powiedziała nam, że chcę, żebyśmy zrobili te utwory po swojemu. Mamy pełną dowolność i w pierwszym etapie każdy z nas zajął się pewną pulą utworów – dodaje Radek Krzyżanowski.
„House of Beata” jesienią w Łodzi w Atlas Arenie
Efektem współpracy jest siedemnaście utworów z repertuaru Beaty Kozidrak. Te w aranżacjach Kampu będzie można usłyszeć 29 listopada na koncercie w Łodzi.
– To będzie bardzo duży koncert, zróżnicowany, ale też bardzo taneczny. Na scenie będzie Beata i my, ale też inni muzycy. I oczywiście jej chórek, który będzie też rozgrywał różne partie, które przygotowujemy – wylicza Michał Słodowy.
– Dla nas to jest coś zupełnie nowego, bo całą karierę graliśmy we trójkę na scenie. Jeżeli pojawiał się gość, to był to jakiś wokalista, co też sporadycznie się zdarzało. Teraz nagle okazuje się, że współpracujemy z muzykami, różnymi instrumentalistami i też aranżujemy to pod kątem czegoś większego. Elektronika, która jest dla nas zupełnie naturalnym środowiskiem, podstawą, wokół niej budujemy dużo więcej – dodaje Radosław Krzyżanowski.
W ramach projektu „House of Beata” jest zaplanowany jeden koncert w Łodzi, aczkolwiek muzycy Kamp nie wykluczają większej trasy. Czy taka może nastąpić? Posłuchajcie koniecznie podcastu.
Główne wnioski
- „House of Beata” to projekt stworzony przez Beatę Kozidrak i zespół Kamp.
- W ramach projektu 29 listopada w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się koncert, podczas którego będzie można usłyszeć 17 utworów z repertuaru Beaty w nieznanych dotąd aranżacjach.
- Bilety na koncert cały czas są dostępne w sprzedaży.