Rząd zapowiada reformę finansowania technologii. Czy trafi w oczekiwania rynku?
Z tym, że reforma publicznego systemu wspierania innowacji w Polsce jest już potrzebna, zgadza się duża część przedstawicieli młodego sektora technologicznego i venture capital. Wyczekują więc na szczegóły zapowiadanych przez Ministerstwo Finansów zmian.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jaką skalę może mieć reforma finansowania technologii zapowiadana przez Ministerstwo Finansów. Na jakim etapie są prace?
- Co już wiadomo o kształcie nowego, publicznego systemu wspierania innowacji w Polsce.
- Jak do kierunku proponowanych zmian odnoszą się przedstwiciele ekosystemu innowacji - przedsiębiorcy i inwestorzy venture capital. Co chceliby, aby zostało zreformowane w pierwszej kolejności.
Ministerstwo Finansów przedstawiło niedawno program wsparcia nowych technologii PFR Deep Tech. Powołany w nim tzw. fundusz funduszy dysponuje pulą 300 mln zł z publicznego budżetu. Kapitał ten ma zostać co najmniej podwojony przez prywatnych inwestorów. Program był współtworzony i będzie zarządzany przez PFR Ventures (inwestycyjne ramię Polskiego Funduszu Rozwoju). A minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że to pierwszy krok w reformie systemu finansowania technologii w Polsce.
„Naszym celem jest stworzenie silnego ekosystemu innowacji technologicznych, dynamicznego rynku VC i bezpieczeństwa środowiska do wdrażania przełomowych rozwiązań. Fundusz Deep Tech to dopiero początek. Pracujemy nad całą reformą systemu finansowania innowacji. Chcemy, by kapitał publiczny skutecznie mobilizował kapitał prywatny, aby wspierał rozwój i przyspieszał transformację polskiej gospodarki” – zadeklarował Andrzej Domański.
Ile w tym politycznego marketingu, a ile realnych działań, które mogą przełożyć się na rozwój całego sektora technologicznego? Czy przygotowywane zmiany faktycznie są oczekiwane przez przedsiębiorców i innowatorów? Próbowaliśmy się dowiedzieć u źródła. Uzyskana, zdawkowa odpowiedź wskazuje na to, że koncept reformy powstał, ale trudno stwierdzić, na jakim etapie jest jej realizacja.
„Pracujemy nad szeroką koncepcją wsparcia i pobudzania innowacyjnych rozwiązań dla gospodarki. Wciąż trwają prace nad programem. Na tym etapie nie możemy jeszcze podzielić się szczegółami” – poinformowało Ministerstwo Finansów.
Szczegóły poda po zakończeniu „wewnętrznych ustaleń z kluczowymi podmiotami”.
Co już wiemy o reformie finansowania technologii
Z wcześniejszych doniesień wynika, że mocną inspiracją dla reformy jest tzw. plan Tibiego (model zaproponowany przez ekonomistę Philippe’a Tibiego i zaimplementowany w we Francji). W bardzo dużym uproszczeniu, zakłada on wprowadzenie mechanizmów mobilizujących kapitał prywatny w sektorze venture capital (VC) do finansowania rozwoju nowych technologii.
Istotnym elementem reformy ma być platforma Innovate PL (prawdopodobnie finalnie pod nazwą Innovate Poland). Będzie łączyć fundusze VC, duże firmy, startupy. Jej celem jest zapewnienie możliwości długoterminowego inwestowania, ale także skuteczniejszego wspierania najbardziej ryzykownych przedsięwzięć. Diabeł jednak tkwi w szczegółach, krajowy ekosystem innowacji oczekuje więc na prezentację dokładnego modelu funkcjonowania platformy. I jej uczestników.
Ministerstwo Finansów i PFR Ventures na początku maja 2025 r. nakreśliły natomiast zasady programu PFR Deep Tech. W tym przypadku wiadomo już, że publiczne 300 mln zł trafi do 3-5 funduszy VC posiadających doświadczenie w inwestowaniu w projekty deeptechowe. Wkład publiczny będzie stanowił ok. 50 proc. kapitalizacji funduszy, pozostała część ze źródeł prywatnych. Zasilone zostaną wybrane, pojedyncze fundusze, ponieważ na krajowym rynku jak do tej pory mamy niedobór kompetencji w obszarze inwestowania w spółki deeptechowe.
Od dawna w kuluarach mówi się, że pod dyskusje poddawany jest ponadto temat wypracowania formalno-prawnego mechanizmu pozwalającego na udział (choćby w niewielkim zakresie) inwestorów instytucjonalnych, w tym np. funduszy emerytalnych, ubezpieczycieli, w procesie finansowania rozwoju innowacji.
Równolegle trwają konsultacje dotyczące większego otwarcia środowiska akademickiego i naukowego na współpracę z biznesem i inwestorami VC.
Reset systemu wspierania innowacji w Polsce
Zdaniem Andrzeja Targosza, partnera w Bitspiration Booster, problem z finansowaniem polskich innowacji odnosi się nie tylko do niewłaściwej dystrybucji kapitału. Jest bardziej złożony.
- Wydaje się, że istnieje potrzeba zbudowania od podstaw kompleksowego, systemowego, zgodnego ze strategią gospodarczą państwa planu wspierania startupów. Do tego konieczne jest otwarcie na współpracę i konsultacje z doświadczonymi przedsiębiorcami – twórcami startupów, a nie wyłącznie menedżerami spółek giełdowych, dużych przedsiębiorstw prywatnych czy publicznych. Politycy i pracownicy jednostek publicznych jak PARP czy PFR powinni wsłuchiwać się w głos sektora i w jego rekomendacje – mówi Andrzej Targosz.
Wskazuje, że obecnie mamy do czynienia z mnogością nieskoordynowanych działań i niewspółpracujących ze sobą w wystarczającym stopniu jednostek administracyjnych.
- Mamy np. fundusze early stage wspierane przez PFR. Powinny finansować najbardziej ryzykowne etapy rozwoju firmy. Czy to robią? Raczej nie, bo nie wiedzieć czemu większość jest premiowana za unikanie ryzyka. Istnieje nadzór, który ma stwarzać pozory „troskliwego” wydatkowania pieniędzy podatników. A powiedzmy jasno: inwestycje w startupy technologiczne na wczesnym etapie rozwoju są bardzo ryzykowne. Mamy NCBR, które powinno finansować projekty B+R. W tym przypadku niestety więcej znaczy papierologia niż technologia. Działa również PARP, która komfortowo czuje się wspierając dojrzałe, bezpieczne firmy. To podejście jest bardzo dalekie od potrzeb ryzykownych startupów. Co więcej, wydaje się, że przedstawiciele tej instytucji nie rozumieją rynku VC – mówi Andrzej Targosz.
Podkreśla przy tym, że większość startupów na rynku upadnie lub wejdzie w fazę ograniczonego wzrostu. Instytucje powinny tę zasadę uwzględniać.
Finansowanie najbardziej zaawansowanych technologii
Zdaniem eksperta
Warunki powodzenia programu PFR Deep Tech
Wątpliwości rodzi również polityczny kontekst ogłoszenia programu — zbieżność czasowa z końcem kampanii prezydenckiej może sugerować, że jest to działanie bardziej wizerunkowe niż element spójnej, długofalowej polityki innowacyjnej. Aby program przyniósł realne efekty, musi być kontynuowany i rozwijany niezależnie od bieżącej koniunktury politycznej.
Aby publiczny system finansowania innowacji mógł skutecznie wspierać projekty o wysokim potencjale, potrzebne są zmiany systemowe. Kluczowe jest uproszczenie procedur, zwiększenie elastyczności i tolerancji na ryzyko oraz lepsze dopasowanie narzędzi wsparcia do specyfiki projektów deep tech. Niezbędne jest też długoterminowe myślenie — zarówno w kontekście finansowania, jak i strategii państwa wobec innowacji. Bez takiej reformy nawet najlepiej zaprojektowane programy mogą mieć ograniczony wpływ na rozwój sektora zaawansowanych technologii.
Jak polepszyć warunki kreowania innowacji
Krzysztof Habowski, prezes RST Group, inwestor, członek zarządu ITCorner, zaznacza, że - mimo pojawiających się zastrzeżeń - ogłoszenie programu Deep Tech stanowi pozytywny sygnał dla rynku. Jednak samo „dosypanie” pieniędzy nie rozwiąże problemów, które od lat hamują rozwój innowacji w Polsce.
- Od ponad 15 lat obserwuję, jak programy rządowe, inicjatywy akademickie i prywatny rynek VC rozjeżdżają się w działaniach, zamiast współpracować. Jeśli chcemy, by innowacje w Polsce naprawdę ruszyły, potrzebujemy nie tylko większego finansowania, lecz także głębokich reform systemowych – komentuje Krzysztof Habowski.
W jego opinii dla rozwoju nowych technologii w Polsce najważniejsze są:
- przyspieszenie procesów finansowania innowacji
- synergia między jednostkami finansującymi, które obecnie np. podlegają pod różne ministerstwa i w nieskoordynowany sposób wspierają startupy na różnym etapie rozwoju. - Potrzebujemy jednego „okna” aplikacyjnego, które pozwoli przejść płynnie od grantu na proof-of-concept, przez pre-seed, aż po rundę wzrostu - wskazuje.
- umiejętność komercjalizacji wynalazków, które posiadamy
- granty idące w parze z programem pilotażowym realizowanym u realnego klienta, np spółek skarpu państwa - polskie państwo jako klient, a nie tylko sponsor
- wykorzystanie i promocja mocnych stron rodzimego rynku
- przepisy, które dają przewagę a nie blokują
- podatki, które nie straszą inwestora. - W Polsce mali inwestorzy giełdowi mogą rozliczać zyski i straty łącznie – płacą podatek tylko od faktycznego zysku. Tymczasem duzi inwestorzy, zakładający fundusze VC, często nie mają tej możliwości. W efekcie są karani za podejmowanie ryzyka - konkluduje.
Nauka jako nieodzowny element całego systemu
Zdaniem Vadyma Melnyka, członka AI Chamber, innowatora i przedsiębiorcy z sektora AI, na polskim rynku dominują dotacje jako forma finansowania rozwoju innowacji.
- Program Deep Tech to krok w dobrym kierunku, jednak bez odwagi w alokowaniu kapitału nie zbudujemy przewag. W procesie tym powinno być mniej polityki, więcej partnerstw z niezależnymi przedstawicielami rynku. Potrzeba też realnej współpracy nauki z biznesem. Uczelnie muszą stać się partnerem, nie tylko odbiorcą grantów – podkreśla Vadym Melnyk.
Zdaniem eksperta
Transfer uczelnianych technologii wymaga reorganizacji
Kluczowym wyzwaniem pozostaje standaryzacja modelu transferu własności intelektualnej do spółek zakładanych na uczelniach. Obecnie każda uczelnia przyjmuje nieco odmienną politykę w tym zakresie, wykazując zróżnicowany poziom otwartości i gotowości do podejmowania tego typu działań. Stworzenie ram, które byłyby korzystne zarówno dla naukowców, jak i uczelni, a jednocześnie nie utrudniałyby rozwoju spółek pod względem struktury udziałowej, byłoby bardzo pożądane.
Główne wnioski
- Program PFR Deep Tech, zgodnie z zapowiedziami ministra finansów Andrzeja Domańskiego, to pierwszy element większej reformy finansowania technologii w Polsce. Ministerstwo pracuje nad jej realizacją. O nowych zasadach finansowania innowacji na razie jednak wiadomo niewiele. Z pewnością nowy system nawiązuje do tzw. planu Tibiego, który sprawdził się we Francji.
- "Pracujemy nad szeroką koncepcją wsparcia i pobudzania innowacyjnych rozwiązań dla gospodarki. Wciąż trwają prace nad programem" - zadeklarowalo Ministerstwo Finansów. Więcej szczegółów ujawni po zakończeniu „wewnętrznych ustaleń z kluczowymi podmiotami”, zaangażowanym w planowane projekty.
- Zdaniem przedstawicieli ekosystemu innowacji w Polsce - przedsiębiorców i inwestorów - rozwój technologii blokuje m.in. brak synergii między poszczególnymi instytucjami finansującymi. Brakuje spójnej ścieżki finansowania projektów, od etapu pre-seed do późniejszej fazy wzrostu i skalowania.

