Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
fact-checking Polityka

Morawiecki krytykuje Tuska za patologię wydłużanych aresztów tymczasowych. Liczby dowodzą, że za jego rządów było jeszcze gorzej

W okresie rządów Mateusza Morawieckiego liczba tymczasowo aresztowanych, którzy spędzili w areszcie ponad rok, wzrosła o prawie 52 proc. Gdy PiS tracił władzę, w areszcie tymczasowym od ponad roku przebywało 1725 osób. Po pierwszym roku rządów Donalda Tuska liczba ta spadła do 1697 osadzonych.

Były premier Mateusz Morawiecki krytykuje rząd Donalda Tuska za przedłużające się areszty tymczasowe. Dane pokazują jednak, że w okresie jego władzy ten problem był jeszcze większy. Fot. Jaap Arriens/ NurPhoto/ Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Czy instytucja przedłużającego się tymczasowego aresztu w Polsce jest nadużywana.
  2. Jak wyglądały dane dotyczące tymczasowego aresztowania w czasie rządów Mateusza Morawieckiego.
  3. Jak ta instytucja funkcjonuje za rządów Donalda Tuska.

Obecnie od kilkunastu miesięcy w areszcie przebywa brat ministra Jarosława Sellina, w którego sprawie nie dzieje się nic, co uzasadnia dalsze pozbawienie wolności. Uwięzieni są także dwaj przedsiębiorcy (Paweł K. i Dominik B.), przetrzymywani wyłącznie na podstawie zeznań skompromitowanego Pawła Sz. – tego samego, którego wiarygodność niedawno podważył sąd w Katowicach...” – napisał Mateusz Morawiecki na swoim oficjalnym profilu w serwisie X.

Były premier skrytykował wydłużające się tymczasowe areszty, które nazwał „aresztami wydobywczymi”. Jego zdaniem premier Donald Tusk, rękami Adama Bodnara, w ramach politycznej zemsty przetrzymuje za kratami wiele niewinnych osób. Celem ma być zmuszenie ich do składania fałszywych zeznań, które – jak twierdzi Morawiecki – służą interesom obecnej władzy.

Krytyka długości aresztu tymczasowego w Polsce

Problem przedłużających się aresztów tymczasowych od lat podnoszą organizacje działające na rzecz praw człowieka oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. W 2024 r. RPO Marcin Wiącek zwracał uwagę, że „Polska powinna powstrzymać praktykę przedłużania tymczasowego aresztowania, zwłaszcza jego sześciomiesięcznych przedłużeń po pierwszym wyroku sądu I instancji”.

W 2019 r. Helsińska Fundacja Praw Człowieka alarmowała, że przewlekłość stosowania aresztu tymczasowego w Polsce ma charakter systemowy. Liczba aresztowanych przekracza bowiem 10 proc. wszystkich osadzonych.

Z kolei według Fundacji Court Watch95 proc. wniosków o przedłużenie tymczasowego aresztowania składanych przez prokuratorów jest zatwierdzanych przez sądy.

O ile krytyka przedłużających się aresztów tymczasowych nie jest niczym nowym, to zaskakiwać może jej autor – Mateusz Morawiecki. W końcu przez sześć lat, od grudnia 2017 do grudnia 2023 r., pełnił funkcję premiera.

Jak w tym czasie stosowano instytucję aresztu tymczasowego?

W okresie rządów Mateusza Morawieckiego liczba tymczasowo aresztowanych wzrosła o 30 proc.

Z danych publikowanych przez Centralny Zarząd Służby Więziennej wynika, że w 2017 r., kiedy Mateusz Morawiecki przejął od Beaty Szydło urząd premiera, średnia liczba tymczasowo aresztowanych wynosiła 6474.

W 2023 r., gdy Prawo i Sprawiedliwość oddawało władzę, średnia liczba tymczasowo aresztowanych skoczyła do 8453. Oznacza to wzrost o 30 proc.

W całym okresie rządów PiS (2015–2023) liczba tymczasowo aresztowanych zwiększyła się łącznie o 65 proc.

W czasie rządu Tuska nieznacznie spada liczba tymczasowo aresztowanych

Jak sytuacja wygląda w czasie rządów Donalda Tuska? W 2024 r., czyli w pierwszym pełnym roku jego rządów, liczba tymczasowo aresztowanych nieznacznie spadła – do 8132 osób.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Dysponujemy także danymi za pierwszy kwartał 2025 r. W tym okresie średnia liczba tymczasowo aresztowanych wyniosła 7952. Była nieznacznie wyższa w stosunku do czwartego kwartału 2024 r., kiedy było ich 7725.

Ile osób jest tymczasowo aresztowanych na dłużej niż rok?

Jak wyglądają dane dotyczące przedłużających się aresztów tymczasowych?

W 2023 r., czyli w ostatnim roku rządów Mateusza Morawieckiego, średnio 1725 osób przebywało w areszcie tymczasowym powyżej roku. Gdy premier Morawiecki obejmował władzę pod koniec 2017 r., takich osób było 1137.

Oznacza to, że w ciągu sześciu lat jego rządów liczba przedłużających się aresztów wzrosła o niemal 52 proc.

Po pierwszym roku rządów Donalda Tuska, czyli na koniec 2024 r., w areszcie tymczasowym przez ponad rok przebywało 1697 osób. To o 1,6 proc. mniej niż rok wcześniej.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Główne wnioski

  1. Instytucja aresztu tymczasowego jest w Polsce nadużywana. W 2024 r. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek przypominał, że „Polska powinna powstrzymać praktykę przedłużania tymczasowego aresztowania, zwłaszcza ich sześciomiesięcznych przedłużeń po pierwszym wyroku sądu I instancji”.
  2. W całym okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości (2015–2023) liczba tymczasowo aresztowanych wzrosła o 65 proc.
  3. W ciągu sześciu lat rządów Mateusza Morawieckiego liczba osób przebywających w areszcie tymczasowym dłużej niż rok wzrosła o niemal 52 proc.