Sprawdź relację:
Dzieje się!
Newsy

Policjanci walczą o podwyżki. Na razie ugrali dodatek mieszkaniowy

MSWiA chce przyznać policjantom dodatek mieszkaniowy na takich samych zasadach, jakie obecnie obejmują żołnierzy. Funkcjonariusze mogliby liczyć na od 630 do 1800 zł miesięcznie, w zależności od miejsca zamieszkania. To jednak nie kończy batalii na linii rząd a związkowcy, ponieważ w grze nadal jest postulat o zwiększeniu wynagrodzeń mundurowych.

Policjant oraz policjantka w mundurach
MSWiA chce przyznać funkcjonariuszom dodatek mieszkaniowy; źródło: PAP/Szymon Pulcyn

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Nowym pomyśle MSWiA ws. przyznania policjantom dodatku mieszkaniowego.
  2. Zasadach i kwotach, jakie miałyby obowiązywać przy wypłacie dodatku.
  3. Dlaczego propozycja MSWiA to za mało i czego oczekują policjanci.

Jak poinformował na swoim koncie na Facebooku Zarząd Główny NSZZ Policjantów, w rozmowie ze stroną społeczną urzędnicy z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zaproponowali nowy dodatek dla funkcjonariuszy. Chodzi o świadczenie mieszkaniowe, obecnie pobierane przez żołnierzy, a które ma wzrosnąć od 1 stycznia 2025 r. i na takich warunkach zostać zaimplementowane także w przypadku policjantów.

Dodatek mieszkaniowy dla policjantów. Na tyle mogą liczyć, ale nie od razu

Resort spraw wewnętrznych chciałby, żeby od nowego roku mundurowi z polskiej policji mogli pobierać dodatek, wynoszący obecnie 300 zł. To jest jednak podstawa, a przelew trafiający ostatecznie na konto funkcjonariusza jest mnożony przez odpowiedni współczynnik, który z kolei jest zależny od miejsca zamieszkania.

I tak na przykładzie żołnierzy od nowego roku mnożnik świadczenia będzie wynosić od 2,1 do 6. To oznacza, że najniższy przelew może wynieść 630 złotych, najwyższy natomiast 1800 zł. Taką kwotę mają dostawać osoby stacjonujące w Warszawie, co może sugerować, że dodatek może być powiązany z kosztami życia w danym mieście.

Związkowcy reprezentujący policjantów wskazali, że identyczny przelicznik miałby dotyczyć także wszystkich funkcjonariuszy, niezależnie od tego czy są właścicielami nieruchomości lub czy wzięli inną formę pomocy od pracodawcy, a związaną z mieszkaniem – np. dodatek na remont lub zakup własnego lokum. Wyłączeni z listy beneficjentów mieliby być jedynie ci funkcjonariusze, którzy mieszkają w mieszkaniach przydzielonych przez pracodawcę. Ci są jednak w mniejszości, bo związkowcy podkreślają, że ze zmiany skorzystałoby kilkadziesiąt tysięcy pracowników policji, choć nie od razu.

MSWiA chce bowiem, aby nowy dodatek został wdrażany stopniowo. W 2025 r. miałby obowiązywać pierwszy etap, zakładający wypłatę do 40 proc., a w 2026 r. odsetek ten wzrósłby do 75 proc., a w 2027 r. do 100 proc. Z takim rozwiązaniem nie chcą się zgodzić związkowcy.

Policjanci nadal nie otrzymali tego, czego oczekują od rządu – podwyżek

Propozycja MSWiA wydaje się być drobnym krokiem ku załagodzeniu napiętej atmosfery wśród policjantów, jednak na tyle mały, że trudno mówić o zbliżaniu się do celu. Głównym postulatem środowisk reprezentujących funkcjonariuszy jest zwiększenie wynagrodzeń o 15 proc. w przyszłym roku. Kolejnymi jest powiązanie budżetu formacji z PKB i przyznanie prawa emerytury po 18 latach służby. Obecnie taki próg stanowi 25 lat.

Trwające rozmowy o zmianach w funkcjonowaniu i finansowaniu policji odbywają się na tle protestów samych mundurowych. Jak informowała „Rzeczpospolita” na początku listopada, w wydarzeniu „Lucyna” wzięło udział ok. 20 tys. policjantów. Chodzi o zorganizowaną przez związkowców akcję pójścia na zwolnienie lekarskie. Zainteresowani chcieli zwrócić uwagę opinii publicznej na trudną sytuację, w jakiej znalazła się formacja.

A jej największą bolączką na teraz wydaje się być liczba wakatów w strukturach. W 2023 r. z policji odeszło 9458 funkcjonariuszy, a do służby powołano 5174. W tym roku odpowiednie liczby wyniosły 5557 i 5039, co może sugerować nieznaczną poprawę. Sytuacja ogółem wygląda jednak tak, że Komenda Główna zgłasza zapotrzebowanie na 108 995 etatów, a pracowników w strukturach jest 94 253. Daje to więc braki na poziomie 14 656 miejsc, czyli 13,5 proc. w skali całego kraju.

MSWiA chce naprawić sytuację na kilka różnych sposób. Jednym z nich jest propozycja zmniejszenia wymagań stawianych kandydatom na policjantów. Projekt rozporządzenia zakłada m.in. mniej testów sprawnościowych i ich złagodzenie. Takie rozwiązanie miałoby pomóc we wzroście liczby funkcjonariuszy w przyszłym roku o 7400 nowych mundurowych.

Główne wnioski

  1. MSWiA chce przenieść dodatek dotyczący żołnierzy na funkcjonariuszy policji, ale z opóźnieniem.
  2. Świadczenie mieszkaniowe miałoby wynosić od 630 zł do 1800 zł i dotyczyć kilkudziesięciu tysięcy policjantów.
  3. To jednak nie rozwiązuje problemów policji – funkcjonariusze nadal oczekują 15 proc. podwyżki, a w świetle braków kadrowych formacji mają oni silną pozycję negocjacyjną.