Rentowności firm w Polsce na bardzo niskim poziomie. Winna dezinflacja
Wysoka inflacja spowodowała poprawę wyników przedsiębiorstw. Ale teraz sytuacja się odwróciła. Spadek inflacji pociągnął rentowność bardzo mocno w dół, do najniższego poziomu w ciągu ostatnich 20 lat, czyli od początku zbierania takich danych przez GUS.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak zmieniła się rentowność średnich i dużych przedsiębiorstw w Polsce i jakie czynniki na to wpłynęły.
- Jaka jest zależność pomiędzy tempem inflacji a zyskami przedsiębiorstw.
- Kiedy przedsiębiorstwa zaczną odbudowywać swoje wyniki.
Nowe dane GUS wskazują na wyraźny spadek przychodów i rentowności średnich oraz dużych firm w Polsce, co z kolei przełożyło się na obniżenie poziomu inwestycji. Taka sytuacja jest konsekwencją spadku inflacji przy utrzymującej się jednocześnie wysokiej presji płacowej. Poprawa nastąpi dopiero wraz z powrotem silniejszego popytu w gospodarce.
Rentowności średnich i dużych przedsiębiorstw w Polsce utrzymują się na niskim poziomie, wynika z danych opublikowanych przez GUS. Rentowność obrotu netto przedsiębiorstw niefinansowych zatrudniających co najmniej 50 osób wyniosła w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2024 r. zaledwie 3,5 proc. Jest to najniższy wynik od początku zbierania takich danych w 2005 r. Dla porównania, przed rokiem wskaźnik ten wynosił 4,7 proc., a średnia historyczna to 4,5 proc.
Powodem spadku rentowności był spadek przychodów mocniejszy niż spadek kosztów. Przychody badanych przedsiębiorstw w ciągu pierwszych trzech kwartałów br. spadły o 3,5 proc., podczas gdy koszty obniżyły się tylko o 2,1 proc. Największe oszczędności przedsiębiorstwa odnotowały w zakresie zużycia materiałów i energii, jednak wzrosły koszty wynagrodzeń oraz usług obcych.
Mniejsze zyski przekładają się na niższe inwestycje. W okresie styczeń-wrzesień 2024 r. inwestycje spadły o 7,5 proc. r/r. Największy spadek dotyczył inwestycji w budynki, podczas gdy wydatki na maszyny i urządzenia obniżyły się w mniejszym stopniu. Jedynym obszarem, gdzie poziom nakładów pozostał stabilny, były środki transportu.
Spadek rentowności przedsiębiorstw jest wynikiem procesów dezinflacji, czyli obniżenia się inflacji. Wyraźnie widać to na wykresie – wyższa inflacja początkowo podbiła wyniki przedsiębiorstw, ale proces jej wyhamowywania zaczął je wyraźnie obniżać.
Wysoka inflacja początkowo zwykle sprzyja wynikom przedsiębiorstw. Dzieje się tak, ponieważ mogą one podnosić ceny, a jednocześnie pracownicy nie wywierają jeszcze dużej presji na podwyżki płac. To sprawia, że przychody rosną szybciej niż koszty, a w efekcie poprawiają się zyski.
Po jakimś czasie to się jednak zmienia – pracownicy zgłaszają coraz większe żądania płacowe. Jest to motywowane chęcią zatrzymania spadku dochodów realnych. Dodatkowo w przedsiębiorstwach zaczynają rosnąć inne koszty. Jednak na tym etapie firmy często wciąż mają możliwość podnoszenia cen i przerzucania wzrostu kosztów na klientów. W rezultacie przychody nadal rosną, ale rosną również koszty. Wyniki przestają się poprawiać, choć jeszcze nie ulegają pogorszeniu.
W końcu następuje spadek inflacji, zwykle będący efektem podwyższenia stóp procentowych. Pracownicy jednak nadal naciskają na podwyżki, aby zrekompensować utratę dochodu związaną z okresem wysokiej inflacji. Poza tym część kosztów wciąż rośnie z opóźnieniem. Jednocześnie, ze względu na wysokie stopy procentowe i spadek realnych dochodów podczas okresu inflacyjnego, konsumenci ograniczają popyt. Brakuje więc przestrzeni do dalszego podnoszenia cen. Przychody zaczynają maleć, a koszty utrzymują się na wysokim poziomie, co prowadzi do pogorszenia wyników.
To klasyczny schemat zależności pomiędzy procesami cenowymi w gospodarce a wynikami przedsiębiorstw. Im silniejszy i bardziej niespodziewany wzrost cen, tym z początku większa poprawa wyników, a później ich głębsze załamanie w fazie, kiedy ceny przestają rosnąć tak szybko.
Wyniki przedsiębiorstw zaczną się wyraźniej poprawiać, gdy z jednej strony nastąpi ożywienie popytu, a z drugiej osłabnie presja płacowa. Ożywienie popytu prawdopodobnie nastąpi dopiero wtedy, gdy konsumenci poczują, że odbudowali swoje oszczędności, przestanie im grozić nagły wzrost kosztów życia, a stopy procentowe zaczną zauważalnie spadać. Może to mieć miejsce dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.
Presja płacowa z kolei obniża się bardzo powoli i prawdopodobnie przez dłuższy czas pozostanie na wyższym poziomie niż przed okresem wysokiej inflacji. W efekcie odbudowa rentowności przedsiębiorstw może być procesem długotrwałym i stopniowym.
Główne wnioski
- Rentowność netto średnich i dużych przedsiębiorstw w Polsce po trzech kwartałach br. wyniosła 3,5 proc. Był to najniższy wynik w ciągu prawie 20 lat, czyli od początku zbierania danych przez GUS.
- Podwyższona inflacja korzystnie wpływała na wyniki firm, ponieważ mogły one łatwo podnosić ceny szybciej, niż rosły ich koszty. Jednak proces dezinflacji, czyli spadek tempa wzrostu cen, spowodował znaczący spadek przychodów, podczas gdy koszty pozostały na wysokim poziomie.
- Poprawa wyników przedsiębiorstw nastąpi, gdy w gospodarce powróci silniejszy popyt. Może to jednak nastąpić dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.