Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Newsy Technologia

PFR Ventures rewolucjonizuje program Starter. Chce zachęcić fundusze VC do inwestowania w naukę

PFR Ventures wprowadza znaczące modyfikacje w programie Starter, jednym z kluczowych narzędzi wsparcia dla młodych spółek na wczesnym etapie rozwoju. Cel? Pomoc polskim uczelniom i naukowcom – deklaruje Mikołaj Raczyński, wiceprezes w PFR.

Mikołaj Raczyński, wiceprezes w PFR
Mikołaj Raczyński, wiceprezes w PFR, apeluje o większą aktywność funduszy venture capital: szczególnie po stronie poszukiwania ciekawych technologii. Fot. materiały prasowe PFR

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie konkretne zmiany wprowadza program Starter Science i dlaczego mają one pomóc przełamać bariery między światem nauki a funduszami inwestycyjnymi.
  2. Co stoi na przeszkodzie w skutecznym finansowaniu uczelnianych spin-offów.
  3. Dlaczego eksperci uważają, że bez współdziałania kilku ministerstw i szerszych reform systemowych nawet najlepiej zaprojektowane programy wsparcia nie odblokują potencjału polskiej nauki.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Polski Fundusz Rozwoju (PFR) chce wprowadzić zmiany w funkcjonowaniu programu Starter. Przyczyną w tym wypadku nie jest brak dopasowania rynkowego jak w modyfikowanym właśnie programie CVC.  PFR Ventures zidentyfikował obszar, w którym polski rynek kapitału podwyższonego ryzyka nie spełnia oczekiwań. To inwestycje w spółki wywodzące się bezpośrednio ze środowiska naukowego i akademickiego.

– Nowa podstrategia, nazwana roboczo Starter Science, ma za zadanie zlikwidować tę przepaść przez wprowadzenie silnych zachęt finansowych, motywujących zarządzających do angażowania się w trudniejsze, ale strategicznie ważne projekty naukowe – deklaruje Mikołaj Raczyński, wiceprezes PFR.

Popyt wysoki, ale brakuje spin-offów

Przez ostatnie trzy miesiące PFR Ventures prowadziło intensywny przegląd strategii programowych. Chodzi o projekty i fundusze związane z Funduszami Europejskimi dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG). PFR Ventures chciało sprawdzić, co funkcjonuje efektywnie, a co wymaga natychmiastowej korekty.

Analiza potwierdziła, że zainteresowanie na rynku tworzeniem funduszy, które mają inwestować na etapie pre-seed/pre-revenue, jest bardzo duże. Fundusze Startera są atrakcyjne, ponieważ PFR Ventures dostarcza znaczną kapitalizację, a udział kapitału prywatnego jest relatywnie niski. Ponadto dzieli się asymetrycznie zyskiem, co stanowi zachętę do większego ryzyka. Jednakże, pomimo sukcesu w inwestowaniu w spółki na wczesnym etapie rozwoju, program nie osiąga zadowalającego poziomu zaangażowania w innowacje naukowe.

– To, czego nie udaje nam się osiągnąć, to satysfakcjonującego odsetku inwestycji w spółki, które wywodzą się ze środowiska naukowego – tłumaczy Mikołaj Raczyński.

Potrzebne zmiany w programach

Źródłem sytuacji jest głęboka przepaść pomiędzy oczekiwaniami funduszy a realiami środowiska naukowego. Fundusze VC często sygnalizują, że projekty z uczelni są nieustrukturyzowane, wymagają dużych nakładów kapitału już na etapie formowania się transakcji oraz czasu i wiążą się z problemami związanymi z instytucją macierzystą. Szukanie projektów w innych obszarach rynkowych zapewnia funduszom sukces. Dlatego mniej eksplorują środowisko akademickie.

Z drugiej strony ośrodki naukowe, w tym spółki celowe i centra transferu technologii, zarzucają funduszom zbyt wygórowane oczekiwania i brak cierpliwości. Efekt? Poziom innowacyjności Polski nie rośnie w zadowalającym tempie.

PFR Ventures nie ma jednak bezpośredniego przełożenia na system szkolnictwa wyższego. Nie może też narzucać ustawowo zmian motywujących uczelnie do tworzenia „inwestowalnych” spin-offów i spin-outów. Może jednak wprowadzać mechanizmy motywacyjne w swoich własnych programach. I to właśnie chce uczynić.

Wyższa premia za trudniejsze projekty

Głównym celem modyfikacji jest przekierowanie uwagi zarządzających na trudniejsze i bardziej czasochłonne środowisko uczelniane. PFR przez PFR Ventures planuje zaoferować funduszom finansowe mechanizmy, które zrekompensują zwiększony nakład pracy i czasu.

– PFR Ventures kończy konsultacje związane z programem i niebawem złoży stosowny wniosek do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Zgoda ministerstwa otworzy drogę do większych zmian w programie Starter i uruchomienie Starter Science. Docelowo zaś przełoży się na więcej inwestycji w projekty z uczelni – zapowiada Mikołaj Raczyński.

Fundusze, którym uda się osiągnąć określoną skalę udziału inwestycji w spółki wywodzące się z uczelni (mierzoną pod względem wartości pierwszych inwestycji, a nie liczby transakcji), będą mogły liczyć na wyższe premie finansowe.

Główna zachęta to jeszcze wyższy udział w zysku funduszu dla inwestorów prywatnych (w ramach tzw. asymetrii zysku). Druga kwestia to wyższy udział w premii dla zarządzających (tzw. carried interest). Takie mechanizmy już funkcjonują w PFR Starter. Dzięki zmianom ich atrakcyjność wzrośnie dla tych zarządzających, którzy będą inwestować w projekty wywodzące się z uczelni.

Taka dwutorowa motywacja ma pomóc w większym otwarciu na naukę. Benefity nie są przyznawane z góry.

– Jeżeli zespołowi uda się zrealizować to, co obiecuje, to wtedy otrzyma od PFR Ventures korzyść, jeżeli chodzi o asymetrię zysku dla inwestorów prywatnych. Jeżeli się nie uda, wtedy ten dodatkowy benefit nie zadziała – wyjaśnia Mikołaj Raczyński.

Nieosiągnięcie celów nie wiąże się z karami, lecz jedynie z brakiem dodatkowej premii, pozostawiając fundusz na standardowych warunkach.

Wyspecjalizowane fundusze mogą liczyć na korzyści

PFR Ventures jest gotowe wspierać fundusze, które zdecydują się całkowicie poświęcić inwestycjom w innowacje akademickie. Mikołaj Raczyński przyznaje, że strategia oparta wyłącznie na tego typu rozwiązaniach może być trudna. Głównie dlatego, że w Polsce brakuje funduszy o tak wąskim profilu.

– Nie wykluczamy zainwestowania w dwa, trzy fundusze, które będą wyspecjalizowane w finansowaniu i wyszukiwaniu projektów naukowych – zaznacza Mikołaj Raczyński.

Z programu Starter Science mogą skorzystać również już istniejące fundusze starterowe. Jeżeli te fundusze zwrócą się do PFR Ventures z zamiarem zintensyfikowania wysiłków w obszarze uczelnianym, mogą zostać zakwalifikowane do podprogramu. A także dostać motywację do dalszej pracy.

Fundusze aplikujące do podprogramu będą podlegać indywidualnej ocenie. PFR Ventures sprawdzi, jakie kontakty i możliwości związane z wyszukiwaniem ciekawych pomysłów ma fundusz. Ponadto zweryfikuje możliwości zaangażowania zarządzających w obszarze akceleracji czy większego wsparcia dla początkujących naukowców-przedsiębiorców.

Zdaniem eksperta

Dlaczego VC nie inwestuje w naukę

Jest dużo wyzwań związanych z inwestycjami funduszy venture capital w startupy akademickie. Główny problem to stosunkowo długi okres realizacji takich projektów. W poprzednim funduszu zainwestowaliśmy w startup, który działa w obszarze healthtech. Postawiliśmy na niego, bo w jego przypadku ścieżka komercjalizacji jest dość krótka. Jeśli mówimy o firmach biotechnologicznych, w których konieczna jest długotrwała procedura, testy kliniczne i skomplikowane wymagania co do produktu, inwestycje vc są niezwykle trudne. Zwłaszcza że jako zarządzający odpowiadamy przed inwestorami, którzy oczekują stosownej stopy zwrotu nie po dziesięciu latach, ale znacznie szybciej.

Panuje powszechne przekonanie, że problemem jest kwestia podejścia sporej grupy ze środowiska akademickiego. W Polsce nie ma wystarczającego wsparcia dla budowy dynamicznych, innowacyjnych technologii, które można sprawnie komercjalizować. My akurat mamy pozytywne doświadczenia, chociażby ze współpracy z Politechniką Warszawską, gdzie zainwestowaliśmy w jej spin-off. Nie można oczekiwać, że każdy naukowiec będzie sprawnym przedsiębiorcą. Warto jednak motywować budowanie interdyscyplinarnych zespołów, w których wiedza naukowa będzie uzupełniana umiejętnościami biznesowymi. Uczelnie wyższe nie staną się wiodącymi inkubatorami przedsiębiorczości, jednak powinny stwarzać możliwości do rozwoju swojej kadry zarówno w wymiarze edukacyjnym, naukowym, jak i komercyjnym.

Co dalej ze Starter Science

Jakie startupy mogą być uznane za akademickie? Przedstawiciele PFR deklarują, że wciąż konsultują z rynkiem kryteria definicji. Na pewno mowa o firmach, które są zarejestrowane w Polsce – nawet, jeśli wywodzą się z zagranicznego środowiska uczelnianego. W przypadku startupów wywodzących się z polskiej uczelni, ale niezarejestrowanych w Polsce, fundusze mają możliwość przeznaczenia 15 proc. budżetu inwestycyjnego. Dodatkowym wymogiem jest oczywiście pochodzenie startupu ze środowiska uczelniano-naukowego.

Główne ramy programu zostały już przedstawione Ministerstwu Funduszy i Polityki Regionalnej. PFR Ventures czeka na decyzję ministerstwa w sprawie uruchomienia nowej podformuły programu, ale brak zgody nie wstrzyma standardowego programu Starter. Także, jeśli chodzi o otwartość na polską naukę.

Mikołaj Raczyński zapewnia, że PFR jest elastyczny.

– Oczekiwanie na zgodę nie wpłynie na pewno na kolejny nabór organizowany przez PFR Ventures. Zespoły, które już się starają o udział w programie Starter, będą mogły skorzystać z tych preferencyjnych warunków w przyszłości. Kiedy tylko podprogram PFR Starter Science zostanie zatwierdzony – tłumaczy Mikołaj Raczyński.

Obecnie w ramach programu Starter zainwestowano ponad 50 proc. kapitału. Wraz z projektami w fazie due diligence jest to ponad 60 proc. Oznacza to, że do rozdysponowania pozostaje pula w wysokości 30-40 proc. kapitału, czyli około 300 mln zł. Jak deklaruje PFR Ventures, ta pula jest wystarczająca, aby odpowiedzieć na nowe wyzwania.

Świat nauki a plany PFR

Miniwywiad

Żeby stworzyć podaż spółek z nauki państwo musi najpierw przeprowadzić działania, których uczelnie same zrobić nie mogą

Katarzyna Mokrzycka, XYZ: Czy pana doświadczenia dowodzą, że plany PFR Ventures, aby zachęcić krajowe fundusze VC do inwestowania w uniwersyteckie spółki, mają szansę na szybkie powodzenie?

Jakub Jasiczak, przewodniczący Porozumienia Spółek Celowych: To dobry krok, ale, w praktyce, jeden z ostatnich, które powinny zostać wykonane, aby ten plan miał szansę zakończyć się sukcesem. Od ponad roku akademicki ekosystem transferu technologii – spółki celowe i centra transferu – przedstawia konkretny zestaw działań, które muszą zostać podjęte, zanim fundusze VC będą mogły inwestować w spin-offy z polskiej nauki.

Te wcześniejsze kluczowe kroki wymagają współpracy trzech resortów: Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwa Finansów. Ponadto współdziałania z PFR i – tam, gdzie to potrzebne – z innymi instytucjami, jak np. Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK).

Bez takiej skoordynowanej interwencji sama inicjatywa PFR, choć wartościowa, nie zwiększy podaży spółek, w które chcą zainwestować VC. Te fundusze mogą uznać, iż z polskiej nauki wypływa zbyt mało projektów gotowych do inwestycji.

Jakie to etapy? Proszę wymienić te kluczowe elementy potrzebne, aby fundusze VC mogły efektywnie inwestować w spółki spin-off.

Potrzebujemy pakietu zmian, który realnie zwiększy podaż silnych, skalowalnych spółek. Chodzi o: uporządkowanie kwestii prawnych i podatkowych przy wnoszeniu praw własności intelektualnej do spin-offów, stworzenie rynkowych standardów wyceny tych praw, dostosowanie przepisów zamówień publicznych do realiów współpracy startupów z uczelniami, udrożnienie dostępu do infrastruktury testowej i półprzemysłowej, także przez zaangażowanie spółek z udziałem Skarbu Państwa, finansowanie prototypowania i certyfikacji innowacji. Ważne jest także zbudowanie wspólnego zasobu menedżerskiego dla spółek spin-off.

Czy tych przygotowań i zmian nie mogą zrobić same – przynajmniej w części – właśnie spółki celowe na uczelniach? Są tworzone właśnie po to, by przygotowywać komercjalizację innowacji z uczelni.

Nie, ponieważ większość z tych zmian dotyczy przepisów podatkowych, regulacji prawnych i dostępu do infrastruktury, czyli obszarów zależnych od państwa. Pojedyncza spółka celowa nie jest w stanie np. otworzyć infrastruktury spółek z udziałem Skarbu Państwa na testy.

Jako Porozumienie Spółek Celowych przedstawiliśmy zestaw rozwiązań i deklarujemy pełną gotowość do współtworzenia systemu. Jednak powodzenie zależy od współpracy międzyresortowej.

Czy są w Polsce jakieś spółki spin-off, które już są gotowe do inwestycji ze strony funduszy VC?

Dziś jest ich najwyżej kilkanaście. Takich, które mają realnie dojrzałą technologię i potrzebują inwestora rozumiejącego deeptech. Ale gdyby uruchomić wspomniane wcześniej działania systemowe, moglibyśmy w krótkim czasie udrożnić kolejne kilkanaście projektów.

Dziś może być jednak tak, że wydamy pieniądze i poświęcamy czas na ściągnięcie funduszy VC, które „przyjdą i powiedzą”, że podaż spółek z nauki jest bardzo słaba, a winnymi zostaną uczelniane centra transferu technologii. Fundusze mogą uznać, że oferta inwestycyjna jest zbyt mała, a odpowiedzialność zostanie przypisana podmiotom najbliżej procesu – czyli nam.

Podkreślam, że prawdziwy postęp wymaga współpracy międzyresortowej oraz PFR i BGK. Tylko wtedy powstanie pakiet rozwiązań, który rzeczywiście zwiększą podaż spin-offów z polskiej nauki, którymi mogą się zainteresować fundusze inwestycyjne.

Główne wnioski

  1. Program Starter poszerzy się o nową podstrategię Starter Science. Jej celem jest zwiększenie inwestycji w spółki wywodzące się ze środowiska naukowego i akademickiego. Obecny model mimo atrakcyjnych warunków dla inwestorów, nie przekłada się na odpowiedni poziom zaangażowania funduszy w startupy uczelniane. Nowe rozwiązanie zakłada wprowadzenie silniejszych zachęt finansowych dla zarządzających funduszami. Skorzystać mogą ci, którzy zdecydują się na trudniejsze i bardziej wymagające inwestycje w sektorze naukowym.
  2. Główne bariery rozwoju akademickich spin-offów wynikają z niedopasowania między oczekiwaniami funduszy VC a realiami funkcjonowania uczelni. Fundusze zniechęca przykładowo brak struktury projektów, długotrwałe procedury oraz trudności formalne i organizacyjne. Z kolei uczelnie i ich spółki celowe zarzucają inwestorom brak cierpliwości oraz zbyt wygórowane wymagania. Mimo to PFR Ventures deklaruje gotowość do finansowego wsparcia funduszy specjalizujących się w naukowych inwestycjach. W tym również działających już w ramach programu Starter.
  3. Eksperci podkreślają, że bez systemowych reform i współpracy resortów nie uda się znacząco zwiększyć podaży inwestowania spółek z uczelni. Według przedstawicieli środowiska akademickiego konieczne są zmiany prawne i podatkowe, udrożnienie dostępu do infrastruktury, stworzenie standardów wyceny własności intelektualnej oraz finansowanie etapu prototypowania. Samo zwiększenie motywacji po stronie funduszy VC nie wystarczy. Zwłaszcza jeśli nie zostanie przygotowana odpowiednia infrastruktura i środowisko regulacyjne.

Artykuł opublikowany w wydaniu nr 385
Strona główna Biznes PFR Ventures rewolucjonizuje program Starter. Chce zachęcić fundusze VC do inwestowania w naukę