Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Analizy Społeczeństwo Świat

Macron i masoni. Loże werbują w sieci

Francja, która zbudowała swoją nowoczesną tożsamość na trzech filarach: wolności, równości i braterstwie, stała się idealnym miejsce rozwoju lóż masońskich, stawiających wolność i samorozwój na piedestale. Masoni rozciągają swoje wpływy od ratuszów po ministerstwa i werbują adeptów w sieci. Spotyka się z nimi prezydent Emmanuel Macron. Szacuje się, że 10 proc. pracowników resortów siłowych to właśnie wolnomularze.

Przez stulecia masoneria miała opinię organizacji okultystycznej, przywiązującej wagę do bezwarunkowego posłuszeństwa mistrzom i dziwacznych rytuałów. Fot. PAP

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Czy masoneria ma silne wpływy we Francji.
  2. W jakich lożach gromadzą się francuscy wolnomularze.
  3. Na jakich fundamentach państwowości i wartościach i masoni budują swoją pozycję we Francji i z którymi prezydentami się spotykali.

We Francji działa blisko 200 tys. masonów, z czego 55 tys. skupia Wielki Wschód Francji – najbardziej wpływowa loża masońska w kraju. Liczba wszystkich lóż przekracza 2600, a samych ich rodzajów jest kilkanaście – od liberalnych po konserwatywne. Wolnomularze, dyskretni odnośnie swojej przynależności, spotykają się w lożach, oficjalnie w celu samodoskonalenia się moralnego i intelektualnego, zgodnie z zasadami zakonu.

Co zaskakuje we współczesnym wolnomularstwie? Średnia wieku inicjowanych osób spada, a kanały rekrutacyjne coraz częściej przenoszą się do świata cyfrowego. Wrażenie robią wpływy, które francuskiej loże rozciągają na świat polityki i biznesu, stowarzyszenia lekarzy czy prawników.

Od okultyzmu do Pałacu Elizejskiego

Przez stulecia masoneria miała opinię organizacji okultystycznej, przywiązującej wagę do bezwarunkowego posłuszeństwa mistrzom i dziwacznych rytuałów. Od XVIII w. utrzymywała ścisłe powiązania ze światem polityki od premiera Jules’a Ferry’ego (który wprowadził powszechną i obowiązkową edukację dla dzieci, w tym dla dziewczynek) po prezydenta François Mitteranda, który jako pierwszy prezydent Republiki oficjalnie przyjął wielkiego mistrza loży Grand Orient de France Rogera Leray’a w Pałacu Elizejskim. Było to w 1987 r.

Wielki mistrz pokładał ogromne nadzieje w tym zaproszeniu: „Podziękuję mu za uznanie masonerii za ważną instytucję kulturalną Francji. Nadal jest ona uważana za organizację okultystyczną, wywrotową. Od tej pory masoni nie będą już uważani za takich, jakimi byli w przeszłości”. I tak też się stało. Wolnomularze we Francji od lat kształtują system edukacji i politykę kulturalną kraju. Z wolnomularstwem związany był prezydent Jacques Chirac.

Trzydzieści lat później, w 2017 r. prezydent François Hollande odwiedził tę samą lożę. Dzisiaj natomiast obecność tzw. braci trzech punktów w gabinetach ministerialnych i ciałach decyzyjnych nie dziwi. Współcześni członkowie lóż masońskich są obecni w różnych sektorach życia publicznego, w tym w administracji centralnej i samorządowej, wymiarze sprawiedliwości, edukacji oraz biznesie. 

Na przykład w ministerstwie spraw wewnętrznych około 10 proc. pracowników to masoni, a w niektórych lożach aż 60 proc. członków stanowią funkcjonariusze resortów siłowych. Według francuskich mediów nawet 20 proc. parlamentarzystów może mieć powiązania z lożami.

Macron i masoni

Prezydent Emmanuel Macron odwiedził w poniedziałek Wielką Narodową Lożę Francji, gdzie wygłosił przemówienie na temat świeckości, pół roku przed 120 rocznicą uchwalenia ustawy o rozdziale Kościoła od państwa, przyjętej dziewiątego grudnia 1905 r.

W obliczu debaty, która się toczy we francuskim społeczeństwie na temat świeckości, rasizmu, antysemityzmu i nietolerancji religijnej, prezydent Macron przypomniał o „duchu wolności”, który tkwił w tym prawie – jest to chyba najczęściej cytowana ustawa we współczesnej Francji.

Była to pierwsza wizyta prezydenta w Wielkiej Loży Francji, drugiej co do wielkości masońskiej organizacji w kraju, po Wielkim Wschodzie Francji (Grand Orient de France). Należy do niej 32 tys. członków, Wielki Wschód liczy około 55 tys. członków. W 2023 r. Macron odwiedził również lożę Wielkiego Wschodu.

Macron wybrał się również do muzeum wolnomularzy – Grande Loge w 17 dzielnicy Paryża, gdzie spotkał się z jego wielkim mistrzem, 64-letnim byłym wojskowym Thierrym Zaveronim, a następnie wygłosił przemówienie w świątyni Pierre-Brossolette, nazwanej na cześć tego byłego członka ruchu oporu, który był również wolnomularzem. Brossolette schwytany przez Niemców w czasie II wojny światowej popełnił samobójstwo. Jego trumna została przeniesiona w 2015 r. do Panteonu, miejsca pochówku wybitnych Francuzów.

Wielka Loża Francji uchodzi za organizację konserwatywną, bardziej dyskretną i duchową niż Wielki Wschód Francji, który skupia się bardziej na kwestiach społecznych i tradycyjnie jest zakotwiczony po lewej stronie sceny politycznej, charakteryzuje się antyklerykalizmem.

Emmanuel Macron, mimo że sam nie jest masonem, podczas swojej kampanii wyborczej cieszył się poparciem wielu wpływowych postaci wolnomularstwa. W rządach, które tworzył Macron wielu ministrów to byli masoni. Politycy tacy, jak były szef MSW Gérard Collomb i były szef MSZ i obrony Jean-Yves Le Drian, a także inne osoby bliskie władzy, takie jak przewodniczący Rady Konstytucyjnej Francji Richard Ferrand, otwarcie przyznają się do swojej przynależności do loży. Natomiast szef regionu Hauts de France Xavier Bertrand, były minister zdrowia i pracy niechętnie przyznaje się do członkostwa w loży.

Bliskość z lożami masońskimi sprawiła, że Macron jest oskarżany o współpracę z nimi, co wywołuje podejrzenia o infiltrację władzy przez masonów i faworytyzm. Pojawiają się zarzuty o ich przesadny wpływ na politykę edukacyjną, laicką oraz zdrowotną w kraju.

Przykładem konfliktu interesów okazał się przypadek Cédrica Lewandowskiego, byłego szefa sztabu Jean-Yves'a Le Driana. Został usunięty ze stanowiska, po tym, jak typowano go na szefa wywiadu DGSE (Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa Zewnętrznego), instytucji powołanej za czasów Mitteranda. Niektórzy z byłych „braci” Lewandowskiego oskarżyli go o nadużywanie kontaktów masońskich w celu uzyskania awansów i nienależnych korzyści.

Największe loże masońskie we Francji

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Źródło: Media, Chroniques d’Histoire Maçonnique

Dziennik „Le Figaro opisuje nowy fenomen wolnomularzy: kandydatury do lóż składane są przez internet. Wzrost spontanicznych aplikacji przez formularze online (nawet kilka tysięcy rocznie) wskazuje na masowe zainteresowanie instytucją, która do niedawna była otoczona aurą tajemnicy. To także dowód na to, że francuska masoneria dostosowuje się do ducha czasu – ale czy traci przy tym swoją sakralność i rytualny charakter? Nie, rytuały i hierarchia są wciąż głęboko zakorzenione w tym środowisku. Nowi członkowie to często młodzi menedżerowie, urzędnicy, lekarze, sędziowie – ludzie z ambicjami, poszukujący sieci kontaktów i „drzwi do wtajemniczenia”.

Masoneria a polityka: relacja symbiotyczna

Loże masońskie od dekad odgrywają istotną rolę w życiu politycznym Francji – i nie tylko w sposób symboliczny. Około 20 proc. francuskich parlamentarzystów mogło być związanych z lożami. To relacja, której nie można ignorować. Masoneria nie występuje oficjalnie jako lobby, lecz jest realną platformą wpływów – szczególnie w obszarach takich jak:

  • Wymiar sprawiedliwości – wielu sędziów i adwokatów to masoni.
  • Polityka socjalna i edukacja – idee laickości i republikanizmu są promowane poprzez masońskie środowiska
  • Administracja terytorialna – szczególnie na poziomie departamentalnym i regionalnym.

Loże bywają także „kuźniami” dla przyszłych liderów – polityków, dyrektorów instytucji publicznych czy szefów samorządów.

Ryty i systemy symboliczne

Masoneria posługuje się rytuałami i tzw. rytami – są to systemy symboliczne, struktury organizacyjne oraz zestawy ceremonii inicjacyjnych i stopni wtajemniczenia. Najbardziej rozpowszechnionym rytem masońskim na świecie jest ryt szkocki. Wprowadzony został we Francji w XVIII w. i oparty jest na tradycjach anglosaskich. Ryt Szkocki Dawny i Uznany kładzie nacisk na pojęcie Boga jako „Wielkiego Architekta Wszechświata”. Stosowany m.in. przez GLDF, GLNF, DH, GLMF.

Składa się z 33 stopni wtajemniczenia:

Stopnie rytu szkockiego:

1-3: tzw. symboliczne (uczeń-czeladnik-mistrz).

4-33: tzw. filozoficzne, często skupione na alegoriach biblijnych, templariuszach, etyce i metafizyce.

Z kolei Ryt Francuski Nowoczesny powstał we Francji w XVIII w. jako uproszczona, bardziej racjonalna wersja rytuałów. Składa się z siedmiu stopni, z czego trzy podstawowe są najważniejsze: uczeń-czeladnik-mistrz.

Ryt ten jest zdechrystianizowany, laicki – nie wymaga wiary w Boga, skupia się na wartościach humanistycznych, etycznych i społecznych. Popularny m.in. w lożach GOF i GLFF. Mocno zakorzeniony w ideach Oświecenia i filozofii republikańskiej. Oprócz tych dwóch głównych są: Ryt York, ryt szwedzki i Ryt Memphis-Misraim.

Niewątpliwie do najciekawszych rytuałów i kręgów wtajemniczenia należy inicjacja (przyjęcie na ucznia). Kandydat przechodzi symboliczną „śmierć” profana i „narodziny” do nowego życia duchowego. Musi odpowiedzieć na pytania o swoje przekonania, moralność, gotowość do pracy nad sobą. W loży często odbywa się to w ciemnym pomieszczeniu, tzw. komnacie refleksji, w obecności symboli (czaszka, klepsydra, sól, siarka).

Duże emocje budzi obrzęd podnoszenia na stopień mistrza, w którym kandydat „umiera” symbolicznie jako czeladnik, by „zmartwychwstać” jako mistrz. Mamy tu nawiązanie do mitu budowniczego, mistrza Hirama Abiffiego i stworzonej przez niego świątyni. Hiram w Biblii to genialny architekt, który z polecenia króla Tyru został wyznaczony na głównego architekta najwspanialszej budowli wszech czasów – pierwszej Świątyni Jerozolimskiej zbudowanej za panowania króla Salomona Masoński – obrzęd ten odbywa się w pełnym rytualnym stroju, z odpowiednimi znakami i słowami.

Powyżej trzeciego stopnia są kręgi wyższe – tzw. Loże Doskonalenia – np. 4-14 (Loże Doskonałości), 15-18 (Kapituła Różokrzyżowca), aż po 30-33 (Loże Najwyższe). Pracuje się tam nad filozofią, symboliką, etyką, często w duchu mistycznym lub quasi-teologicznym (w zależności od rytuału). Wielu masonów nigdy jednak nie przechodzi poza trzeci stopień – wyższe są fakultatywne.

Praca w loży

Spotkania masonów nazywane są „pracą”, odbywają się w „świątyniach”. Rozpoczynają się otwarciem rytualnym, zapaleniem trzech świec, odmówieniem formuł, wygłoszeniem referatu. Loże mają strukturę teatralną: każdy brat pełni funkcję (Mistrz Katedry, Dozorca Wschodu, Ekspert, Mówca itp.).

Choć nieformalne, niektórej loże (np. w GODF czy GLDF) mają komisje tematyczne, które opracowują raporty o świeckości, etyce, migracji itd. Ich relacje trafiają potem do kręgów decyzyjnych w polityce i administracji.

Są Loże kobiece (np. GLFF), które mają bardzo rozbudowaną symbolikę związaną z mitologią żeńską i emancypacją. W lożach mieszanych (np. DH) podkreśla się równość płci i pluralizm światopoglądowy. Niektóre rytuały pozostają utajnione, a członkowie loży przysięgają zachować ich treść w tajemnicy pod groźbą symbolicznej „śmierci duszy”.

Gdzie są granice przejrzystości?

Działalność masonerii we Francji budzi kontrowersje, szczególnie w kontekście jej wpływu na decyzje polityczne i sądownicze. Niektóre źródła wskazują na przypadki, w których członkowie lóż mieli wpływ na wyroki sądowe czy decyzje administracyjne, co rodzi pytania o przejrzystość i konflikt interesów.

Ponadto sama masoneria jest krytykowana za brak przejrzystości i elitarny charakter. Choć oficjalnie deklaruje neutralność polityczną, jej członkowie często zajmują wpływowe stanowiska, co budzi obawy o rzeczywisty wpływ lóż na życie publiczne.

Brak oficjalnych rejestrów i przejrzystości powoduje, że masoneria często wymyka się demokratycznej kontroli. W wielu przypadkach członkostwo w loży nie jest deklarowane publicznie. W środowiskach laickich uchodzi za prestiżowe, w konserwatywnych – za kontrowersyjne. Próby regulacji lóż (np. obowiązek deklaracji przez urzędników państwowych) napotykają na silny opór środowisk liberalnych i obronę konstytucyjnego prawa do wolności zrzeszania się.

Analizy akademickie, m.in. opublikowane w „Chroniques d’Histoire Maçonnique, sugerują, że francuska masoneria działa jako instytucja metapolityczna – tzn. wywiera wpływ nie wprost, ale przez kształtowanie elit intelektualnych, politycznych i organizacyjnych, w tym liderów. Loże są miejscem, gdzie rodzą się idee, zanim trafią do programów partii.

Idee wolnomularskie wpłynęły na ideologię Rewolucji Francuskiej

Pierwsza loża masońska na terenie Francji została założona w 1721 r. w Dunkierce przez Anglików i nosiła nazwę „Braterstwo i Przyjaźń”. W 1773 r. powstał Wielki Wschód Francji (Grand Orient de France), który stał się główną lożą masońską w kraju.

Francuskie loże różniły się od swoich angielskich odpowiedników większym otwarciem na różne warstwy społeczne oraz silniejszym zaangażowaniem w sprawy społeczne i polityczne. W okresie Oświecenia stały się miejscem dyskusji nad ideami równości, wolności i braterstwa, które później wpłynęły na ideologię Rewolucji Francuskiej

Masoneria pozostawiła trwały ślad w kulturze i historii Francji. W Paryżu działa Muzeum Masonerii, które prezentuje bogatą kolekcję eksponatów związanych z historią lóż, w tym insygnia, dokumenty i przedmioty osobiste znanych masonów, takich jak Voltaire czy generał de La Fayette.

Wewnętrzne skandale i tajemnicze zgony we Francji

W historii francuskiego wolnomularstwa odnotowano szereg przypadków tajemniczych zgonów i samobójstw osób powiązanych z lożami. Niektóre z nich budzą kontrowersje i spekulacje:

  • Louis Sidéri, wielki skarbnik GLNF, popełnił samobójstwo, zażywając cyjanek w 1996 r.
  • René Lucet, były dyrektor generalny Kasy Ubezpieczeń Społecznych, w 1982 r. popełnił samobójstwo – "oddał" dwa strzały w głowę – co wywołało liczne pytania i teorie spiskowe.
  • Robert Boulin, minister pracy w rządzie Giscarda d’Estainga, został znaleziony martwy w 1979 r. w stawie w lesie Rambouillet. Oficjalnie uznano to za samobójstwo, jednak okoliczności śmierci pozostają niejasne.
  • Joseph Fontanet, były minister edukacji, został zastrzelony w 1980 r. przed swoim domem. Sprawcy nie odnaleziono, a motyw pozostaje nieznany.
  • Jean-Claude Méry, biznesmen związany z finansowaniem partii politycznych, zmarł nagle w 1999 r., krótko po ujawnieniu informacji o nielegalnym finansowaniu partii RPR.

Te przypadki, choć nie zawsze bezpośrednio związane z działalnością masońską, często łączono z przynależnością do lóż i ich wpływami w sferach politycznych i gospodarczych.

Prześladowania wolnomularzy w Hiszpanii i Francji

W okresie dyktatury generała Francisco Franco (lata 1939-1975) wolnomularstwo było surowo zakazane, a jego członkowie byli brutalnie prześladowani: W 1940 r. wprowadzono "Prawo o represji masonerii i komunizmu", które przewidywało kary więzienia od 12 lat, a dla masonów powyżej 18 stopnia – karę śmierci. 

W latach 1936-1939 podczas wojny domowej wielu masonów zostało aresztowanych, torturowanych i zamordowanych przez siły frankistowskie. W miastach takich jak Salamanka, Sewilla, Ceuta, Algeciras czy Valladolid dochodziło do masowych egzekucji członków lóż. Te działania miały na celu całkowite wyeliminowanie wolnomularstwa z życia publicznego Hiszpanii.

W czasie okupacji niemieckiej i reżimu Vichy (lata 1940-1944) wolnomularstwo we Francji zostało zakazane, a jego członkowie byli prześladowani. Władze konfiskowały majątki lóż, a członkowie byli aresztowani i deportowani. 

Jednym z najbardziej zaciekłych przeciwników masonów był Bernard Faÿ, dyrektor Biblioteki Narodowej, który aktywnie współpracował z reżimem w identyfikowaniu i prześladowaniu wolnomularzy. Po wojnie Faÿ został skazany na dożywotnie więzienie za kolaborację, jednak w 1951 r. uciekł z więzienia i osiedlił się w Szwajcarii.

Z kolei Jean Mamy, reżyser propagandowego filmu "Forces Occultes" (Siły Okultystyczne), został skazany na śmierć i stracony w 1949 r. za kolaborację z reżimem Vichy.

Konflikt z Kościołem katolickim

Kościół katolicki od dawna potępia wolnomularstwo jako sprzeczne z doktryną chrześcijańską. Choć zdarzało się, że masonami byli i księża. Jak pokazuje przypadek księdza Pascala Vesina z Francji, który w 2013 r. został zawieszony w obowiązkach kapłańskich przez biskupa Annecy za odmowę wystąpienia z loży Grand Orient de France. Decyzja ta została podjęta na żądanie Watykanu, który uznał członkostwo w loży za nie do pogodzenia z posługą kapłańską. Ten przypadek ilustruje napięcia między Kościołem a wolnomularstwem.

Quo vadis masonie?

Współczesna masoneria we Francji nie jest jednorodna – Wielki Wschód reprezentuje skrzydło laicko-republikańskie, podczas gdy Wielka Loża Narodowa Francji (GLNF) skłania się ku konserwatyzmowi. Wewnątrz samej masonerii narastają napięcia między „modernistami” (otwartość, cyfryzacja, pluralizm) a „tradycjonalistami” (rytuał, hermetyzm, elitaryzm).

Masoneria we Francji pozostaje instytucją o ambiwalentnym statusie. Z jednej strony – promuje wartości republikańskie, debatuje nad problemami etycznymi, wspiera filantropię. Z drugiej – tworzy system zamkniętych sieci wpływów, często niemożliwych do prześwietlenia z perspektywy obywatela czy oficjalnych instytucji. Czy to zagrożenie dla demokracji? A może przeciwnie – fundament intelektualny laickiej V Republiki, która na każdym kroku podkreśla rozdział państwa od Kościoła?

Główne wnioski

  1. Współcześni masoni rozciągają swoje wpływy od ratuszów po ministerstwa i werbują adeptów w sieci. Masonami są ministrowie, bywają premierzy, biznesmeni, politycy, prawnicy i sędziowie, a nawet lekarze i nauczyciele akademiccy. Szacuje się, że 10 proc. pracowników resortów siłowych to właśnie wolnomularze, a 20 proc. parlamentarzystów ma powiązania z lożami wolnomularzy. Masoni obecni są po lewej stronie sceny politycznej, ale zdarzają się również wśród konserwatystów. Mają istotny wpływ na kształtowanie systemu edukacji i edukacji laickiej we Francji.
  2. We Francji działa blisko 200 tys. masonów, z czego 55 tys. skupia Wielki Wschód Francji – najbardziej wpływowa loża masońska w kraju. Liczba wszystkich lóż przekracza 2600, a samych ich rodzajów jest kilkanaście – od liberalnych po konserwatywne, męskie i żeńskie oraz mieszane pod względem płci.
  3. Francja, która zbudowała swoją nowoczesną tożsamość na trzech filarach: wolności, równości i braterstwie, stała się idealnym miejsce rozwoju lóż masońskich, stawiających wolność i samorozwój na piedestale. Masoni mieli swój znaczący wkład w ideologię Rewolucji Francuskiej. Spotykali się z nimi prezydent Emmanuel Macron, w wcześniej jego poprzednicy François Hollande, Jacques Chirac i François Mitterand.