Szefowie sztabów generalnych UE i NATO debatowali w Paryżu bez USA
34 szefów sztabów spotkało się we wtorek w Paryżu na zaproszenie prezydenta Emmanuela Macrona, aby omówić gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy i wzmocnić wsparcie dla Kijowa. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i prezydent Macron przewodzą działaniom mającym na celu zawiązanie „koalicji chętnych”, która w przypadku zawarcia porozumienia pokojowego USA-Rosja-Ukraina wsparłaby Ukrainę wysłaniem wojsk pokojowych.

Prezydent Macron przemawiał we wtorek przed przywódcami wojskowymi państw sojuszniczych, zgromadzonymi na Paryskim Forum Obrony i Strategii. Przedstawiciele USA nie zostali zaproszeni na to spotkanie. Obecni był natomiast reprezentanci Turcji, Wielkiej Brytanii, Australii i Kanady, a nawet Japonii czy Nowej Zelandii.
Wojskowi spotkali się w ramach trzydniowego forum poświęconego kwestiom strategicznym. Rozmawiali za zamkniętymi drzwiami o wsparciu, jakie mogą zapewnić Ukrainie w zakresie dozbrajania i siłach, które mogą wysłać do tego kraju.
Uczestnicy spotkania zgodzili się, że gwarancji bezpieczeństwa „nie należy oddzielić od NATO i jego możliwości”, w czasie, gdy następuje zbliżenie między Waszyngtonem a Moskwą.
Gwarancje bezpieczeństwa i misja do Ukrainy
Pałac Elizejski poinformował, że Emmanuel Macron wezwał do rozpoczęcia opracowywania „planu mającego na celu określenie wiarygodnych gwarancji bezpieczeństwa” dla Ukrainy w przypadku zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją.
– W obliczu przyspieszenia negocjacji pokojowych konieczne jest teraz przejście od koncepcji do planu. Trzeba określić wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa, tak aby na Ukrainie możliwy był solidny i trwały pokój – powiedział Macron.
Europejczycy muszą mówić jednym głosem i przedstawić wiarygodną ofertę bezpieczeństwa – uważa francuski resort sil zbrojnych. Zdaniem francuskiego ministra sił zbrojnych Sebastiena Lecornu wtorkowe spotkanie stworzyło podwaliny pierwszych europejskich gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy od rosyjskiej napaści. To jednak armia ukraińska jest „największym gwarantem dla Ukrainy” i nie należy godzić się na jej rozbrojenie jako ewentualny warunek pokojowy, czego żąda Rosja.
– Jeśli dojdziemy do punktu, w którym do zawieszenia broni lub porozumienia pokojowego konieczna będzie obecność Europy, Dania jest zasadniczo gotowa do udziału – powiedział duński minister spraw zagranicznych Lars Lokke Rasmussen.
Wielu szefów sztabów obecnych w Paryżu wskazało jednak, że bez wsparcia USA nie będą w stanie udzielić gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie. Podczas spotkania w Paryżu nie było jednomyślności.
W środę pięciu ministrów obrony: Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Polski i Francji spotka się w Val-de-Grâce w Paryżu. Ich ukraiński odpowiednik będzie w spotkaniu uczestniczył zdalnie.
Francuskie media analizują strategię Polski, w tym niechęć polskich polityków do wysyłania wojsk na Ukrainę.
– Taka decyzja musi zostać podjęta w ramach NATO – oświadczył prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla stacji LCI.
– Wielka Brytania i Francja mogą rozmieścić siły wojskowe na lądzie i w powietrzu, ale odbędzie się to kosztem przegrupowania w innych miejscach. I prawdopodobnie nie na dużą skalę w porównaniu z siłami już walczącymi na Ukrainie. Jeśli nie będzie wsparcia Stanów Zjednoczonych ani w postaci osłony powietrznej, ani w postaci obietnicy reakcji w przypadku ataku na Europę, wartość odstraszająca wynosząca około 10 do 20 tys. europejskich żołnierzy wydaje się ograniczona – uważa Matthew Savill, dyrektor studiów wojskowych w brytyjskim Royal United Services Institute.
W wojnie psychologicznej z Rosją Europejczycy już przegrali bitwę, szerząc własne wątpliwości co do własnej wiarygodności wojskowej.
Francja analizuje sytuację na Ukrainie
„Związek czasowy między zawieszeniem wymiany informacji wywiadowczych USA z siłami ukraińskimi, a załamaniem się pozycji jest widoczny” – zauważa amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w raporcie na temat sytuacji na linii frontu na Ukrainie.
„Pod względem militarnym jest to beznadziejne” – komentuje francuskie źródło wojskowe.
Inne źródła uważają, że odporność i wiedza fachowa Ukrainy mogą pozwolić obronie przetrwać. Front jest ustabilizowany, a Rosji brakuje rezerw, które pozwoliłyby na przeprowadzenie zmasowanych ataków, twierdzą analitycy. Ukraińska armia kontynuuje także lokalne ofensywy i ataki dronów dalekiego zasięgu, tak jak ostatni na Moskwę. Analitycy podkreślają również załamanie gospodarcze w Rosji i wysoką inflację.
Von der Leyen: „Czas złudzeń minął”
– Czas złudzeń minął i Unia Europejska musi znacznie zwiększyć wydatki na zbrojenia. Nadszedł czas, aby stworzyć wspólną obronę – powiedziała we wtorek w Strasburgu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Chce zwiększyć finansowanie zakupów od europejskich producentów, aby wzmocnić europejski przemysł zbrojeniowy.
– Umowa powinna mieć charakter wieloletni, aby zapewnić branży niezbędną przewidywalność. I wreszcie, należy skupić się na wspólnych zamówieniach – wskazała szefowa KE.
Komisja zamierza przedstawić wniosek ustawodawczy dotyczący nowego instrumentu finansowego dla ustalenia pożyczek na 150 mld euro przed kolejnym posiedzeniem Rady Europejskiej, które odbędzie się 20 marca.
We Francji natomiast dyskutuje się o kwocie dodatkowych 9,5 mld euro do budżetu obronnego w tym roku. Aktualny budżet, wyższy o 3,3 mld euro w porównaniu z ubiegłym rokiem, przewiduje 50,5 mld euro na obronę. Ustawa o programie wojskowym na lata 2024–2030 zakłada zwiększenie nakładów do 67 mld dolarów w ciągu pięciu lat. W wywiadzie dla tygodnika „Le Point” minister sił zbrojnych Lecornu sugeruje pójście dalej, a pułapem ma być 100 mld euro.
– Konieczne będzie podjęcie decyzji co do priorytetów, którymi należy się zająć – uważa Lecornu.
Nie wszystkim podoba się wojenna retoryka Macrona
Prezydent Macron został zaatakowany przez koncern medialny francuskiego magnata i miliardera Vincenta Bolloré za swoje wsparcie dla Ukrainy. „Le Journal du Dimanche” (JDD) napisał na czołówce „Eskalacja strachu” i opatrzył ją całostronicowym zdjęciem Emmanuela Macrona. Gazeta pisze, że głowa państwa chce przestraszyć Francuzów ostrzeżeniami na temat „rosyjskiego zagrożenia”, które „wyolbrzymia”. Pałac Elizejski temu zaprzeczył, ale obecnie znajduje się pod ostrzałem koncernu, który przyjął prorosyjski ton.
Pałac prezydencki publicznie wezwał gazetę do „poszanowania faktów”.
Z kolei były francuski minister sił zbrojnych Pierre Lellouche apeluje o zmianę polityki zagranicznej Francji na mniej antyrosyjską przy jednoczesnym zbrojeniu kraju, aby w razie wojny był gotowy do obrony. Lellouche uważa, że 800 mld euro na obronę, które obiecali przywódcy podczas ostatniego szczytu UE w Brukseli, to iluzja.
– 800 mld ogłoszonych przez Ursulę von der Leyen to tylko pozory. W praktyce UE pożyczy jedynie 150 mld euro, co stanowi kwotę znacznie niższą od potrzeb finansowych europejskich armii. Każde państwo będzie więc musiało radzić sobie przy użyciu własnych zasobów. Jeśli Polska, a teraz i Niemcy rzeczywiście podejmą decyzję o poważnym dozbrojeniu, to we Francji totalna degradacja finansów doprowadzi albo do bezczynności, czyli do magicznych zapowiedzi, po których nie nastąpią żadne konkretne efekty, albo do podatków wojennych, albo do poważnych, ale bolesnych cięć w ramach 900 mld euro, które co roku przeznaczamy na wydatki socjalne – uważa Pierre Lellouche.
Uzbekistan zaopatrzy Francję w metale ziem rzadkich?
Francja od ponad roku szuka natomiast źródeł surowców i minerałów potrzebnych sektorowi obronnemu. Prezydent Macron w środę spotka się w Paryżu z prezydentem Uzbekistanu Shavkatem Mirziyoyewem, aby wzmocnić współpracę w obszarze metali rzadkich i strategicznych, ale także transportu i usług miejskich, energetyki, rolnictwa i zdrowia.

Główne wnioski
- 34 szefów sztabów spotkało się we wtorek w Paryżu na zaproszenie prezydenta Emmanuela Macrona, aby omówić gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy i wzmocnić wsparcie dla Kijowa. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i prezydent Macron przewodzą działaniom mającym na celu zawiązanie „koalicji chętnych”, która w przypadku zawarcia porozumienia pokojowego USA-Rosja-Ukraina wsparłaby Ukrainę wysłaniem wojsk pokojowych.
- Na Paryskim Forum Obrony i Strategii, na które nie zaproszono USA, szefowie sztabów generalnych nie osiągnęli porozumienia ani jednomyślności. Wielu uważa, że konieczny jest udział USA, aby zapewnić skuteczne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.
- Prezydent Emmanuel Macron jest krytykowany przez część mediów za antyrosyjska retorykę i propozycję stworzenia francuskiego parasola nuklearnego nad Europą. Zarówno francuska skrajna prawica, jak i lewica są temu przeciwne. Były minister sil zbrojnych Francji wskazuje natomiast, że KE nie udzieli 800 mld euro wsparcia na europejskie zbrojenia. Będzie to jedynie 150 mld euro, a resztę kraje UE będą musiały wyasygnować same. Ursula von der Leyen chce natomiast, aby pożyczki unijne służyły do zakupów jedynie europejskiego sprzętu wojskowego.