Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Sport Świat

Koniec koszmaru Paula Pogby. Czy mistrz świata zdoła się odrodzić?

Po 811 dniach złoty medalista mundialu sprzed siedmiu lat, Paul Pogba, wrócił do profesjonalnej gry. Kilka minut spędzonych na boisku w listopadowym meczu Ligue 1 pomiędzy Rennes a AS Monaco z pewnością dało mu poczucie ulgi.

Paul Pogba, piłkarz AS Monaco
Paul Pogba na boisku w szlagierze Ligue 1, rywalizacji AS Monaco z PSG. To był drugi mecz Francuza w barwach drużyny z księstwa. Fot. Jean Catuffe/ Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Czym spowodowane było zawieszenie Paula Pogby.
  2. W jaki sposób prześladował go brat.
  3. Na jakie zarobki w AS Monaco może liczyć Paul Pogba.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Paul Pogba trafił do klubu z Lazurowego Wybrzeża w letnim oknie transferowym. Czekał 26 miesięcy, aby wrócić do gry. Co zrozumiałe, zanim ponownie znalazł się na murawie, musiał włożyć dużo pracy w odbudowę formy. Miał wielkiego pecha, gdyż 3 września 2023 r. został ukarany tymczasowym zawieszeniem po wykryciu w jego organizmie niedozwolonych substancji, a w lutym 2024 r. nałożono na niego czteroletnią dyskwalifikację po pozytywnym wyniku testu na DHEA – zakazaną substancję, zwiększającą poziom testosteronu.

Zmniejszony wymiar kary

Włoski Krajowy Trybunał Antydopingowy (TNA) nie był w tym przypadku pobłażliwy i przychylił się do wniosku Biura Prokuratora Antydopingowego o nałożenie czteroletniej dyskwalifikacji, co wynika ze standardów Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Kara miała obowiązywać do sierpnia 2027 r.. Słynny pomocnik miałby wtedy 34 lata, czyli byłby najpewniej u schyłku kariery. Pogba nie mógł pogodzić się z takim wyrokiem.

W październiku ubiegłego roku jego sytuacja uległa poprawie – zawieszenie skrócono do 18 miesięcy. Taką decyzję podjął Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS). Ponieważ nie grał od września 2023 r., Juventus postanowił rozwiązać z nim kontrakt w listopadzie 2023 r. To oznacza, że mistrz świata długo pozostawał bez klubu i wypadł z rytmu meczowego.

Zamieszkał w Miami, gdzie intensywnie trenował indywidualnie, spędzając czas z rodziną, która dodawała mu otuchy.

Miłośnik powrotów

Pogba rozpoczął przygodę z Serie A w sezonie 2012/13, przenosząc się do Juventusu z Manchesteru United, gdzie nie spełnił oczekiwań. We Włoszech rozegrał cztery sezony i stanowił o sile drugiej linii Juve – w 124 meczach zdobył 28 bramek i zaliczył 20 asyst.

W 2016 r. wrócił do Manchesteru United i spędził tam sześć lat, a latem 2022 r. ponownie wybrał Turyn.

Po dwóch tygodniach… nabawił się urazu łąkotki bocznej w kolanie i musiał pauzować aż dwa miesiące. Na starcie kolejnego sezonu – już po przebytych problemach zdrowotnych – spotkało go kolejne nieszczęście. Po meczu z Udinese musiał przejść test dopingowy.

Dalszy ciąg tej historii już znamy…

Uderzające jest to, że od marca 2022 r. nie rozegrał dwóch meczów z rzędu i ani razu nie wystąpił w reprezentacji Francji – kontuzje i zawieszenie przekreśliły szanse na udział w mundialu w Katarze. A przypomnijmy: w finale tamtego turnieju Francuzi ulegli Argentynie, prowadzonej przez Leo Messiego.

Zanim został piłkarzem AS Monaco, pracował nad odbudową formy z uznanym specjalistą Rogerem Caibe Rodriguezem. Nie owijał on w bawełnę – trzeba było zaczynać od zera.

Komentator Eleven Sports, Mateusz Święcicki, opisywał, jak ewoluowały treningi Pogby: najpierw dwa miesiące siłowni, potem treningi biegowe, a następnie stopniowe wprowadzanie piłki. Francuz wykazał się nadzwyczajnym zaangażowaniem, dzięki czemu najprawdopodobniej znów stanie się atletą pełną gębą. Teraz czas, by również na boisku nawiązał do lat chwały.

Szantaż w rodzinie i klątwa

We wrześniu 2022 r. światowe media informowały o konflikcie ówczesnego zawodnika Juventusu Paula Pogby z jego bratem, Mathiasem. Mężczyzna szantażował piłkarza i zażądał 13 mln euro, twierdząc, że przez lata on i jego znajomi zapewniali Paulowi ochronę.

Mathias odpierał zarzuty i utrzymywał, że mistrz świata z 2018 r. wezwał szamana, aby rzucić klątwę na niego oraz Kyliana Mbappé, wówczas gwiazdę Paris Saint-Germain.

To właśnie Mathias rozpętał całą burzę, gdy zaczął publicznie grozić ujawnieniem kompromitujących materiałów o swoim bracie.

„Stało się, a mój brat w końcu pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Zaczął wszystko rozpowszechniać, zmanipulował policję i usiłował wydobywać jakieś informacje. Paul, naprawdę chciałeś mnie uciszyć, wysłać do więzienia. Kylian, teraz mnie rozumiesz? Nie mam do ciebie pretensji – to, co powiedziałem, jest dla twojego dobra. To prawda. On kazał szamanowi rzucić na ciebie klątwę. To muzułmanin przesiąknięty czarami. Przepraszam za tego człowieka, hipokrytę i zdrajcę” – napisał Mathias Pogba w emocjonalnym poście.

Tyle że niewiele osób we Francji dało wiarę wersji zdarzeń zaprezentowanej przez Mathiasa, który od samego początku był postrzegany jako osoba o dość szemranej reputacji. Portal „France Info” wprawił opinię publiczną nad Sekwaną w zdumienie, ujawniając, że w marcu 2022 r. Paul Pogba został uwięziony przez grupę przyjaciół z dzieciństwa, którzy go szantażowali, domagając się wspomnianych 13 mln euro.

Nagabywali piłkarza także wielokrotnie w ośrodkach treningowych w Manchesterze i Turynie. W pewnym momencie futbolista zdemaskował brata, Mathiasa. Mimo rodzinnych relacji nie mógł przymknąć oka na te skandale – były to traumatyczne doświadczenia. Podjął stanowczą decyzję po sugestii prawników Juventusu, którzy stwierdzili, że powinien zawiadomić policję. Tak też zrobił, a na absurdalne pogłoski dotyczące klątwy rzuconej na Mbappé zareagował kategorycznym dementi.

Uwolniony od prześladowców

W grudniu 2024 r. zapadł wyrok w sprawie brata oraz kilku kolegów z dzieciństwa Paula Pogby, którzy – gdy dorośli – stali się jego prześladowcami. Zostali oskarżeni o szantaż futbolisty. Paryski sąd nie miał wątpliwości, uznając, że cała szóstka popełniła zarzucane im czyny. Przestępcy twierdzili, że żądane pieniądze miały być formą podziękowania za „ochronę”, którą rzekomo zapewniali Pogbie przez lata. Paul czuł się osaczony – kilkukrotnie padł też ofiarą kradzieży z ich strony.

Ostatecznie Mathias Pogba został skazany na trzy lata pozbawienia wolności, z czego dwa w zawieszeniu, oraz grzywnę 20 tys. euro. Pozostała piątka oskarżonych również usłyszała wyroki skazujące: od czterech do ośmiu lat więzienia. To sprawiło, że Paul Pogba w końcu mógł uwolnić się od osób, które były dla niego ogromnym obciążeniem psychicznym.

Kiedy grał z gracją?

Największy powód do dumy miał zdobywając z reprezentacją Francji złoto na mundialu 2018 r., gdy stanowił o sile środka pola. W kolejnych latach również mógł być zadowolony ze swojej postawy, choć wciąż prześladowały go problemy zdrowotne. Na EURO 2020 r. (rozgrywanym rok później z powodu pandemii) czarował techniką, tańczył z piłką i dyrygował grą „Trójkolorowych”. Niestety, Francuzi pokpili sprawę – doznali bolesnej porażki w 1/8 finału ze Szwajcarią. „Les Bleus” odpadli po serii rzutów karnych, w których Yann Sommer obronił strzał Kyliana Mbappé.

Tak czy inaczej, tamte występy Pogby zasługiwały na słowa uznania.

Miniwywiad

Powrót z dalekiej podróży

Porozumienie między gwiazdorem a jego nowym klubem nie zostało szybko wypracowane?

Negocjacje trwały długo, prawdopodobnie dlatego, że AS Monaco chciało dokładnie zbadać formę fizyczną Pogby oraz oszacować, jak długo potrwa doprowadzenie go do odpowiedniej dyspozycji. A to – mimo pewnych problemów zdrowotnych – udało się zaskakująco sprawnie.

Czy mistrz świata może liczyć na gwiazdorską gażę?

Według francuskich mediów Pogba zarabia około 320 tys. euro miesięcznie, co w skali roku daje ok. 3,8 mln euro. „L’Équipe” podaje, że tyle wynosi najwyższa pensja w drużynie z Księstwa – takie wynagrodzenia mają Aleksandr Gołowin i Denis Zakaria. To solidna kwota, ale jednocześnie sporo brakuje do kontraktu np. Wissama Ben Yeddera, który w Monaco otrzymywał ok. 500 tys. euro miesięcznie.

Pogba dostał już pierwsze szanse na grę. Z kim będzie rywalizował o miejsce w składzie?

Pewniakami w środku pola Monaco pozostają kapitan Denis Zakaria oraz rewelacyjny Lamine Camara. Bezpośrednimi konkurentami Pogby są młodzi zawodnicy: Aladji Bamba i Mamadou Coulibaly. W najbliższym czasie walka może się nieco ułatwić, ponieważ Camara najpewniej poleci z Senegalem na Puchar Narodów Afryki. Mimo to szanse Pogby na wyjściowy skład wciąż wydają się ograniczone. Realnie na konkretne rozstrzygnięcia trzeba będzie poczekać do drugiej połowy sezonu, kiedy Pogba powinien być już gotowy do gry w większym wymiarze czasowym.

Nie jest tajemnicą, że Pogba marzy o kolejnym mundialu. Powrót do kadry jest realny?

Trzeba pamiętać, że dopiero półtora miesiąca temu zaczął treningi z drużyną. Na tym etapie udział w przyszłorocznych MŚ pozostaje marzeniem piłkarza – najpierw musi wrócić do regularnej gry. Trener przygotowania fizycznego dosłownie musiał Pogbę „odgruzować” po miesiącach zawieszenia. Przykład Floriana Thauvina, który wrócił do Ligue 1, szybko odzyskał formę i znów trafił do reprezentacji, pokazuje, że taki scenariusz jest możliwy.

Jeśli Pogba zbliży się do swojej dawnej dyspozycji, powrót do kadry nie jest wykluczony. Tym bardziej, że Didier Deschamps ma swoich faworytów, a Pogba przez lata był jednym z nich.

Główne wnioski

  1. Zawieszenie Paula Pogby było efektem wykrycia dopingu. Początkowo – po tymczasowej dyskwalifikacji – piłkarz otrzymał czteroletnią karę, którą skrócono do 18 miesięcy wskutek udanej apelacji w Międzynarodowym Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu (CAS). Choć już w marcu br. Pogba mógł wrócić do gry, nowy klub (AS Monaco) znalazł dopiero w letnim oknie transferowym. Na boisko wrócił pod koniec listopada, ponieważ musiał nadrobić zaległości treningowe.
  2. Mathias Pogba, brat Paula, szantażował go wraz ze znajomymi. Domagał się od piłkarza 13 mln euro, twierdząc, że przez lata zapewniał mu ochronę. Za namową prawników Juventusu, w którym Pogba wtedy grał, zawiadomił policję, a sprawcy zostali skazani decyzją sądu.
  3. Francuskie media informują, że Paul Pogba ma zarabiać w AS Monaco ok. 320 tys. euro miesięcznie, co daje ok. 3,8 mln euro rocznie. Tyle wynosiła według tegorocznych szacunków „L’Équipe” najwyższa pensja w klubie – pobierali ją Aleksandr Gołowin i Denis Zakaria. Jak na francuskie realia to dużo, choć nie są to tak wysokie zarobki jak u Wissama Ben Yeddera, który otrzymywał ok. 500 tys. euro miesięcznie.