Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Sport

Polski biathlon się zbroi. Czy może rzucić wyzwanie skokom narciarskim?

Najpierw Polski Związek Biathlonu pozyskał znanego trenera, później bank PKO BP, a teraz firmę Superauto.pl. I wszystko to… bez jakichkolwiek sukcesów w rywalizacji seniorskiej. – Nie, nie mam żadnych cudownych talentów marketingowych – uśmiecha się prezes PZBiath Joanna Badacz. Sprawdzamy więc, jak do tego wszystkiego doszło.

Na zdjęciu polski biathlonista Jan Guńka
Jan Guńka to jeden z kilku utalentowanych młodych polskich biathlonistów, którzy w ostatnich latach zdobywali medale na mistrzostwach świata i Europy juniorów. Fot. Maciej Kulczyński/PAP

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. W jaki sposób „program redystrybucyjny” światowych władz biathlonu pomógł Polsce pozyskać trenera Urosa Velepeca.
  2. Jak mocni są młodzi polscy biathloniści.
  3. W jaki sposób firma Superauto.pl pomogła Polskiemu Związkowi Biathlonu.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Umowę z firmą Superauto.pl Polski Związek Biathlonu podpisał 6 listopada, trzy tygodnie przed startem Pucharu Świata. Ten kontrakt to dopięcie ostatniego guzika, uzupełnienie dotacji ministerialnej (3,5 mln złotych na rok 2025) i wsparcia innych sponsorów. Prezes PZBiath Joanna Badacz z radością stwierdza, że „nasze reprezentacje mogą już skupić się tylko na startach”.

W kwietniu trenerem męskiej reprezentacji Polski został bardzo ceniony szkoleniowiec Uros Velepec, we wrześniu głównym sponsorem kadry został bank PKO BP. Sytuacja przed startem sezonu olimpijskiego stawała się coraz lepsza, ale utrzymywały się jeszcze problemy związane z logistyką.

Superauto przychodzi do biathlonu

Biathloniści podróżują po całej Europie, a mowa nie tylko o pierwszych reprezentacjach, lecz także o zapleczu kadry oraz o ekipach juniorskich. Umowa z firmą Superauto.pl te kłopoty rozwiązuje – największy w Polsce sprzedawca nowych aut przez internet zgodził się przekazać PZBiath dwa duże dostawcze samochody Renault Traffic. W zamian otrzyma dobre miejsce reklamowe na karabinkach biathlonistów (zawodnicy ścigają się na nartach oraz strzelają z karabinów do małych tarcz oddalonych o 50 m).

Warto wiedzieć

Dotacje z MSiT na rok 2025, wybrane sporty zimowe

Biathlon – 3,5 mln złotych
Narciarstwo – 11,9 mln złotych
Łyżwiarstwo szybkie – 7,1 mln złotych
Łyżwiarstwo figurowe – 1,3 mln złotych

Ministerstwo Sportu i Turystyki
Na zdjęciu prezes Polskiego Związku Biathlonu Joanna Badacz wraz z trenerem Urosem Velepecem.
Prezes Polskiego Związku Biathlonu Joanna Badacz z trenerem Urosem Velepecem. Uznany szkoleniowiec objął polską kadrę mężczyzn w kwietniu 2025 r., wcześniej pracował z reprezentacją Niemiec. Fot. Jarek Praszkiewicz/PAP

Z Joanną Badacz rozmawiamy tuż przed podpisaniem umowy z firmą Superauto.pl. Prezes PZBiath jest radosna, gdy opowiada o kulisach tego kontraktu. Było inaczej niż w przypadku innych umów. W sprawie pozyskania nowego trenera potrzebne były wielotorowe działania, w przypadku kontraktu z PKO BP – długie negocjacje w zaciszach gabinetów. Za każdym razem to PZBiath musiał wykonywać pierwszy krok. Tymczasem do Superauta pisać nie musiał.

– To jeden z pracowników tej firmy zgłosił się do nas. Na początku nie wiedzieliśmy dokładnie, o co chodzi. Zostaliśmy zapytani o to, czego potrzebujemy. Następnie doszło do mojej rozmowy z panem Kamilem Makulą, szefem chorzowskiej firmy SuperAuto.pl. No i to już było dla mnie, jako byłej biathlonistki, zaskakujące przeżycie – wspomina Joanna Badacz.

Kamil Makula, prezes-kibic

Kamil Makula okazał się miłośnikiem biathlonu. Joanna Badacz wspomina, że był doskonale zorientowany, co dzieje się w polskim biathlonie.

– Jestem kibicem od lat 90., od czasu pierwszych sukcesów Tomasza Sikory, polskiego wybitnego biathlonisty. Tak, oglądam ten sport w weekendy, a jeśli nie mogę, to śledzę pilnie w internecie. I nie zmieniły tego nieco słabsze lata naszej reprezentacji w ostatnim czasie. Bo rzeczywiście było nienajlepiej wśród seniorów, ale proszę zobaczyć, jak błyszczeli juniorzy – zwraca uwagę Kamil Makula.

Na zdjęciu polski przedsiębiorca Kamil Makula, szef firmy Superauto.pl
Kamil Makula jest szefem firmy Superauto.pl. Zatrudnia ona 250 osób, jest sponsorem m.in. Stadionu Śląskiego. Fot. Kamil Makula

Polskie nadzieje biathlonowe

Następnie Kamil Makula wylicza juniorskie sukcesy kadry mężczyzn. Zwraca uwagę na wyjątkowy talent Grzegorz Galicy, 18-latka, który na początku 2025 r. zdobył trzy złote medale podczas mistrzostw Europy juniorów. Jeden z tych krążków otrzymał za bieg w sztafecie mieszanej (dwie kobiety i dwóch mężczyzn). W 2023 i 20224 r. srebra mistrzostw świata juniorów zdobył Jan Guńka. Jednym z młodych utalentowanych zawodników jest też np. Konrad Badacz, syn prezeski PZBiath.

– Mamy sporo młodych bardzo zdolnych biathlonistów, myślę tu szczególnie o kadrze męskiej. W ostatnich latach przywozili medale juniorskich mistrzostw zarówno Europy, jak i świata. Dla mnie niezwykle pozytywną wiadomością było zatrudnienie takiego trenera jak Uros Velepec, wykorzystanie tej szansy, która powstała po jego rozstaniu z kadrą Niemiec. Uważam, że będzie doskonale umiał wydobyć z naszych zawodników pełnię ich potencjału. Choć przechodzenie z etapu juniorskiego do seniorskiego bywa bardzo trudne, co wiemy również z historii naszego biathlonu – mówi Kamil Makula.

Na zdjęciu polski biathlonista Grzegorz Galica
Grzegorz Galica to 18-letni polski biathlonista, o którym Tomasz Sikora (najsłynniejszy Polak w tej dyscyplinie), mówi: "przeogromny potencjał" Fot. Grega Valancic/VOIGT/Getty Images

Prezes firmy Superauto.pl zastrzega, że nie tylko jego osobista pasja przywiodła go do biathlonu, bo liczy też na dobrą ekspozycję swojej firmy. Nadchodzi olimpiada, a też sam Puchar Świata w biathlonie jest transmitowany przez TVP Sport.

Szybko jednak daje o sobie znać jego biathlonowa pasja.

– Obserwowałem ostatnio naszą kadrę na mistrzostwach Polski w Polanie Jakuszyckiej i byłem pod wrażeniem tego, co prezentują. Marzę o tym, by w Polanie Jakuszyckiej organizowano zawody Pucharu Świata. Myślę, że sportowy sukces naszych zawodników zbliżyłby nas do tego celu – mówi Kamil Makula.

Wyrównywanie szans w świecie biathlonu

Dwójka wyżej wymienionych ekspertów od biathlonu – Joanna Badacz oraz Kamil Makula – pokładają wielkie nadzieje w nowym trenerze męskiej kadry. Jak szkoleniowiec znalazł się w Polsce? Historia jest ciekawa, bo pokazuje, że w światowym biathlonie dobrze działa coś, co można nazwać mechanizmem redystrybucji.

– Tak, międzynarodowe władze biathlonu wspierają finansowo te programy, które mogą pomóc krajom nieco słabszym. Zaryzykowaliśmy. Przedstawiliśmy zatrudnienie Urosa Velepeca jako program służący rozwojowi polskiego biathlonu. Światowym władzom biathlonu zależy przecież na popularyzacji dyscypliny i na tym, by kraje w słabszym biathlonowo okresie mogły doganiać te najmocniejsze. Zwróciliśmy się też do naszego ministerstwa sportu o pomoc. I również została ona przyznana. Zatrudnienie nowego trenera pomogło też w rozmowach z PKO BP – opowiada Joanna Badacz.

Teraz wszystko w rękach i nogach młodych polskich biathlonistów. Czy zatrzymają PKO BP oraz trenera na dłużej niż sezon olimpijski?

– Nasi najlepsi skoczkowie narciarscy już zbliżają się do końca swoich karier… Może w przyszłości to biathlon stanie się ulubionym sportem zimowym polskich kibiców? – zastanawia się Kamil Makula.

Główne wnioski

  1. Polski biathlon od lat nie odnosi sukcesów w seniorskiej rywalizacji, jednak w ostatnich latach otrzymał zastrzyk nadziei – polscy juniorzy zdobywali medale podczas mistrzostw świata oraz Europy. Trenerem kadry męskiej został kilka miesięcy temu uznany trener Uros Velepec, który zdolną młodzież ma przeprowadzić z sukcesem do rywalizacji seniorów.
  2. W pozyskaniu cenionego trenera pomogła Polsce m.in. światowa federacja biathlonu. Prowadzi ona program wspierający kraje chcące się rozwijać. Przyznała Polsce pomoc finansową, która pozwoliła pokryć wymagania słoweńskiego szkoleniowca. Pomogło w tym także Ministerstwo Sportu i Turystyki, pozytywnie rozpatrując wniosek o dodatkowe pieniądze.
  3. Nowym sponsorem PZBiath została w listopadzie firma Superauto.pl, największy w Polsce internetowy sprzedawca nowych samochodów. Prezes tej firmy, Kamila Makula, to zapalony kibic biathlonu. Sam zaoferował pomoc i przekazał PZBiath dwa duże samochody dostawcze.