Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka

Rekonstrukcja: wicepremier Sikorski, nowi ministrowie oraz nowa forma kontroli prac rządu

Po rekonstrukcji rząd Donalda Tuska będzie mniejszy o pięcioro konstytucyjnych ministrów. Znajdą się w nim nowe twarze, w tym dwie spoza partyjnej polityki. Powstaną superministerstwa ds. gospodarki i energetyki, a do grona wicepremierów dołącza minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Sam premier zapowiada również regularną kontrolę pracy ministrów, której negatywne efekty mogą oznaczać dymisję. Ma nad tym czuwać minister Maciej Berek.

Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk (P) zaprezentował nowy skład rządu. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski (C) został trzecim wicepremierem. Jan Grabiec (L) pozostaje szefem Kancelarii Premiera. Fot. PAP/Leszek Szymański

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie są najważniejsze zmiany w rządzie Donalda Tuska.
  2. Którzy ministrowie żegnają się z rządem, kim są ich następcy.
  3. Co rekonstrukcja rządu oznacza dla koalicjantów.

Choć ogłoszenie nowego składu rządu zapowiadano na środę, jeszcze we wtorek pojawiły się pierwsze potwierdzenia różnych spekulacji. Kolejni politycy Platformy Obywatelskiej, jak choćby Grzegorz Schetyna, potwierdzali weekendowe doniesienia TVN24 o awansie Radosława Sikorskiego. Minister spraw zagranicznych w nowym rządzie będzie wicepremierem.

Rekonstrukcja rządu. Awans Sikorskiego, Nitras wyprzedził Tuska

Przed szereg wyszedł Sławomir Nitras, który w opublikowanym w sieci nagraniu poinformował, że zabraknie go w nowym rządzie. Nie czekał, aż informację tę poda premier. Nie jest tajemnicą, że relacje ustępującego ministra sportu z premierem Donaldem Tuskiem nie należą do najlepszych.

Nitras był jednym z polityków odpowiedzialnych za przegraną kampanię wyborczą Rafała Trzaskowskiego. To przypadek odwrotny niż Sikorskiego, który – choć rywalizował z Trzaskowskim w prawyborach – w kampanii mocno wspierał kandydata KO. Szef MSZ jest oceniany pozytywnie nawet wtedy, gdy rząd ma słabsze notowania. Coraz częściej wspomina się o nim w kontekście zastąpienia Donalda Tuska przed końcem kadencji. Rządowy awans może być docenieniem jego aktywności. Może też być próbą tonowania jego politycznych ambicji.

Awans szefa MSZ może mieć także znaczenie w relacjach z nowym prezydentem Karolem Nawrockim. Radosław Sikorski wysyłał do niego sygnały o chęci współpracy w polityce międzynarodowej.

Brak ministerstwa ds. mieszkalnictwa

Z inną informacją premiera uprzedził marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 oznajmił, że ministerstwo ds. mieszkalnictwa – o które poza partią Hołowni zabiegała Nowa Lewica – nie powstanie. Przyznał, że spierano się w tej sprawie i koalicjanci nie doszli do porozumienia.

– Będziemy mieli do czynienia z tą samą sytuacją, którą mieliśmy do tej pory. Każdy z nas, mając dobre chęci w tym zakresie, będzie dążył do rozwiązania problemu inną drogą – powiedział we wtorek Szymon Hołownia.

Za wygraną nie dawał Krzysztof Gawkowski. Wicepremier z Nowej Lewicy mówił publicznie, że mieszkalnictwo powinno przypaść Tomaszowi Lewandowskiemu. To właśnie polityk Nowej Lewicy odpowiadał do tej pory za tę sferę w Ministerstwie Rozwoju. W nowym rządzie Lewandowski będzie dalej odpowiadać za mieszkalnictwo, jednak jako wiceminister.

Jeszcze we wtorek wieczorem wiceminister obrony Paweł Zalewski potwierdzał doniesienia Wirtualnej Polski o tece ministra kultury dla posłanki Aleksandry Leo z Polski 2050. W środę rano Business Insider poinformował, że odrzuciła ona ofertę premiera z powodów rodzinnych. Hannę Wróblewską w resorcie kultury zastąpi Marta Cienkowska.

W spekulacjach medialnych pojawiły się również pogłoski o odejściu Adama Bodnara z Ministerstwa Sprawiedliwości oraz ministra zdrowia Izabeli Leszczyny.

Rekonstrukcja rządu. Tusk: trzeba się ogarnąć

W środę po godz. 10 premier Donald Tusk przeciął spekulacje, ogłaszając nowy skład rządu. W ramach rekonstrukcji rząd zostaje odchudzony z 26 do 21 ministrów konstytucyjnych. Premier zapowiedział również, że odchudzona zostanie także liczba wiceministrów.

– Są takie momenty w historii każdego kraju, że trzeba ogarnąć się po zdarzeniach, które wstrząsają scenami politycznymi, stanąć twardo na ziemi, powstrzymać emocje i na nowo z impetem i wiarą we własne siły ruszyć do roboty – oświadczył premier Donald Tusk.

Porządek, bezpieczeństwo i przyszłość, to są te trzy kryteria, które dzisiaj powinny rozstrzygać o doborze ludzi, o pracach rządu. Czas na nowo podjąć te wyzwania, przed którymi stanęliśmy po 15 października i ruszyć z dodatkową energią do realizacji tego naszego pięknego marzenia o bezpiecznej Polsce. Dosyć marudzenia, nie stało się nic takiego, co unieważniłoby którekolwiek z tych wielkich marzeń i wielkich celów – dodał szef rządu.

Czas na nowo podjąć te wyzwania, przed którymi stanęliśmy po 15 października i ruszyć z dodatkową energią do realizacji tego naszego pięknego marzenia o bezpiecznej Polsce.

Dodał, że rząd nie ma „żadnego innego celu, tylko robić rzeczy, które mają służyć każdej polskiej rodzinie, państwu polskiemu, naszemu bezpieczeństwu i naszej przyszłości”. Podkreślił, że dla realizacji tych celów potrzebny jest polityczny porządek w kraju „po tym politycznym trzęsieniu ziemi, jakim były wybory prezydenckie”.

Nowa rola Macieja Berka. „Zespół controllingu”

Nową funkcję pełnić będzie minister Maciej Berek. Dotychczasowy szef komitetu stałego Rady Ministrów będzie od tej pory ministrem nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu.

– Mówiąc ludzkim językiem, wspólnie z ministrem Berkiem, szefem kancelarii premiera Janem Grabcem i zespołem ludzi, którzy mają najlepsze predyspozycje, z którymi do tej pory współpracowaliśmy, zbudujemy zespół controllingu i egzekucji tego, do czego się ministrowie zobowiązali. Będziemy to kontrolowali i rozliczali na bieżąco – zapowiedział premier.

Zbudujemy zespół controllingu i egzekucji tego, do czego się ministrowie zobowiązali. Będziemy to kontrolowali i rozliczali na bieżąco.

Pierwsze wyniki kontroli przeprowadzonej przez zespół Macieja Berka mają być przedstawione za miesiąc, a następne co kwartał. Szef rządu zadeklarował, że negatywne rekomendacje pokontrolne mogą prowadzić do zmian w resorcie.

Superministerstwo ds. gospodarki. Nowy resort energetyki

W nowym rządzie znajdzie się zapowiadane wcześniej superministerstwo ds. gospodarki. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami minister finansów Andrzej Domański pokieruje resortem konsolidującym politykę gospodarczą.

Nowe kompetencje Andrzeja Domańskiego oznaczają likwidację Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Z rządem żegna się więc Krzysztof Paszyk. Polskie Stronnictwo Ludowe nie będzie jednak stratne.

Resort energetyki super-ministerstwem jeszcze nie będzie. Na jego czele stanie Miłosz Motyka – rzecznik prasowy PSL-u oraz dotychczasowy wiceminister klimatu i środowiska. W resorcie kierowanym przez Paulinę Hennig-Kloskę z Polski 2050 to on odpowiadał m.in. za przyjętą niedawno ustawę wiatrakową. Teraz będzie w większym niż dotychczas stopniu odpowiadać za rozwój energetyki jądrowej i budowę elektrowni.

Na energetykę liczyła Polska 2050. Jej politycy publicznie wyrażali oczekiwanie, że przypadnie ona Paulinie Hennig-Klosce. W jej kompetencjach pozostaną odnawialne źródła energii.

Zlikwidowane zostaje Ministerstwo Przemysłu. Kierująca nim Marzena Czarnecka nie znajdzie się w nowym rządzie Donalda Tuska. Utworzenie takiego ministerstwa na Śląsku premier obiecywał w kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. Dotychczasowe kompetencje Marzeny Czarneckiej trafią do Miłosza Motyki.

Kierwiński wraca do MSWiA

W zarządzaniu służbami mundurowymi i służbami specjalnymi premier Donald Tusk wraca do modelu z początku kadencji. Tomasz Siemoniak zostaje osłabiony, tracąc funkcję szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Będzie ponownie koordynatorem służb specjalnych.

Do MSWiA wraca Marcin Kierwiński, który w połowie 2024 r. odszedł z rządu, by kandydować do Parlamentu Europejskiego. Mandatu europosła długo nie pełnił. Donald Tusk we wrześniu powołał go na pełnomocnika rządu ds. pomocy terenom dotkniętym powodzią, która pod koniec ubiegłego lata przeszła przez południe Polski. Po roku pełnienia tej funkcji sekretarz generalny PO wraca do resortu, który zostawił, by zostać eurodeputowanym.

Odejście Adama Bodnara

Z rządu odchodzi Adam Bodnar. Ustępujący minister sprawiedliwości podsumował niedawno 1,5 roku swoich działań, mówiąc o ok. 50 projektach ustaw, które przygotował jego resort. Wciąż jednak nie uregulowano statusu tzw. neosędziów, nie usprawniono pracy sądów oraz nie przeprocedowano ustawy o rozdziale funkcji ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. W ostatniej sprawie sprzeciwiał się prezydent Andrzej Duda.

Adam Bodnar w ostatnim czasie był krytykowany za niskie tempo rozliczeń rządów Prawa i Sprawiedliwości, bezradność wobec Grzegorza Brauna (mimo kierowanych kolejnych wniosków o uchylenie immunitetu kontrowersyjnego europosła) oraz za nieefektywne działania ws. protestów wyborczych po wyborach prezydenckich.

Byłego Rzecznika Praw Obywatelskich w resorcie sprawiedliwości zastąpi Waldemar Żurek. To sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie, były członek i rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa. Za rządów PiS był zagorzałym krytykiem działań Zbigniewa Ziobry. Uchodzi za osobę bardziej stanowczą niż Adam Bodnar. Ma to być widoczne w rozliczaniu rządów PiS.

Premier dał do zrozumienia, że politycy PiS mogą obawiać się ministrów Kierwińskiego i Żurka.

Odejście Izabeli Leszczyny. Nowi bezpartyjni ministrowie

Z Ministerstwem Zdrowia żegna się Izabela Leszczyna. Zastąpi ją Jolanta Sobierańska-Grenda. Od 2017 r. była prezeską Szpitali Pomorskich, spółki zarządzającej szpitalami należącymi do Samorządu Województwa Pomorskiego. Marszałkiem województwa pomorskiego jest Mieczysław Struk, szef pomorskiej PO.

Jolanta Sobierańska-Grenda odpowiadając za ochronę zdrowia w starostwie w Malborku, uratowała tamtejszy szpital przed likwidacją. Ponadto nadzorowała 11 przekształceń szpitali samorządowych w spółki prawa handlowego i odpowiadała za konsolidacje szpitali w regionie.

Innym nowym bezpartyjnym ministrem będzie Wojciech Balczun, który pokieruje resortem aktywów państwowych. Następca Jakuba Jaworowskiego to doświadczony menedżer. Wojciech Balczun przed wejściem do rządu był prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu. Wcześniej był m.in. prezesem PKP Cargo (którą zrestrukturyzował), Kolei Ukraińskich oraz pracował na kierowniczych stanowiskach w Poczcie Polskiej i PKO BP. Pełnił także funkcje nadzorcze w PKP, PLL Lot oraz Inteligo Financial Services.

Jego nominacja może być ruchem osłabiającym wpływy Jana Krzysztofa Bieleckiego, z którym związany był Jakub Jaworowski.

Nowy szef resortu aktywów państwowych jest także muzykiem. To gitarzysta i lider rockowego zespołu Chemia, z którym nagrał pięć płyt i koncertował w Polsce i za granicą.

Do zmian dojdzie także w resortach sportu i rolnictwa. Sławomira Nitrasa zastąpi poseł Jakub Rutnicki z KO. W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesława Siekierskiego zastąpi jego dotychczasowy zastępca Stefan Krajewski również z PSL-u.

Donald Tusk
Premier Donald Tusk zaprezentował nowy skład rządu. Fot. PAP/Leszek Szymański

Interesy koalicjantów. Wzmocnienie PSL-u, nowy resort dla Polski 2050

Na swoich stanowiskach pozostają pozostali ministrowie z mniejszych partii koalicyjnych. Dariusz Klimczak z PSL-u dalej będzie stać na czele Ministerstwa Infrastruktury. Paulina Hennig-Kloska dalej będzie kierować resortem klimatu i środowiska, jednak jej wpływ na energetykę będzie mniejszy. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz pozostaje ministrem funduszy i polityki regionalnej. Pomimo zabiegów Szymona Hołowni, nie uzyskała ona stanowiska wicepremiera. Polska 2050 nie odpuszcza jednak sprawy i liczy, że od listopada, gdy Szymon Hołownia ustąpi z funkcji marszałka Sejmu, partia zyska wicemarszałka oraz wicepremiera.

Nowa Lewica utrzymała ministerstwa odpowiedzialne za cyfryzację, naukę oraz pracę i politykę społeczną.

Premier Donald Tusk wzmocnił więc PSL, dając ważny resort bliskiemu współpracownikowi Władysława Kosiniaka-Kamysza. Przyznał nowe ministerstwo Polsce 2050, która liczyła na stanowiska kierownicze w rządzie. Choć partia Szymona Hołowni nie uzyskała wpływu na energetykę i mieszkalnictwo, to przyznanie resortu kultury Marcie Cienkowskiej może zaspokoić inną ambicję. Reforma mediów publicznych jest na liście priorytetów Polski 2050.

Z rządem żegnają się ministrowie bez teki: Marzena Okła-Drewnowicz (polityka senioralna, KO), Adriana Porowska (społeczeństwo obywatelskie, Polska 2050) i Katarzyna Kotula (polityka równościowa, Nowa Lewica). Katarzyna Kotula może jednak otrzymać funkcję pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania w randze sekretarza stanu. Podobnie ma być z Adrianą Porowską.

Zrekonstruowany rząd ma zostać zaprzysiężony w czwartek, a w piątek zbierze się na pierwszym posiedzeniu.

Nowy rząd Donalda Tuska

Skład nowej Rady Ministrów:

  • Premier – Donald Tusk (KO)
  • Wicepremier, minister obrony narodowej – Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL)
  • Wicepremier, minister cyfryzacji – Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica)
  • Wicepremier, minister spraw zagranicznych – Radosław Sikorski (KO)
  • Minister finansów i gospodarki – Andrzej Domański (KO)
  • Minister ds. energetyki – Miłosz Motyka (PSL)
  • Minister spraw wewnętrznych i administracji – Marcin Kierwiński (KO)
  • Minister koordynator służb specjalnych – Tomasz Siemoniak (KO)
  • Minister sprawiedliwości – Waldemar Żurek
  • Minister aktywów państwowych – Wojciech Balczun
  • Minister rolnictwa i rozwoju wsi – Stefan Krajewski (PSL)
  • Minister edukacji – Barbara Nowacka (KO)
  • Minister nauki i szkolnictwa wyższego – Marcin Kulasek (Nowa Lewica)
  • Minister rodziny, pracy i polityki społecznej – Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Nowa Lewica)
  • Minister zdrowia – Jolanta Sobierańska-Grenda
  • Minister sportu – Jakub Rutnicki (KO)
  • Minister infrastruktury – Dariusz Klimczak (PSL)
  • Minister klimatu i środowiska – Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050)
  • Minister funduszy i polityki regionalnej – Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050)
  • Minister kultury i dziedzictwa narodowego – Marta Cienkowska (Polska 2050)
  • Minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu – Maciej Berek
  • Rzecznik prasowy rządu – Adam Szłapka (KO)
  • Szef Kancelarii Premiera – Jan Grabiec (KO)

Główne wnioski

  1. Zgodnie z zapowiedziami nowa Rada Ministrów będzie mniejsza. Premier wzmocnił pozycję ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który pokieruje super-ministerstwem ds. gospodarki. Powołał też resort energetyki na którego czele staje Miłosz Motyka z PSL-u. Szef MSZ Radosław Sikorski awansował do rangi wicepremiera. Minister Maciej Berek ma nadzorować prace ministrów.
  2. Do roli szefa MSWiA wraca Marcin Kierwiński. Ten powrót oznacza osłabienie Tomasza Siemoniaka, który pozostaje koordynatorem służb specjalnych. Adama Bodnara zastąpi sędzia Waldemar Żurek. Zmiany te mogą oznaczać większy niż do tej pory nacisk na rozliczanie rządów PiS. Sławomira Nitrasa, który ubiegł premiera z informacją o odejściu z rządu, zastępuje Jakub Rutnicki. Izabelę Leszczynę zastępuje Jolanta Sobierańska-Grenda, a za Jakuba Jaworowskiego przychodzi Wojciech Balczun. To menedżerowie spoza partyjnej polityki. Czesława Siekierskiego zastępuje jego dotychczasowy zastępca Stefan Krajewski.
  3. PSL straciło resort rozwoju, ale zostało wzmocnione super-resortem ds. energetyki. Ludowcy utrzymali pozostałe trzy ministerstwa. Nowy resort otrzymała Polska 2050. Partia Szymona Hołowni nie ma własnego wicepremiera, choć liczy na otrzymanie tej funkcji w listopadzie. Nowa Lewica utrzymała swoje trzy resorty.