Zaloguj się 
Dzieje się!
Polski producent gitar przejmuje brytyjską firmę i przenosi produkcję do kraju. „Planujemy mocną ekspansję w USA"
Gdy założyciel brytyjskiej firmy produkującej futerały do instrumentów muzycznych ogłosił, że zamyka firmę, zgłosiło się z całego świata kilkunastu chętnych do przejęcia. Wygrał RUF, polski producent gitar. Właśnie przenosi produkcję Hiscox do Polski. Jednocześnie rozpoczął ekspansję na Stany Zjednoczone i zapowiada rundę finansową – zdradza w rozmowie z XYZ jej twórca Rafał Perz.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak polska firma przejęła legendarną brytyjską markę i przeniosła jej produkcję pod Warszawę.
- Dlaczego ekspansja na rynek amerykański to dla RUF Technologies coś więcej niż tylko sprzedaż gitar.
- Co stoi za planowaną rundą finansowania i jakie ambitne przejęcia oraz kierunki rozwoju RUF planuje w najbliższych latach.
Produkująca gitary polska firma RUF Technologies i należąca do niej marka RUF Guitars przejęły wszystkie udziały w Hiscox Cases. To brytyjski producent laminowanych futerałów. Transakcja jest tylko wstępem do szerszej ekspansji polskiej firmy. Na celowniku są Stany Zjednoczone. Firma uruchomiła tam właśnie biuro, ale ma ambitne plany.
– Stany Zjednoczone to już dziś nasz główny rynek zbytu, dlatego chcieliśmy zadbać o bezpośrednią obecność, lepszą dostępność produktu i szybszą obsługę posprzedażową – mówi dr inż. Rafał Perz, założyciel i prezes RUF Technologies.
Wisienką na torcie jest planowana runda finansowa. Cel? Globalna ekspansja polskich produktów. W planach firmę wspiera fundusz Edtechhub Ventures, który zainwestował w RUF na etapie rundy seed.
Jak RUF wygrała wyścig o sukcesję
Przyspieszenie międzynarodowego rozwoju wiąże się przede wszystkim z przejęciem wszystkich udziałów w Hiscox Cases. To brytyjska firma, która sprzedała do tej pory 700 tys. futerałów do instrumentów muzycznych.
Co ciekawe, przejęcie wiąże się z procesem sukcesji w Hiscox Cases.
– Od jakiegoś czasu rozglądaliśmy się za ciekawymi podmiotami w branży muzycznej. Analizowaliśmy m.in. dwie firmy z USA i Niemiec. Natomiast Hiscox pojawiła się w sposób dość naturalny i niespodziewany. Kiedy Brynn Hiscox, założyciel marki, ogłosił niecałe dwa miesiące temu zamknięcie działalności, uznaliśmy, że to może być wyjątkowa okazja – tłumaczy twórca RUF.
Założyciel Hiscox wysłał do klientów list, w którym ogłosił przejście na emeryturę i... zamknięcie firmy. Dotychczasowy model działalności przez skutki brexitu, pandemii COVID-19 i trudną sytuację na rynku pracy w Wielkiej Brytanii był niemożliwy do utrzymania.
RUF przejmuje Hiscox, pokonując zagraniczną konkurencję
– Do twórcy marki zgłosiło się kilkanaście podmiotów zainteresowanych przejęciem biznesu. W finałowej fazie rozmów zostały trzy firmy: RUF Technologies, amerykański gigant TKL oraz francuski producent BAM. Ostatecznie Brynn wybrał naszą ofertę. Jako jedyni zagwarantowaliśmy kontynuację produkcji w Europie oraz zachowanie marki Hiscox jako samodzielnej, rozwijanej tożsamości – dodaje Rafał Perz.
Produkcja została przeniesiona do Polski.
– Przenieśliśmy ją do naszego zakładu pod Warszawą z udziałem ekspertów z zespołu Hiscox. Chcemy nie tylko zachować dziedzictwo tej marki, ale też rozwinąć je technologicznie, w duchu współczesnych potrzeb rynku – zaznacza założyciel RUF.
Proces przejęcia trwał kilka tygodni.
– Zaproponowaliśmy przejęcie, które pozwoliłoby kontynuować historię tej ikonicznej marki. Po kilku tygodniach rozmów, analiz i wzajemnych spotkań udało się sfinalizować transakcję. Hiscox idealnie pasuje do naszej wizji. Łączy silne dziedzictwo z możliwością dalszego rozwoju technologicznego i produktowego – dodaje Rafał Perz.
Nie zdradza warunków finansowych transakcji. Wiadomo jedynie, że jest ona finansowana ze środków własnych firmy, bez wkładu inwestora.
– Transakcja została zawarta w formule obejmującej komponent earn-out powiązany z przyszłymi wynikami marki. Szczegółowe warunki umowy pozostają poufne – komentuje Rafał Perz.
Brytyjskie produkty made in Poland
Linia produkcyjna Hiscox przenoszona jest obecnie z Cannock w Wielkiej Brytanii do zakładu RUF pod Warszawą. Pierwsze futerały „Hiscox – Made in Poland” trafią do dystrybutorów we wrześniu 2025 roku.
– Transakcja obejmuje markę Hiscox, całość praw własności intelektualnej, bazy danych klientów i dystrybutorów oraz kompletny zestaw oprzyrządowania produkcyjnego. Cała linia technologiczna jest obecnie relokowana do naszego zakładu pod Warszawą – tłumaczy Rafał Perz.
Polska marka planuje także zainwestować w przejęte rozwiązanie techniczne. Robi to przy wsparciu poprzedniego właściciela marki oraz jego głównego technologa, którzy z RUF współpracują jako doradcy.
– Kluczowy dla nas był również transfer wiedzy i doświadczenia. Dlatego w proces integracji zaangażowani są także wybrani członkowie zespołu Hiscox. Ich wsparcie pozwala nam płynnie odwzorować jakość oryginalnych futerałów i zrozumieć wszystkie niuanse produkcji oraz sprzedaży. To dla nas ważne, by kontynuować tę historię z szacunkiem dla jej źródeł – dodaje twórca RUF.
Gitary RUF i pomysł na firmę
Warto wiedzieć
Produkty RUF, czyli jak technologia pomaga w muzyce
RUF Technologies oprócz produkcji gitar zajmuje się badaniami naukowymi nad nowymi technologiami w branży muzycznej. Gitary RUF produkowane są obecnie z kompozytów wykorzystywanych w lotnictwie. Są przez to lżejsze od klasycznych alternatyw, bazujących głównie na drewnie. Ponadto są odporne na wilgoć i temperatury.
Firma opracowała też własny system cyfrowej kontroli jakości RufQC, który pozwala precyzyjnie monitorować i optymalizować proces produkcji instrumentów. Technologia przechodzi obecnie przez proces patentowania.
RUF Guitars sprzedaje obecnie instrumenty w 14 krajach. Współpracuje z artystami takimi jak Powerwolf, a w Polsce gitary firmy są obecne na scenie z takimi artystami, jak Maryla Rodowicz, Natalia Kukulska, Smolasty, czy Vader i wystawia się na najważniejszych targach branżowych – od NAMM w Los Angeles, przez Music China w Szanghaju, po Sound Messe w Osace.
RUF wchodzi do Stanów Zjednoczonych. To odpowiedź na cła
Kilka tygodni temu RUF uruchomiła swój pierwszy zagraniczny oddział – w USA. Mowa nie tylko o punkcie sprzedaży, ale także warsztacie lutniczym, magazynie i showroomie. Centrum wystartowało w Glen Arm w stanie Maryland. Powstaną tam limitowane, customowe gitary, takie jak Hawking czy Schrödinger, budowane z myślą o amerykańskich artystach i dilerach.
– USA to już dziś ponad 60 proc. naszej sprzedaży. Bycie na miejscu skraca drogę do klienta, ale też wzmacnia pozycję marki na najważniejszym rynku muzycznym świata – komentuje Rafał Perz.
W tym momencie RUF poszukuje lutników i specjalistów operacyjnych. Równolegle uruchamiany jest program partnerski dla artystów obejmujący współtworzenie limitowanych edycji oraz wspólne kampanie promocyjne.
Gitary mają mieć lokalny charakter – będą oznaczone "Made in USA". Ma to podnieść prestiż marki i lepiej odpowiedzieć na preferencje klientów.
– Dzięki temu oddziałowi uniezależniamy się od potencjalnych barier handlowych, takich jak cła czy taryfy, które wcześniej obciążały bezpośrednich odbiorców naszych produktów. W pierwszych 12–24 miesiącach chcemy zbudować silne relacje z lokalnymi artystami, wprowadzić specjalne edycje instrumentów na rynek amerykański i rozwinąć sieć partnerstw w modelu B2B i B2C – zapowiada Rafał Perz.
Gitary produkowane w USA nie będą się zbytnio różniły od tych z Polski, z kilkoma wyjątkami.
– Custom Shop w USA będzie oferował dedykowane modele, wykończenia i konfiguracje dostępne wyłącznie na rynek północnoamerykański. Chcemy też zachować lokalność komponentów. Dlatego amerykańskie instrumenty będą powstawały w całości z części produkowanych w USA, podczas gdy nasze europejskie modele korzystają z osprzętu pochodzącego z różnych zakątków świata. Dzięki temu Custom Shop stanie się nie tylko miejscem produkcji, ale też laboratorium bliskiego kontaktu z amerykańskimi muzykami i platformą do testowania nowych pomysłów w bezpośrednim dialogu z rynkiem – tłumaczy szef i twórca firmy.
Będzie runda finansowa
Do tej pory RUF rozwijała się dzięki grantom z NCBR oraz pieniądzom z funduszu Edtechhub Ventures. Niebawem to się zmieni. Firma przygotowuje się do kolejnej rundy finansowania, z której pieniądze zostaną przeznaczone na dalsze przejęcia. Chodzi o dwie kolejne marki muzyczne z Niemiec i USA oraz przyspieszenie ekspansji zagranicznej.
W tym momencie RUF poszukuje inwestorów, którzy nie tylko przekażą kapitał, ale także pomogą w długofalowym rozwoju i globalną ekspansją.
– Pieniądze z planowanej rundy mają zostać przeznaczone na dalsze przejęcia, rozwój zaplecza technologicznego oraz umocnienie naszej obecności na kluczowych rynkach, zwłaszcza w Ameryce Północnej i Europie – tłumaczy Rafał Perz.
Już teraz RUF prowadzi rozmowy z dwoma inwestorami strategicznymi. Pierwszy to niemiecka spółka technologiczna działająca w obszarze wsparcia procesów produkcji instrumentów, a druga to amerykański producent gitar i basów.
– Naszym celem jest budowanie synergicznej grupy marek, które uzupełniają się kompetencyjnie i produktowo. Zarówno w zakresie instrumentów, jak i rozwiązań wspierających ich projektowanie, produkcję i ochronę – deklaruje twórca RUF.
W długim terminie firma chce budować skalę przez ekspansję międzynarodową w obszarze produkcji i projektowania instrumentów, kontrolę jakości i systemy wspierające twórców.
– Jednocześnie myślimy strategicznie. Mamy przygotowane różne warianty dalszego rozwoju i potencjalnego wyjścia z inwestycji (exitu). W przyszłości nie wykluczamy partnerstwa lub sprzedaży większemu graczowi branżowemu, jeśli będzie to służyć realizacji naszej misji na jeszcze większą skalę – dodaje Rafał Perz.
Fundusz o planach wobec RUF
Miniwywiad
RUF to coś więcej niż producent gitar
XYZ: Jak wygląda historia inwestycji Edtechhub Ventures w RUF?
Ireneusz Tomczak, partner zarządzający w Edtechhub Ventures: Decyzję o wejściu do RUF Technologies podjęliśmy na etapie seed. Dostrzegliśmy w tej firmie coś więcej niż producenta gitar. To projekt, który łączy inżynierię materiałową, odwagę wzorniczą i ambicję globalnej marki. Gitary RUF są emocjonalnym produktem z wysokim ładunkiem kulturowym. Porównywalnym do wyrafinowanego audio, klasycznych samochodów czy wykwintnej kuchni. O takich produktach się mówi, a ich obecność generuje dodatkowe możliwości w całym ekosystemie rozrywki i twórczości: od koncertów, przez streaming i ticketing, po partnerstwa z zespołami i artystami.
Dlaczego zdecydowaliście się na tak niszową branżę?
Edtechhub Ventures to fundusz, który jako pierwszy w Polsce zaczął inwestować w transformację cyfrową fundamentalnych obszarów życia. Nie tylko w edukacji, ale także w komunikacji, rozrywce i twórczości cyfrowej. Interesują nas takie zjawiska, jak personalizacja, konwergencja branż czy internacjonalizacja napędzana przez technologię, zwłaszcza w kontekście narzędzi AI.
RUF udowodnił, że nawet w branży postrzeganej jako niszowa można działać z rozmachem, skalą i technologiczną świeżością. Dziś to dla nas ważny case, który pokazuje, jak technologia może redefiniować nawet najbardziej „analogowe” dziedziny kultury.
W jaki sposób przejęcie wpisuje się w strategię RUF i wiąże się z waszymi oczekiwaniami co do spółki?
Z perspektywy inwestora seed oczekiwania wobec spółki są bardzo klarowne. Przede wszystkim wykorzystać ten etap na walidację pomysłu, zbudowanie podstaw operacyjnych i zdobycie zaufania rynku. Po to, by w krótkim czasie móc rozwijać się samodzielnie lub przy wsparciu kolejnych rund.
To, że RUF Technologies już na tym etapie zrealizował akwizycję międzynarodowej marki i otworzył oddział w USA, pokazuje nie tylko sprawczość zespołu, ale też skuteczność strategii. Tego typu ruchy, możliwe jeszcze przed rundą A, są rzadkością i świadczą o dużym potencjale wzrostu oraz trafności naszej decyzji inwestycyjnej.
Z naszej perspektywy to przejęcie doskonale wpisuje się w długofalowy plan budowy grupy technologicznej wokół instrumentów i rozwiązań muzycznych. To nie tylko akwizycja. To także sygnał, że RUF potrafi działać globalnie, myśleć kategoriami synergii i rozwijać się w zaplanowany sposób.
Jakie są długoterminowe perspektywy do rozwoju marki?
Z naszej perspektywy RUF ma bardzo dobre warunki do tego, by zbudować rozpoznawalność globalnej marki. Także na tak konkurencyjnym rynku jak USA.
Widzimy, że wiele polskich firm tworzących wysokiej jakości produkty dla sektora rozrywki, edukacji czy lifestyle’u nie odbiega dziś od światowych standardów. Problemem nie jest jakość, ale odwaga w internacjonalizacji, dostęp do kapitału oraz gotowość founderów do skalowania biznesu poza Polską.
Jest mowa m.in. o wejściu do USA — na ile polska marka może waszym zdaniem zabłysnąć na tym rynku?
RUF od samego początku miał międzynarodowe ambicje i potrafił je skutecznie przekuć w działania. Obecność w USA — poprzez własny oddział produkcyjno-dystrybucyjny — to nie tylko marketingowy ruch, ale realne zakorzenienie się na najważniejszym rynku muzycznym świata.
Czy planujecie brać udział w kolejnej rundzie finansowej RUF?
Jak najbardziej. Robimy wszystko, by dalej wspierać rozwój RUF Technologies.
Trwa obecnie fundraising naszego drugiego funduszu – Edtechhub II – w ramach programu PFR Starter. Już na tym etapie otrzymaliśmy potwierdzenia dalszego zaangażowania od naszych dotychczasowych inwestorów prywatnych. Traktujemy to jako wyraz zaufania do naszej strategii i kierunku, w jakim rozwijamy portfel funduszu.
Główne wnioski
- Polska firma RUF Technologies, specjalizująca się w innowacyjnych gitarach, przejęła brytyjskiego producenta futerałów Hiscox Cases. To istotny krok w kierunku budowy międzynarodowej grupy marek muzycznych. Przejęcie nie tylko uratowało znaną brytyjską markę przed likwidacją, ale również umożliwiło przeniesienie produkcji do Polski, z zachowaniem jej tożsamości i udziałem dotychczasowych ekspertów. RUF podkreśla znaczenie kontynuacji dziedzictwa Hiscox przy jednoczesnym jego unowocześnieniu.
- Ekspansja RUF na rynek amerykański nabiera tempa. Firma otworzyła oddział w stanie Maryland, który pełni funkcję warsztatu, showroomu i centrum sprzedaży. Oferuje tam limitowane gitary budowane lokalnie i oznaczone „Made in USA”, co ma zwiększyć prestiż oraz ułatwić dostęp do rynku w obliczu barier handlowych. Nowa struktura umożliwia także testowanie innowacji w bezpośrednim kontakcie z amerykańskimi muzykami, z uwzględnieniem ich potrzeb i preferencji.
- RUF przygotowuje się do kolejnej rundy finansowania, która ma umożliwić dalsze przejęcia i umocnienie pozycji na rynkach międzynarodowych. Firma poszukuje inwestorów strategicznych, z którymi mogłaby budować synergiczne partnerstwa w zakresie produkcji, projektowania i technologii dla branży muzycznej. Celem długoterminowym jest stworzenie silnej, globalnej grupy, zdolnej do rywalizacji na rynku instrumentów i akcesoriów muzycznych poprzez innowacyjność, jakość i skalę działania.
