Rumunia rajem dla amerykańskich emerytów
Wśród europejskich państw, które mogą być atrakcyjnym miejscem do życia dla emerytów z USA Rumunia jest niekwestionowanym numerem jeden.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego amerykańscy seniorzy coraz częściej wyjeżdżają z USA i… dokąd
- O ile tańsze jest dla nich życie w niektórych krajach na naszym kontynencie
- Co jeszcze, oprócz niższych cen, skłania emerytów z Ameryki do wyjazdu za Atlantyk
Amerykańscy emeryci coraz częściej emigrują. „Pokolenie wyżu demograficznego masowo opuszcza Stany Zjednoczone, aby spędzić emeryturę za granicą. Ameryka jest po prostu zbyt droga” – alarmuje „Fortune”. „W miarę jak wzrasta kryzys emerytalny w USA, coraz powszechniejsze staje się marzenie o przejściu na emeryturę za granicą. Tam, gdzie miasta są dostępne pieszo, usługi socjalne bogate, a koszty życia przystępne” – dodaje CNN.
Cztery razy niższe koszty
To zjawisko staje się już socjologiczno-ekonomicznym fenomenem. W ciągu ostatnich 30 lat liczba Amerykanów chcących osiedlić się za granicą potroiła się, wynika z tegorocznego sondażu Uniwersytetu Monmouth. Na chęciach się nie kończy. Okazuje się bowiem, że liczba obywateli USA, którzy co miesiąc pobierają emeryturę za granicą wzrosła z 307 tys. w 2008 r. do ponad 700 tys. w tym roku – podaje amerykańska Administracja Ubezpieczenia Społecznego (SSA).
Jak łatwo się domyślić kluczowe są tu koszty życia. Według amerykańskiego Biura Statystyki Pracy (BLS) najstarsi, liczący 65 lat i więcej, mieszkańcy Stanów Zjednoczonych wydają przeciętnie na utrzymanie 4818 dolarów miesięcznie. Tymczasem, z raportu przygotowanego przez magazyn „Forbes” wynika, że w niektórych europejskich państwach można wygodnie żyć dysponując dużo niższym budżetem. Wystarczy nawet 1-1,5 tys. euro (czyli 1,1-1,7 dolarów). Miesięcznik publikuje listę krajów, które emeryci z USA rozważając wyprowadzkę z Ameryki, powinni brać w pierwszej kolejności pod uwagę. Numerem jeden jest Rumunia, a kolejne miejsca zajmują Czechy, Portugalia, Hiszpania i Bułgaria.
Ekonomia i sentymenty
Dlaczego „Forbes” tworząc swoje listę ograniczył się tylko do państw Starego Kontynentu? Powodów jest kilka, m.in. wysoka jakość życia, bezpieczeństwo, korzystny klimat, a także chęć poznania kultury przodków. Magazyn zauważa, że Europa bywa za Oceanem uważana za drogą, ale dotyczy to głównie krajów Zachodu i Północy, a wiele innych jest cenowo znacznie bardziej atrakcyjnych. CNBC argumentuje, że gdyby ktoś z powodów ekonomicznych szukał miejsca do życia w USA „prawdopodobnie od razu skreśliłbyś ze swojej listy Nowy Jork i Los Angeles i to samo dotyczy Europy”.
Oszałamiające rumuńskie krajobrazy
Pod względem cenowej dostępności Rumunia nie ma sobie równych na naszym kontynencie. Bukareszt zajął 142. miejsce wśród 226 miast z całego świata uwzględnionych przez firmę Mercer w rankingu Cost of Living City za rok 2023. Autorzy tworząc listę (im wyższa lokata, tym wyższe koszty życie w danej lokalizacji) wzięli pod uwagę ponad 200 zmiennych, m.in. inflację i wahania kursów walutowych, warunki natury ekonomicznej i geopolitycznej, ceny wynajmu mieszkania, koszty żywności, AGD, odzieży i transportu, a także rozrywek.
Koszty wynajęcia niewielkiego mieszkania w rumuńskiej stolicy oszacowano na około 400 euro miesięcznie, a opłaty za media na 100 euro. „Daily Express” szacuje, że miesięczny budżet na żywność dla jednej osoby w Bukareszcie to około 300 euro. Oprócz wyjątkowo atrakcyjnych cen atutem Rumunii są także „oszałamiające krajobrazy, malownicze miejscowości i kolorowe miasta”.
Publikacja „Forbesa” skłoniła reportera rumuńskiej stacji ProTV News do zapytania amerykańskich turystów, którzy zwiedzali centrum stolicy o ewentualną przeprowadzę do Rumunii.
– Bukareszt to duże miasto, w którym wiele się dzieje. Dla kogoś, kto chciałby się wyprowadzić z USA byłoby to odpowiednie miejsce. Czuję się bezpiecznie, ludzie są przyjaźni, a jedzenie jest pyszne – deklaruje jedna z Amerykanek.
– Tak, oczywiście. Z całą pewnością będę polecał innym aby tu przyjechali, spróbowali waszych potraw, skosztowali wina i piwa. Rumunia to piękny kraj – dodaje jej współtowarzysz.
Emigracja na pół gwizdka
Wyrobioną opinię ma również Dragoş Marcai, przewodnik oprowadzający amerykańską wycieczkę po stolicy. – Część tych osób przejdzie wkrótce na emeryturę, a Rumunia zrobiła na nich świetne wrażenie i uważają ją za atrakcyjne miejsce. Koszty życia są tu dość niskie, jest wiele do zobaczenia. Inni amerykańscy emeryci już tu mieszkają. Porównują swoje dochody z tutejszymi cenami i są przekonani, że Rumunia jest dla nich rajem – mówi.
Jak zauważa „Forbes”, obywatele USA mogą odwiedzać Rumunię bez wizy i przebywać tu 90 dni w okresie sześciu miesięcy. Ich możliwości wyjazdu na stałe są zatem mocno ograniczone.
Półwyspy Iberyjski i Bałkański
Kolejne miejsce na liście najatrakcyjniejszych miejsc do życia dla emerytów z Ameryki zajmuje Portugalia. Jak wynika z raportu „Forbesa” jej atutami są m.in. niskie koszty utrzymania, przystępne ceny nieruchomości, dobry system opieki zdrowotnej i ciepły klimat. Miesięcznik przestrzega jednak, że można się spodziewać wzrostu cen, co zresztą dzieje się już w Lizbonie i Porto. Wysokość miesięcznego budżetu pozwalającego wygodnie żyć w Portugalii oszacowano na około 1,2 tys. euro.
Numer trzy to Czechy. Zdaniem autorów publikacji „standard życia jest tu bardzo zbliżony to tego w Niemczech, ale koszty o około połowę mniejsze”. Miesięczne koszty życia jednej osoby wynoszą tu około 950 euro.
Kolejne pozycje w rankingu zajmują Hiszpania oraz Bułgaria. Sofię w rankingu Cost of Living City za 2023 r. sklasyfikowano na 168. miejscu. To oznacza, że koszty życia w stolicy Bułgarii oszacowano na zbliżonym poziomie do bukaresztańskich.
Główne wnioski
- Poza USA mieszka dziś ponad 700 tys. amerykańskich emerytów. To przeszło dwa razy więcej niż w 2008 r.
- Przeciętne koszty życia seniora w Stanach Zjednoczonych to dziś ponad 4,8 tys. dolarów miesięcznie. W niektórych krajach w Europie wynoszą one natomiast 1,1-1,7 tys. dolarów.
- Na liście najatrakcyjniejszych europejskich państw dla amerykańskich emerytów przoduje Rumunia, ale wysoko są również Czechy i Bułgaria.