Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes
Współpraca z partnerem

Polski offshore zacznie działać już niedługo. „Możliwy spadek cen energii na rynku hurtowym nawet o 50 proc.”

Polska stoi u progu rewolucji energetycznej na Bałtyku. PGE Baltica realizuje jeden z największych projektów offshore w Europie – morską farmę wiatrową Baltica 2. O szczegółach tej inwestycji i wyzwaniach stojących przed polską energetyką wiatrową opowiada Bartosz Fedurek, prezes spółki.

Na zdj. Bartosz Fedurek, PGE Baltica i Martyna Mroczek-Kowalik, XYZ. Fot. XYZ
Na zdj. Bartosz Fedurek z PGE Baltica i Martyna Mroczek-Kowalik z XYZ. Fot. XYZ

Z tej rozmowy dowiesz się…

  1. Kiedy morska farma wiatrowa Baltica 2 – największy tego typu projekt w Polsce i jeden z największych w Europie – zacznie dostarczać czystą energię do ponad 2,5 mln gospodarstw domowych.
  2. Jakie są szczegóły realizacji inwestycji: od przygotowań, przez wyzwania technologiczne i finansowe, po harmonogram budowy i rolę partnerów (PGE Baltica i Orsted).
  3. Jak rozwój offshore może wpłynąć na ceny energii w Polsce.

PGE Baltica to centrum kompetencyjne Grupy PGE w zakresie przygotowania, budowy i eksploatacji morskich farm wiatrowych. W portfelu spółki znajduje się osiem lokalizacji w polskiej części Bałtyku. Najbardziej zaawansowanym projektem jest Baltica 2, realizowany wspólnie z duńskim partnerem, firmą Orsted.

– To przedsięwzięcie o mocy 1,5 GW – największy projekt offshore’owy realizowany obecnie w Polsce, na całym Bałtyku i jeden z największych na świecie – podkreśla Bartosz Fedurek.

Kiedy ruszy Baltica 2

Baltica 2 ma potencjał, by zasilić ponad 2,5 mln gospodarstw domowych.

– Zacznie dostarczać energię do polskich gospodarstw domowych w pierwszej połowie 2027 r. Całość inwestycji będzie oddana do eksploatacji do końca 2027 r. – zapowiada prezes PGE Baltica.

Projekt Baltica 2 przeszedł już do fazy konkretnej realizacji.

– W styczniu tego roku podjęliśmy finalną decyzję inwestycyjną. Potwierdziliśmy, że projekt został całościowo przygotowany do fazy realizacji. Zabezpieczyliśmy źródła finansowania i projekt jest w pełni gotowy do fazy budowy – wyjaśnia Fedurek.

Najbliższe miesiące i lata to intensywny czas prac na morzu i lądzie.

– W tym roku pierwsze statki pojawią się na morzu. Zaczynamy od operacji przesuwania potężnych głazów, które zalegają zarówno na trasach kabli wyprowadzających energię, jak i w lokalizacjach przyszłych turbin. Rozpoczynamy też proces przewiertu pod infrastrukturę łączącą część morską i lądową. Prowadzi ona do dużej stacji transformatorowej w gminie Choczewo. Serce polskiej energetyki przesuwa się nad Bałtyk, czy wręcz na Bałtyk – opisuje prezes.

To symboliczna zmiana, odzwierciedlająca transformację polskiej energetyki i odejście od węgla na rzecz odnawialnych źródeł energii.

Dlaczego tak długo czekaliśmy na offshore?

Proces przygotowania morskich farm wiatrowych to wieloletnie wyzwanie.

– Jako PGE zaczęliśmy pracę nad projektem Baltica 2 około 2010 r. W 2012 r. uzyskaliśmy pozwolenie lokalizacyjne, a w latach 2015-2016 rozpoczęliśmy badania środowiskowe. To bardzo skomplikowane procesy, które mają na celu minimalizację wpływu inwestycji na środowisko – tłumaczy Fedurek.

Kluczowym momentem było wprowadzenie w 2021 r. do polskiego prawa mechanizmu kontraktu różnicowego, wzorowanego na systemie brytyjskim.

– To rozwiązanie dające inwestorowi przewidywalność ekonomiczną w długim terminie. Pozwala zaplanować, pozyskać finansowanie i zrealizować projekt o tak wielkiej skali – podkreśla prezes.

Wyzwania: koszty, łańcuchy dostaw, konkurencja

Branża offshore rozwija się w trudnych warunkach globalnych.

– Ceny surowców, materiałów i komponentów niskoemisyjnych technologii energetycznych zaczęły bardzo mocno rosnąć. W offshore te wzrosty były większe niż np. w technologii onshore. Mówi się, że nakłady inwestycyjne na morską energetykę wiatrową wzrosły w latach 2022-2024 nawet o 30-40 proc., a koszty operacyjne o 20 proc. – wylicza Fedurek.

Do tego dochodzą wysokie stopy procentowe i zaburzenia globalnych łańcuchów dostaw.

Wpływ na ceny energii i miks energetyczny

Jak inwestycje w offshore wpłyną na ceny energii dla odbiorców?

– Wprowadzanie do systemu technologii o niskich kosztach zmiennych produkcji będzie pozytywnie wpływało na hurtowy rynek energii, obniżając ceny. Jednak cena dla odbiorcy końcowego to wypadkowa wielu komponentów, w tym zmieniającego się miksu energetycznego, a także m.in. kosztów dystrybucji energii – tłumaczy Fedurek.

Analizy Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej wskazują, że realizacja pełnego programu morskich farm wiatrowych w Polsce (czyli 18 GW do 2040 r.) mogłaby przełożyć się na spadek ceny energii na rynku hurtowym nawet o 50 proc.

– Warto tu również dodać, że offshore to technologia istotnie tańsza od elektrowni konwencjonalnych – węglowych, gazowych, a nawet jądrowych i porównywalna do onshore jeśli porównujemy nowe inwestycje i uwzględnimy inne efekty systemowe – podsumowuje prezes.

Powołuje się przy tym na raport „World Energy Outlook 2024” Międzynarodowej Agencji Energii.

Czy za dwa lata na Bałtyku popłynie pierwsza energia z polskiej morskiej farmy wiatrowej Baltica 2?

– Tak, jesteśmy umówieni! – zapewnia Bartosz Fedurek.

Główne wnioski

  1. Polską energetykę czeka przełom dzięki inwestycjom w morskie farmy wiatrowe. Projekt Baltica 2, jako największa tego typu inwestycja w kraju, to krok w kierunku odchodzenia od węgla i rozwoju odnawialnych źródeł energii na Bałtyku.
  2. Realizacja projektów offshore napotyka na istotne wyzwania. Proces przygotowania i budowy farm wiatrowych jest skomplikowany, wymaga wieloletnich przygotowań i wysokich nakładów inwestycyjnych.
  3. Rozwój morskiej energetyki wiatrowej może znacząco obniżyć ceny energii w Polsce. Wprowadzenie dużej ilości taniej, odnawialnej energii do systemu może przełożyć się na spadek cen hurtowych nawet o 50 proc.

Materiał powstał na zlecenie PGE Baltica