Prezydent zawetował ustawę o pomocy Ukrainie. Koniec finansowania starlinków z Polski?
Prezydent Karol Nawrocki, wetując nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, faktycznie odciął Ukrainie dostęp do internetu satelitarnego Starlink finansowanego przez Polskę. Wsparcie wygaśnie 30 września 2025 r. wraz z podstawą prawną do jego kontynuowania.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego prezydenckie weto ustawy o pomocy Ukraińcom kończy finansowanie systemu internetowego Starlink przez Polskę.
- O polskim wsparciu cyfrowym dla Ukrainy.
- Jakie są konsekwencje tej decyzji dla współpracy międzynarodowej Polski z Ukrainą.
Prezydent Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek o zawetowaniu nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Decyzję motywuje brakiem zapisu ograniczającego wypłatę 800 plus dla Ukraińców tylko do pracujących osób.
– Po trzech i pół roku sytuacja, także w zakresie polskich finansów publicznych i emocji politycznej, emocji społecznej, zasadniczo się zmieniła. Prawo, które było zaproponowane trzy i pół roku temu, dzisiaj powinno zostać skorygowane – powiedział prezydent Karol Nawrocki.
Po trzech i pół roku sytuacja, także w zakresie polskich finansów publicznych i emocji politycznej, emocji społecznej, zasadniczo się zmieniła. Prawo, które było zaproponowane trzy i pół roku temu, dzisiaj powinno zostać skorygowane.
Weto uderza w kilka projektów wsparcia dla Ukrainy
Ustawa regulowała jednak szereg innych kwestii poza 800 plus. Jak wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji portalowi XYZ, zawetowana ustawa zawiera niezbędne podstawy prawne do prowadzenia przez ministra cyfryzacji ważnych projektów na rzecz obywateli Ukrainy oraz zabezpiecza środki na finansowanie lub refinansowanie tych zadań przez Fundusz Pomocy Ukrainie.
Minister: „Lepszego prezentu dla Putina nie ma”
Najbardziej ostro na prezydenckie weto zareagował minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. „Prezydenckie weta tną na oślep! Karol Nawrocki wyłącza swoją decyzją internet Ukrainie, bo de facto to oznacza jego decyzja dotyczącą ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. To koniec internetu Starlink, który Polska dostarcza toczącej wojnę Ukrainie” – napisał polityk na portalu X.
Minister dodał: „Nie wyobrażam sobie lepszego prezentu dla wojsk Putina niż odcięcie Ukrainy od internetu, o czym właśnie zadecydował prezydent”. Krzysztof Gawkowski oskarżył prezydenta o krzywdzenie ludzi, którzy walczą o swoją niepodległość i jednocześnie pomaganie Rosji.
Co kończy się wraz z wetem
Ministerstwo Cyfryzacji w oświadczeniu dla XYZ tłumaczy konsekwencje prezydenckiej decyzji. Weto prezydenta powoduje, że brak będzie podstawy prawnej oraz środków na dalszą realizację zadania w zakresie starlinków po 30 września 2025 r.
Dotyczy to dwóch kluczowych projektów:
– zadania polegającego udostępnieniu Ukrainie terminali systemu satelitarnej łączności Starlink oraz finansowaniu ich abonamentów,
– oraz zadania związanego z zapewnieniem utrzymania i udostępnienie mobilnego centrum przetwarzania danych na potrzeby państwowych zasobów informatycznych i publicznych rejestrów elektronicznych Ukrainy.
Polska największym dostawcą starlinków dla Ukrainy
Polska jest największym na świecie dostawcą tej technologii dla Ukrainy. W latach 2022-2024 nasz kraj przekazał Ukrainie ponad 24 500 terminali Starlink, wydając na ten cel 323 mln zł. Rządowe serwisy informują, że terminale zakupione do 2023 r. kosztowały 28,7 mln zł, a te kupione w 2024 r. (5 tys.) – ok. 9 mln. Abonament obejmuje ponad 24 tys. terminali Starlink oraz 5 150 terminali udostępnionych przez inne podmioty.
Na 2025 r. – od stycznia do września – planowane wydatki na starlinki (głównie abonament) wynoszą 77,8 mln zł. Koszt standardowego abonamentu wynosi 528,90 zł brutto za urządzenie miesięcznie, a abonamentu specjalnego – 1 383,75 zł brutto miesięcznie.
Mobilne centrum danych również zagrożone
Oprócz terminali Starlink Polska zapewnia Ukrainie mobilne centrum przetwarzania danych, które pozwala utworzyć centrum danych poza granicami Ukrainy. Jak podkreślał Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa, to była pierwsza taka serwerownia, gdzie Ukraińcy zdecydowali się na zaufanie i przekazanie swoich danych poza swoje terytorium.
Ministerstwo ostrzega, że przerwanie realizacji zadania może prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym uniemożliwienia alokacji danych oraz ich dalszego przetwarzania za pomocą mobilnego data center.
Prezydencka odpowiedź
Szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki zadeklarował, że weto prezydenta – wbrew słowom ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego – nie wyłącza starlinków.
„Koszty tej łączności finansowane są w oparciu o zapisy obecnie obowiązującej ustawy, a projekt złożony w Sejmie przez Prezydenta RP utrzymuje ten stan rzeczy. Wystarczy we wrześniu tę inicjatywę prezydencką sprawnie przeprocedować w polskim parlamencie” – napisał szef kancelarii prezydenta na platformie X.
Konsekwencje dla współpracy międzynarodowej
Według Ministerstwa Cyfryzacji decyzja prezydenta powoduje, że Polska może nie wywiązać się ze złożonych zobowiązań. Zgodnie z porozumieniami zawartymi ze stroną ukraińską o zaprzestaniu prowadzenia projektów polegających na zapewnieniu Ukrainie terminali systemu satelitarnej łączności Starlink oraz finansowaniu ich abonamentów oraz utrzymania zapasowego centrum dla danych wybranych rejestrów państwowych, Polska jako wiarygodny partner powinna poinformować z odpowiednim wyprzedzeniem.
Ministerstwo przestrzega, że taki rozwój sytuacji może bezpośrednio wpłynąć na ograniczenie lub całkowite zakłócenie współpracy międzynarodowej z Ukrainą.
Główne wnioski
- Prezydencka decyzja o zawetowaniu nowelizacji ustawy o pomocy Ukraińcom, choć motywowana kwestią 800 plus, faktycznie uderza w strategiczne wsparcie militarne i technologiczne dla walczącej Ukrainy. Odcięcie dostępu do internetu satelitarnego może znacząco osłabić zdolności komunikacyjne ukraińskiej administracji i wojska w kluczowym momencie konfliktu. Minister Krzysztof Gawkowski wskazuje, że takie działanie może być postrzegane jako wsparcie dla rosyjskich interesów, szczególnie w kontekście znaczenia łączności satelitarnej dla koordynacji działań obronnych Ukrainy.
- Niemożność wywiązania się ze złożonych zobowiązań wobec Ukrainy może poważnie zaszkodzić reputacji Polski jako niezawodnego sojusznika w regionie. Fakt, że Polska była największym na świecie dostawcą terminali Starlink dla Ukrainy (ponad 24 500 urządzeń za 323 mln zł) świadczy o skali zaangażowania, które teraz zostanie przerwane bez odpowiedniego wyprzedzenia.
- Sytuacja pokazuje niebezpieczny precedens, w którym spory polityczne dotyczące kwestii społecznych (800 plus dla wszystkich Ukraińców) mogą paraliżować strategiczne wsparcie w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego. Konstrukcja prawna, która łączy różnorodne elementy pomocy w jednej ustawie, okazuje się podatna na instrumentalne wykorzystanie w walce politycznej.