Po pięćdziesiątce też można jechać na igrzyska. Którzy sportowi weterani ani myślą o emeryturze?
Jedyne liczby, które mają dla nich znaczenie to wynik meczu, czas na mecie albo odległość. Z cyfr w PESEL-u nic sobie nie robią. LeBron James, Lindsey Vonn czy Nicki Pedersen nie tylko nadal uprawiają swoje dyscypliny, ale wciąż odnoszą w nich sukcesy. Kilkoro 40- i 50-latków szykuje się do startu w nadchodzących igrzyskach.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Które zawodniczki mogą w 2026 r. zostać najstarszymi w historii uczestniczkami zimowych igrzysk olimpijskich.
- Ile lat ma obecnie legendarny Noriaki Kasaki i w których zawodach wciąż bierze udział.
- Czy Jaromir Jágr i Cristiano Ronaldo zdobędą w swojej karierze ponad tysiąc bramek.
To było jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń końcówki 2025 r. 41-letnia Lindsey Vonn wygrała zawody Pucharu Świata (PŚ) w narciarstwie alpejskim. Na mecie była o blisko sekundę szybsza od drugiej najlepszej zawodniczki, co w tej dyscyplinie jest bardzo wyraźną przewagą. Lindsey Vonn dopisała do swojego sportowego życiorysu 83 triumf w tym cyklu, zostając przy tym najstarszą zwyciężczynią zawodów PŚ.
Igrzyska nie tylko dla młodych
Amerykańska alpejka sześć lat temu zakończyła sportową karierę. Zrobiła to przede wszystkim z powodu nieznośnego bólu kolan. Ale naznaczone licznymi kontuzjami i operacjami stawy dawały się we znaki nawet w życiu poza stokiem. Dlatego Vonn zdecydowała się na zastąpienie fragmentów prawego kolana tytanowymi implantami. Gdy okazało się, że proteza stawu pozwala normalnie funkcjonować, Vonn wróciła do rywalizacji. I już po roku znowu okazała się najlepsza w stawce.

W przeszłości Lindsey Vonn zasłynęła petycjami do Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), w których prosiła o zezwolenie na start z mężczyznami. W starciu z nimi chciała poprawiać swoje rezultaty, a do tego pokazać, że kobieta może rzucić mężczyznom wyzwanie. FIS nie wydała jednak zgody na taki start, zasłaniając się regulaminem.
Wiele wskazuje na to, że Lindsey Vonn znajdzie się w amerykańskiej kadrze na zimowe igrzyska we Włoszech. Jeśli zdobędzie tam medal, zostanie najstarszą medalistką olimpijską w narciarstwie alpejskim w historii. Przebije nie tylko własny wynik wśród kobiet (w Pjongczangu sięgnęła po brąz, mając 33 lata), ale będzie też starsza od najstarszego dotąd medalisty – w Pekinie w 2022 r. Francuz Johan Clarey miał 41 lat i 30 dni, gdy zdobywał srebrny medal.
Szansę na wyjazd na swoje dziewiąte igrzyska wciąż ma Jaqueline Mourão. 50-letnia obecnie Brazylijka zaczynała od... letnich igrzysk. W 2004 r. w Atenach startowała w kolarstwie górskim. Później zaczęła rywalizować w biathlonie i w biegach narciarskich. I właśnie w tej ostatniej dyscyplinie może pojawić się we Włoszech. Z kolei na start w snowboardowym slalomie równoległym liczy 52-letnia Austriaczka Claudia Riegler. Mourão i Riegler mają szansę zostać najstarszymi uczestniczkami igrzysk w historii. Najstarszym uczestnikiem bez podziału na płeć pozostaje Szwed Carl August Kronlund. W 1924 r. miał 58 lat, gdy rywalizował w curlingu.
Łowcy rekordów
Do swoich ósmych igrzysk szykuje się czterokrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich Simon Amman. Szwajcar spełnił ostatnio wymogi startu stawiane przez rodzimą federację. Jego wyjazd na igrzyska zależy teraz od decyzji trenera.
Na igrzyska nie pojedzie 53-letni Japończyk Noriaki Kasaki, choć wciąż skacze. Co prawda w tym sezonie nie ma go na zawodach Pucharu Świata, ale nadal punktuje w cyklu Pucharu Kontynentalnego.
Równolatkiem Kasaiego jest czeski hokeista Jaromír Jágr. Tylko po pięćdziesiątce rozegrał ponad 50 meczów w czeskiej ekstralidze. Zanim w 2017 r. wrócił do Czech jako grający właściciel Rytíři Kladno, przez 24 sezony występował w NHL. Jágr zapowiadał, że po sezonie 2024/2025 zakończy karierę, jednak w obecnych rozgrywkach też kilkukrotnie pojawił się na tafli. Za każdym razem bił własny rekord najstarszego zawodnika występującego w czeskiej lidze.
Na taflach NHL nadal można zobaczyć czterdziestolatków. Są wśród nich Brent Burns, Corey Perry i Aleksandr Owieczkin. Ten ostatni został niedawno najlepszym strzelcem w historii ligi, bijąc rekord Wayne'a Gretzky'ego (894 bramki). Owieczkin ma na koncie 911 goli, a wielu kibiców oczami wyobraźni widzi go pokonującego granicę tysiąca trafień. To może jednak okazać się ponad jego możliwości. Tym bardziej że Rosjanin nosi się z zamiarem zawieszenia łyżew na kołku.
Zatrzymywać się przed zdobyciem tysiąca bramek nie zamierza Cristiano Ronaldo – a brakuje mu już niespełna 50. W barwach narodowych strzelił dotąd 143 gole, co czyni go najskuteczniejszym piłkarzem w historii reprezentacyjnej piłki. Brakujące do tysiąca trafienia systematycznie dokłada też w saudyjskim Al-Nassr. I jak widać na poniższym wideo, robi to niezwykle efektownie. Zwłaszcza jak na 40-latka.
Ronaldo przykłada ogromną wagę do swojej dyspozycji fizycznej. Niedawno wrzucił do sieci zdjęcie, na którym pokazuje swoją sylwetkę. Cristiano ma nadzieję, że dobra forma pozwoli mu nie tylko wywindować strzeleckie rekordy, ale też wesprzeć kadrę na nadchodzącym mundialu. Medal mistrzostw świata to wciąż brakujący element w dorobku Portugalczyka.
Odporni na starzenie
Taśmowym rekordzistą jest także LeBron James. W ubiegłym sezonie 42-latek został pierwszym koszykarzem w historii NBA, który rzucił w lidze 50 tys. punktów. Miał też okazję zagrać w jednej drużynie ze swoim synem Bronnym. James to, podobnie jak Ronaldo, fenomen. W niezwykle wymagającej fizycznie NBA gra już dwudziesty trzeci sezon.
Wyłączywszy jeźdźców – ich średnia wieku jest najwyższa spośród wszystkich sportów olimpijskich – najstarszą uczestniczką igrzysk w Paryżu była reprezentująca Luksemburg 62-letnia tenisistka stołowa Ni Xia Lian. W tym sezonie nadal gra, choć zmaga się z kontuzjami. Ma zamiar grać przynajmniej do igrzysk w Los Angeles w 2028 r.
Do kolejnego startu w Rajdzie Dakar przygotowuje się Carlos Sainz. 63-letni Hiszpan dwa lata temu został najstarszym zwycięzcą rajdu. Syn Sainza, Carlos Sainz jr., od kilku lat ściga się w Formule 1. Rywalizuje tam m.in. ze swoim rodakiem Fernando Alonso. Ośmiu z dwudziestu rywalizujących z nim w sezonie 2025 kierowców urodziło się już po jego debiucie w F1. Żaden z kierowców w historii nie przejeździł w Formule 1 większej liczby sezonów.
W innej prestiżowej serii wyścigowej, amerykańskiej IndyCar, nadal walczy 45-letni Scott Dixon. I nadal bywa najszybszy na torze. Z kolei w polskiej Ekstralidze żużlowej wciąż jeździ Nicki Pedersen. Duńczyk skończył niedawno 48 lat. Również na dwóch kołach, choć bez silnika, konkuruje Óscar Sevilla. 49-letni kolarz nie staje już na starcie największych tourów, ale w mniejszych potrafi jeszcze pokazać plecy znaczne młodszym zawodnikom.
Ze znacznie młodszymi rywalami mierzy się także Paul Lim. 71-letni darter z Singapuru przebrnął pierwszą rundę trwających mistrzostw świata, zostając ulubieńcem londyńskiej publiczności.
„Stary człowiek” i może
Wśród polskich sportowców też nie brakuje tych, pogrywających sobie z zegarem biologicznym. Dość powiedzieć, że w minionym sezonie na parkiet PlusLigi wrócił Łukasz Żygadło. 46-latek był jedynie awaryjnym wyborem Norwida Częstochowa, ale okazało się, że nie odstaje od kolegów z zespołu ani rywali. Został nawet MVP jednego z meczów.

Nawet jeśli Klasa A to nie najwyższy piłkarskim poziom i tak robi wrażenie, że swój 41. sezon na piłkarskich boiskach rozgrywa Mieczysław Ożóg. 59-latek posmakował gry w I lidze w latach 90. Od kilku lat gra na Podkarpaciu, w Bukowej Jastkowice. Można powiedzieć, że Mieczysław Ożóg to polski Kazuyoshi Miura. Choć Japończyk jest rok młodszy, uchodzi za symbol piłkarskiej długowieczności. W profesjonalnej piłce gra od ponad 40 lat. I nie mówi stop.
Na boiskach wciąż można spotkać także Annę Gawrońską, która seniorskie granie rozpoczynała w 2001 r. Teraz ma 46 i lat można ją zobaczyć w barwach grającego w I lidze Medyka Konin. Dwa lata starszy Grzegorz Mordzak jest podstawowym koszykarzem II-ligowej Pogoni Prudnik. W sekcji rugby AZS Warszawa nadal gra 67-letni Wojciech Szonecki.
A wszyscy i tak blado wypadają przy Sobiesławie Zasadzie. Legendarny kierowca rajdowy w wieku 91 lat pojechał w Rajdzie Safari. Teraz liczy sobie 95 lat i zapowiada, że chciałby jeszcze wrócić za kierownicę.
Główne wnioski
- Na zimowych igrzyskach olimpijskich w 2026 r. mogą wystartować dwie pięćdziesięciolatki – Jaqueline Mourão w biegach narciarskich i Claudia Riegler w snowboardzie. Jedną z faworytek do medalu może być 41-letnia Lindsey Vonn.
- Na swoje ósme igrzyska może polecieć szwajcarski skoczek narciarski Simon Amman. Na igrzyskach nie wystartuje Noriaki Kasai, ale 53-letni Japończyk nadal skacze – w zawodach Pucharu Kontynentalnego.
- Liczne grono wciąż aktywnych weteranów sportu przeszło do historii nie tylko ze względu na swój wiek. LeBron James to najlepiej punktujący koszykarz w historii NBA, Aleksandr Owieczkin został najlepszym strzelcem w dziejach NHL, a Cristiano Ronaldo zbliża się do tysiąca zdobytych w karierze bramek.