Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Świat

Z życia słowackich milionerów – rynek nieruchomości komercyjnych bije rekordy

Słowaccy deweloperzy, a w tym gronie są najbogatsi przedsiębiorcy w kraju, mają powody do zadowolenia. Tamtejszy rynek nieruchomości komercyjnych rozwija się w zaskakująco szybkim tempie. W pierwszym półroczu inwestorzy wydali na zakup magazynów, centrów handlowych i biurowców na Słowacji ponad 500 mln euro. Eksperci przewidują, że druga połowa roku może przynieść jeszcze lepsze wyniki.

(Fot. BuildPix/Construction Photography)
Słowacja staje się jednym z najbardziej dynamicznych rynków nieruchomości komercyjnych w regionie. Fot. BuildPix/Construction Photography

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Ile inwestorzy zapłacili za słowackie nieruchomości komercyjne w zeszłym roku i w pierwszej połowie tego roku.
  2. W którym sektorze – nieruchomości logistyczne, centra handlowe, czy biurowce – przyciągnęły największą uwagę.
  3. Kto stoi za największymi słowackimi firmami deweloperskimi: HB Reavis, Penta Real Estate i J&T Real Estate.

Słowacki rynek nieruchomości komercyjnych przeżywa w ostatnich miesiącach bezprecedensowy boom. Z danych firmy Cushman & Wakefield wynika, że w pierwszej połowie tego roku wartość tego typu inwestycji przekroczyła 500 mln euro. To o ponad 20 proc. więcej niż w całym 2024 r.

Największy udział w tym wzroście ma segment nieruchomości przemysłowych i logistycznych. Świadczy to o tym, że takie inwestycje są uważane za stabilne i wysoce rentowne. Właśnie w takie obiekty zainwestowano w minionym półroczu ponad 57 proc. wspomnianej kwoty, czyli około 290 mln euro. Drugą kategorią są centra handlowe, które zgarnęły 34 proc. łącznej kwoty inwestycji (ponad 170 mln euro). W opinii ekspertów z Cushman & Wakefield to dowód, że segment handlu wraca do łask inwestorów.

Centra handlowe i magazyny zmieniają właścicieli

Pozostałe około 8 proc. łącznej kwoty (ponad 40 mln euro) zainwestowano w branżę biurową. Tego typu projekty stanowią obecnie mniejszy odsetek wszystkich wydatków na nieruchomości komercyjne niż wcześniej. Ale jednocześnie właśnie w tym segmencie doszło w zeszłym półroczu do strategicznych przejęć.

Struktura pochodzenia kapitału wyłożonego na słowackie nieruchomości komercyjne jest zrównoważona. Inwestycje podmiotów krajowych i regionalnych stanowiły 53 proc., a międzynarodowych graczy – pozostałe 47 proc. Eksperci uważają to za zdrową sytuację, ponieważ świadczy o stabilności rynku i sporym zaufaniu do stanu słowackiej gospodarki.

Cushman & Wakefield wymienia kilka najważniejszych transakcji sfinalizowanych w pierwszej połowie tego roku. W segmencie logistycznym były to trzy akwizycje. Jedna to zakup kompleksu handlowego VIVO! w słowackiej stolicy przez fundusz inwestycyjny Wood & Company. Druga – przejęcie przez fundusz Blackstone trzech centrów operacyjnych Contera Park – Bratislava Rača, Svätý Jur i Prešov – o łącznej powierzchni prawie 90 tys. m kw. Trzecia to zakup centrum logistycznego DSV w miejscowości Senec (nieopodal Bratysławy), dokonany przez fundusz inwestycyjny REICO Long Lease.

Do tego dochodzą dwa zakupy w segmencie handlowym. Po pierwsze chodzi o przejęcie przez Shopper Park Plus centrów z hipermarketami Tesco w Żylinie, Nitrze, Trnawie i Dunajskiej Stredzie. Po drugie – o kupno przez rodzinę Lindnerów trzech sklepów OBI zlokalizowanych w miastach Košice, Martin i Nitra.

Dobre pierwsze półrocze, ale drugie będzie lepsze

Firma Cushman & Wakefield zwraca uwagę nie tylko na świetny wynik pierwszego półrocza, ale i na to, że perspektywy są jeszcze lepsze. W ocenie analityków dotychczasowe tempo wzrostu jest tak duże, że w drugiej połowie roku wartość inwestycji na rynku nieruchomości komercyjnych na Słowacji będzie jeszcze wyższa niż w pierwszym półroczu. Powinna wynieść co najmniej 800 mln euro, ale – w optymistycznym scenariuszu – może sięgnąć nawet 1 mld euro. Rozwojowi tego rynku sprzyja spadek stóp procentowych, który ułatwia dostęp do finansowania.

Zdaniem ekspertów z Cushman & Wakefield ta sytuacja dowodzi, że Słowacja staje się jednym z najbardziej dynamicznych rynków nieruchomości komercyjnych w regionie. To również znakomite wiadomości dla słowackich firm deweloperskich. Największe z nich należą do przedsiębiorców, którzy od lat zajmują najwyższe miejsca na liście najzamożniejszych osób w kraju.

Słowacja jest za mała dla tamtejszych deweloperów

Jednym z takich przedsiębiorstw jest HB Reavis miliardera Ivana Chrenki. Firma od lat działa nie tylko na Słowacji, ale również w Polsce, Czechach, Wielkiej Brytanii oraz na Węgrzech, a ostatnio także w Niemczech i Turcji. U nas realizowała kilka wielkich projektów, m.in. w Warszawie i Gdańsku, w tym postawiła Varso Tower, czyli najwyższy budynek w Unii Europejskiej (310 m). HB Reavis buduje teraz kilka obiektów m.in. w Berlinie i Londynie, a także uczestniczy w projekcie stworzenia bratysławskiego city, czyli kompleksu Eurovea.

Ivan Chrenko, właściciel HB Reavis, przez lata był najbogatszym Słowakiem. Jednak w zeszłym roku stan jego posiadania skurczył się o 300 mln euro, do 1,4 mld euro, i przedsiębiorca spadł na 4. miejsce listy miliarderów magazynu „Forbes”. Miało to związek z tym że słowacki rynek biurowy wciąż nie otrząsnął się po pandemii COVID-19 i wartość aktywów netto jego firmy się skurczyła.

O 300 mln euro wzbogacił się za to Jaroslav Haščák, współwłaściciel grupy inwestycyjnej Penta (drugim jest Czech Marek Dospiva). Jego majątek szacowany jest teraz na 1,8 mld euro, co daje mu trzecią pozycję na liście najzamożniejszych Słowaków. Wspominamy o nim dlatego, że do Penty należy m.in. Penta Real Estate, czyli kolejny znaczący deweloper na słowackim rynku.

Inną firmą, która zbudowała kompleks Eurovea – w tym dwa wieżowce o wysokości 180 m i 260 m – w centrum słowackiej stolicy, jest spółka J&T Real Estate (JTRE) należąca do Petera Korbački. „Forbes” oszacował majątek przedsiębiorcy na 200 mln euro, co pozwoliło mu po raz pierwszy znaleźć się w spisie najbogatszych Słowaków. Zadebiutował na 25. miejscu. Dotychczas realizował projekty inwestycyjne przede wszystkim w swojej ojczyźnie, zwłaszcza w Bratysławie. Były to m.in. biurowce, ale także budynki mieszkalne, w tym 116-metrowy Klingerka Residential Tower, który jest trzecim co do wielkości budynkiem na Słowacji.

Główne wnioski

  1. Słowacki rynek nieruchomości komercyjnych dynamicznie rośnie. W pierwszej połowie 2025 r. inwestorzy wydali na tamtejsze magazyny, centra handlowe i biurowce ponad 500 mln euro. Prognozy ekspertów na drugą połowę roku wskazują na dalszy wzrost – możliwe są transakcje warte nawet 1 mld euro.
  2. Najbardziej atrakcyjne sektory to logistyka i centra handlowe. Ponad połowa inwestycji w minionym półroczu trafiła do segmentu nieruchomości przemysłowych i logistycznych, a 34 proc. – do sektora centrów handlowych. Analitycy podkreślają, że rynek jest stabilny, a rentowność inwestycji wysoka.
  3. Dobre wieści dla słowackich deweloperów. HB Reavis, Penta Real Estate i J&T Real Estate należą do największych firm deweloperskich u naszego południowego sąsiada. Ich właściciele – miliarderzy z listy najbogatszych Słowaków – w obecnej sytuacji rynkowej mogą liczyć na dalsze powiększanie swojego majątku.