Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Technologia
Patronat medialny

„Powróćmy do wielkich marzeń”. Jak rozpędzić polskie technologie

Powinniśmy nie tylko marzyć, ale i ciężko pracować, jeśli myślimy o sukcesie polskiego świata technologii. Nie bez znaczenia jest mocne wsparcie państwa, którego obecnie brakuje – to kluczowe wnioski z tegorocznego kongresu Infoshare, który po raz 19 odbył się w Gdańsku.

Uczestnicy debaty głównej podczas Infoshare`25 rozmawiali o tym, co zmienić, by rozwinąć innowacyjność polskich firm i poziom rodzimych technologii. Fot. XYZ
Uczestnicy debaty głównej podczas Infoshare`25 rozmawiali o tym, co zmienić, by rozwinąć innowacyjność polskich firm i poziom rodzimych technologii. Fot. XYZ

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Dlaczego Europa – mimo ogromnego potencjału i świetnych uczelni – wciąż nie nadąża za technologicznym wyścigiem z USA i Chinami.
  2. Jak państwo może (i powinno) aktywnie wspierać startupy oraz jakie lekcje warto czerpać z modeli amerykańskiego CIA, Korei Południowej czy Estonii.
  3. Dlaczego warto mówić nie tylko o potencjale AI, ale i o jej kosztach – zwłaszcza dla twórców, edukacji i rynku pracy.

O konieczności pobudzenia marzeń i rozwoju mówił w czasie wystąpienia otwierającego Rafał Modrzewski, twórca startupu Iceye. To jeden z najbardziej interesujących biznesów, które mogą zadecydować o technologicznej przyszłości Europy. Modrzewski tłumaczył, jak ważne jest otwarcie całej Europy na nowe możliwości, które wiążą się z podbojem kosmosu.

– Musimy działać mądrze i odważnie – przekonywał Modrzewski.

Do osiągnięcia sukcesu niezbędne jest jednak wsparcie Unii Europejskiej i państw członkowskich. Niestety tu pojawia się problem. Zwłaszcza jeśli myślimy o polskim ekosystemie.

– Zawsze dobrze widzieć tych wszystkich młodych przedsiębiorców, którzy codziennie spotykają się z przeciwnościami losu i starają się rozwijać pewne rzeczy. Potencjał ludzki i potencjał chęci istnieje i to daje ogromne możliwości – mówił Rafał Modrzewski.

Państwo musi wziąć czynny udział w rozwoju

W czasie głównej debaty Infoshare uczestnicy: Natalia Hatalska – infuture.institute; Sebastian Kulczyk – Kulczyk Investments; Marcin Kuśmierz – Allegro; Rafał Modrzewski – Iceye i moderator, Jarosław Sroka – KI Next dyskutowali o tym, jak nasz kraj może pomóc w rozwoju technologii. Krytykowano obecną rolę państwa w Europie, gdzie "państwo tak naprawdę albo jest obok ekosystemu rozwoju technicznego i obok biznesu, albo przeszkadza". W przeciwieństwie do USA, gdzie państwo tworzy sprzyjające środowisko, czy Chin, gdzie tworzy strategie i współpracuje z biznesem, w Europie politycy często postrzegają swoją rolę jedynie jako regulowanie i "nieprzeszkadzanie".

Część uczestników uważała, że "Europa jest przeregulowana", zwłaszcza po kryzysie finansowym 2008 roku, co hamuje rozwój i powoduje "ucieczkę" biznesów do USA, gdzie panuje podejście – "najpierw rozwój, a potem ewentualnie będziemy regulować". Jednak inny uczestnik uznał tę tezę za "bardzo wygodny punkt wytłumaczenia, dlaczego czegoś nie robimy", argumentując, że podobne regulacje są także w innych krajach, a problemem jest raczej brak apetytu na ryzyko i chęci do podbijania świata.

Wskazano na konkretny problem braku skutecznych mechanizmów finansowania i wsparcia dla młodych przedsiębiorców. Jeden z panelistów opowiedział o własnym doświadczeniu, gdzie, pomimo "mnóstwa chęci" i "niesamowitej ilości energii" wśród młodych ludzi, "zabrakło systemu… mechanizmu, żeby pieniądze poszły z budżetu miasta do budżetu firmy". Podkreślono, że "wolny rynek nie ma tyle pieniędzy" i państwo "dzisiaj ma zdecydowanie większą możliwość podejmowania ryzyka niż przedsiębiorcy prywatny", ponieważ nie patrzy tylko na zwrot finansowy.

Gdzie szukać pomocy

Pomimo wskazanych problemów, zgodnie stwierdzono, że "potencjał istnieje, potencjał ludzki, potencjał chęci – to wszystko jest" w Europie. W Europie Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce, wciąż jest "gigantyczne marzenie".

– Nasza transformacja jest wyjątkowa, a wynika to z tego, że nam się chce. Mamy motywację! Zachęcam do poszukiwania optymizmu i szukania naszych mocnych stron. Widzę, jak działają zespoły, z którymi pracujemy. Może i na początku jest niepewność, że są wysokie progi. Ale jak już zaczynamy działać, to okazuje się, że rozwój wcale nie jest taki trudny – powiedział Sebastian Kulczyk.

Koniecznością jest zmiana myślenia o roli państwa. Państwo, zdaniem uczestników dyskusji, powinno stymulować, podejmować ryzyko i brać na siebie część odpowiedzialności. Przykładem aktywnego wsparcia jest fundusz założony przez CIA w USA, który wspiera amerykańskie firmy, a jego wsparcie sprawia, że inni inwestorzy chętniej angażują się w finansowanie startupów. Jak stwierdził Rafał Modrzewski, fundusz ten zainwestował w Iceye, co znacząco ułatwiło rozwój startupu.

Korea Południowa również została wskazana jako przykład kraju, gdzie biznes i państwo działają ręka w rękę. Estonia została podana jako "fantastyczny" przykład tego, jak mały kraj może odnosić ogromne sukcesy w rozwoju startupów (np. liczba jednorożców na mieszkańca) dzięki efektywnej współpracy rządu i młodych przedsiębiorców.

Podkreślono, że Europa ma świetne szkoły, ale brakuje "ukształtowania postaw do rozwoju na wczesnym etapie". Ważne jest, aby dzieciaki i młodzież "chciały podbijać świat" swoją innowacyjnością.

Europa, ze względu na swoją różnorodność (27 krajów, brak jednego rynku, języka, strategii), powinna szukać swojej ścieżki rozwoju, jednocześnie ucząc się z doświadczeń innych krajów. Można skupić się na obszarach, w których Europa jest silna, np. edukacja i ośrodki uniwersyteckie, aby zatrzymać najlepsze jednostki.

Europa ma problem z technologiami

Debata, która była jednym z kluczowych punktów tegorocznej edycji Infoshare, koncentrowała się na przyszłości Europy w kontekście globalnej konkurencji, w szczególności w obszarze innowacji i rozwoju gospodarczego. Uczestnicy dyskutowali o tym, dlaczego Europa, pomimo swojego potencjału, wydaje się tracić impet w porównaniu z innymi regionami świata, takimi jak Azja czy Stany Zjednoczone.

Jeden z głównych problemów wskazanych w rozmowie to brak ambicji i odwagi Europy.

– Boimy się podejmowania ogromnych wyzwań. Przestaliśmy pozwalać sobie na posiadanie wielkich marzeń – tłumaczył Rafał Modrzewski.

Twórca Iceye porównał CPK do monumentalnych przedsięwzięć w Arabii Saudyjskiej czy Chinach. Te nasze, europejskie, wypadają o wiele bardziej blado na ich tle.

– W Chinach jest ten głód rozwoju, którego nie mamy u siebie – mówił Marcin Kuśmierz.

– Stwierdziliśmy, że w Europie się dorobiliśmy, no to teraz możemy odpocząć. Tyle że zmieniła się sytuacja i nie możemy odpocząć. Teraz jest pytanie o rolę państwa. Rozmawialiśmy o Chinach i o Stanach Zjednoczonych. Te kraje teraz ze sobą walczą. Ale tam państwa dają środowisko i ekosystem, które umożliwia rozwój biznesom – powiedziała Natalia Hatalska.

Koszty AI są ogromne

Debata była tylko jednym z kilkudziesięciu merytorycznych punktów Infoshare. Na uczestników czekały wystąpienia ekspertów czy dyskusje z ważnymi osobami z biznesu.

Zuza Kwiatkowska z AI Flavours tłumaczyła, jakie są realne konsekwencje rozwoju AI.

– Jestem w dziedzinie AI od 10 lat, więc widziałam wiele. Najpierw byłam programistką, teraz jestem edukatorką. Na konferencjach takich jak ta jest tendencja do mówienia o przełomach w AI. Tendencja do mówienia o zwycięstwach, o nowych i lśniących narzędziach, o wszystkim, co zwiększa produktywność. Rzadko dyskutujemy o kosztach – mówiła podczas wystąpienia.

Ekspertka podała przykład polskiego artysty, który "stał się promptem" a setki tysięcy ludzi wpisywało jego nazwisko w narzędzie AI, by uzyskać obrazy "w jego stylu".

– Godziny pracy, które włożył w swoje rzemiosło, stały się promptem, a on stał się "ustawieniem stylu" dla konkretnych modeli AI. Nie tylko on. Dwa miesiące temu media społecznościowe eksplodowały zdjęciami ludzi zmieniających swoje fotografie w obrazy w stylu studia Ghibli –mówiła Zuza Kwiatkowska.

Odpowiedzialność za to, zdaniem Kwiatkowskiej, spoczywa nie na firmach takich jak OpenAI, które tworzą narzędzia, ale na ludziach, którzy z różnych powodów zaczynają produkować treści w narzędziach GenAI.

– Lubimy się chwalić, że 80 proc. firm wdraża AI, ale jednocześnie 74 proc. ludzi twierdzi, że ich edukacja w zakresie AI jest niewystarczająca. Trzeba to zmienić – mówiła ekspertka.

Większa wydajność

Drugiego dnia Infoshare, Kate Hobler z Brass Willow opowiadała o tym, jak w ramach ograniczonych zasobów odnieść sukces w biznesie. Odniosła się m.in. do kwestii korzystania z zewnętrznych konsultantów w celu transformacji biznesu.

– Kontrakt się kończy i ci konsultanci się wycofują. Jakie są rezultaty? Są trzy możliwe wyniki. Pierwszy to utrzymanie zmiany, co jest naprawdę rzadkie. Drugi to powrót do stanu sprzed zmian. Trzeci to rozpadnięcie się nowego porządku na kawałki i pozostawienie firmy w znacznie gorszym stanie, niż na początku – mówiła Kate Hobler.

Radziła, by proces transformacji przeprowadzić mądrze i zaangażować w niego ludzi z wewnątrz swojej organizacji.

Wskazywała także, jak budować mentalność firmy, która ma osiągnąć wielkie cele. Powołała się na przykład R. J. Kennedy`ego i podboju kosmosu.

– Kennedy powiedział w 1962 r., że do końca dekady Stany muszą stanąć jako pierwsze na księżycu. To było zdumiewające, bo przegrywali wówczas wyścig kosmiczny. I to im się udało. Bo mieli marzenie, które chcieli osiągnąć – mówiła Kate Hobler.

Ekspansja państwa

W Infoshare udział wzięła także Pamela Krzypkowska z Ministerstwa Cyfryzacji. Podczas swojego wystąpienia opowiedziała o przyszłości mObywatela, czyli jednej z kluczowych technologii, która ma przybliżyć społeczeństwu usługi państwowe.

– Cały czas pracujemy nad jej rozwojem – zapewniła Krzypkowska.

Dla przykładu – od lipca funkcje mObywatela poszerzą się o możliwość dodania legitymacji studenckiej. Rozwinięte zostaną także funkcje związane z udokumentowaniem wykonywanych zawodów, np. uprawnienia położnej czy radcy prawnego.

– W przyszłości takich dokumentów będzie jeszcze więcej. Strategia rozwoju naszej aplikacji to uczynienie z niej miejsca, które będzie centrum łączące was z urzędami – dodała ekspertka.

Co dla startupów

Uczestnicy Infoshare otworzyli się na tematykę startupową. Peter Szanto z reel8 Digital Production House opowiadał o tym, jak zbudować mocny scaleup, czyli firmę, która ma już ugruntowaną pozycję na rynku.

- MVP jest dobre dla pierwszych klientów, ale nie zawsze jest to jedyna droga do rozwoju. Czasem potrzebny jest pivot, zmiana fundamentu biznesu. Przykładów takich skutecznych pivotów jest mnóstwo. To, co musicie zrobić, to zrozumieć, że nie ma jednego rozwiązania problemu, z którym się mierzycie. Musicie tylko znaleźć odpowiednią drogę – przekonywał Peter Szanto.

Interesująca była także rozmowa Borysa Musielaka z Arkiem Hajdukiem i Michałem Olszewskim z ZapytajVC. Borys Musielak to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim ekosystemie startupowym.

– Chciałem być przede wszystkim takim inwestorem, którego będą polecać przedsiębiorcy. Oni ze sobą rozmawiają i prawda jest taka, że to przedsiębiorcy wybierają fundusz, a nie na odwrót. Jeśli na rynku wiadomo, że dany fundusz jest dobry, że potrafi pomóc, wtedy ma rezultaty i przynosi dobre wyniki swoim inwestorom – tłumaczył Borys Musielak.

Opowiadał także o tym, jak współpracuje się z głównymi inwestorami w Smok VC, czyli braćmi Bragiel.

– Oni mają już 14 jednorożców w portfolio. Chcemy znaleźć najlepszych przedsiębiorców w Polsce, a potem pomóc im skalować się w Stanach. Dzięki takiemu układowi jest to łatwiejsze, co nie znaczy, że jest łatwe – mówił Borys Musielak.

Najlepszy startup na Infoshare

W czasie konferencji jak co roku rozstrzygnięto także konkurs Startup Contest. Wybierano najlepsze startupy z naszego regionu. W tym roku najlepszy okazał się być InSimili z Włoch. To firma, która próbuje odwzorować mikrośrodowisko ludzkiego organizmu w warunkach in vitro. Celem jest przyspieszenie prac nad nowymi lekami i obniżenie kosztów ich produkcji.

W gronie finalistów konkursu znalazły się także startupy: ExoHeal (rękawica egzoszkieletowa), Rilemo (monitorowanie nagromadzenia płynów w organizmie),

W jury znaleźli się m.in. Borys Musielak (Smok Ventures), Anna Mleko (OTB Ventures), Sana Afouaiz (Womenpreneur-Initiative) oraz Sam Baker (Planet A).

Podczas konferencji przyznano także nagrodę dla najlepszego startupu z Gdańska. Zwyciężyła firma Outline AI, która usprawnia proces projektowania architektonicznego przez wykorzystanie AI.

W tym roku w Infoshare wzięło udział kilka tysięcy uczestników, którzy mieli okazję wysłuchać 200 prelegentów z całego świata. Wydarzenie odbyło się w dniach 27-28 maja w gdańskim AmberExpo.

Główne wnioski

  1. 1. Europa, by konkurować globalnie, musi odbudować ambicje i odwagę – oraz na nowo uwierzyć w wielkie marzenia technologiczne. Rafał Modrzewski z Iceye podkreślał, że Europa – a w szczególności Polska – przestała pozwalać sobie na odważne marzenia i podejmowanie wielkich wyzwań, co stanowi poważną barierę w rozwoju technologicznym. W porównaniu z USA, Chinami czy Koreą Południową, europejskie inicjatywy wypadają blado – zarówno pod względem skali, jak i determinacji. Paneliści zgodnie wskazywali, że potrzebna jest zmiana mentalności – od wygodnego „regulowania i nieprzeszkadzania” do aktywnego kreowania warunków dla ekspansji i innowacji. Europa dysponuje doskonałym zapleczem edukacyjnym, ale brakuje jej ducha rywalizacji i chęci „podbijania świata” – zwłaszcza wśród młodych pokoleń.
  2. Kluczową rolę w budowie silnego ekosystemu technologicznego musi odegrać państwo – przez stymulację, finansowanie i strategiczną współpracę z biznesem. Wielokrotnie podkreślano, że wolny rynek sam nie udźwignie ciężaru rozwoju innowacji – potrzebna jest świadoma, ryzykowna i długofalowa interwencja państwa. Uczestnicy zwracali uwagę, że w USA funkcjonują mechanizmy wsparcia, takie jak fundusz CIA inwestujący w startupy, a w Chinach czy Korei rząd współtworzy strategie technologiczne. Tymczasem w Europie państwo często albo nie uczestniczy w ekosystemie innowacji, albo wręcz go spowalnia. Przykłady Estońskiego sukcesu czy rozwijającego się mObywatela pokazują, że możliwe jest inne podejście – oparte na współpracy i odpowiedzialnym wspieraniu technologii z korzyścią dla społeczeństwa.
  3. W Europie Środkowo-Wschodniej drzemią ogromne zasoby energii, kreatywności i gotowości do działania – potrzebna jest infrastruktura, edukacja i długofalowe wsparcie. Pomimo wielu wyzwań, uczestnicy Infoshare zgodnie wskazywali, że potencjał w regionie – w tym w Polsce – jest ogromny. Młodzi przedsiębiorcy mają pasję, motywację i chęć działania, ale brakuje im narzędzi, finansowania i systemowego wsparcia. Sebastian Kulczyk mówił wprost: „nasza transformacja jest wyjątkowa, bo nam się chce”. Kluczowe jest jednak, by ten entuzjazm nie został zgaszony przez bariery administracyjne czy brak mechanizmów przekładania miejskich środków na rozwój firm. Potrzebna jest też inwestycja w edukację technologiczną – tak, aby młodzi ludzie nie tylko korzystali z AI, ale rozumieli jej działanie i konsekwencje – o tym mówiła Zuza Kwiatkowska. Tylko wtedy Europa nie tylko dogoni globalnych liderów, ale będzie w stanie kształtować swoją własną, niezależną ścieżkę rozwoju.