Wartość zagranicznych inwestycji w Czechach najwyższa od wielu lat
Czeski odpowiednik PAIH sprowadził w zeszłym roku do kraju blisko 30 projektów inwestycyjnych, których łączna wartość wyniosła prawie 60 mld koron, czyli ponad 10 mld zł. To znacznie więcej niż łącznie w latach 2022 i 2023. Rząd w Pradze liczy na dalszy wzrost inwestycji, szczególnie w segmencie półprzewodników.


Z tego artykułu dowiesz się…
- Kiedy ostatni raz CzechInvest osiągnął tak dobre wyniki, jak w zeszłym roku.
- Skąd pochodzą i jakich branż dotyczą największe zagraniczne inwestycje lokowane w Czechach.
- Jaki największy projekt inwestycyjny został w 2024 r. podpisany przez „czeski PAIH”.
CzechInvest to działająca od 1992 r. rządowa instytucja, która zajmuje się przede wszystkim przyciąganiem bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Jest odpowiednikiem Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH). W 2024 r. CzechInvest wynegocjował i podpisał umowy dotyczące 28 projektów inwestycyjnych. Ich łączna wartość to 59,9 mld koron (niemal 10,2 mld zł), co stanowi najlepszy wynik od siedmiu lat. W 2017 r. agencja sprowadziła ponad setkę inwestycji. Ich łączna wartość wyniosła 65,6 mld koron (wówczas ponad 10,7 mld zł).
„W 2024 r. zaobserwowaliśmy wzrost zainteresowania zagranicznych firm inwestowaniem w Czechach oraz ogólne ożywienie działalności inwestycyjnej, co oczywiście bardzo mnie cieszy” – komentuje Lukáš Vlček, czeski minister przemysłu i handlu, któremu podlega CzechInvest.
Największe inwestycje od siedmiu lat
Skok w stosunku do 2023 r. jest bardzo wyraźny – zarówno pod względem liczby, jak i wartości projektów, niemal trzykrotny. Zakontraktowane w 2024 r. przedsięwzięcia inwestycyjne mają przynieść aż 3,4 tys. nowych miejsc pracy. To również istotne z punktu widzenia czeskich władz – zarówno centralnych, jak i lokalnych.

W ocenie Lukáša Vlčka, zagraniczne firmy interesują się Czechami przede wszystkim z trzech powodów: dogodnego położenia geograficznego w samym centrum Europy, wysoko wykwalifikowanych pracowników oraz rozwiniętej infrastruktury biznesowej.
„W związku z wdrożeniem naszej Narodowej Strategii Półprzewodników spodziewamy się, że w przyszłości zainteresowanie inwestowaniem w Czechach w zaawansowane technologie, niskoemisyjny transport oraz przemysł półprzewodników wzrośnie” – dodaje czeski minister.
Kolejne rozszerzenia działalności
Ponad 70 proc. projektów podpisanych w zeszłym roku przez CzechInvest dotyczyło rozszerzenia działalności już obecnych w Czechach podmiotów (agencja nazywa to ekspansją). Chodzi głównie o produkcję, ale w dwóch przypadkach inwestorzy planują utworzyć centra technologiczne, a w dwóch innych – rozwijać się w segmencie oprogramowania.
Te tzw. ekspansje od lat dominują wśród zagranicznych inwestycji napływających do naszych południowych sąsiadów. W rekordowym 2017 r. do tej kategorii należało aż 80 spośród wszystkich 106 ówczesnych projektów inwestycyjnych.
Osiem z zeszłorocznych inwestycji to projekty podmiotów, które nie były wcześniej obecne na czeskim rynku. Największa z nich to projekt chińskiej firmy Nobo Automotive Systems – budowa fabryki foteli samochodowych dla BMW w Boršovie nad Vltavou, niedaleko Czeskich Budziejowic. To inwestycja warta ponad 1,2 mld koron (około 200 mln zł), która pozwoliła stworzyć ponad 40 nowych miejsc pracy.
Kluczowy sektor motoryzacyjny
Okazuje się, że branża motoryzacyjna wciąż jest istotnym elementem bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Czechach.
„Widzimy, że ten przemysł w coraz większym stopniu dostosowuje się i przechodzi na elektromobilność. Mamy więc projekty inwestycyjne związane z tą transformacją, podejmowane przez firmy, które dotychczas produkowały komponenty lub części do samochodów z silnikami spalinowymi” – mówi Jan Michal, prezes czeskiego PAIH-u.
Inne znaczące umowy podpisane w 2024 r. przez czeską agencję dotyczą ukraińskich inwestycji w przemyśle lotniczym oraz tajwańskich – w branży elektroniki.
Nie tylko Niemcy i Amerykanie
Najwięcej spośród zeszłorocznych projektów zadeklarowali inwestorzy z Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Kraje te od dawna należą do najważniejszych zagranicznych inwestorów obecnych na czeskim rynku.
Największą zapowiadaną inwestycją jest projekt koncernu ON Semiconductor Corporation (onsemi), amerykańskiego producenta półprzewodników. Przedsiębiorstwo planuje rozbudowę swojego zakładu w Rožnovie pod Radhoštěm, na co chce przeznaczyć ponad 43 mld koron (7,2 mld zł). W ramach tej inwestycji powstanie około 820 nowych miejsc pracy. CzechInvest ocenia, że w związku ze wzrostem znaczenia przemysłu półprzewodników w globalnej gospodarce to przedsięwzięcie onsemi może okazać się kluczowe dla rozwoju tej gałęzi przemysłu w Czechach.
W tej beczce miodu jest jednak także łyżka dziegciu. Firma onsemi – niezależnie od nowej ogromnej inwestycji – ogłosiła już, że zmuszona jest zredukować zatrudnienie w istniejącej już czeskiej fabryce. Chodzi o około 150 spośród wszystkich ponad 2,24 tys. pracowników zatrudnionych w Czechach.
„Aby utrzymać dotychczasową wysoką pozycję i pozostać atrakcyjnym krajem dla zagranicznych inwestorów, Czechy muszą znacznie poprawić przygotowanie terenów pod projekty przemysłowe, dostęp do energii elektrycznej i uprościć proces wydawania pozwoleń. Ważną rolę odgrywają również zachęty inwestycyjne” – ocenia Jan Michal, szef CzechInvestu.
Warto wiedzieć
PAIH pobił rekord dwa lata temu
W zeszłym r. Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) wsparła 53 projekty inwestycyjne o łącznej deklarowanej wartości około 2,4 mld euro (prawie 10,3 mld zł). Najwięcej z nich ma być realizowanych w sektorze nowoczesnych usług. Zakontraktowane przedsięwzięcia mają pozwolić stworzyć 7 tys. nowych miejsc pracy.
Zeszłoroczny wynik jest jednak wyraźnie niższy niż rekord, jaki PAIH ustanowił w 2023 r. Łączna wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych, jakie agencja ściągnęła do Polski, przekroczyła wtedy 7,4 mld euro (ponad 32,1 mld zł). To oznacza, że była prawie dwa razy wyższa niż rok wcześniej. W 2022 r. było to 3,74 mld euro (wtedy ponad 17,5 mld zł).
Ten rezultat mógł jednak robić wrażenie – był bowiem wyższy od efektów działalności PAIH-u we wcześniejszych latach. W 2021 r. agencja przyczyniła się do sprowadzenia do kraju zagranicznych inwestycji o zadeklarowanej wartości około 3,5 mld euro (wówczas prawie 16,1 mld zł), a rok wcześniej wynik wynosił nieco ponad 2,7 mld euro (12,3 mld zł).

Główne wnioski
- CzechInvest osiągnął w 2024 r. najlepsze od lat wyniki w przyciąganiu inwestycji. Agencja podpisała umowy na prawie 30 projektów o łącznej wartości 60 mld koron. To wielki wzrost w porównaniu z poprzednimi latami.
- Najwięcej inwestują Niemcy i Amerykanie. Największą zakontraktowaną w zeszłym roku inwestycją jest rozbudowa fabryki koncernu onsemi z USA. Ma na ten cel przeznaczyć ponad 43 mld koron (7,2 mld zł).
- Czechy są atrakcyjnym miejscem dla zagranicznych inwestycji. Tak uważa tamtejszy minister przemysłu i handlu Lukáš Vlček. Wymienia w tym kontekście korzystne położenie geograficzne, wysokiej klasy kadry pracownicze i rozbudowanej infrastrukturze biznesowej. Liczy na dalszy napływ zagranicznych inwestycji, zwłaszcza w przemyśle półprzewodników.