Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Newsy

Mastercard rozbuduje centrum usług. Warszawa i Gdańsk obsłużą klientów organizacji na innych rynkach

W najbliższych trzech latach amerykańska organizacja płatnicza zwiększy zatrudnienie do 300 osób w warszawskim centrum usług profesjonalnych. Otworzy też drugi hub – w Gdańsku, gdzie docelowo będzie pracować stu specjalistów. W odróżnieniu od większości takich inwestycji zagranicznych instytucji finansowych nie będzie to jednak back-office, ale usługi doradcze i analityczne dla klientów Mastercarda z całej Europy. – Chcemy, by Polska była postrzegana jako prawdziwe centrum finansowe – deklaruje Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe.

Zdjęcie przedstawia logo Mastercard
Do 2028 r. Mastercard chce zatrudniać w Polsce ponad czterysta wysoko wykwalifikowanych osób, które będą świadczyć usługi dla klientów z innych rynków za granicą. Fot. Piotr Swat/SOPA Images/LightRocket via Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Ile osób zamierza zatrudnić w Polsce Mastercard.
  2. Czym będą zajmować się centra usług w Warszawie i Gdańsku.
  3. Jakie działania w Polsce podejmuje konkurencyjna Visa, Citi Handlowy oraz Revolut.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Wysoko wykwalifikowani eksperci, centralne położenie w Europie i stabilne otoczenie regulacyjne – to właśnie te czynniki wpłynęły na decyzję amerykańskiego Mastercarda, który wybrał Polskę na lokalizację tzw. centrum usług profesjonalnych. XYZ jako pierwsze informuje o planach jego istotnej rozbudowy w Warszawie oraz otwarcia drugiej lokalizacji – w Gdańsku.

Mastercard otworzy centrum usług profesjonalnych

Jak podkreślała w listopadowym wywiadzie dla XYZ Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe, Polska jest wprawdzie jednym z dwustu rynków, na których działa organizacja płatnicza, jednak wyróżnia się w grupie swoją innowacyjnością. Chodzi zarówno o otwartość Polaków na nowoczesne metody płatnicze, jak i lokalne inicjatywy polskiego oddziału dotyczące testowania innowacyjnych rozwiązań czy partnerstw publiczno-prywatnych.

Teraz pojawi się kolejny obszar, bo Amerykanie chcą rozszerzyć w Polsce swoją obecność biznesową. To element szerszej strategii budowy centrów wspierających transformację cyfrową sektora finansowego.

– Chcemy, by Warszawa była postrzegana jako prawdziwe centrum finansowe. Wiemy, że Polska ma już opinię miejsca na świecie, w którym dobrze budować swój back-office [zadania niewidoczne dla klienta – red.]. Rzadziej kojarzy się nas za to jako lokalizację dla usług profesjonalnych, czyli dla osób wysoko wykwalifikowanych i front-office [kontakt z klientem – red.] Zmieniamy to – podkreśla Marta Życińska.

W trzy lata zwiększy zatrudnienie do czterystu osób

Obecnie Mastercard zatrudnia w Warszawie przeszło sto osób, ale zapowiada wzrost nowych pracowników. Cel? Do 2028 r. chce zwiększyć liczbę zatrudnionych do ponad trzystu. Będą mieli bezpośredni kontakt z klientami z całej Europy i zajmą się strategicznym doradztwem oraz konsultingiem. Będą pomagać w takich obszarach jak analiza danych, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, rozwój cyfrowych produktów, czy budowanie strategii.

Zupełną nowością będzie za to otwarcie drugiego centrum – w Gdańsku. Pracę tam w najbliższych trzech latach ma znaleźć sto osób, którzy zajmą się otwartą bankowością i innowacjami opartymi na danych. Inaczej niż w Warszawie, pracownicy z Gdańska będą świadczyć usługi dla klientów nie tylko w Europie, ale na całym świecie.

– Zespół w Gdańsku będzie rozwijał rozwiązania z obszaru open finance. Chodzi o budowę takich rozwiązań i usług, które dzięki specjalnym interfejsom (API) pozwolą różnym programom i systemom „rozmawiać” ze sobą. Umożliwi to bezpieczne udostępnianie danych między bankami, fintechami i innymi firmami – precyzuje Marta Życińska.

W Mastercardzie rośnie rola usług dodatkowych

Otwarcie centrów w Polsce dobrze wpisuje się w trend dywersyfikacji przychodów amerykańskiej organizacji. W wywiadzie dla XYZ Marta Życińska wskazywała, że ponad 30 proc. przychodów grupy stanowią te z usług dodatkowych. Chodzi m.in. o usługi związane z cyberbezpieczeństwem, analityką danych i doradztwem.

Potwierdzają to dane ze sprawozdania Mastercarda. W III kwartale 2025 r. przychody z usług dodatkowych sięgnęły 3,42 mld dolarów. To aż 39 proc. przychodów operacyjnych organizacji płatniczej. Rok wcześniej ta relacja wynosiła 37 proc., a celem jest dojście do poziomu 50 proc.

Usługi dodatkowe rosły o 22 proc. rok do roku (bez uwzględnienia różnic kursowych). Tempo było zatem dużo większe niż w przypadku przychodów z płatności, które odpowiadają nadal za większość wyniku organizacji. Te ostatnie zwiększyły się o 10 proc.

Należy dodać, że w maju 2023 r. konkurencyjna Visa ogłosiła otwarcie w Warszawie hubu technologiczno-produktowego. Był to piąty taki hub Visy na świecie i zarazem pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej. Amerykańska Visa zapowiedziała wtedy zatrudnienie 1,5 tys. osób. Obecnie – jak potwierdziliśmy w Visie – firma zatrudnia 1,3 tys. pracowników, a na stronie organizacji otwarte są 83 procesy rekrutacyjne.

Pracownicy Visy pracują nad nowymi produktami i tworzeniem innowacji. Inaczej niż w Mastercardzie nie prowadzą jednak działalności doradczo-konsultingowej dla klientów firmy.

Zdaniem eksperta

Inna amerykańska firma – Citi – zatrudnia w Polsce 7 tys. osób

Polski sektor nowoczesnych usług biznesowych jest jednym z najbardziej zaawansowanych w Europie. Źródłem przewagi konkurencyjnej Polski jest wysoko wykwalifikowana pula talentów, na której od lat bazują globalne instytucje finansowe. Mamy też bogate zaplecze akademickie z ponad 350 uczelniami wyższymi.

Między innymi dlatego od 20 lat działa w Polsce Citi Solution Center, które jest największym w Europie centrum usług wspólnych Citi. Już dziś zatrudnia niemal 7 tys. wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Świadczą usługi w 32 językach, wspierając klientów z 72 globalnych rynków. Zarządzamy krytycznymi operacjami w wielu obszarach, m.in. finansów, sankcji, przeciwdziałania "prania pieniędzy" (AML), globalnej infrastruktury technologicznej, audycie i ryzykiem, w tym tworzeniu globalnych modeli ryzyka.

Nasze centrum projektuje i dostarcza innowacyjne rozwiązania dla klientów z całego świata. Z tego powodu określenie "back office" jest od dawna nieadekwatne do rodzaju świadczonej przez nas pracy. Dlatego, że większość tego typu procesów uległa automatyzacji.

Zdaniem eksperta

Klarna zatrudniła 200 osób, choć planowała 100 etatów

Polska od lat dysponuje silnym zapleczem IT i ogromną liczbą wykwalifikowanych specjalistów. Z tego powodu naturalnym kierunkiem dla Klarny było otwarcie w Warszawie naszego centrum technologicznego obsługującego region Europy Środkowo-Wschodniej.

Dziś zatrudniamy już blisko 200 inżynierów, choć początkowo planowaliśmy stworzyć 100 etatów. Zespół rozwija globalne rozwiązania fintech, w tym technologie oparte na sztucznej inteligencji i narzędzia wspierające sprzedawców.

Planujemy dalszy rozwój warszawskiego hubu, zarówno pod względem liczby specjalistów, jak i zakresu projektów. Widzimy ogromny potencjał polskich talentów, które kształtują przyszłość zakupów i płatności dla milionów konsumentów na całym świecie.

Zdaniem eksperta

Brytyjski Revolut ma w Polsce cztery centra kompetencyjne

Zaledwie rok po założeniu Revoluta w Krakowie powstało jego biuro. Od tego momentu Revolut nieprzerwanie inwestuje nad Wisłą i zwiększa zatrudnienie. W ciągu ostatniego roku zatrudnienie zwiększyło się o 15 proc. i aktualnie wynosi 1,2 tys. osób. Dla porównania, na całym świecie dla Revoluta pracuje10 tys. osób. W ślad za Krakowem bank rozwinął inne globalne huby w Europie, w Hiszpanii i Portugalii, a także na świecie, w Indiach i Filipinach.

Revolut ma w Polsce kilka centrów kompetencyjnych: Credit Hub, FinCrime Hub, Support Hub i Tech Hub. W tym ostatnim pracuje ponad 350 inżynierów oprogramowania, analityków danych i ekspertów cyberbezpieczeństwa. Dzięki lokalnemu zespołowi, dostępowi do talentów i popularności usług fintech, Polska to rynek, gdzie Revolut buduje i testuje produkty dla całego świata. Przykładem jest pierwsze udostępnienie produktu oszczędnościowego, kart kredytowych i biletów na transport publiczny. Taki model się sprawdza, więc inwestycje w Polsce będą kontynuowane.

Główne wnioski

  1. Mastercard zapowiada zwiększenie zatrudnienia w warszawskim centrum usług profesjonalnych z ponad stu do trzystu osób. Będą mieć bezpośredni kontakt z klientami z całej Europy i zajmą się strategicznym doradztwem oraz konsultingiem. Mają pomagać m.in. w takich obszarach jak analiza danych, cyberbezpieczeństwo, AI i budowanie strategii.
  2. Firma otworzy też nowe centrum – w Gdańsku. Docelowo do 2028 r. zatrudni tam sto osób. Inaczej niż w Warszawie, pracownicy z Gdańska będą świadczyć usługi dla klientów nie tylko w Europie, ale na całym świecie.
  3. Działania Mastercarda wpisują się w strategię coraz mocniejszego stawiania na usługi dodatkowe. Już teraz niemal 40 proc. przychodów operacyjnych amerykańskiej organizacji stanowią przychody z takich usług jak analityka, doradztwo i cyberbezpieczeństwo. Docelowo Mastercard chce, by ten udział urósł do 50 proc.