Ile będzie kosztowała gospodarkę wolna Wigilia? Debata bez danych
Szacunki dotyczące skutków wprowadzenia wolnej Wigilii są zbyt powierzchowne. To utrudnia ocenę takiego ruchu dla gospodarki.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie są szacunki dotyczące wprowadzenia wolnej Wigilii.
- Dlaczego rozbieżności w szacunkach są tak duże i co można było zrobić lepiej, aby zbadać wpływ wolnej Wigilii na gospodarkę.
- Jak Polska wypada pod względem dni wolnych na tle innych gospodarek rozwiniętych.
Temat wprowadzenia wolnej Wigilii w tym roku spowodował ożywioną dyskusję i spore kontrowersje. Wynikały z kilku powodów. Jednym z nich był termin zgłoszenia stosownej ustawy dopiero w październiku br. Drugim była kwestia kosztów, jakie spowoduje wolna Wigilia dla gospodarki. W związku z wyliczeniami przedstawionymi przez Ministerstwo Finansów pojawiła się także kwestia kosztów dla budżetu państwa i potencjalnego wzrostu bezrobocia. Trzecią kwestią jest natomiast szersza dyskusja na temat dni wolnych w Polsce.
Złożenie ustawy o wprowadzeniu wolnej Wigilii nastąpiło bardzo późno. Lewica ogłosiła zamiar złożenia takiego projektu dopiero pod koniec października. Abstrahując od intencji, taki termin spowodował, że pozostało niewiele czasu na dokładne analizy ekonomiczne takiej decyzji.
Efektem był bardzo duży rozstrzał przewidywanych skutków dla gospodarki. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) przedstawiło wyliczenia, które szacują ubytek PKB z tytułu wolnej Wigilii na 0,3 do 1 mld zł. Think tank Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) oszacował koszty na 2 mld zł. Z kolei wyliczenia Ministerstwa Finansów (MF) wskazują na 3,8 mld zł ubytku, czyli ok. 0,1 proc. PKB.
Jaka logika stoi za tymi wyliczeniami?
„W przeciętnym roku wypada ok. 260 dni roboczych, jednak po korekcie o urlopy płatne i bezpłatne, a także zwolnienia lekarskie otrzymujemy liczbę ok. realnych 220 dni roboczych. Zmniejszenie ich liczby o jeden wiązałoby się ze spadkiem podaży pracy o 1/220, lecz w praktyce spadek wydajności byłby mniejszy. Duża część firm i państwowych instytucji pozwala w Wigilię pracownikom skończyć pracę wcześniej, sporo osób jest na urlopach, sporo osób pracuje zdalnie, a praca bywa w ten dzień bardziej zdezorganizowana. W dodatku część pracujących w polskiej gospodarce to samozatrudnieni i przedsiębiorcy, którzy w dużej mierze sami ustalają swój czas pracy. Można więc dla uproszczenia przyjąć założenie, że efektywność pracy w Wigilię jest równa połowie efektywności zwykłego dnia roboczego” – tak Ministerstwo Finansów opisuje przyjęte w modelowaniu założenia w odpowiedzi na pytania XYZ.
Podobna logika stała za wyliczeniami FOR-u, choć zostały do nich wykorzystane także dane z wprowadzenia dni wolnych w innych państwach. Z kolei MRPiPS oparło się w modelowaniu o skutki wprowadzenia wolnego święta Trzech Króli, przypadającego szóstego stycznia.
Wszystkim tym wyliczeniom, zwłaszcza ministerstw, brakuje jednak konkretnych danych – dotyczących działalności przedsiębiorstw w Wigilię. Nie zostały przeprowadzone nawet proste badania ankietowe wśród przedsiębiorstw dotyczące pracy w Wigilię, nie wspominając o bardziej pogłębionych badaniach fokusowych. Pozwoliłyby one na zrozumienie specyfiki pracy w Wigilię w różnych sektorach. W przypadku handlu można założyć bardzo wysoką substytucję popytu pomiędzy Wigilią a poprzedzającymi ją dniami. Inaczej mówiąc, konsumenci zakupiliby prawdopodobnie wszystkie dobra, ale we wcześniejszych dniach. Bardziej niejednoznaczny jest ten wpływ w przypadku usług i przemysłu. Jak to wpływa na wydajność w tych sektorach? Ile godzin średnio pracuje się tam w Wigilię? Jaka część przedsiębiorstw już obecnie udziela pracownikom wolne? Jaki mógłby być szacowany ubytek przychodów i zysków?
Zamiast tego przedstawione zostały tylko szacunki oparte o dane makroekonomiczne, w dodatku ze zniekształconymi szacunkami dotyczącymi skutków poza PKB. MF wskazał bowiem, że dochody budżetu państwa spadną o 2,3 mld zł, a stopa bezrobocia mogłaby wzrosnąć o 0,25 pkt proc. To oznacza, że założył krańcową stopę oprocentowania na poziomie aż 60 proc. i to tylko w przypadku danin wpływających do budżetu państwa. Do tego należałoby jeszcze dodać podatki do budżetu samorządów. W rzeczywistości średnia stopa opodatkowania wynosi ok. 35 proc. Natomiast krańcowa stopa jest niższa, ponieważ składki czy część podatków firmy i pracownicy zapłacą niezależnie od tego, czy Wigilia będzie wolna.
Szacunek dotyczący wzrostu bezrobocia trudno traktować poważnie. Liczba dni roboczych każdego roku nie jest stała. Skoro wolna Wigilia, a więc pół dnia roboczego, zgodnie z założeniem MF, ma podbić stopę bezrobocia o 0,25 pkt proc. (czyli ok. 40 tys. osób), to czy rok z liczbą dni o jeden mniejszą podbija stopę bezrobocia o 0,5 pkt proc.?
Szkoda też, że do tych niepoważnych wyliczeń wykorzystano bardzo poważny model makroekonomiczny NEMPF. Obawiam się, że to negatywnie wpłynie na postrzeganie innych szacunków opracowywanych z jego wykorzystaniem.
W dyskusji o wolnej Wigilii przewijała się też kwestia dni wolnych w ogóle. Zgodnie z danymi OECD, liczba dni wolnych uwzględniająca przysługujący pracownikom urlop oraz święta państwowe wynosi 33 lub 39 w przypadku pracowników ze stażem pracy ponad 10 lat. Jest trochę powyżej średniej wśród gospodarek rozwiniętych. Przykładowo, Dania, która miała jeden dzień wolny więcej od Polski (i tyle samo świąt państwowych), zdecydowała o likwidacji jednego z nich od 2024 r., aby zwiększyć dochody fiskalne w celu finansowania zbrojeń. W kontekście znacznie większego wzrostu wydatków na zbrojenie, debata nad takim rozwiązaniem (np. zniesienie święta Trzech Króli) wydaje się zasadna także w Polsce.
W Polsce wolna Wigilia wejdzie w życie zapewne w 2025 r., stosowna ustawa czeka obecnie na podpis prezydenta. Szkoda jednak, że nie została poprzedzona odpowiednią analizą, opartą na dokładnych danych z gospodarki. To pozwoliłoby uniknąć wielu kontrowersji i przeprowadzić porządną debatę publiczną na temat skutków takiego rozwiązania.
Główne wnioski
- Według szacunków różnych instytucji wolna Wigilia spowodowałaby ubytek w PKB od 0,3 do nawet 3,8 mld zł (ok. 0,1 proc. PKB).
- Te szacunki nie zostały jednak poprzedzone badaniami w przedsiębiorstwach, zwłaszcza z sektorów przemysłu oraz usług, co mogłoby znacząco poprawić ich jakość. Debata o wolnej Wigilii to w istocie niestety debata bez dokładnych danych.
- Polska jest powyżej średniej wśród gospodarek rozwiniętych pod względem dni wolnych liczonych jako święta państwowe oraz dni wolne od pracy przysługujące pracownikom.