Z plaży na pielgrzymkę? Zakończono etap planowania budowy Mostu Mojżesza łączącego Egipt z Arabią Saudyjską
1 czerwca minister transportu Egiptu Kamel al-Wazir ogłosił zakończenie prac planistycznych dotyczących budowy mostu łączącego półwysep Synaj z Arabią Saudyjską. Budowa ma zwiększyć ruch pielgrzymów do Mekki, a także ułatwić transport towarów między Arabią Saudyjską a krajami afrykańskimi.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jaką rolę Most Mojżesza może odegrać w handlu międzynarodowym.
- Jakie dochody przynosi Arabii Saudyjskiej pielgrzymka do Mekki.
- Jak wyglądają relacje polityczne i gospodarcze między Egiptem a państwami Zatoki Perskiej.
Koszt budowy długiego na 28 km Mostu Mojżesza ma wynieść 4 mld dolarów. Ma on łączyć egipski kurort Sharm el-Sheikh z saudyjskim miastem Ras Alsheikh Hamid, przebiegając po drodze przez egipską wyspę Tiran. Przez całą trasę ma biec kolej dużych prędkości. Budowa mostu w znaczący sposób skróci czas transportu towarów z Arabii Saudyjskiej, Indii i innych państw azjatyckich do Afryki.
Przy okazji most ułatwi pielgrzymom dostęp do Mekki, zwiększając tym samym dochody saudyjskiej gospodarki oraz wpływy soft power tego państwa. Inwestycja stwarza również perspektywy wzrostu dochodów dla egipskiej gospodarki. Równocześnie jednak wiąże się z ryzykiem pogłębienia gospodarczej i politycznej zależności Egiptu od państw Zatoki Perskiej oraz nasileniem wpływów konserwatywnego islamu w egipskim społeczeństwie.
Dlaczego Most Mojżesza?
Nazwa mostu pochodzi od proroka uznawanego przez judaizm, chrześcijaństwo i islam. Najważniejsze momenty jego działalności miały miejsce na Półwyspie Synaj. Na górze Synaj odebrał kamienne tablice z Dziesięcioma Przykazaniami. Na jej szczycie znajdują się dziś synagoga, kościół katolicki i meczet. W miejscowości Św. Katarzyna, u podnóża wspomnianej góry, w odległości 200 km od Sharm el-Sheikh, miało miejsce słynne izraelskie obozowisko, w którym pod nieobecność Mojżesza oddawano cześć złotemu cielcowi.
Po stronie saudyjskiej most ma się zaczynać w miejscowości Ras Alsheikh Hamid, która ma być częścią wielkiej strefy przemysłowej o nazwie NEOM City. Ma ona mieć powierzchnię 26,5 tys. km kw. i obejmować 468 km pasa przybrzeżnego. Jej powstanie ma na celu dywersyfikację saudyjskiej gospodarki, która obecnie jest w znacznym stopniu uzależniona od dochodów z eksportu ropy naftowej.
Miasto, kolej i turyści
Częścią NEOM City ma być tzw. Miasto Linia – futurystyczny projekt budowy dwóch bliźniaczych budynków o długości 170 km każdy, z przestrzenią wspólną między nimi. Miasto Linia ma być w pełni oszklone, klimatyzowane i zasilane wyłącznie energią ze źródeł odnawialnych. Wszystkie usługi dla mieszkańców mają być dostępne w odległości maksymalnie 5 minut pieszo od ich miejsca zamieszkania. Na jego terenie nie będzie ulic ani samochodów, a jedynie długa linia kolejowa. Szacowana liczba mieszkańców ma wynieść 9 mln, a koszt inwestycji 320 mld dolarów.
Z NEOM City, przez Miasto Linię, ma również biec trasa kolejowa do światowej stolicy islamu – Mekki. Dzięki temu ma wzrosnąć liczba pielgrzymów podróżujących do „muzułmańskiego Watykanu”. W 2024 r. pielgrzymkę do tego miasta odbyło 1,83 mln osób. Przyniosło to Arabii Saudyjskiej dochód w wysokości 12 mld dolarów.
Połączenie kolejowe może doprowadzić do wzrostu dochodów Egiptu z tytułu turystyki. Możliwość szybkiego dotarcia do słynnego kurortu Sharm el-Sheikh może być kuszącą perspektywą dla zamożnych obywateli Arabii Saudyjskiej. W niedalekiej odległości od własnego kraju będą mogli korzystać z rozrywek, które są u nich trudniej dostępne. Chodzi zwłaszcza o picie alkoholu i seks pozamałżeński.
Na świecie istnieje kilka mostów o porównywalnym znaczeniu gospodarczo-logistycznym do planowanego Mostu Mojżesza. Wszystkie jednak są mostami samochodowymi i mają znacznie mniejszą długość. Trzy mosty podwieszane nad Cieśniną Bosfor, łączące azjatycką i europejską część Stambułu, mają długość od 1,5 do 2,2 km. Z kolei most nad Kanałem Sueskim, łączący Afrykę z Azją, ma długość 3,4 km. W fazie planowania znajduje się także most łączący Tunezję z Sycylią. Jego planowana długość to 140 km, a koszt – 230 mld dolarów.
Relacje gospodarcze Egiptu i krajów Zatoki Perskiej
Budowa Mostu Mojżesza będzie stanowić kolejny etap pogłębiania relacji gospodarczych między Egiptem a krajami Zatoki Perskiej. Jego koszt ma w całości pokryć Arabia Saudyjska. Wcześniej, w 2022 r., kraj ten zdeponował 5 mld dolarów w egipskich bankach. Wszystko po to, by zmniejszyć skalę kryzysu gospodarczego w tym państwie. W latach 2023–2024, w tym samym celu, Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) zdeponowały 11 mld dolarów w egipskich bankach.
W 2024 r., w celu uzyskania środków na spłatę swoich zobowiązań, Egipt sprzedał ZEA swoje miasto Ras El Hekma nad Morzem Śródziemnym za kwotę 24 mld dolarów. Arabia Saudyjska i ZEA łącznie odpowiadają za 82 proc. bezpośrednich inwestycji zagranicznych na terenie Egiptu. Arabia Saudyjska jest pierwszym importerem i drugim eksporterem towarów i usług do Egiptu. Ich wymiana handlowa w 2023 r. wyniosła 11 mld dolarów. ZEA są z kolei piątym importerem i dziewiątym eksporterem towarów do Egiptu. Łączna wartość wymiany handlowej to około 3,5 mld dolarów.
Na terenie stolicy Egiptu – Kairu – znajduje się luksusowa dzielnica o nazwie Sheikh Zayed City. Została ona wybudowana przez inwestorów z ZEA, a na wjeździe do niej znajduje się pomnik szejka Zayeda – założyciela ZEA.
Korzyści nie zawsze dwustronne
Działania państw Zatoki Perskiej jednak nie zawsze są zgodne z interesem gospodarczym Egiptu. Najlepszym tego przykładem jest ogłoszona 9 września 2023 r. koncepcja budowy korytarza gospodarczego między Indiami, Bliskim Wschodem a Europą. Jest to projekt stworzenia szlaku handlowego z Indii do UE, biegnącego przez Półwysep Arabski i Strefę Gazy. Memorandum of Understanding w tej sprawie podpisały: Indie, USA, ZEA, Arabia Saudyjska, Francja, Niemcy, Włochy i UE. Prace nad realizacją tego przedsięwzięcia zostały wstrzymane w wyniku ataku Hamasu na Strefę Gazy, który miał miejsce 7 października 2023 r. Istnieją przypuszczenia, że mógł on być reakcją na podpisanie memorandum w sprawie wspomnianego korytarza ekonomicznego.
Realizacja tego projektu bowiem mocno związałaby interesy wielu państw arabskich z Izraelem, co doprowadziłoby do marginalizacji sprawy palestyńskiej. Budowa alternatywnego szlaku handlowego z pewnością też zmniejszyłaby znaczenie Kanału Sueskiego w handlu międzynarodowym. Będąca konsekwencją wojny w Strefie Gazy blokada Kanału Sueskiego doprowadziła do spadku dochodów Egiptu z 10,25 mld dolarów w 2023 r. do 4 mld dolarów w 2024 r.. Budowa konkurencyjnego korytarza przez Półwysep Arabski może uniemożliwić Egiptowi powrót do wcześniejszego poziomu zysków.
Inwestycje państw Zatoki Perskiej w Egipcie są korzystne dla polskiego eksportu do tego kraju, ponieważ dostarczają egipskim importerom dewiz. Ich niedobór, wynikający z kryzysu gospodarczego w Egipcie, doprowadził do spadku polskiego eksportu z 417 mln dolarów w 2021 r. do 349 mln dolarów w 2023 r.. Stabilizacja egipskiej gospodarki jest również korzystna dla realizacji inwestycji polskiej firmy Feerum w strefie ekonomicznej Kanału Sueskiego, której wartość wynosi 130 mln zł.
Arabska kolonizacja?
Wzrost wpływów państw Zatoki Perskiej w Egipcie może mieć negatywny wpływ na społeczeństwo tego kraju i całej Afryki Północnej. Większe powiązania infrastrukturalne, ekonomiczne i polityczne między Afryką a Półwyspem Arabskim mogą doprowadzić do wzrostu poparcia społecznego dla wspieranego przez Arabię Saudyjską ruchu salafitów oraz promowanej przez nich idei wahhabizmu. Polega ona na dosłownej i konserwatywnej wykładni Koranu, prowadzącej do dalekosiężnej kontrrewolucji obyczajowej.
W wyniku odkrycia w latach 60. złóż ropy naftowej na Półwyspie Arabskim, północnoafrykańska (zwłaszcza egipska) klasa robotnicza zaczęła masowo emigrować do Arabii Saudyjskiej. Obserwując szybko rosnące bogactwo tego państwa, doszli oni do wniosku, że ropa jest nagrodą od Boga za styl życia Saudyjczyków. W konsekwencji, wracając do swoich krajów, zaczęli domagać się od żon i córek noszenia hidżabów, a od rządów – wprowadzania ustawodawstwa ingerującego w życie prywatne obywateli, np. karania pozamałżeńskich stosunków seksualnych, zakazu sprzedaży alkoholu, ograniczenia praw kobiet i niezależności młodzieży od rodziców.
Dalekosiężnymi konsekwencjami tego procesu były: wzrost poparcia dla organizacji terrorystycznych, wojna domowa w Algierii w latach 90., dojście do władzy islamistów w Egipcie i Tunezji w wyniku Arabskiej Wiosny oraz wielki kryzys migracyjny lat 2015–2016.
W ostatnich latach jednak Arabia Saudyjska i ZEA podjęły szereg działań ograniczających obawy o ich wpływ na radykalizację społeczeństw afrykańskich. W Egipcie i Libii udzielają wsparcia świeckim przywódcom wojskowym – prezydentowi Abd al-Fattah as-Sisiemu i marszałkowi Khalifie Haftarowi. Kraje te podejmują również działania przeciwko rywalizującemu z salafitami Bractwu Muzułmańskiemu.
Bractwo to założony w 1928 r. w Egipcie ruch, nawołujący do wprowadzenia szariatu metodami politycznymi. W przeciwieństwie do salafitów, jego członkowie zwykle nie noszą tradycyjnych strojów muzułmańskich. Związane z nim partie stwarzają pozory islamskich odpowiedników europejskiej chadecji. Po przejęciu władzy jednak doprowadzają do ruiny gospodarki zarządzanych państw. Ustanawiają też przepisy silnie ingerujące w sferę prywatną, np. nakaz noszenia hidżabów przez kobiety w miejscach publicznych.
Obecnie Bractwo Muzułmańskie jest wspierane przez konkurentów Arabii Saudyjskiej i ZEA, czyli Katar i Turcję.
Główne wnioski
- Budowa Mostu Mojżesza doprowadzi do zwiększenia przepływów handlowych między Arabią Saudyjską a krajami afrykańskimi.
- Arabia Saudyjska rocznie zarabia 12 mld dolarów z tytułu pielgrzymek do Mekki. W wyniku budowy Mostu Mojżesza dochody te mogą znacząco wzrosnąć.
- Będący w kryzysie gospodarczym Egipt sukcesywnie uzależnia się politycznie, gospodarczo i kulturowo od państw Zatoki Perskiej.