Najciekawsze ruchy giełdowe miesiąca (sierpień 2025 r.)
Przedstawiamy kilku zwycięzców i przegranych minionego miesiąca na światowych parkietach. Od amerykańskich spółek AI, po polskie kopalnie – każdy inwestor znajdzie na naszej liście ciekawe informacje.
Fot. Getty Images
Z tego artykułu dowiesz się…
- Która polska spółka zaliczyła wystrzał notowań po ogłoszeniu planów zmiany modelu biznesowego.
- Który amerykański podmiot zyskał na giełdzie 25 proc., mimo braku istotnych informacji potencjalnie wpływających na cenę.
- Co przestraszyło inwestorów, którzy wyprzedawali akcje spółki uznawanej za jednego z beneficjentów boomu na AI.
Chociaż wielu inwestorów i finansistów było na urlopie, to sierpień nie należał do nudnych miesięcy na giełdach. W Polsce mieliśmy kontynuację hossy, a potem gwałtowną korektę, wywołaną planami podniesienia podatku CIT dla banków. Za to w USA widać było przedłużenie pozytywnego trendu, związanego z oczekiwaną obniżką stóp procentowych.
W Japonii euforię inwestorów wywołały optymistyczne dane gospodarcze i informacje polityczne. PKB kraju kwitnącej wiśni podskoczyło w II kwartale o 0,3 proc. k/k (kwartał do kwartału), a politycy rządzący krajem podpisali korzystną umowę handlową z USA. W strefie euro pozytywnie na nastroje wpływały dane dotyczące produkcji przemysłowej, ale niepokoiła niepewność polityczna we Francji.
Bez względu na kierunek głównych indeksów, na każdej giełdzie mieliśmy zarówno spektakularne wzrosty, jak i spadki kursów poszczególnych aktywów. Zazwyczaj każdy z tych gwałtownych ruchów wiązał się z konkretną, ciekawą historią. Te najbardziej godne uwagi postanowiliśmy podsumować.
Polska
Bumech: +30 proc.
Ostatniego dnia sierpnia spółka z branży górniczej, specjalizująca się w wydobyciu i sprzedaży węgla kamiennego, ogłosiła nowe plany. Poinformowała, że wraz z OTT Technologies, południowoafrykańskim producentem sprzętu wojskowego, będzie współtworzyć na rynku europejskim samochody opancerzone.
To jej pierwszy krok w kierunku dywersyfikacji biznesu, dotychczas opartego głównie na działalności stricte górniczej. Decyzja jest podobna do tej, której dokonała spółka Rafako. Podmiot z branży energetycznej też zainteresował się produkcją sprzętu dla armii i inwestorzy to docenili.
Wynagrodzili też Bumech, bo kurs spółki nie tylko podrósł bezpośrednio w reakcji na newsa, ale stopniowo rósł przez kolejne tygodnie. Rynek uwierzył, że spółka znana jako operator kopalni Silesia może produkować samochody dla służb mundurowych, chociaż szczegółów całego procesu nie znamy. Założenie jest takie, że Bumech najpierw będzie montował pojazdy po otrzymaniu gotowych podzespołów. W dłuższej perspektywie miałby odpowiadać za cały proces produkcji.
Wirtualna Polska Holding: -14 proc.
Przez większą część roku notowania spółki były stosunkowo stabilne. W połowie sierpnia kurs akcji Wirtualnej Polski był na tym samym poziomie, co na początku roku. Chwilę później przyszła jednak publikacja wyników za II kwartał 2025 r., która zupełnie zmieniła ten obraz. To właśnie w reakcji na ich treść inwestorzy zaczęli wyprzedaż walorów.
W trzech miesiącach przed wakacjami holding technologiczny miał 9,2 mln zł straty. Dla porównania, w analogicznym okresie rok temu zanotował zysk w wysokości 19 mln zł. Różnica jest więc bardzo duża, a jej powodem były wysokie koszty finansowe. Spółka musiała zapłacić 28,5 mln zł odsetek i prowizji od zadłużenia, wygenerowanego wraz z przejęciem spółki e-commerce z branży turystycznej, o nazwie Invia Group.
Wartość przejęcia dokonanego w kwietniu to 877,1 mln zł (całkowicie pokryte kredytem). Do tego Wirtualna Polska ma dodatkowe wydatki jak te związane z restrukturyzacją zatrudnienia w nowo przejętej spółce. Ich łączna wartość przerosła oczekiwania spółki, a wynik finansowy zawiódł inwestorów i analityków. Stąd ta zdecydowana reakcja na kursie.
Raen: +50 proc.
Widmo zmian, które spodobały się inwestorom, przyszło już w lipcu. Wtedy kontrahent wypowiedział Raenowi umowę dotyczącą budowy dużej farmy fotowoltaicznej, a niedługo później prezes spółki podał się do dymisji. To otworzyło drogę do kompletnej zmiany modelu biznesowego.
11 sierpnia Raen ogłosił przegląd opcji strategicznych i chęć całkowitego zakończenia działalności w branży OZE. Decyzje motywował trudną sytuacją na rynku: spadkiem rentowności projektów, wysokimi kosztami finansowania i problematyczną drogą pozyskiwania pozwoleń.
Inwestorzy nie tylko wykazali się zrozumieniem, ale wynagrodzili spółkę masowymi zakupami walorów. Rzadko się zdarza, by rynkowi spodobała się rezygnacja z dotychczasowej działalności i... brak konkretnego pomysłu na dalsze ruchy. Rozważane jest pozyskanie inwestora lub sprzedaż aktywów. To właśnie ten pierwszy wariant mógł zadziałać na wyobraźnię inwestorów giełdowych.
USA
Super Micro Computer: -28 proc.
Notowania producenta serwerów, na których opiera się wiele rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję (AI), spadły w bezpośredniej reakcji na wyniki finansowe. W II kwartale 2025 r. spółka mocno zawiodła oczekiwania. Miała sprzedaż na poziomie 5,8 mld dolarów, tylko o 7,4 proc. więcej r/r. Zysk netto skurczył się do 195 mln dolarów wobec 297 mln w analogicznym okresie rok temu. Za to marża brutto spadła do 9,5 proc. z 10,2 proc. zanotowanych 12 miesięcy temu.
Do tego doszły rozczarowujące oczekiwania przedstawicieli spółki. Przewidują 33 mld dolarów rocznych przychodów, o 50 proc. więcej r/r. To niezły wynik, ale trzeba pamiętać, że kilka miesięcy temu oczekiwano 40 mln dolarów. Inwestorów przestraszyła ta stosunkowo duża korekta prognoz i jak wynika z komentarzy analityków, w oczy rzucił się też mocno wspomniany wcześniej spadek marży brutto. Tradycyjnie budowniczy serwerów mają stosunkowo niskie marże, a Super Micro Computer wyróżniał się właśnie wysokimi wskaźnikami.
UnitedHealth: +25 proc.
Od początku roku kurs akcji spółki z branży służby zdrowia nadal jest na sporym minusie. Po panice wywołanej morderstwem prezesa spółki w grudniu minionego roku przyszły obawy związane z wysokimi kosztami sprzętu medycznego, słabymi wynikami i dochodzeniem amerykańskiego ministerstwa sprawiedliwości w sprawie nadużywania systemu Medicare przez spółkę.

Pierwsze oznaki optymizmu pojawiły się przed wakacjami, gdy w akcje UnitedHealth zainwestował Berkshire Hathaway, konglomerat Warrena Buffeta. Sierpień był jednak wyjątkowy, bo wzrost notowań spółki był największy na całej giełdzie. Zwyżkę sięgającą 25 proc. spółka zawdzięcza zapowiedzi dywidendy i pozytywnym rekomendacjom analitycznym. Eksperci wskazują na wzrost marży w spółce, potencjał wynikowy oraz niską wycenę. Wskaźnik cena/zysk jest na poziomie 13,4.
The Trade Desk: -37 proc.
Firma tworząca oprogramowanie dla marketingu napędziła stracha inwestorom. 7 sierpnia opublikowała wyniki za II kwartał 2025 r. Zaliczyła wzrost przychodów o 19 proc. r/r, co na skalę rynku jest świetnym wynikiem, ale w tym konkretnym przypadku może alarmować. Sygnalizuje bowiem spadek dynamiki wzrostu przychodów, którą tak bardzo cenią gracze giełdowi.
Co gorsza, spółka rzeczywiście potwierdziła, że dalsze tempo wzrostu przychodów będzie się osłabiać. Oszacowała, że przychody w III kwartale wyniosą 717 mln dolarów, więc będą już tylko o 14 proc. wyższe r/r. To dobry wynik, ale The Trade Desk przyzwyczaił inwestorów do wzrostów o ponad 20 proc. r/r.
Pojawiła się teoria, że spółka stopniowo traci udziały w rynku na rzecz swojego głównego konkurenta – Amazona. Spółka znana z e-commerce od lat rozwija biznes marketingowo-reklamowy. Kusi klientów benefitami związanymi z innymi aspektami jej działalności, The Trade Desk nie ma takich możliwości.
Świat
Brytyjskie obligacje skarbowe
Presję na instrumentach dłużnych rządu Wielkiej Brytanii widać było od początku miesiąca. Wszystko zaczęło się od kolejnego negatywnego zaskoczenia przy odczycie inflacji. Wtedy inwestorzy ostudzili oczekiwania wobec obniżek stóp procentowych Banku Anglii, podnosząc rentowności krótkoterminowych obligacji skarbowych (obniżając więc ceny). Nie trzeba było długo czekać, by zaczęli też wyprzedawać długoterminowe papiery. Tłumacząc swoje działania obawami o płynność aktywów i przyszłą stabilność fiskalną Wielkiej Brytanii podnieśli rentowność 30 letnich papierów do 5,6 proc., najwyższego poziomu od 1998 r.
Chińskie akcje
CSI 1000 – główny indeks w Państwie Środka podskoczył o ponad 8 proc. i wsparł wskaźnik MSCI Emerging Markets, który podniósł się o 1,5 proc. Pomogło przedłużenie do 10 listopada zawieszenia ceł na import do USA. Dzięki niemu spółki nakierowanym na eksport ponownie odetchnęły i zyskały czas na przygotowanie się do nowych realiów handlowych. W międzyczasie chiński rząd zapowiedział chęć potrojenia lokalnej produkcji czipów do 2026 r., wspierając tym samym notowania spółek technologicznych.
Główne wnioski
- W Polsce na giełdzie najpierw byliśmy świadkami kontynuacji hossy, którą przerwała gwałtowna korekta wywołana planami podniesienia podatku CIT dla banków. Widać było zarówno spektakularne wzrosty, jak w przypadku spółek Bumech (+30 proc) i Raen (+50 proc.), jak i spadki, np. Wirtualna Polska Holding (-14 proc.).
- Bumech postawił na dywersyfikację swojego biznesu, planując wejście na rynek europejski produkcji opancerzonych samochodów we współpracy z południowoafrykańskim producentem sprzętu wojskowego. To wzbudziło pozytywną reakcję rynku oraz wzrost kursu spółki.
- Na giełdzie amerykańskiej z kolei zauważalne były korekty związane z raportami kwartalnymi, np. spadek kursu Super Micro Computer (-28 proc.) po rozczarowujących wynikach finansowych. Za to UnitedHealth zyskało +25 proc. dzięki zapowiedzi dywidendy i wsparciu analityków, wskazujących na potencjał wynikowy i niską wycenę.


