Zaloguj się 
Dzieje się!
Dzieje się! 
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej mec. Rosati: minister Bodnar nie zdał egzaminu
– Nie było jakościowej zmiany jeżeli chodzi o praktykę funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Środowisko prawnicze oczekiwało więcej. Minister sprawiedliwości niestety nie zdał egzaminu – powiedział w programie „XYZ Polityki” mec. Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
Udostępnij przez e-mail 
Z tego odcinka dowiesz się…
- Co dla funkcjonowania prokuratury oznacza zawieszenie zastępcy Prokuratora Generalnego.
- Jak prezes NRA ocenia dotychczasowe działania ministra Adama Bodnara w reformowaniu wymiaru sprawiedliwości.
- Co mec. Rosati sądzi o działaniach państwa wobec aktywistów niosących pomoc humanitarną migrantom.
Wideocast
Powiększ wideo
Wideocast
Powiększ wideo
Spór o praworządność
Minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar zawiesił na pół roku zastępcę Prokuratora Generalnego Michała Ostrowskiego. Powodem są działania jakie podjął po zawiadomieniu prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego o rzekomym zamachu stanu.
– Zachowanie i działania pana prokuratora Ostrowskiego z ostatniego tygodnia pozostawiały wiele do życzenia. Zawieszenie prokuratora w czynnościach możliwe jest wtedy, gdy toczy się lub jest wszczęte postępowanie dyscyplinarne w związku z naruszeniem etyki – zobaczymy jaki będzie efekt tego postępowania. Moim zdaniem podstawy były – przekonuje mec. Przemysław Rosati.
– Próba twierdzenia, że w Polsce mamy do czynienia z zamachem stanu jest tworzeniem fałszywego obrazu. On jest zdefiniowany w Kodeksie karnym. Cała ta historia kładzie się cieniem na działalności prokuratury – dodaje gość „XYZ Polityki”.
Zmiany idą za wolno?
Od zmiany rządów minęło już kilkanaście miesięcy. Według prezesa NRA, w tym czasie nie wprowadzono zmian usprawniających działanie sądownictwa.
Jak twierdzi mec. Rosati: „naprawa praworządności to nie tylko naprawa ustroju”. Poza uporządkowaniem statusu sędziów powołanych po 2018 r., Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego oraz dwóch kwestionowanych izb Sądu Najwyższego są inne sfery wymagające poprawy.
– Praworządność to sąd dostępny dla obywatela. Tutaj praktycznie nic się nie zadziało. Nie było jakościowej zmiany jeżeli chodzi o praktykę funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości – podkreśla mecenas.
– Pamiętajmy: mówimy o roku i trzech miesiącach pracy nowego Ministerstwa Sprawiedliwości. Wiemy, że w ostatnich latach niszczono wymiar sprawiedliwości. Nie rozumiem, czemu przez rok i trzy miesiące nie zadziało się nic, np. nie „wyczyszczono” procedur ze złych zmian wprowadzonych, gdy na czele ministerstwa stał pan Ziobro – dodaje.
Konieczna cyfryzacja
Według prezesa NRA, pierwszym krokiem do usprawnienia wymiaru sprawiedliwości i zwiększenia dostępu obywateli do sądu powinna być cyfryzacja. Prawnik wskazał, że procesy sądowe wciąż się wydłużają.
Jego zdaniem to zmiana, której prezydent Andrzej Duda by nie hamował, stąd dziwi go brak działań rządu.
Pytany o pomysł rozdzielenia stanowisk ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, prezes NRA stwierdził, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wpisanie rozdziału tych funkcji do Konstytucji. Wtedy zahamowałoby to zakusy przed powrotem do podporządkowania prokuratury politykom.
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy o areszcie elektronicznym. Projekt zmian w prawie o areszcie przygotowała również Konfederacja, a Polska 2050 zaproponowała przepisy wypracowane wspólnie z adwokaturą.
– Tymczasowe aresztowanie ma spełniać zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania. Nie może być antycypowaniem kary. Surowa kara nie powinna być przesłanką do tymczasowego aresztowania. Mam wrażenie, że przy zastosowaniu tymczasowego aresztowania przestają się liczyć zasady rzetelnego procesu karnego – stwierdził mec. Rosati.
Przestępstwa popełniane przez cudzoziemców
Prezes NRA był pytany również o zapowiedzi rządu dotyczące systemu natychmiastowego reagowania na przestępstwa popełniane przez cudzoziemców oraz powołania komisji, która zbada nadużycia wobec opozycyjnych aktywistów za rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Jak rewizja takich postępowań ma się do rozpoczętego w styczniu procesu osób (określanych w mediach jako „piątka z Hajnówki”), które zapewniały migrantom na granicy z Białorusią pomoc humanitarną?
– Zabrakło refleksji po stronie prokuratury. Nie chodzi o osoby, które umożliwiły komuś przekroczenie granicy, tylko dostarczyły migrantom jedzenia, ubrań i schronienia – podkreśla adwokat.
– Nie mam wątpliwości, że te osoby nie powinny stać przed sądem. Na miejscu pana ministra Bodnara – szanując niezależność prokuratury – rozważyłbym poważnie cofnięcie tego aktu oskarżenia. Pomoc humanitarna nie jest przestępstwem – podsumowuje mec. Przemysław Rosati.