Sprawdź relację:
Dzieje się!
Lifestyle Sport

Tajemnica sukcesu polskiego ampfutbolu: kobiety chcą dorównać mężczyznom

Kobieca reprezentacja Polski w ampfutbolu osiągnęła ogromny sukces, zdobywając brązowy medal podczas pierwszych w historii mistrzostw świata kobiet w tej dyscyplinie, rozegranych w Kolumbii. W meczu o trzecie miejsce biało-czerwone pokonały Kenię 1:0, a jedynego gola strzeliła Monika Kukła.

Trening ampfutbolowych reprezentacji Polski podczas wspólnego zgrupowania mężczyzn, kobiet i juniorów w Warszawie, zdjęcie: PAP/Piotr Nowak

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie były początki kobiecego ampfutbolu w Polsce i co sprawiło, że Polki stały się pionierkami w Europie.
  2. Jak wyglądały przygotowania polskiej kobiecej reprezentacji do historycznego mundialu w Kolumbii.
  3. Jakie przeszkody muszą pokonywać zawodniczki w ampfutbolu i co sprawia, że ich historia inspiruje innych.

Turniej, w którym wzięło udział 12 drużyn, zgromadził najlepsze zespoły kobiecego ampfutbolu z całego świata. Wydarzenie nie przeszło bez echa – transmisje można było śledzić na stronie sport.tvp.pl, a kulisy i emocje towarzyszące polskim piłkarkom zostaną przedstawione w reportażu „Kto wygrał mecz?”, przygotowanym przez kolektyw F25.Sport.

Ampfutbol: reguły i początki

Ampfutbol to stosunkowo młoda odmiana piłki nożnej, umożliwiająca rywalizację osobom po amputacjach lub z wadami kończyn. Zasady są jasno określone: gracze z pola mają jedną nogę, a bramkarze mogą bronić jedną ręką. Ta dyscyplina udowadnia, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą w czerpaniu radości z futbolu.

– Kobiecy ampfutbol w Polsce narodził się na początku 2022 r. jako pierwsza tego typu inicjatywa w Europie. Na pierwsze zgrupowanie przyjechało z całego kraju 5-6 dziewczyn, które zaczęły tworzyć drużynę. Dzięki intensywnym działaniom rekrutacyjnym liczba zawodniczek rosła i w 2023 r. udało się rozegrać pierwszy, historyczny mecz. Nasza reprezentacja wygrała 1:0 z drużyną USA w Warszawie – mówi Artur Kurzawa z Polskiego Związku Amp Futbolu.

Powstanie kobiecej reprezentacji zbiegało się z przygotowaniami do pierwszego w historii kobiecego mundialu, który stał się impulsem do dalszego rozwoju tej dyscypliny. Obecnie polska drużyna liczy około 20 zawodniczek, spośród których na mistrzostwa wybrano 13-osobowy skład. W Polsce kobiecy ampfutbol wciąż się rozwija, a kluby dedykowane zawodniczkom dopiero są w planach. Aby przygotować się do mundialu, piłkarki grały w ligowych zespołach męskich, takich jak Wisła Kraków, Stal Rzeszów, Śląsk Wrocław, Warta Poznań czy Podbeskidzie Kuloodporni Bielsko-Biała.

– Ampfutbol kobiet wciąż raczkuje, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Ten pierwszy mundial to krok milowy, który ma napędzić rozwój dyscypliny – podsumowuje Artur Kurzawa.

Droga do sukcesu na mundialu

Wskazuje, kiedy nastąpił przełom dla kobiecej reprezentacji w ampfutbolu.

– Pierwszy trening w 2022 r. był momentem, gdy dziewczyny rozpoczęły przygodę z tą dyscypliną. Niektóre wcześniej poruszały się o kulach i próbowały grać w piłkę, jak Monika Kukła. Dla większości zawodniczek był to jednak pierwszy kontakt z kulami, ponieważ na co dzień korzystają z protez. Musiały odłożyć protezę i zacząć grać z jedną kończyną. Większość z nich to studentki w wieku około 23 lat, ale mamy również młodsze zawodniczki, najmłodsza ma 16 lat, a także kilka matek. Struktura wiekowa jest podobna do tej, którą spotykamy w tradycyjnych drużynach piłkarskich – zdradza Artur Kurzawa.

Ponieważ kobiecy ampfutbol jest wciąż młodą dyscypliną, eliminacje do mistrzostw świata odbywały się na zasadzie zaproszeń. Kraje posiadające reprezentacje zgłaszały chęć udziału w turnieju do światowej federacji. W krótkim czasie udało się zgromadzić 10 drużyn, które przyjechały do Kolumbii. Oprócz Polek, z Europy wystąpiły Ukrainki i Angielki – oba zespoły inspirowały się polskimi pionierkami.

Źródło popularności w Polsce

Popularność ampfutbolu w Polsce to w dużej mierze zasługa sukcesów męskiej reprezentacji. W czerwcu 2024 r. Polacy wygrali z Irlandią 3:0 i dotarli do półfinału rozgrywanego we Francji EURO 2024. Wcześniej zachwycali skutecznością, deklasując Grecję (7:0), Szkocję (15:0) i Niemcy (6:0). W półfinale zmierzyli się z obrońcą tytułu, Turcją, i choć przegrali 1:5, wynik nie przynosi wstydu.

8 czerwca 2024 r. zapisze się w historii polskiego ampfutbolu jako dzień triumfu. Reprezentacja Polski pokonała Anglię 1:0 w meczu o brązowy medal. Zwycięskiego gola w starciu z Anglikami strzelił w piątej minucie Bartek Łastowski, kapitan drużyny, porównywany przez niektórych do Leo Messiego. Perfekcyjnie rozegrany kontratak zakończył się precyzyjnym uderzeniem, które dało Polakom prowadzenie. Biało-czerwoni utrzymali wynik do końca meczu, pieczętując swój sukces i zdobycie trzeciego miejsca w mistrzostwach Europy.

Bartosz Łastowski, bohater meczu o brązowy medal, swoją świetną grą zapewnił sobie transfer do mistrza Włoch w ampfutbolu – drużyny Sporting Amp Football Club. Wcześniej błyszczał w rodzimej lidze, grając dla TS Podbeskidzie Kuloodporni Bielsko-Biała, gdzie strzelał bramki niemal na zawołanie. Łastowski słynie z poświęcenia – ukończenie półmaratonu w Katowicach w nieco ponad dwie godziny to tylko jeden z jego imponujących wyczynów, za który zasłużył na burzę braw.

Artur Kurzawa podkreśla, że Polacy coraz lepiej radzą sobie w zagranicznych ligach.

– W Hiszpanii mamy Betis Sewilla, w Anglii – Everton i Manchester City, w Belgii – Club Brugge, w Niemczech – Fortunę Düsseldorf i HSV. Do tej pory jeden Polak grał w lidze tureckiej, która uchodzi za najwyższy poziom sportowy w ampfutbolu. Polacy świetnie odnajdują się także w ligach niemieckiej czy włoskiej. W tej dyscyplinie nie ma ograniczeń takich jak w piłce jedenastoosobowej, gdzie można grać tylko w jednym klubie. W ampfutbolu zawodnicy mogą reprezentować dwa zespoły, co pozwala im grać więcej – w ciągu roku odbywa się tylko siedem kolejek ligowych, więc wolne weekendy wykorzystują na dodatkowe mecze – opowiada Artur Kurzawa.

Prezes Amp Futbol Polska mówi również o specyfice treningów w męskim ampfutbolu.

– Treningi nie różnią się od tych w piłce pełnosprawnej. W sztabie mamy trenerów z doświadczeniem w futsalu, co przekłada się na nasz styl gry. Budowanie trójkątów, gra z piwotami, taktyka ustawienia bramkarza i jego gra nogami – to elementy kluczowe. Nasi zawodnicy przebiegają w trakcie 50-minutowego meczu 6-7 kilometrów, co jest wynikiem porównywalnym do wysiłku pełnosprawnych piłkarzy. Ampfutbol jest widowiskowy, pełen pięknych goli i imponującej determinacji, a zawodnicy biegający o kulach pokazują niesamowitą dynamikę i zaangażowanie – podkreśla prezes Artur Kurzawa.

Ampfutbol kobiet to na razie trochę inna bajka.

– Dziewczyny nigdy nie grały wcześniej w piłkę, więc często zaczynają od absolutnego zera. Wielokrotnie ściągały protezę, brały kulę do rąk. Kto lepiej biega w tym sporcie, ma dużo większą przewagę, a piłka jest momentami tylko dodatkiem. Dziewczyny większą uwagę skupiają na poruszaniu się o kulach czy pracy z piłką, taktyka jest kwestią drugorzędną na tym etapie – dodaje Artur Kurzawa.

Ampfutbol nie jest już niszową dyscypliną, o czym świadczy zaangażowanie sponsorów, zwłaszcza podczas męskich mistrzostw Europy. Głównym sponsorem Amp Futbol Polska był wówczas Orlen, partnerem strategicznym – PZU, a partnerem technicznym – 4F. Kadra narodowa mogła również liczyć na wsparcie takich firm jak forBET Zakłady Bukmacherskie, NAC New American Concept, IFB International Freightbridge (Poland), Uzdrowisko Ustroń, Poczta Polska, Ottobock czy Body Chief.

Triumf Polaka

Marcin Oleksy, zawodnik Warty Poznań, zdobył prestiżową nagrodę FIFA Puskas Award za najpiękniejszego gola 2023 r. Nagrodę odebrał podczas gali Złotej Piłki, pokonując w finale Francuza Dimitriego Payeta i Brazylijczyka Richarlisona. Oleksy został pierwszym Polakiem, który otrzymał tę statuetkę.

O decyzji elektorów FIFA przesądził spektakularny strzał „nożycami” podczas meczu Warty Poznań ze Stalą Rzeszów. Gol, który początkowo stał się viralem w mediach społecznościowych, przyciągnął uwagę fanów futbolu z całego świata. Eksperci FIFA ostatecznie uznali go za najlepszy w konkursie.

Na gali obecni byli m.in. Kylian Mbappé i Leo Messi, a wyczyn Oleksego docenił osobiście szef FIFA, Gianni Infantino. Polak znalazł się w prestiżowym gronie, do którego wcześniej należeli laureaci tej nagrody, tacy jak Cristiano Ronaldo, Neymar czy Zlatan Ibrahimović.

„W trakcie Klubowych MŚ siedziałem akurat przy stole z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą. Żona Gianniego zobaczyła mnie z daleka, uśmiechnęła się i krzyknęła do męża: „Gianni! Zobacz, kto tutaj jest. To bardzo miłe, że na oczach wszystkich pokazują, iż jestem dla nich kimś ważnym” – wspominał Oleksy w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Sukcesy zespołowe

Polski ampfutbol odnosi sukcesy również na arenie międzynarodowej. Męska reprezentacja to jedna z najlepszych drużyn na świecie – trzykrotni medaliści mistrzostw Europy i półfinaliści mistrzostw świata z 2014 r. Polskie kluby również odnoszą znaczące sukcesy. Wisła Kraków została pierwszym w historii zespołem spoza Turcji, który wygrał ampfutbolową Ligę Mistrzów, co jest wyjątkowym osiągnięciem, zważywszy na popularność dyscypliny nad Bosforem.

Obecnie w polskich rozgrywkach ligowych rywalizuje osiem drużyn, w tym siedem polskich i jedna ukraińska. Wśród nich są takie marki jak Legia Warszawa, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Wisła Kraków, Śląsk Wrocław, Stal Rzeszów i Warta Poznań.

– Ampfutbol rozwija się dynamicznie. Obecnie przy największych klubach działają sekcje męskie, ale wkrótce możemy spodziewać się także drużyn kobiecych – ocenia Artur Kurzawa.

Sedno dokumentu

Reżyserem filmu „Kto wygrał mecz?” jest Piotr Zgoła, a producentami kreatywnymi Filip Adamus i Marcin Dworucha. Celem twórców było pokazanie, że zwycięstwa nie ograniczają się jedynie do wyników na boisku – to również pokonywanie fizycznych, emocjonalnych i społecznych barier. Każdy mecz turnieju był okazją do zaprezentowania niezwykłej odwagi i zespołowej więzi polskich piłkarek, które stały się inspiracją dla wielu.

– Myślę, że te dziewczyny jeszcze nie zdają sobie sprawy, jak wielką stanowią inspirację dla innych. Kiedy kobieta w tragicznych okolicznościach traci nogę, ostatnią rzeczą, o której mogłaby pomyśleć, jest gra w piłkę nożną na mistrzostwach świata w barwach swojego kraju. A one to robią, nieświadomie ucząc nas odwagi, wytrwałości i dystansu do własnych niedoskonałości. Ich historia wzrusza, bawi i inspiruje, przekazując ogromny ładunek emocji. Tytuł „Kto wygrał mecz?” doskonale to oddaje – niezależnie od wyniku na boisku, one swój najważniejszy mecz już wygrały – mówi Filip Adamus, producent filmu.

Perspektywa z boiska

Weronika Nowotny, jedna z bohaterek polskiej reprezentacji, wspomina swoje początki w ampfutbolu i udział w historycznym mundialu.

– Moja przygoda z ampfutbolem zaczęła się przypadkowo. Podczas wizyty u protetyka, kiedy wymieniałam protezę, leciał mecz męskiej reprezentacji i ktoś zapytał, czy nie chciałabym spróbować. Początkowo byłam sceptyczna, ale po rozmowach z przyjaciółmi postanowiłam podjąć wyzwanie – mówi piłkarka.

Weronika trenuje trzy razy w tygodniu, a raz w miesiącu uczestniczy w zgrupowaniach drużyny, które odbywają się w Warszawie lub Szczyrku. Na co dzień rozwija swoje umiejętności, grając w męskiej drużynie Wisły Kraków.

– Mundial w Kolumbii był dla nas wielkim wyzwaniem. To pierwsza tego typu impreza w kobiecym ampfutbolu, wcześniej rozgrywałyśmy jedynie mecze towarzyskie z Amerykankami i Angielkami. Nie wiedziałyśmy, jak przebiegnie nasza aklimatyzacja w odmiennych warunkach pogodowych, ale szybko przyzwyczaiłyśmy się do dusznego klimatu Ameryki Południowej i skupiłyśmy się na grze. Zdobycie brązowego medalu to dla nas ogromna motywacja. Chcemy sięgać po złoto w kolejnych turniejach – podsumowuje Weronika Nowotny.

Główne wnioski

  1. Kobiecy ampfutbol w Polsce rozwija się dynamicznie i już na tak wczesnym etapie zdobywa uznanie na arenie międzynarodowej, co potwierdza brązowy medal na mundialu w Kolumbii.
  2. Sukces polskiej drużyny wynika z niezwykłej determinacji zawodniczek, które pokonują zarówno fizyczne ograniczenia, jak i wyzwania związane z aklimatyzacją i organizacją.
  3. Historia polskiego ampfutbolu – zarówno męskiego, jak i kobiecego – pokazuje, że sport może być potężnym narzędziem integracji społecznej, przełamywania barier i inspirowania innych do działania.