Sprawdź relację:
Dzieje się!
Analizy

Trump: gaz, gaz i jeszcze raz ropa

Nominacje nowego prezydenta USA na kluczowe stanowiska związane z energetyką wskazują, że będzie dążył do zwiększenia wydobycia paliw kopalnych. To może oznaczać niższe ceny gazu i ropy na świecie, ale także wyhamowanie rozwoju odnawialnych źródeł energii.

Platforma do wydobywania ropy naftowej metodą frackingu
Platforma wiertnicza do wydobywania ropy naftowej metodą frackingu, czyli tzw. szczelinowania hydrualicznego (fot. GettyImages).

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jaki jest plan Donalda Trumpa na politykę energetyczną i kto obejmie kluczowe funkcje w tym obszarze w nowej administracji.
  2. Jak wygląda produkcja i konsumpcja gazu ziemnego i ropy w USA.
  3. Jakie mogą być skutki polityki energetycznej dla USA i Europy.

Stany Zjednoczone są eksporterem netto gazu, jeśli chodzi o ropę naftową – są samowystarczalne. Polityka energetyczna Donalda Trumpa sprawi prawdopodobnie, że USA będą wydobywały jeszcze więcej tych surowców. Kluczowym skutkiem będzie ich większa podaż na światowym rynku, a to powinno wpłynąć na spadek cen. To może być dobra informacja dla Europy, która jest importerem netto gazu i ropy. Jednocześnie będzie to poważne wyzwanie dla rozwoju zielonej energii.

Donald Trump ogłosił w ostatnich dniach nominacje na kluczowe pozycje związane z polityką energetyczną w swojej administracji. Sekretarzem Energii ma zostać Chris Wright, obecny prezes spółki Liberty Energy, jednej z największych spółek oferujących technologię do tzw. szczelinowania hydraulicznego (ang. fracking), czyli wydobywania ropy naftowej i gazu zimnego z łupków. Z kolei Sekretarzem Spraw Wewnętrznych ma być Doug Burgum, dotychczasowy gubernator Północnej Dakoty, czyli jednego z głównych stanów, gdzie wydobywa się najwięcej ropy i gazu metodą frackingu. Burgum ma również zostać przewodniczącym Narodowej Rady Energetycznej (National Energy Council), którą Trump planuje utworzyć.

„Drill, baby, drill” mówił Trump w trakcie kampanii wyborczej, co było zapowiedzią zwiększenia wydobycia gazu i ropy w USA (można to dosłownie przetłumaczyć jako „wierć, kochanie, wierć”). Nowy prezydent wskazywał, że chce znieść ograniczenia środowiskowe w wydobyciu surowców energetycznych. Planuje znieść także ograniczenia w eksporcie skroplonego gazu LNG, nałożone przez administrację Bidena z powodów klimatycznych. Jest też wysokie prawdopodobieństwo, że Trump drugi raz wycofa USA z Porozumienia paryskiego, czyli globalnego porozumienia na rzecz przeciwdziałaniom zmian klimatu. Pierwszy raz zrobił to w pierwszej kadencji, jednak później administracja Joe Bidena ponownie przyłączyła USA do porozumienia.

Trump był mocno wspierany przez środowiska tzw. niezależnych producentów ropy i gazu, czyli firmy wykorzystujące metodę frackingu. Kluczowe nominacje w administracji i jego zapowiedzi potwierdzają, że będzie chciał wspomóc te przedsiębiorstwa.

Obecnie Stany Zjednoczone są największym producentem ropy i gazu na świecie. W 2023 r. wyprodukowały gaz o wartości energetycznej ponad 10 tys. TWh. To prawie dwa razy więcej, niż drugi największy światowy producent tego surowca, czyli Rosja. USA w ub. r. wyprodukowały również ropę o wartości energetycznej ponad 9,5 tys. TWh, o połowę więcej niż druga w rankingu Arabia Saudyjska. Widać jak szybko dzięki zastosowaniu technologii frackingu w II poł. lat 2000. wzrosła produkcja obu surowców. W przypadku ropy naftowej było możliwe zwiększenie wydobycia o 150 proc. przez ostatnie 15 lat. Z kolei wydobycie gazu w tym okresie uległo podwojeniu.

Na skutek zwiększenia produkcji Stany Zjednoczone stały się eksporterem netto gazu, a od 2022 r. są samowystarczalne także w przypadku ropy naftowej. To sprawia, że ceny gazu są tam kilkukrotnie niższe niż w Europie, obecnie różnica między cenami dostaw na giełdach w USA i w Holandii, które stanowią benchmark dla cen na obu kontynentach, jest aż siedmiokrotna. Duża produkcja ropy naftowej pozwala natomiast w pewnym stopniu uniezależnić się od państw OPEC (Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową).

Jakie będą konsekwencje ekspansywnej polityki USA w zakresie wydobywania ropy i gazu? Najważniejszy powinien być spadek ich cen na światowym rynku. Stany Zjednoczone są eksporterem netto gazu ziemnego, a w ostatnich latach osiągają równowagę w handlu ropą naftową. Zwiększony wolumen wydobycia obu surowców będzie więc w całości trafiał na rynki zagraniczne, a efektem wyższej podaży będą niższe ceny.

To dobra informacja z punktu widzenia Europy, która jest dużym importerem netto obu surowców. Może to obniżyć zwłaszcza ceny gazu LNG, a także wzmocnić stabilność ich dostaw. Z kolei tańszy gaz z USA, to osłabienie bodźca powrotu do importu gazu z Rosji. Może to więc też pośrednio wzmocnić bezpieczeństwo, zwłaszcza Europy Środkowo-Wschodniej.

Innym skutkiem może być poprawa konkurencyjności amerykańskiego przemysłu. Dostęp do jeszcze tańszej energii dla firmy z USA może równoważyć inne decyzje, które chce podjąć Trump, zwłaszcza deportację milionów imigrantów.

Polityka energetyczna Trumpa będzie jednocześnie dużym ciosem dla rozwoju odnawialnych źródeł energii i zielonej transformacji. Przede wszystkim można spodziewać się mniejszego wsparcia ze strony rządu USA dla rozwoju technologii odnawialnych. Z kolei tańsza ropa i gaz na światowych rynkach, to mniejsze zachęty do inwestycji w zieloną energię na świecie. Do tego przykład USA zwiększającego wydobycie paliw kopalnych zachęci zapewne inne państwa do podjęcia podobnych działań.

Główne wnioski

  1. Donald Trump zapowiedział zwiększenie wydobycia paliw kopalnych, a na kluczowe pozycje związane z polityką energetyczną wskazał osoby związane z branżą wydobywczą.
  2. USA jest eksporterem netto gazu, a krajowa produkcja ropy naftowej pokrywa w całości konsumpcję. Zwiększenie wydobycia będzie więc oznaczało większą podaż tych surowców na światowym rynku, a to wpłynie na spadek cen.
  3. Taka polityka może mieć pozytywne skutki dla europejskiej gospodarki, która jest dużym importerem netto obu surowców. Polityka Trumpa z dużym prawdopodobieństwem zahamuje jednak rozwój technologii odnawialnych źródeł energii.