Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka Świat

Polska uznaje plan Maroka. Szansa na nowe otwarcie w Afryce Północnej

Decyzja Warszawy o poparciu marokańskiego planu autonomii Sahary Zachodniej może przynieść wymierne korzyści gospodarcze i polityczne. Zyskuje na tym polski eksport, a także unijne projekty gazowe z Afryki do Europy. Dla Algierii to sygnał polityczny, ale nie powód do ograniczenia dostaw gazu.

Flaga Maroka, Essaouira, Moroko.
Sahara Zachodnia stała się przedmiotem rywalizacji między Marokiem a wspieranymi przez Algierię partyzantami z Frontu Polisario, dążącymi do uzyskania niepodległości. Obecnie większość terytorium znajduje się pod kontrolą Maroka. Fot. Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Na czym polega spór o Saharę Zachodnią.
  2. Jakie perspektywy dla polskiego biznesu otwiera uznanie marokańskiego planu autonomii Sahary Zachodniej.
  3. Jakie ryzyka mogą pojawić się w relacjach z Algierią.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

21 października szef MSZ Radosław Sikorski wyraził poparcie dla marokańskiego planu autonomii Sahary Zachodniej. Deklaracja ta prawdopodobnie otworzy nowe możliwości dla polskiego biznesu w Maroku.

Sikorski zadeklarował, że „Polska popiera proces polityczny pod egidą ONZ na rzecz sprawiedliwego, trwałego i wzajemnie akceptowalnego statusu Sahary Zachodniej, zgodnego z zasadami Karty Narodów Zjednoczonych. Polska uznaje plan autonomii zaproponowany przez Maroko za poważną, realistyczną i pragmatyczną podstawę do trwałego rozwiązania konfliktu oraz z satysfakcją odnotowuje prace nad jego doprecyzowaniem”.

Stanowisko to zostało opublikowane we wspólnym komunikacie po rozmowie telefonicznej ministrów spraw zagranicznych Polski i Maroka. Szef marokańskiej dyplomacji Nacer Bourita określił je jako punkt zwrotny w relacjach polsko-marokańskich.

Nowe otwarcie stwarza szansę na ułatwienia w eksporcie polskich towarów do Maroka oraz na udział polskich firm w kluczowych przetargach. Chociażby tych związanych z przygotowaniami do mistrzostw świata w piłce nożnej w 2030 r.

Zakres potencjalnych korzyści wynikających z tego gestu przewyższa możliwe negatywne konsekwencje w relacjach z Algierią.

Jakie znaczenie ma Sahara Zachodnia?

Sahara Zachodnia to terytorium o powierzchni 266 tys. km kw., położone w Afryce Północnej. W latach 1884–1973 było kolonią hiszpańską. Zamieszkuje je około 600 tys. przedstawicieli ludności Sahraoui, kulturowo bliskiej Mauretańczykom. Po opuszczeniu regionu przez Hiszpanów Sahara Zachodnia stała się przedmiotem rywalizacji między Marokiem a wspieranymi przez Algierię partyzantami z Frontu Polisario, dążącymi do uzyskania niepodległości. Obecnie większość terytorium znajduje się pod kontrolą Maroka.

Maghreb, arabski Maghreb lub inaczej Afryka Północno-Zachodnia – mapa polityczna. Część świata arabskiego obejmująca Algierię, Libię, Maroko, Mauretanię, Tunezję, Saharę Zachodnią oraz hiszpańskie miasta Ceuta i Melilla.
Maghreb, arabski Maghreb lub inaczej Afryka Północno-Zachodnia – mapa polityczna. Część świata arabskiego obejmująca Algierię, Libię, Maroko, Mauretanię, Tunezję, Saharę Zachodnią oraz hiszpańskie miasta Ceuta i Melilla. Fot. PeterHermesFurian/ Getty Images

Od 1991 r. w mieście Layoune stacjonuje misja pokojowa ONZ. Jej celem jest przygotowanie warunków do przeprowadzenia referendum w sprawie statusu terytorium. Z kolei władze Frontu Polisario rezydują w Tindouf, na terenie Algierii.

Przynależność Sahary Zachodniej ma ogromne znaczenie dla gospodarki i bezpieczeństwa Maroka. Jest to obszar nad Oceanem Atlantyckim, bogaty w złoża fosfatów, złota, miedzi, srebra i metali ziem rzadkich. W mieście Dakhla powstaje port, który ma obsługiwać towary z obu Ameryk. Istotne są również bogate łowiska ryb morskich.

Mur piaskowy

Czego boi się Maroko? Gdyby Front Polisario utworzył niepodległe państwo na terytorium Sahary Zachodniej, stałoby się ono ośrodkiem szkolenia antymarokańskich bojowników. Mogłoby też pełnić rolę punktu tranzytowego dla broni i narkotyków. Z kolei Algieria obawia się, że po uzyskaniu pełnej kontroli nad Saharą Zachodnią Maroko mogłoby zgłosić roszczenia terytorialne wobec regionu Tindouf i miasta Maghnia. Oba te obszary należały do Maroka przed okresem kolonizacji francuskiej.

W 2007 r. Maroko przedstawiło plan ustanowienia Sahary Zachodniej terytorium autonomicznym z własnym rządem i parlamentem wyłanianym w demokratycznych wyborach. Marokańska administracja zachowałaby zwierzchność w kwestiach polityki zagranicznej, obronności, waluty i policji. Obecnie mieszkańcy Sahary Zachodniej nie płacą podatków i znajdują zatrudnienie m.in. w kopalniach fosfatów. Plan autonomii został odrzucony przez Front Polisario, ale poparło go już 120 państw. Polska jest 23. państwem członkowskim UE, które podjęło taką decyzję. Z kolei Saharyjską Arabską Republikę Demokratyczną, kontrolowaną przez Front Polisario, uznaje 50 państw. Są to m.in Algieria, Iran, Korea Północna, Libia i Mauretania.

Jak zyska Polska i UE?

Potencjalne korzyści dla polskiej gospodarki wskazano już w deklaracji szefa MSZ. Radosław Sikorski wyraził życzenie większego zaangażowania polskich przedsiębiorców, inwestorów i eksporterów, by w pełni wykorzystać możliwości, jakie daje marokańska gospodarka.

Chodzi o projekty infrastrukturalne związane z mistrzostwami świata w piłce nożnej w 2030 r., w tym przedsięwzięcia z zakresu zamówień publicznych, usług komunalnych, bezpieczeństwa, odnawialnych źródeł energii i sektora rolno-spożywczego.

W latach 2019–2024 polski eksport do Maroka się podwoił i obecnie wynosi blisko 1 mld dolarów. W kraju tym funkcjonują już inwestycje polskich firm Polmlek i CanPack. Według raportu PwC z 2020 r. pt. „W poszukiwaniu okazji inwestycyjnych”, Maroko uznano za najlepszą lokalizację dla polskich firm. Szczególnie, że mogą obniżyć koszty działalności, dzięki stabilności polityczno-ekonomicznej, dobrym relacjom z UE i USA oraz niskim kosztom pracy i energii.

Po deklaracji ministra Sikorskiego polskie firmy mogą zostać dopuszczone do udziału w przetargach w sektorach wymagających szczególnego zaufania, takich jak zbrojeniowy czy wydobywczy. To szansa na udział m.in. KGHM w projektach eksploatacji złóż miedzi, złota, srebra i metali ziem rzadkich. Wzmacnia to również pozycję polskich przedsiębiorstw w rozmowach z państwowym gigantem OCP – światowym liderem eksportu fosfatów, stanowiących alternatywę dla nawozów z Rosji.

Marokańska kontrola nad Saharą Zachodnią jest korzystna także dla interesów UE i NATO. Umożliwia ona budowę gazociągów z Nigerii i Senegalu do Hiszpanii oraz ułatwia przeciwdziałanie nielegalnej migracji. Wzmacnia również pozycję Zachodu w regionie Sahelu, ograniczając wpływy Rosji i jej korzyści z handlu bronią, narkotykami oraz surowcami naturalnymi.

A co na to Algieria?

Wspierająca Front Polisario Algieria jest jednym z głównych dostawców gazu do Unii Europejskiej. Polska jednak nie importuje surowca z tego kierunku, lecz z USA, Norwegii i Kataru.

Algieria nie zrezygnowała z dostaw gazu do państw, które poparły marokański plan autonomii Sahary Zachodniej, takich jak Włochy, Francja czy Hiszpania. Wręcz przeciwnie – dostawy do tych krajów systematycznie rosną, ponieważ eksport gazu stanowi fundament algierskiej gospodarki i stabilności politycznej.

Jedynym państwem, wobec którego Algieria zastosowała sankcje gazowe, było Maroko. W listopadzie 2021 r. nie przedłużyła umowy na obsługę gazociągu Maghreb–Europa, biegnącego z Algierii przez Maroko do Hiszpanii. Równolegle zwiększono przepustowość gazociągu Medgaz oraz dostawy LNG do Hiszpanii.

Rachunek korzyści

Nie można wykluczyć, że Algieria wprowadzi utrudnienia dla importu polskich towarów, choć nie jest to przesądzone. W 2022 r. ukarała Hiszpanię za uznanie marokańskiego planu autonomii, wprowadzając blokadę importową. Została ona jednak zniesiona w 2024 r., mimo że Madryt nie zmienił swojego stanowiska. Blokada okazała się bowiem niekorzystna dla algierskich konsumentów, prowadząc do wzrostu cen szeregu produktów.

Żadne negatywne konsekwencje nie spotkały natomiast Włoch. W lipcu 2023 r. szef włoskiego MSZ Antonio Tajani podpisał wspólną deklarację z marokańskim ministrem spraw zagranicznych. Dokument miał podobną treść do komunikatu z rozmowy Sikorskiego z Nacerem Bouritą.

Ewentualne utrudnienia dla polskich firm na rynku algierskim byłyby znacznie mniejsze niż potencjalne korzyści na rynku marokańskim. W 2024 r. polski eksport do Algierii wyniósł 694 mln dolarów. Składał się głównie z zboża i mleka w proszku. Są to towary o strategicznym znaczeniu dla algierskiej gospodarki, a ich zastąpienie wymagałoby znalezienia nowych dostawców. Pozostały import z Polski ma charakter marginalny.

Ponadto w lipcu br. Algieria niespodziewanie zawiesiła wszystkie operacje importowe w celu utrzymania dodatniego bilansu handlowego. Obecnie transakcje są stopniowo wznawiane w ramach sześciomiesięcznych planów importowych, które muszą zostać zatwierdzone przez dwa ministerstwa i bank centralny.

W dłuższej perspektywie przewiduje się, że rynek algierski zostanie zdominowany przez produkty chińskie, tureckie i włoskie, a w mniejszym stopniu – francuskie i hiszpańskie.

Ponadto Algieria, w przeciwieństwie do Maroka, od lat narusza postanowienia umowy stowarzyszeniowej z UE. Nakłada nieprzewidziane w niej cła i podatki na towary importowane z Unii.

Główne wnioski

  1. Spór między Marokiem a Algierią o status Sahary Zachodniej ma kluczowe znaczenie dla dostępu do Oceanu Atlantyckiego, kontroli nad łowiskami rybnymi, złożami minerałów oraz dla bezpieczeństwa i handlu w regionie Sahelu.
  2. Uznanie przez Polskę marokańskiego planu autonomii Sahary Zachodniej otwiera nowe możliwości dla polskiego eksportu, udziału rodzimych firm w przetargach i projektach wydobywczych w Maroku. Daje to również szansę na realizację strategicznych interesów Unii Europejskiej, takich jak budowa gazociągów z Afryki do Hiszpanii, skuteczniejsze przeciwdziałanie nielegalnej migracji oraz ograniczenie wpływów Rosji w Sahelu.
  3. Algieria może wprowadzić dodatkowe utrudnienia dla importu polskich towarów, jednak nie wpłynie to znacząco na obecne relacje gospodarcze. Kraj ten z pewnością nie zrezygnuje z dostaw gazu do państw Unii Europejskiej.