Prezes PKO BP: „Zawirowania na świecie szansą dla Polski”
Jakie są najważniejsze trendy? Co jest największym czynnikiem ryzyka, a na czym buduje optymizm? O czym marzy i co jest jego prywatnym i zawodowym celem na rok 2025 – opowiada Szymon Midera, prezes PKO BP.
1. XYZ: Co jest największym czynnikiem ryzyka w 2025 r. i czy można się do niego przygotować?
Szymon Midera, prezes PKO BP: Największe ryzyko dla Polski to chaos polityczny w Europie połączony z poważnymi tarciami geopolitycznymi na świecie i startem prezydentury Donalda Trumpa skupionego wyłącznie na amerykańskich interesach. Wbrew pozorom zawirowania w Europie i na świecie mogą być dla nas dobrą okazją. Wiążę to przede wszystkim z rosnącym poczuciem sprawczości wśród Polaków, w tym naszych przedsiębiorców. Mam głębokie przekonanie, że postrzeganie naszego miejsca w Europie przez elity biznesowe i gospodarcze uległo skokowej zmianie. Niemal z każdej mojej rozmowy przeprowadzonej ostatnio wyłania się poczucie odpowiedzialności biznesu za przyszłość Europy i przekonanie, że my Polacy mamy siłę i kompetencje, żeby współkształtować nasz kontynent.
Jak się do tego najlepiej przygotować? Po pierwsze, prezydencja Polski w UE w pierwszej połowie 2025 to świetna okazja na wzmocnienie politycznej pozycji i wskazanie kierunków niezbędnych reform, takich jak budowa wspólnej polityki energetycznej i zdolności obronnych – przede wszystkim przez wzmocnienie europejskiego przemysłu zbrojeniowego. Warto okres naszej Prezydencji w Unii wykorzystać także na weryfikację reguł, w tym terminów wykorzystania środków z KPO. Z kolei racjonalne wydłużenie terminów na realizację ważnych projektów rozwojowych pomoże odbudować dynamikę inwestycji.
W sektorze bankowym najważniejszym czynnikiem niepewności na 2025 pozostaje ryzyko prawne. Zarządzenie nim, m.in. poprzez nowe rozwiązania systemowe, pozwoliłoby wzmocnić rolę banków, czy szerzej kredytu i pieniądza w rozwoju polskiej gospodarki. To szczególnie ważne wobec olbrzymiego programu transformacji polskiej energetyki i odbudowy zdolności przemysłu obronnego. Warto również pamiętać, że przy słabo rozwiniętym rodzimym rynku obligacji, poza środkami publicznymi to banki stanowią praktycznie jedyne źródło finansowania transformacji energetycznej, obronności czy digitalizacji.
Te trendy będą najważniejsze. Zdaniem prezesa PKO BP
2. Trzy główne trendy biznesowe/społeczne i jak na nie pan odpowiada? Jak zmieniają pana firmę, styl pracy lub sposób życia?
Po pierwsze, mamy, niestety, jedną z najniższych w UE stopę inwestycji, które w 2023 r. stanowiły zaledwie 17,8 proc. PKB. W USA, całej UE i strefie euro było to 21-22 proc., a w państwach naszego regionu ponad 23 proc. Wyraźnie odbiegamy wraz z państwami Zachodu od Chin – tu stopa inwestycji od 2009 r. przekracza 40 proc.. W badaniu GUS z sierpnia br. główne wskazywane przez firmy bariery inwestycyjne to wysokie koszty realizacji inwestycji (ok. 50 proc. wskazań) i niepewna sytuacja makroekonomiczna (ok. 30 proc. wskazań) oraz niedostateczny popyt i wysoka inflacja.
Dlaczego inwestycje są konieczne? Bo mamy najniższy zasób tzw. technicznego uzbrojenia pracy (to wartość maszyn, urządzeń, narzędzi i technologii wykorzystywanych przez pracowników) w przeliczeniu na 1 pracującego w całej UE. Bazowanie na pracochłonności było możliwe przy wysokim bezrobociu, czyli przy taniej i łatwo dostępnej sile roboczej. Teraz rynek pracy w Polsce jest najbardziej napiętym rynkiem pracy w UE – nie możemy w tym modelu pozostać, bo przestaniemy być konkurencyjni.
Jeśli nie spełnią się najbardziej negatywne scenariusze gospodarcze związane ze zmianami w USA i rozwojem sytuacji w Ukrainie, gospodarka Polski ma potencjał na 3,5 proc wzrost PKB oraz solidny przyrost dochodów realnych. Szerszy napływ środków z funduszy spójności i KPO doda wiatru w żagle inwestycjom i ożywi konsumpcję. Modernizacja parku maszynowego, automatyzacja procesów, wdrożenie zaawansowanych rozwiązań produkcyjnych, transformacja cyfrowa czy dostosowanie się do wymogów transformacji na rzecz zrównoważonego rozwoju biznesu to wyzwania, które często wymagają bardzo wysokich nakładów. Zapraszamy do PKO Banku Polskiego wszystkie polskie firmy zainteresowane pozyskaniem finansowania. Mamy nadwyżkę kapitałową, silne kompetencje w obszarze obsługi firm i pracujemy nad dalszym rozwojem oferty.
Świat ucieka Polsce także w zakresie stosowania nowych technologii, np. cyfryzacji i AI. Poziom cyfryzacji firm jest jednym z niższych w UE, powszechność stosowania rozwiązań AI jest trzecią najniższą w Unii. Brak inwestycji w tym obszarze będzie tylko pogłębiał lukę wydajności i może skutkować strukturalnym niedopasowaniem do globalnych łańcuchów produkcyjnych. W PKO Banku Polskim postawiliśmy sobie ambitne cele dotyczące transformacji cyfrowej związane m.in. z pozyskaniem kolejnych 3 mln cyfrowych klientów czy budowie ekosystemów e-commerce’owo-finansowych.
Do powyższych dwóch punktów dochodzi także konieczność inwestycji w zakresie transformacji energetycznej, zarówno po stronie inwestowania w alternatywne, niezależne źródła energii, jak i w obszarze poprawy efektywności energetycznej oraz zrównoważonego rozwoju. To będą gigantyczne środki, kilkaset miliardów złotych. PKO Bank Polski przygotował strategię finansowania transformacji energetycznej oraz jest i będzie najbardziej aktywnym podmiotem w tym obszarze.
3. Optymizm na 2025 r. buduję …
Na sile PKO Banku Polskiego. W biznesie musimy po prostu być lepsi od konkurencji i koncentrować się na tym, na co mamy wpływ – tak jest z aplikacją IKO, jedną z najlepszych aplikacji bankowych na świecie. Lub szybsi – jak w przypadku pierwszego na polskim rynku, w pełni cyfrowego procesu udzielania kredytu hipotecznego przez nasz bank.
Charles Dickens powiedział, że prawdziwym patriotą nie jest ten, kto jest zadowolony ze wszystkiego w swojej ojczyźnie, a ten, który walczy o to, by w niej było lepiej. W 2025 r. w centrum naszej uwagi będzie więc nadal głównie klient. Ale nie w tzw. model TikToka, według którego liczy się hasło, a nie treść – tylko w zakresie głębokiej modernizacji, bazującej na cechującej nas elastyczności i zaradności. W tym umiejętności odpowiadania na potrzeby kolejnych pokoleń, wdrażania najnowszych technologii czy w końcu podbijania rynków zagranicznych.
Największe marzenie? Czas prywatny i ekspansja PKO BP
4. Gdyby złota rybka mogła spełnić pana jedno marzenie, byłoby to…
Zawodowo chciałbym móc wpłynąć na wzrost inwestycji w Polsce. Jak banki mogą pomóc firmom w inwestycjach? Oczywiście przez finansowanie. Firmy nie wykorzystują jednak kredytu bankowego do finansowania nakładów na środki trwałe. Przykład? Wśród firm z zatrudnieniem powyżej 50 pracowników zaledwie około 10 proc. nakładów inwestycyjnych jest finansowanych kredytem, a dominującą wśród nich formą finansowania są środki własne (około 70 proc.). PKO Bank Polski i sektor bankowy jest gotowy, by sprostać zwiększonym potrzebom inwestycyjnym firm, ale poza samym finansowaniem oferujemy także wiedzę ekspercką, m.in. w zakresie strukturyzowania finansowania, zwłaszcza przy dużych projektach, także z wykorzystaniem innych środków niż finansowanie kredytowe
5. Pana cel na 2025 r. zawodowy i prywatny?
Chcę przebiec kolejny maraton. Bieganie w maratonach to też świetna nauka zaangażowania w biznesie – i trenując, i startując w nich daję z siebie wszystko. W efekcie mogę dobiec do mety w dobrym czasie. Brak zaangażowania nie daje szans na sukces. Za każdym razem potrzebny jest też dobry plan oraz współpracownicy, którzy mają marzenia, chcą osiągnąć coś wyjątkowego dla naszych klientów, odpowiedzieć na rzeczywiste wyzwania czy problemy, którzy skutecznie potrafią zmieniać swoje marzenia w plany, przekuwać je w działające rozwiązania. I taki jest mój cel zawodowy na 2025 r. – wspólnie z takimi ludźmi, konsekwentnie realizować cele wyznaczone w strategii PKO Banku Polskiego.