Powstanie wielki park rozrywki DraculaLand. Rumunia chce wykorzystać sławę wampira
Rumunia planuje ogromną inwestycję, która ma zmienić turystyczną mapę Europy. DraculaLand będzie parkiem rozrywki połączonym z centrum handlowo-technicznym i cyfrowym światem wirtualnym. Prywatni inwestorzy chcą uruchomić go za dwa lata nieopodal Bukaresztu. Inspirowany legendą Drakuli projekt powinien przyciągnąć miliony turystów rocznie i stać się jednym z najbardziej nowatorskich kompleksów rozrywki na kontynencie.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak Rumunia planuje wykorzystać legendę Drakuli do stworzenia nowoczesnego parku rozrywki.
- Ile wyniosą koszty przedsięwzięcia i jakie będą główne elementy inwestycji DraculaLand.
- Jak projekt łączy turystykę, kulturę, historię i nowoczesne technologie.
Polacy coraz chętniej odwiedzają Rumunię. Jak podaje portal romaniajournal.ro, w okresie od stycznia do września 2024 r. przynajmniej jedną noc w tym kraju spędziło ponad 86,3 tys. turystów z Polski, o 15 proc. więcej niż rok wcześniej. Polska znalazła się dzięki temu w gronie dziesięciu narodów najczęściej odwiedzających Rumunię.
Turystów przyciąga m.in. monumentalny Pałac Parlamentu w Bukareszcie – drugi co do wielkości budynek administracyjny na świecie (po amerykańskim Pentagonie). Chętnie odwiedzają także średniowieczne, wpisane na listę UNESCO miasteczko Sighișoara. Owiany mroczną legendą Zamek w Branie, szerzej znany jako „Zamek Drakuli”, stał się natomiast prawdziwą ikoną turystyczną Rumunii. Wkrótce może tam jednak powstać kolejna wielka atrakcja nawiązująca do fikcyjnej postaci transylwańskiego wampira i wykorzystująca jego globalną rozpoznawalność – ogromny kompleks składający się z parku rozrywki oraz centrum handlowo-technologicznego.
160 hektarów rozrywki
DraculaLand, bo tak ma się nazywać nowa atrakcja, ma powstać w pobliżu miasta Gherghița – 20 minut jazdy od Bukaresztu i 15 minut od stołecznego lotniska Otopeni. Łączna powierzchnia kompleksu ma sięgnąć aż 160 ha, z czego sam park rozrywki zajmie ponad 78 ha. Budowa gigantycznego obiektu wymagać będzie też ogromnych nakładów finansowych – według deklaracji inwestorów koszty mają przekroczyć 1 mld euro.
Głównym inwestorem projektu jest 56-letni Dragoș Dobrescu, rumuński przedsiębiorca działający przede wszystkim w branży nieruchomości. Jak informuje dziennik „Ziarul Financiar”, jest właścicielem kilku atrakcyjnych działek w Bukareszcie. Kilka lat temu magazyn „Forbes” wyceniał jego majątek na 510 mln lei (około 470 mln zł). Pozostającym w cieniu partnerem Dobrescu w tym przedsięwzięciu jest mniej znany biznesmen George Toader.
Historyczny projekt pod marką Drakuli
Dragoș Dobrescu zapewnia, że DraculaLand ma być czymś więcej niż tylko kolejnym parkiem rozrywki w Europie. – „To projekt narodowy. To symbol tego, że Rumunia może i musi budować obiekty o znaczeniu historycznym, a nie tylko kolejne standardowe budynki bez charakteru” – deklaruje. Według niego każdy metr kwadratowy kompleksu będzie nawiązywał do historii związanej z marką Drakuli.
Postać Drakuli, wykreowana przez Brama Stokera, od dekad buduje rozpoznawalność Transylwanii i całej Rumunii na świecie. Dotychczas jednak nie wykorzystano jej do stworzenia nowoczesnej atrakcji turystycznej, która mogłaby konkurować z parkami w Europie Zachodniej. Zdaniem Vladasa Marinescu, byłego prezesa Międzynarodowej Federacji Sportów Elektronicznych, projekt DraculaLand może tę sytuację zmienić.
„Nie mówimy tylko o parku rozrywki, ale o zasobach kulturowych, które umocnią pozycję Rumunii na światowej mapie turystycznej i staną się długoterminowym motorem dla gospodarki” – podkreśla Vladas Marinescu.
Galerie, festiwale i hotele
Przedsięwzięcie jest obecnie w fazie koncepcyjnej, ale jego realizacja ma rozpocząć się jeszcze w tym r. Oddanie inwestycji do użytku planowane jest na 2027 r. Docelowo kompleks ma stać się jednym z największych ośrodków rozrywki, handlu i technologii na kontynencie.
Koncepcja DraculaLand powstała przy udziale międzynarodowego zespołu ekspertów w dziedzinie architektury, inżynierii, finansów i innowacji. W skład kompleksu ma wchodzić m.in. Dracula Outlet Mall – wielofunkcyjna przestrzeń handlowa pełniąca rolę centrum zakupów oraz miejsca spotkań i wydarzeń społecznych. Jej częścią będzie arena o powierzchni 80 tys. m kw. z 22,5 tys. miejsc, zaprojektowana z myślą o koncertach, festiwalach, zawodach e-sportowych i innych wydarzeniach międzynarodowych.
W samym parku rozrywki znajdzie się ponad 40 głównych atrakcji, a także miejsca noclegowe: czterogwiazdkowy Dracula Grand Hotel, trzygwiazdkowy Dracula Family Hotel oraz Dracula Inn. Łącznie kompleks zaoferuje ponad 1,2 tys. pokoi oraz sale konferencyjne.
Konkurencja jednak nie śpi
Oczywiście nowy rumuński projekt będzie konkurował z podobnymi parkami, które już istnieją w Europie. Jednym z nich jest Energylandia – największy tego typu obiekt w Polsce, otwarty w 2014 r. w Zatorze, około 50 km na zachód od Krakowa. Zajmuje 74 ha i stale się rozwija. Obecnie może pochwalić się 130 atrakcjami, w tym aż 19 roller coasterami. Energylandię co roku odwiedza ponad 2 mln osób.
Pod względem powierzchni i liczby odwiedzających Energylandia ustępuje Europa-Parkowi w południowo-zachodnich Niemczech. Ten istnieje już 50 lat, zajmuje aż 95 ha, a w ubiegłym r. odwiedziło go ponad 6 mln gości. Ma przy tym „tylko” 14 czynnych kolejek górskich. Największą frekwencją w Europie może pochwalić się działający od 1992 r. Disneyland Park pod Paryżem, przyciągający ponad 10 mln odwiedzających rocznie. Jego powierzchnia to 52 ha.
Istniejący od 1995 r. PortAventura Park to z kolei największe wesołe miasteczko w Hiszpanii i w całej Europie Południowej. Położone niespełna 100 km od Barcelony, podobnie jak francuski konkurent zajmuje 52 ha i odwiedza je ponad 3,5 mln osób rocznie.
Główne wnioski
- Rumuni mają nowy pomysł na wykorzystanie legendy Drakuli. Nieopodal Bukaresztu ma powstać DraculaLand. To projekt, który połączy park rozrywki, centrum handlowo-technologiczne i cyfrowy świat wirtualny. Ma przyciągać miliony turystów i wzmacniać pozycję kraju na mapie turystycznej Europy.
- Kompleks o powierzchni 160 ha – z czego 78 ha zajmie sam park rozrywki – ma kosztować ponad 1 mld euro. Znajdą się tam również obiekty handlowe i hotelowe. Jego realizacja ma rozpocząć się w tym r., a uruchomienie zaplanowane jest na 2027 r.
- DraculaLand połączy kulturę, historię i innowacje. Inspiracja legendą Drakuli ma nadać projektowi charakter narodowej atrakcji. Równolegle stworzony zostanie cyfrowy bliźniak kompleksu, który umożliwi użytkownikom korzystanie z parku również online.