adrian zandberg

Rafał Trzaskowski zebrał najwięcej pieniędzy z darowizn ujmowanych w kampanijnym rejestrze. Zgromadził ponad dwukrotnie więcej środków niż Karol Nawrocki. Na dalszych miejscach są Sławomir Mentzen i Grzegorz Braun.

Aż troje kandydatów o lewicowym rodowodzie politycznym walczy ze sobą o głosy lewicujących wyborców. Na kogo postawią w tegorocznych wyborach prezydenckich? Eksperci wskazują, co może być decydujące. Choć na drugą turę największe szanse mają inni kandydaci, to wyniki Magdaleny Biejat, Adriana Zandberga i Joanny Senyszyn mogą mieć znaczenie dla przyszłości lewicy w Polsce.

Wybory prezydenckie coraz bliżej. O urząd prezydenta RP zawalczy trzynaścioro kandydatów. W piątek, 11 kwietnia, Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała ostatniego kandydata oraz odrzuciła tych, którzy nie spełnili wymogów formalnych. Kim są startujący i jakie mają programy wyborcze?

Kandydat partii Razem na prezydenta chce, by prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę o składce zdrowotnej. – Deklaracje ministra finansów są puste. Jeżeli pan minister ma wolne 6 mld zł, to zachęcam go, by zaczął zasypywać dziurę w NFZ – apeluje Adrian Zandberg. Mówi również o pomysłach na prezydenturę i szukanie ponadpartyjnych sojuszy dla rozwoju.

To jest dziś wyzwanie numer 1 przed nami: zbudować 8-10 bloków jądrowych, które dadzą Polsce spokojną bazę – mówił podczas spotkania z wyborcami w Gdyni Adrian Zandberg, kandydat partii Razem na prezydenta RP. Przekonywał do idei inwestowania przez państwo w przemysł, czystą energię, mieszkalnictwo społeczne i usługi publiczne.