PARP ma miliard na inwestycje w startupy. Nadchodzą kolejne programy
W tym i następnym roku PARP uruchomi dwa duże programy dla startupów. Część inicjatyw jest już dostępna - zapowiada Marcin Seniuk, dyrektor Departamentu Rozwoju Startupów w PARP. Agencja przedstawia swoją wizję wsparcia branży.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jaka kwota z funduszy unijnych ma zasilić polski ekosystem startupowy i jakie konkretne programy już dziś oferują wsparcie dla innowatorów.
- Dlaczego PARP stawia na startupy rozwijające zielone technologie i projekty zgodne z Agendą 2030 ONZ, oraz jak wygląda proces inkubacji i akceleracji – od pierwszego pomysłu aż po milionowe inwestycje.
- Jakie bariery ograniczają dostęp do finansowania oraz co muszą zrobić startupy, by skutecznie sięgnąć po pieniądze.
Nawet miliard złotych może popłynąć do ekosystemu startupowego z PARP w ramach aktualnej perspektywy budżetowej z programów: Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) i dla Polski Wschodniej (FEPW). Mowa nie tylko o dotacjach dla startupów, ale także wsparciu programów akceleracyjnych oraz inkubacyjnych rozwijających innowacyjną przedsiębiorczość.
Część z projektów już działa i prowadzony jest aktywny nabór młodych spółek. Dwa kolejne dopiero wystartują.
– Przedsięwzięcia PARP realizowane w programach FEPW i FENG to niemal miliard złotych dla polskich startupów. Część z inicjatyw jest już w pełni dostępna, ale jeszcze w tym roku chcemy wybrać operatora programu akceleracji „zielonych technologii”. W przyszłym akceleratory wspierające rozwiązania impactowe – tłumaczy Marcin Seniuk, dyrektor Departamentu Rozwoju Startupów w PARP.
Nowe projekty dla startupów
Chodzi głównie o technologie związane z 17 celami zrównoważonego rozwoju Agendy 2030 ONZ. PARP zakłada, że na ten program przeznaczy nawet 70 mln zł z programu FENG, a zadaniem wyłonionych akceleratorów będzie jakościowa praca ze startupami.
W tym roku PARP uruchomi nabór na operatora obsługującego program akceleracji ScaleUp Green. Kilkaset milionów złotych (odpowiednik 100 mln euro) czeka natomiast na startupy, które z powodzeniem zrealizują programy inkubacji oferowane przez Platformy startowe w Polsce Wschodniej. Przykładowo, pierwszy konkurs dla startupów zakładanych w 2024 r. rozdysponuje przeszło 20 mln zł. Zostanie rozstrzygnięty w maju br. 29 maja zakończy się proces zbierania wniosków do kolejnego, którego rozstrzygnięcie planowane jest na sierpień. Będzie to kolejne 40 mln zł.
- Te startupy, którym nie uda się spełnić kryteriów wyboru w jednej rundzie konkursu, mają możliwość ponownego startu. Po dopracowania modelu biznesowego lub samego produktu mogą aplikować o dofinansowanie w kolejnym naborze. Dlatego zakładamy, że następne nabory będą obfitować w większą liczbę wniosków, ale także zwycięzców - dodaje dyrektor w PARP.
Agencja ma także inne programy, które wspierają np. umiejętności miękkie founderów.
Bariery rozwoju
Przedstawiciele PARP deklarują, że są otwarci na rozwój programów wspierających ekosystem. Środki europejskie, dostępne np. w ramach programów operacyjnych na lata 2021-2027, mają jednak swoje ograniczenia. Przykładowo, akcelerator dysponujący pieniędzmi z PARP na rozwój startupów nie może ich wykorzystać w tych spółkach, których już jest udziałowcem. Innym utrudnieniem jest wysokość wsparcia pojedynczego przedsięwzięcia (startupu) w najbardziej powszechnym schemacie pomocy publicznej (tzw. pomoc de minimis). W okresie trzech lat pomoc ta dla większości przedsiębiorstw nie może przekroczyć 300 tys. euro.
– Zachęty publiczne w przypadku rozwijania innowacji są niezbędne. Mało tego – największe sukcesy i przełomowe projekty możliwe są często do realizacji dopiero przy zaangażowaniu kapitału zagranicznego. Dlatego musimy stworzyć optymalne warunki do tego, by kapitał zagraniczny zainteresował się też startupową Polską – tłumaczy dyrektor w PARP.
Jak zapewnia Marcin Seniuk, spółek, które powstały dzięki inkubacji Platform startowych i samodzielnie wygenerowały przychody przekraczające pół miliona złotych, jest już około 70.
Zdaniem eksperta
Wsparcie jest konieczne
PARP oferuje szerokie wsparcie przedsiębiorców, na różnych etapach rozwoju ich biznesu i jest prawdopodobnie najlepiej rozpoznawaną instytucją wspierającą małe i średnie przedsiębiorstwa w kraju. Kontynuacja i rozwój zaangażowania Agencji w ekosystem startupowy może przynieść duże korzyści dla gospodarki i jej konkurencyjności, dlatego takie działania z pewnością są potrzebne.
Inwestorzy często podkreślają, że startupy muszą być bardziej przygotowane do pozyskiwania funduszy i budowania trwałych modeli biznesowych. Akceleratory mogą w tym kompleksowo pomóc. Opracowując kryteria wyboru projektów warto zwrócić uwagę nie tylko na wsparcie „młodych przedsiębiorców”, ale premiować także osoby z większym doświadczeniem zawodowym i życiowym, które chcą rozwijać biznes.
Coraz więcej startupów wyrasta na polskiej mapie innowacji
– Mamy przykłady startupów, które dzięki niewielkiemu wsparciu przy zakładaniu i rozwijaniu swojego biznesu, w kilka lat pozyskały inwestycje rzędu kilkunastu lub więcej milionów złotych. Oczywiście to nie gwarantuje, że taki kapitał będzie już tylko wyłącznie rósł, ale musimy tworzyć jak najwięcej takich szans polskim founderom. Jest to nieustanny proces i musimy być gotowi na to, że efekty nie będą widoczne w krótkiej perspektywie. Przykładowo uchodzący za jeden z polskich jednorożców startup, sprzedający dziś swoje usługi na trzech kontynentach, korzystał ze stosunkowo nieskomplikowanych programów pomocowych PARP już ponad 15 lat temu – dodaje Marcin Seniuk.
Dyrektor zwraca także uwagę na potrzebę właściwego podejścia przedsiębiorców do oferty wsparcia innowacyjnych projektów. Przykładowo „Ścieżka SMART” w programie FENG przeznaczona jest dla biznesów, które mają już odpowiednie źródło finansowania uzupełniające możliwą dotację. Nie wyklucza to startupów, ale muszą one spełnić te same warunki, co inni.
– Jeśli ktoś chce pozyskać kilkanaście milionów złotych na wdrożenie wyników prac badawczo-rozwojowych, ale jego przychody z ostatnich trzech lat wynoszą średnio kilkaset tysięcy złotych rocznie, całkowicie zasadne są wątpliwości co do wykonalności takiego przedsięwzięcia. Innowacyjność projektu i optymistyczne projekcje przychodowe będą bez znaczenia, gdy nie ma z czego pokryć kosztów własnych projektu. Finansowanie projektu w ramach „Ścieżki SMART” wymaga wiarygodnego i spójnego modelu finansowego. Również w przypadku startupów ta ścieżka może okazać się całkiem realną szansą rozwojową. Niezbędne jest konserwatywne podejście do skali przedsięwzięcia i oceny własnego potencjału finansowego. Odpowiednie dopasowanie kosztów i otwartość na wyniki analizy wskaźnikowej ekspertów PARP może pomóc w uzyskaniu środków na bardzo szybki wzrost także młodym biznesom – dodaje dyrektor w PARP.
Platformy startowe, czyli wsparcie dla bardzo początkujących
Obecnie PARP w obszarze startupów koncentruje się na dwóch głównych inicjatywach. Jedna wiąże się ze wsparciem ponadregionalnym, czyli programem Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej.
– Ten program odpowiada na potrzeby innowatorów i startupowców gotowych rozwijać działalność biznesową w Polsce Wschodniej. W obecnej perspektywie budżetowej zasięg programu oprócz województw: warmińsko – mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego objął również szóste województwo - mazowieckie, z wyłączeniem tzw. aglomeracji warszawskiej. Wsparcie mogą uzyskać spółki prowadzące działalność w tych sześciu regionach kraju. Jednak założycielem takiej spółki może być osoba z dowolnej części Polski – mówi Marcin Seniuk.
Kluczem doboru firm, które otrzymują wsparcie z programu, jest lokalizacja działalności gospodarczej. Founder z Wrocławia czy Poznania może założyć taką działalność w Lublinie czy Rzeszowie. Wówczas ma otwartę drogę do programu.
- Program Platformy Startowe jest realizowany przy współpracy z ośrodkami innowacyjności z regionu Polski Wschodniej. To np. inkubatory, parki naukowo-technologiczne lub inne ośrodki innowacji. Pomysłodawca zgłasza się do wybranej Platformy składając online wniosek przez generator wniosków na stronie internetowej PARP. We wniosku opisuje możliwie treściwie koncepcję nowego produktu – wyrobu lub usługi, który chce oferować na rynku celem rozwoju przyszłej spółki. Zadaniem Platform startowych jest właściwa selekcja tych pomysłów, a następnie praca ze spółkami i ich założycielami nad wprowadzeniem innowacyjnych produktów na rynek – dodaje Marcin Seniuk.
Pieniądze na rozkręcenie biznesu
Po zrealizowaniu programu inkubacji startup może ubiegać się o bezzwrotną dotację z funduszy spójności dystrybuowanych przez PARP.
– W ubiegłej perspektywie budżetowej Platformy startowe uzyskały przeszło 11 tys. zgłoszeń od pomysłodawców z całej Polski i zagranicy. Ponad 1,5 tys. z nich trafiło do inkubacji dając podstawę nowym spółkom kapitałowym – dodaje przedstawiciel PARP.
Pieniądze z PARP popłynęły do ponad 700 z nich. Maksymalna kwota dotacji wynosiła 800 tys. zł i pozwalała sfinansować projekty trwające do 24 miesięcy.
Program w nowej perspektywie ruszył rok temu. Zmniejszeniu uległa maksymalna kwota dotacji. Obecnie wynosi ona do 600 tys. złotych, ale trzeba ją wydać w ciągu 12 miesięcy. W zamian najbardziej rozwinięte spółki uzyskają dostęp do dalszej części programu PARP. Łączny budżet programu to 100 mln euro.
– Oczekujemy, że ze wsparcia dotacyjnego do 600 tys. zł skorzysta nawet do 500 najlepszych spółek – komentuje Marcin Seniuk.
Mowa o całym horyzoncie czasowym programu, czyli do 2027 r. Obecnie Platformy startowe zakończyły już pierwszą rundę programu inkubacyjnego - w pierwszym konkursie PARP oceniła 76 spółek, absolwentów inkubacji. W pierwszej połowie maja Agencja opublikuje wyniki konkursu. Kolejny nabór startupów w PARP już trwa - zakończy się 29 maja br.
PARP i kolejny etap rozwoju firm
PARP chce także zasypać lukę kapitałową już po wprowadzeniu produktów na rynek.
– Z tego względu program Platform startowych w aktualnej edycji składa się nie z dwóch – ale z trzech komponentów. Kilkadziesiąt najbardziej prężnych spółek, które zrealizują z powodzeniem 12-miesięczny projekt z PARP i zapewnią największy potencjał rozwojowy, zaprosimy do konkursu, w wyniku którego można będzie uzyskać bezzwrotne dofinansowanie do 2 mln zł. Wymogiem, oprócz funkcjonującego produktu i odpowiednich przychodów, będzie także pozyskanie inwestycji kapitałowej o konkretnych parametrach. Program pozwoli wesprzeć kilkadziesiąt takich startupów - dodaje Marcin Seniuk.
Warto wiedzieć
Liczbowe podsumowanie dotychczasowych programów PARP
Platformy startowe:
- Liczba zgłoszeń do platform około 11 tys.
- Liczba zakończonych inkubacji: ponad 1 700
- Liczba zawartych umów dotacji ze startupami na wdrożenie produktu: ponad 700
Programy akceleracyjne:
- Liczba zgłoszeń do operatorów „programów akceleracyjnych” (krajowych): 6016
- liczba umów ze startupami: 635
- liczba zakończonych akceleracji: 563
- liczba wdrożeń: 233
Poland Prize:
- liczba zgłoszeń: 3980
- liczba umów: 340
- udział krajów-założycieli: Ukraina (ok. 40 proc. wszystkich projektów); Litwa (4 proc.), Niemcy (3,5 proc.), Wielka Brytania (3,2 proc.), Hiszpania, Izrael (po 3 proc.)
- liczba zakończonych akceleracji: 295
Pilotaż ScaleUp:
- liczba umów ze startupami - 276
- liczba zakończonych akceleracji - 272
- liczba wdrożeń – 201 (wg stanu na 2019)
Pilotaż ElectroScaleUp
- liczba umów ze startupami - 32
- liczba zakończonych akceleracji - 30
- liczba wdrożeń – 26
Akceleratory dla startupów
Drugi z programów to Startup Booster Poland realizowany przy udziale środków FENG. Obecnie działa w nim 17 akceleratorów, które dysponują łączną kwotą ok. 260 mln złotych. Przeszło 80 proc. tej kwoty akceleratory skierują do startupów. Mowa o grantach do 400 tys. zł wypłacanych w zależności od postępów w programie. Swoje koszty operacyjne, związane z zarządzaniem programem, akceleratory finansują przy udziale funduszy prywatnych - własnych, bądź pozyskanych od partnerów technologicznych zainteresowanych udziałem w programie i współpracą ze startupami.
Pierwotnie alokacja programu umożliwiała sfinansowanie ok. 7-8 programów akceleracyjnych, ale wobec dużej liczby projektów wysokiej jakości Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej zdecydowało się zwiększyć pulę pieniędzy w programie.
Zgodnie z założeniem programu, akceleracja startupów powinna odbywać się przy udziale potencjalnego odbiorcy technologii. Mowa o korporacjach, większych firmach czy funduszach VC.
- W obecnej edycji do tego grona dołączyły także podmioty publiczne, jak np. samorządy, w tym miasta – komentuje przedstawiciel PARP.
Setki startupów ze wsparciem
– Startup, który osiąga kolejne kamienie milowe na ścieżce wdrażania technologii i podąża w kierunku komercjalizacji zgodnie z oczekiwaniami odbiorcy technologii, ma prawo uzyskać kolejną transzę grantu. Program PARP w takiej odsłonie - dzięki swoim edycjom finansowanym w poprzedniej perspektywie – jest już dobrze rozpoznawalny przez korporacje. Wśród odbiorców technologii - bardzo świadomie, ściśle biznesowo współpracujących ze startupami - mamy bardzo szerokie grono dużych biznesowych graczy. Wśród nich banki, koncerny międzynarodowe, spółki skarbu państwa czy telekomy – zapewnia Marcin Seniuk.
Jak tłumaczy Marcin Seniuk program rozpoczął się rok temu, więc jest jeszcze za wcześnie na jego podsumowanie. W poprzedniej perspektywie działało 10 akceleratorów. Wsparcie uzyskało około 700 startupów, a kilkadziesiąt procent przypadków współpracy skutkowało wdrożeniem lub inwestycją po zakończeniu akceleracji.
Zdaniem dyrektora PARP z roku na rok zwiększa się zainteresowanie dużych firm inwestycjami w startupy.
– Niektórzy odbiorcy technologii: globalne korporacje, firmy przemysłowe, są wyjątkowo prestiżowi i cenni z punktu widzenia potrzeb akceleratorów. Jednak coraz częściej profesjonalizacja i eksperckość akceleratorów powoduje, że mogą być one bardziej selektywne, jeśli chodzi o dobór swoich parterów biznesowych. Współpraca ze skutecznym akceleratorem bardzo często oznacza dla dużej spółki dostęp do unikalnych rozwiązań i szansę na budowanie konkurencyjności opartej o innowacje i nowe technologie – wyjaśnia Marcin Seniuk.
Co się zmienia w projektach?
W porównaniu z poprzednią perspektywą zmieniły się na przykład zasady, na jakich współpracowały podmioty animujące i współtworzące Platformy startowe. Jak zapewnia dyrektor PARP zostały one otwarte dla podmiotów, które nie chcą lub nie mogą w sformalizowany sposób świadczyć usług na rzecz startupów, ale są aktywnymi członkami ekosystemu. Więcej swobody, ale i odpowiedzialności, uzyskały także startupy. Aktualnie część wsparcia uzyskują także w formie grantu pieniężnego. Dzięki temu mogą sprawniej i zupełnie autorsko dopasowywać swoje produkty do rynkowych potrzeb.
- Jako agencja odpowiedzialna za dystrybucję środków publicznych działamy w oparciu o przepisy prawa. Dobrze jednak wiemy, że startupy muszą działać szybko i podejmować decyzje bez zwłoki. Dokładamy starań, aby tworzone dla nich inicjatywy były w ten sposób funkcjonalne – komentuje.
Marcin Seniuk zauważa, że programy realizowane przez PARP nie są konkurencją dla innych programów realizowanych przez jednostki publiczne, np. PFR Ventures i programu inwestycji w fundusze venture capital.
- PFR Ventures i jego fundusze inwestują w biznes na nieco innym etapie rozwoju, gdzie już należy oczekiwać zwrotu z włożonego kapitału. My wspieramy przedsiębiorców, którzy są na początku rynkowej drogi, ale chcemy ich możliwie bezpiecznie zaprowadzić właśnie w to miejsce, gdzie będą gotowi na pozyskanie pierwszej lub drugiej rundy inwestycyjnej – dodaje Marcin Seniuk.
Jak zaznacza firmy, które np. wychodzą z programu Platform Startowych, nierzadko korzystają na późniejszym etapie z inwestycji funduszy VC lub aniołów biznesu.
Główne wnioski
- 1. PARP tworzy kompleksowy ekosystem wsparcia dla startupów, obejmujący wszystkie fazy rozwoju. Od pomysłu do skalowania biznesu, z silnym akcentem na jakość i zrównoważony rozwój. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości nie ogranicza się jedynie do bezzwrotnych dotacji. Buduje wieloetapowy system wspierający przedsiębiorczość od samego początku. Inkubatory w ramach Platform Startowych pomagają początkującym firmom dopracować model biznesowy. Akceleratory z programu Startup Booster Poland umożliwiają szybką komercjalizację i dostęp do partnerów technologicznych. Nowe komponenty programu (np. wsparcie do 2 mln zł) odpowiadają na potrzebę dalszego finansowania rosnących spółek.
- PARP stara się zlikwidować lukę kapitałową i barierę wejścia dla startupów, ale sukces w uzyskaniu wsparcia wymaga coraz większego profesjonalizmu. Agencja coraz wyraźniej zaznacza, że fundusze te mają trafiać do projektów dobrze przygotowanych. Zarówno pod kątem finansowym, jak i biznesowym. Programy takie jak „Ścieżka SMART” wymagają solidnych modeli finansowych i realnego wkładu własnego. Oznacza to, że startupy nie mogą polegać wyłącznie na dotacjach. To wymusza profesjonalizację środowiska. Zarówno od strony założycieli, jak i operatorów programów akceleracyjnych, którzy coraz częściej pełnią rolę partnerów merytorycznych i inwestycyjnych.
- Polska Wschodnia staje się kluczowym polem eksperymentu dla innowacyjnej gospodarki. Ma szansę stać się alternatywnym centrum rozwoju startupów poza głównymi aglomeracjami. Dzięki programowi wsparcie kierowane jest celowo do regionów mniej zurbanizowanych. PARP wspiera rozwój lokalnych ekosystemów poprzez współpracę z regionalnymi inkubatorami i parkami technologicznymi, jednocześnie pozostawiając otwartą furtkę dla founderów z całej Polski.
