Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka Świat

Prozachodnia partia premiera Kurtiego zwyciężyła w wyborach w Kosowie

Prounijne Samookreślenie (LVV) premiera Albina Kurtiego zdecydowanie zwyciężyło w niedzielnych wyborach parlamentarnych w Kosowie. Do uzyskania większości w 120-osobowym jednoizbowym parlamencie będzie jednak potrzebować koalicjanta.

Dotychczasowy premier Kosowa Albin Kurti w niedzielny wieczór ogłosił zwycięstwo w wyborach i zamiar utworzenie kolejnego rządu. (fot. Dean Mouhtaropoulos/Getty Images)
Dotychczasowy premier Kosowa Albin Kurti w niedzielny wieczór ogłosił zwycięstwo w wyborach i zamiar utworzenia kolejnego rządu. Fot. Dean Mouhtaropoulos/Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jaka część wyborców zagłosowała na partię, która zwyciężyła w kosowskich wyborach parlamentarnych.
  2. Jakie inne partie polityczne wprowadzą przedstawicieli do kosowskiego parlamentu.
  3. Kto ma największe szanse na utworzenie kolejnego kosowskiego rządu.

Zwycięstwo wyborcze centrolewicowego Samookreślenia (LVV) nie było zaskoczeniem. Zaskoczeniem może być natomiast stosunkowo niewielka przewaga tego ugrupowania nad konkurencyjnymi partiami. Ostatnie badania przeprowadzone przez kosowskie media dawały LVV znacznie lepsze wyniki. W grudniu 2024 r. poparcie dla tego ugrupowania wynosiło 47,1 proc., a w styczniu aż 52,7-54,1 proc. Tymczasem sondaże exit poll dały mu tylko 38,2-42,3 proc. Ostatecznie, jak podała Centralna Komisja Wyborcza, uzyskał wynik 41,29 proc. głosów, czyli o około 9 punktów procentowych mniej niż w poprzednich wyborach w 2021 r.

Premier Albin Kurti już w niedzielny wieczór ogłosił zwycięstwo swojej partii.

„Zwyciężyliśmy i jest to potwierdzeniem naszych dobrych, demokratycznych i postępowych rządów. Utworzymy nowy rząd i będziemy kontynuować rozpoczętą pracę” – powiedział szef rządu.

Pozostałe partie

Dwa kolejne ugrupowania, czyli konserwatywna Demokratyczna Partia Kosowa (PDK) byłego szefa parlamentu Kadri Veseliego oraz prawicowa Demokratyczna Liga Kosowa (LDK) ekspremiera Isy Mustafy, miały w ostatnich tygodniach poparcie znacznie poniżej 20 proc. Tymczasem wykonane w dniu głosowania sondaże exit poll dały PDK 21,3-22,4 proc. głosów, a LDK – 20,1-20,4 proc.

Oficjalne dane dają PDK 21,83 proc. głosów, a LDK – 17,75 proc.

Czwartym i ostatnim ugrupowaniem, które zapewne wprowadzi przedstawicieli do parlamentu, będzie konserwatywny Sojusz na rzecz Przyszłości Kosowa (AAK). Exit poll dał tej partii 6,3-7,6 proc. głosów (analogiczne wyniki miała zresztą w przedwyborczych sondażach). Ostatecznie AAK zdobyła 7,68 proc. głosów.

Na Listę Serbską zagłosowało 3,96 proc. wyborców. To ugrupowanie zebrało najwięcej głosów społeczności serbskiej w Kosowie i zdecydowanie zwyciężyło w rywalizacji z pięcioma pozostałymi podmiotami reprezentującymi tę mniejszość.

Mniejsza frekwencja

W tegorocznych wyborach frekwencja była znacznie niższa niż w poprzednich w 2021 r., kiedy do urn poszło 48,78 proc. uprawnionych do głosowania. Centralna Komisja Wyborcza po zliczeniu ponad 88 proc. głosów podała, że frekwencja wyniosła prawie 39,2 proc., a jedna z organizacji pozarządowych oszacowała, że – bez głosów oddanych poza granicami Kosowa – sięgnęła około 42,1 proc.

Mimo mniejszego niż cztery lata temu zaangażowania obywateli zainteresowanie wynikami tegorocznych wyborów było tak duże, że internetowa strona Centralnej Komisji Wyborczej została zablokowana. W efekcie niemożliwe było wyświetlanie na bieżąco, w czasie rzeczywistym wyników zliczania głosów.

Jeden z kosowskich portali od razu przeliczył wyniki sondaży exit poll, jakie uzyskały poszczególne stronnictwa, na liczbę mandatów. Okazało się, że LVV wprowadzi do parlamentu 46 posłów (po wyborach w 2021 r. miała 53, co umożliwiło partii samodzielne rządy), PDK – 24 (poprzednio 18), LDK – 22 (po wyborach z 2021 r. – 16), zaś AAK – ośmiu (tak samo jak pięć lat temu). Pozostałe 20 miejsc jest zarezerwowane dla przedstawicieli mniejszości narodowych: po 10 dla partii społeczności serbskiej i ugrupowań innych mniejszości.

Taki podział mandatów oznacza, że zwycięska partia, aby móc ponownie utworzyć rząd, będzie musiała współpracować z którymś z innych stronnictw parlamentarnych.

Kosowskie realia

Specyfika kosowskiej sceny politycznej polega na tym, że część ugrupowań wywodzi się z partyzanckiej Armii Wyzwolenia Kosowa (UÇK), a inne to nowe partie, które stanowią kontrast wobec starszych ugrupowań. Do tych pierwszych należy socjalno-konserwatywna PDK i konserwatywna AAK. W drugiej grupie są LVV i jej niegdysiejszy sojusznik – konserwatywno-liberalna LDK.

Komentatorzy są zdania, że dwie ostatnie partie znowu mogą stworzyć koalicję rządową. To oznaczałoby sojusz partii premiera Albina Kurtiego oraz ugrupowania Isy Mustafy.

Pierwsza z nich uzyskała najwyraźniej mniejsze poparcie niż w wyborach sprzed czterech lat, natomiast LDK może mówić o sukcesie. W 2021 r. zagłosowało na tę partię 12,7 proc. wyborców, a w niedzielnych wyborach – prawdopodobnie ponad 20 proc.

„LDK co najmniej podwoiła wynik z poprzednich wyborów, nie licząc głosów diaspory, gdzie spodziewamy się doskonałego wyniku, co zwiększy nasz wynik o co najmniej 2-3 punkty procentowe” – mówi cytowany przez portal shqiptarja.com Besian Mustafa, rzecznik tej partii.

Pod rządami LVV Kosowo podążało prozachodnią drogą. Kraj konsekwentnie starał się o przystąpienie do NATO i Unii Europejskiej oraz dążył do odejścia od wykorzystywania węgla brunatnego. Sam 49-letni premier był w latach 90. XX w. znanym działaczem niezależnego ruchu studenckiego i więźniem politycznym.

Główne wnioski

  1. Prounijne Samookreślenie (LVV) premiera Albina Kurtiego wygrało wybory parlamentarne w Kosowie. Szef rządu zapowiedział utworzenie kolejnego gabinetu. Ale LVV, aby mieć większość w parlamencie, będzie potrzebować koalicjanta.
  2. Konserwatywne partie PDK i LDK zdobyły ponad 20 proc. głosów, a Sojusz na rzecz Przyszłości Kosowa (AAK) 6-7 proc.
  3. Przyszłą koalicję rządową – jak twierdzą komentatorzy – mogą stworzyć LVV i LDK. Byłby to powrót do sojuszu rządzącego sprzed lat.