Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Świat

Znani spekulanci giełdowi obrali nowe cele. W co zainwestują tym razem?

Nie tylko profesjonalni inwestorzy zaczynają nowy rok z dużym optymizmem. Członkowie popularnej społeczności internetowej, która stoi za największym ruchem spekulacyjnym w historii giełdy, liczą na spore zyski w nadchodzących 12 miesiącach. Rozważają masowy skup akcji kilku interesujących spółek.

Liczba aktywnych uczestników WallStreetBets wzrosła dwukrotnie od czasu pierwszego masowego skupu akcji Gamestopu. Obecnie forum ma 17 mln członków. Źródło: Tim Goode/PA Images via Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. W jakich okolicznościach rozkwitła sława spekulantów z forum WallStreetBets, dostepnego na platformie Reddit.
  2. Jakie szanse i ryzyka wiążą się z inwestycją w tzw. spółki memowe.
  3. Którym spółkom obecnie przyglądają się znani amerykańscy spekulanci.

Tę historię znają nawet ci, którzy na co dzień nie śledzą rynków finansowych: w 2021 r. kilka dużych funduszy hedgingowych zaczęło grać na spadek kursu akcji GameStopu – sieci sklepów specjalizujących się w sprzedaży gier wideo i gadżetów komputerowych. Dzięki krótkim kontraktom finansiści zarabiali, gdy notowania firmy spadały.

Nie spodobało się to użytkownikom forum WallStreetBets z platformy Reddit. Ich zdaniem było to niesprawiedliwe działanie na szkodę firmy, która jest lubiana przez miliony i nadal ma potencjał. Postanowili zrobić na złość rekinom finansjery, zaczynając masowy skup akcji GameStopu, aby ich cena rosła.

Liczba spekulantów zaangażowanych w tę akcję rosła z każdym dniem, co spowodowało gwałtowny wzrost notowań sieci sklepów. W pewnym momencie kurs wzrósł o kilkaset procent, zmuszając fundusze hedgingowe do zamknięcia tzw. krótkich pozycji. Jedna z instytucji zbankrutowała z powodu poniesionych strat.

Spekulanci nie tylko uprzykrzyli życie profesjonalnym inwestorom, ale także dorobili się sporych pieniędzy i zyskali sławę. Od tamtej pory forum WallStreetBets stało się powszechnie znane, a liderzy ruchu zdobyli status legend wśród amerykańskich drobnych graczy giełdowych.

Spekulacje na fali

Szczególnie w okresie hossy giełdowej, która na nowojorskiej giełdzie trwa od około dwóch lat, popularność spekulacji giełdowych rośnie. Grupa odpowiedzialna za legendarną zmowę sprzed czterech lat ponownie decyduje się na masowe skupy akcji – regularnie wraca do GameStopu, który w maju 2024 r. zanotował kolejną hossę, ale przygląda się także innym spółkom.

Ten, kto odpowiednio wcześnie dokona transakcji zgodnej z założeniami spekulantów, może sporo zarobić. Jednak, jak to na giełdzie, szansa na wysoki zysk wiąże się z dużym ryzykiem. Równie szybko, jak rosną kursy spółek wybieranych przez uczestników forum na Reddicie, mogą one spaść – czasem nawet do zera, jak w przypadku Bed, Bath & Beyond.

Wspomniana firma zbankrutowała, co czyni ją przypadkiem nietypowym. Nawet jednak fundamentalnie mocne firmy, na których akcje połasili się spekulanci, wykazują tendencję do dużych wahań kursów, a niekiedy bolesnych przecen. Dlatego większość ekspertów finansowych przestrzega przed przeznaczaniem na spekulacje więcej niż 5 proc. wartości portfela i zaleca dokładną analizę danych finansowych spółek, których akcje planujemy kupić.

Co w trawie piszczy

Żeby rozpocząć analizę, trzeba najpierw wiedzieć, co analizować. Na forum WallStreetBets codziennie pojawiają się tysiące wpisów, przez co trudno wskazać, który z nich przyciągnie uwagę spekulantów i skłoni ich do zakupu akcji konkretnej spółki. Podobnie jest z finansowymi influencerami powiązanymi z grupą z Reddita – publikują wiele postów, z których większość przechodzi bez echa.

Bywa również, że ekscytacja związana z daną spółką szybko mija. Tak było po ostatnich świętach, kiedy Keith Gill, znany spekulant ukrywający się pod pseudonimem „Roaring Kitty”, opublikował zdjęcie Ricka Jamesa, piosenkarza znanego m.in. z utworu Unity. Inwestorzy odebrali to jako sygnał do zakupu akcji spółki Unity Technologies. Kurs chwilowo wzrósł, ale rajd szybko wyhamował, a notowania wróciły do punktu wyjścia.

Są jednak spółki, o których na WallStreetBets mówi się regularnie od kilku miesięcy. Być może jednym ze sposobów przewidzenia kolejnego masowego skupu akcji jest obserwowanie notowań firm, które od dawna znajdują się na radarze spekulantów.

O nich się mówi

Blackberry

Kanadyjska spółka, niegdyś znana z biznesowych smartfonów z klawiaturą, obecnie zajmuje się produkcją oprogramowania chroniącego przed cyberatakami oraz wspierającego działanie tzw. internetu rzeczy w różnego rodzaju firmach.

Spekulanci od dawna obserwują akcje Blackberry, a kilka tygodni temu rozpoczęli ich masowy skup po ogłoszeniu partnerstwa spółki z Microsoftem. W ciągu miesiąca kurs wzrósł o 36 proc., a w perspektywie pół roku aż o 70 proc. Choć to znaczący wzrost, nadal jest on wyraźnie mniejszy niż przy poprzednich akcjach grupy WallStreetBets.

SoFi Technologies

Instytucja finansowa rozpoczęła działalność jako dostawca jednej usługi – kredytów studenckich dla maturzystów w Kalifornii. Obecnie jej oferta jest znacznie szersza i dostępna w jednej aplikacji, co czyni ją reprezentantem zarówno branży finansowej, jak i technologicznej, co przyciąga uwagę spekulantów.

W SoFi tradycyjnych inwestorów przez długi czas odstraszał wzrostowy charakter firmy, czyli priorytetyzacja rozwoju nad zyskami. Dla spekulantów to jednak nie stanowi przeszkody, co widać po kursie, który w ciągu ostatniego półrocza wzrósł o 129 proc. Chociaż ostatnio notowania są bardziej stabilne, wciąż sporo mówi się o SoFi na giełdowych forach.

Palantir

Spółka weszła na nowojorską giełdę na początku hossy covidowej w 2020 r. i już wtedy przyciągnęła uwagę spekulantów swoją ciekawą działalnością – produkcją oprogramowania związanego z big data i AI, wspomagającego operacyjną działalność biznesów. Początkowo klientami były głównie firmy rządowe, ale z czasem do grona użytkowników dołączył także sektor prywatny.

Po początkowym entuzjazmie w okolicach debiutu, notowania Palantiru długo utrzymywały się na niskim poziomie. Przełom nastąpił pod koniec 2023 r. i na początku 2024 r., gdy tradycyjni inwestorzy zaczęli poszukiwać nowych liderów boomu na sztuczną inteligencję. W popularnym wpisie na WallStreetBets zatytułowanym „Co kupujecie w 2024 r.” najwięcej polubień zdobył komentarz z napisem „PLTR” (giełdowy ticker Palantiru). Od tego czasu notowania spółki wzrosły o 300 proc., a mimo to spekulanci nadal twierdzą, że to dopiero początek wzrostów, ponieważ masowy skup akcji wciąż trwa.

AMD

Spółka jest jednym z największych producentów półprzewodników, a jej przychody i zyski rosną nieustannie od kilku kwartałów. Mimo to akcje AMD nie cieszą się tak dużym powodzeniem jak głównego konkurenta, czyli Nvidii. W ciągu ostatniego roku notowania AMD spadły o 16 proc., podczas gdy kurs akcji Nvidii wzrósł o 160 proc.

Choć powodów tak dużej różnicy jest wiele – specjaliści wskazują na wolniejsze tempo rozwoju, słabsze prognozy oraz mniejszą liczbę klientów AMD w porównaniu do Nvidii – spekulanci uważają ją za niesprawiedliwą. Uczestnicy forum WallStreetBets często stawiają na romantyczne historie i chętnie kupują akcje spółek, w które nie wierzą finansiści. Dlatego warto obserwować notowania, bo istnieje szansa na hossę.

Główne wnioski

  1. Mimo że od masowego skupu akcji GameStopu minęło kilka lat, spekulanci odpowiedzialni za to wydarzenie nadal cieszą się sławą.
  2. Spekulacje giełdowe dają szansę na wysokie zyski, ale wiążą się również z ryzykiem dużych strat.
  3. Spółki, na które obecnie z uwagą patrzą spekulanci, są związane z sektorem technologicznym.