Kto wyśle wojska na Ukrainę. "To Europa musi zagwarantować bezpieczeństwo"
Wiceprezydent USA J.D. Vance stwierdził, że Europa będzie musiała ponieść „lwią część” ciężarów związanych z gwarancjami bezpieczeństwa Ukrainy. Rosja wskazuje, że bez jej udziału ani udziału Chin takie rozmowy nie mają sensu. A Europa dyskutuje nad modelami wsparcia Kijowa
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego USA oczekują, że to Europa weźmie na siebie główną odpowiedzialność za gwarancje bezpieczeństwa Ukrainy.
- Jakie stanowisko w tej sprawie przedstawiły Rosja, Estonia, Włochy i Wielka Brytania.
- Jakie modele wsparcia dla Ukrainy są obecnie dyskutowane.
W środę wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance powiedział w wywiadzie dla telewizji Fox News, że to kraje europejskie będą musiały zagwarantować Ukrainie bezpieczeństwo. Podkreślił, że USA mogą pomóc, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jednak to nie Ameryka powinna ponosić główny ciężar przyszłych gwarancji.
Vance zaznaczył, że niezależnie od tego, jaką formę przyjmą ustalenia, to właśnie europejscy sojusznicy Ukrainy będą odpowiedzialni za ich realizację. – Prezydent tego oczekuje – dodał wiceprezydent.
Biały Dom: brak wojsk USA na Ukrainie
Jeszcze tego samego dnia rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt poinformowała, że amerykańscy żołnierze nie będą stacjonować na Ukrainie w ramach powstających gwarancji bezpieczeństwa. Wyjaśniła, że Stany Zjednoczone mogą odgrywać rolę koordynatora działań i wspierać politycznie. Nie przewiduje się jednak bezpośredniego udziału wojskowego.
Leavitt podkreśliła, że rozmowy skupiają się na opracowaniu ram porozumienia, które zaakceptują wszystkie zainteresowane strony. Cel? Zagwarantować Ukrainie długofalowy pokój oraz stabilność.
Ławrow: gwarancje tylko z udziałem Rosji i Chin
Do dyskusji odniósł się także rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. W Moskwie oświadczył, że Kreml popiera ideę gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Zaznaczył jednak, że muszą być one realizowane z udziałem Rosji, Chin oraz państw zachodnich.
Przywołał w tym kontekście jako wzór porozumienia ze Stambułu z kwietnia 2022 roku, kiedy Ukraina miała zagwarantować neutralność i rezygnację z członkostwa w NATO. Ławrow dodał, że gwarantami powinny być państwa stałe Rady Bezpieczeństwa ONZ: USA, Chiny, Rosja, Wielka Brytania i Francja.
BBC przypomniało, że w rozmowach stambulskich Rosja żądała prawa weta wobec każdej pomocy wojskowej dla Ukrainy, co wstrzymało tamte negocjacje. Ławrow zabrał głos dwa dni po spotkaniu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa w Waszyngtonie oraz tuż po rozmowie prezydenta USA z Władimirem Putinem na Alasce.
Europa: różne wizje wsparcia Kijowa
Dyskusja o gwarancjach trwa także w Europie. Premier Estonii Kristen Michal stwierdził, że Rosję można powstrzymać jedynie dzięki sile i jedności. Wskazał, że potrzebne są wspólne działania całej Europy, a szczególną rolę powinny odegrać Wielka Brytania i Francja.
Estoński szef rządu ocenił, że gwarancje mogłyby oznaczać nie tylko dostawy broni, ale i obecność wojsk sojuszniczych na Ukrainie oraz organizację ćwiczeń. Tallinn jeszcze wiosną zadeklarował możliwość wysłania kompanii wojsk lądowych, choć decyzja zależy od postępów w rozmowach pokojowych z Rosją.
Z kolei Bloomberg podał, że premier Włoch Giorgia Meloni forsuje koncepcję określaną jako „NATO-light”. Przewiduje ona szybkie wsparcie Ukrainy w razie ponownej agresji ze strony Rosji, bez formalnego przyjęcia Kijowa do NATO. Chodzi o wspólną reakcję państw, które podpiszą z Ukrainą bilateralne porozumienia.
Brytyjskie media poinformowały zaś, że Londyn gotów jest wziąć odpowiedzialność za ochronę przestrzeni powietrznej i portów Ukrainy. Propozycję taką złożył admirał Tony Radakin, dowódca sił zbrojnych Wielkiej Brytanii, podczas rozmów w Waszyngtonie dotyczących utworzenia tzw. koalicji chętnych.
Główne wnioski
- USA nie chcą wysłać swoich żołnierzy na Ukrainę. Zamierzają wspierać Kijów politycznie i koordynacyjnie, ale ciężar gwarancji ma spaść na Europę.
- Rosja domaga się udziału w systemie gwarancji i uzależnia poparcie od tego, aby Ukraina zrezygnowała z NATO oraz potwierdziła neutralny status.
- W Europie padło kilka konkurencyjnych propozycji. Od włoskiego planu „NATO-light”, przez estońską gotowość wysłania wojsk, po ofertę Wielkiej Brytanii ochrony przestrzeni powietrznej Ukrainy.