Zaloguj się 
Dzieje się!
Państwowy fundusz Vinci inwestuje w Iceye. "Wchodzimy na perspektywiczny rynek z dużym apetytem"
Należący do grupy Banku Gospodarstwa Krajowego fundusz Vinci został inwestorem spółki Iceye. Fundusz zainwestuje w polsko-fińską spółkę ponad 40 mln zł. - Polska na wczesnym etapie wkracza w zupełnie nowych segment branży satelitarnej. Wchodzimy na ten perspektywiczny rynek z dużym apetytem. Tuż po drugim w historii locie Polaka w kosmos, ogłaszamy naszą pierwszą inwestycję w technologie kosmiczne – komentuje prezes Vinci Bartosz Drabikowski.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jaka jest wartość inwestycji Vinci w Iceye oraz czy w grę wchodzi zwiększenie skali inwestycji.
- Czemu BGK uważa, że inwestycja w Iceye to dobry krok z perspektywy strategicznej i finansowej.
- Jakie plany ma Iceye w związku z rosnącym popytem na technologie spółki.
Fundusz Vinci zainwestuje ponad 40 mln zł w firmę Iceye – poinformował w poniedziałek bank. O tym, że spółka spodziewa się inwestycji ze strony sektora publicznego za pośrednictwem krajowego banku rozwoju, mówił w drugiej połowie lipca w wywiadzie dla "Financial Times" Rafał Modrzewski, prezes Iceye, co opisywaliśmy tutaj.
To pierwsza inwestycja należącego do BGK funduszu w branży technologii kosmicznych. Bank wskazuje, że dzięki inwestycji Polska wkroczy na miliardowy i rozwijający się rynek. Ponadto dla Vinci będzie to okazja do pomnożenia kapitału.
Warto wiedzieć
Iceye ma największą na świecie konstelację mikrosatelitów obserwacyjnych
Polsko-fińska spółka Iceye istnieje od 2015 r. Firma jest właścicielem i operatorem największej na świecie konstelacji mikrosatelitów obserwacyjnych, wyposażonych w radar z syntetyczną aperturą (SAR). Od 2018 r. firma umieściła na orbicie okołoziemskiej 54 satelity, zarówno na potrzeby własnej konstelacji, jak i dla swoich klientów.
Technologia, w której działają satelity Iceye, pozwala na monitorowanie Ziemi przez całą dobę, dostarczając dane radarowe w czasie niemal rzeczywistym, z możliwością wykonania kolejnego zobrazowania w odstępie nawet 90 minut, niezależnie od warunków atmosferycznych.
Z technologii Iceye korzystają już rządy wielu krajów, m. in. Stanów Zjednoczone, Brazylii czy Japonia. W 2025 r. kontrakty na dostawę satelitów podpisały również siły zbrojne Polski, Holandii i Portugalii. O tym, jak szybko spółce przybywa nowych zleceń, pisaliśmy tutaj.
Dzięki inwestycji Vinci Polska wkracza na miliardowy rynek
Jak wskazuje BGK, dzięki inwestycji Vinci, Polska wkroczy na wart miliardy dolarów rynek monitoringu globu z przestrzeni kosmicznej. I to na wczesnym etapie jego rozwoju.
- Rynek ten rośnie w tempie 2 mld dolarów rocznie, na co składają się zamówienia zarówno z sektora publicznego, jak i prywatnego – wskazuje prezes Vinci Bartosz Drabikowski.
- Nasza inwestycje w Iceye oznacza, że Polska na wczesnym etapie wkracza w zupełnie nowy segment branży satelitarnej. Wysokiej jakości dane satelitarne mają zastosowanie zarówno w działaniach obronnych i wywiadowczych, jak i w zapobieganiu oraz usuwaniu skutków katastrof naturalnych – mówi Drabikowski.
- Wkraczamy na ten perspektywiczny rynek z dużym apetytem, widząc w nim szansę rozwoju dla Polski, ale też okazję do pomnożenia posiadanego przez Vinci kapitału. Tuż po drugim w historii locie Polaka w kosmos, ogłaszamy naszą pierwszą inwestycję w technologie kosmiczne – dodaje.
Vinci zainwestował w Iceye ponad 40 mln zł i nie wyklucza dalszego zaangażowania w spółkę, którą BGK określa jako "dochodową i szybko rosnącą". Z tego względu, jak podkreśla bank, że z technologii spółki korzystają nie tylko klienci z sektora publicznego. Rozwiązania ICEYE znajdują też zastosowanie w sektorze prywatnym, np. w branży ubezpieczeniowej, zwłaszcza w rejonach świata objętych częstymi kataklizmami, takimi, jak powodzie, pożary lasów czy trzęsienia ziemi.
Wkraczamy na ten perspektywiczny rynek z dużym apetytem, widząc w nim szansę rozwoju dla Polski, ale też okazję do pomnożenia posiadanego przez Vinci kapitału
- Podpisując umowę z Iceye, za pośrednictwem Vinci, BGK realizuje swoją strategię na lata 2025-2030, która zakłada wsparcie innowacyjnych polskich technologii. Rozwiązania przez nią oferowane to dobry przykład rozwiązań dual-use. Satelity Iceye pozwalają dostarczać dane np. w rolnictwie, zarządzaniu kryzysowym, a także w obronności. Spółka Iceye ma już ugruntowaną pozycję na rynku. Niedawno zawarła kontrakt z Ministerstwem Obrony Narodowej – komentuje Mirosław Czekaj, prezes BGK.
Dla polskiego wojska firma dostarczy w konsorcjum z Wojskowymi Zakładami Łączności nr 1 system trzech satelitów rozpoznawczych. Wartą 860 mln zł umowę podpisano w maju. Pierwszy satelita ma zostać wyniesiony na orbitę jeszcze w 2025 r., wskazywał wtedy wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.
Iceye planuje zwiększać moce produkcyjne. Popyt na dane satelitarne wciąż rośnie
Rafał Modrzewski, prezes i współzałożyciel Iceye, także uważa, że inwestycja dokonana przez Vinci opłaci się Polsce.
- Niezmiernie cieszy nas, że grupa BGK dostrzega strategiczną potrzebę wspierania inwestycji w technologie kosmiczne, których znaczenie dla bezpieczeństwa i światowej gospodarki nieustannie rośnie. Firmy New Space, takie jak Iceye, dzięki swojej dynamice i innowacyjności, radykalnie zmieniają oblicze przemysłu kosmicznego – komentuje Modrzewski.
Iceye planuje obecnie zwiększać swoje moce produkcyjne, aby sprostać rosnącemu globalnemu zapotrzebowaniu na dane satelitarne. Trwają też prace nad poszerzeniem kompetencji polskiego biura spóła. W Warszawie mieści się Centrum Operacji Satelitarnych (odpowiadające za globalną obsługę konstelacji firmy), zespół planowania satelitarnego, a także laboratorium badawczo-rozwojowe.
Główne wnioski
- BGK zainwestuje w Iceye ponad 40 mln zł za pośrednictwem funduszu Vinci. Niewykluczone są kolejne inwestycje.
- Inwestycja Vinci to dla Polski okazja wejścia na miliardowy i szybko rozwijający się rynek. Popyt na dane satelitarne wciąż rośnie. Rynek monitoringu Ziemi z kosmosu rośnie w tempie 2 mld dolarów rocznie.
- Technologie Iceye są wykorzystywane w sektorze prywatnym i publicznym. Vinci zainwestuje spółkę, która dostarcza dane wielu rządom na całym świecie i wciąż podpisuje nowe kontrakty. Dla funduszu to szansa pomnożenie kapitału.
