Rola prawnika w korporacji? Arleta Adamus: Jak hamulce w bolidzie F1
W dzisiejszym dynamicznym świecie prawnictwa korporacyjnego rola in-house’owych prawników ewoluuje w zawrotnym tempie. Jak wygląda praca w jednym z najszybciej rozwijających się polskich biznesów? Jakie wyzwania i szanse niesie za sobą transformacja cyfrowa w obszarze legal & compliance? Na te pytania odpowiada Arleta Adamus, szefowa działu prawnego Grupy InPost.


Z tego odcinka dowiesz się…
- Jaka jest rola prawnika w korporacji – czy to tylko „hamulec”, czy też strategiczny partner biznesu?
- O sztucznej inteligencji i automatyzacji w pracy prawników – jak AI wspiera analizę umów i monitorowanie regulacji.
- O ekspansji InPost na rynki międzynarodowe i wyzwaniach prawnych grupy w różnych krajach.
Wideocast
Powiększ wideo
Wideocast
Powiększ wideo
Większość ludzi kojarzy InPost głównie z paczkomatami. Jednak, jak podkreśla Arleta Adamus, to przede wszystkim zaawansowana technologicznie firma, która nieustannie inwestuje w rozwój e-commerce, sztucznej inteligencji i innowacyjnych rozwiązań logistycznych.
– To nie tylko dostarczanie przesyłek. To integracja płatności, mobilnych aplikacji i wielu usług, które czynią InPost czymś więcej niż firmą logistyczną – mówi Adamus w podcaście „In-house life” prowadzonym przez Maćka Jamiołkowskiego i Olka Zarzekę.
Rola prawnika w korporacji – hamulce w bolidzie F1
Jak wygląda dzień pracy szefowej działu prawnego? Arleta Adamus porównuje organizację taką jak InPost do bolidu Formuły 1.
– Jedziemy szybko, jesteśmy innowacyjni, a moim zadaniem jest zarządzanie ryzykiem – jak układ hamulcowy w bolidzie, który pozwala bezpiecznie pokonywać zakręty – wyjaśnia.
To oznacza nie tylko zapewnianie zgodności z regulacjami, ale także wsparcie dla biznesu w podejmowaniu śmiałych decyzji.
Współpraca z organami ścigania i ochrona klientów
Bezpieczeństwo klientów jest dla InPost kluczowe. Firma aktywnie współpracuje z organami ścigania i prowadzi kampanie edukacyjne ostrzegające przed zagrożeniami w sieci.
– Chcemy budować świadomość i zapobiegać oszustwom – podkreśla Adamus.
Prawnik in-house – nie dla każdego
Czy każdy prawnik odnajdzie się w korporacyjnym środowisku? „Nie” – odpowiada prawniczka bez wahania.
– Trzeba mieć otwartą głowę, apetyt na ryzyko, ale jednocześnie umieć nim zarządzać. Ważna jest elastyczność, myślenie strategiczne i gotowość do szukania niestandardowych rozwiązań – zaznacza Arleta Adamus.
AI zamiast papierologii
Jednym z najciekawszych wątków rozmowy jest wykorzystanie sztucznej inteligencji i robotyzacji w dziale prawnym. InPost wdrożył narzędzia, które pomagają prawnikom w analizie dokumentów i monitorowaniu zmian legislacyjnych.
– Dzięki AI sprawdziliśmy 20 tysięcy umów w cztery tygodnie – to praca na osiem miesięcy dla kilku prawników – zdradza Adamus.
Firma stworzyła też wewnętrzny „skaner legislacyjny”, który monitoruje prace nad przepisami na wczesnym etapie i automatycznie ostrzega prawników o potencjalnych zmianach. – To game changer – pozwala nam być dwa kroki przed regulacjami – podkreśla.
Polska zwinność i globalne aspiracje
Ekspansja zagraniczna firmy, m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii czy Włoszech, niesie za sobą wiele wyzwań kulturowych i prawnych. Jak się okazuje, InPost jest postrzegany na Zachodzie jako firma dynamiczna i innowacyjna.
– W innych krajach biznes często osiada na laurach, my ciągle chcemy więcej – podkreśla Adamus.
Rozmowa z ekspertką obrazuje, jak bardzo zmieniła się rola prawnika w korporacji. Dziś to nie tylko specjalista od przepisów, ale też partner biznesowy, innowator i strateg.
– Jeśli chcemy nadążyć za światem, musimy myśleć kilka kroków do przodu – podsumowuje. Takie podejście sprawia, że polska firma może być konkurencyjna na najwyższym światowym poziomie.