32-latek niespodziewanie wskoczył na szczyt listy najbogatszych Czechów
Majątek Michala Strnada, właściciela i prezesa koncernu Czechoslovak Group (CSG), wart jest już 17,1 mld dolarów – wyliczył "Bloomberg". 32-letni przedsiębiorca zdetronizował tym samym Renátę Kellnerovą, która od lat przewodziła rankingom czeskich miliarderów. Michal Strnad jest dziś nie tylko najzamożniejszym Czechem, ale także najszybciej bogacącym się Europejczykiem.
Fot. MARTIN DIVISEK
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak Michal Strnad, jeden z najmłodszych miliarderów na świecie, zbudował swój majątek i jak udało mu się wyprzedzić innych czeskich potentatów, takich jak Renáta Kellnerová.
- Czym zajmuje się Czechoslovak Group (CSG), jakie były jej początki, jak przekształciła się z firmy rodzinnej w międzynarodowy koncern i dlaczego jej wartość tak szybko rośnie.
- Jak globalna sytuacja geopolityczna, w tym wojna w Ukrainie, wpływa na rozwój branży zbrojeniowej i jakie ma to przełożenie na przyszłość CSG oraz dalszy wzrost majątku Michala Strnada.
Czytelnicy xyz.pl znają Michala Strnada. Już w listopadzie zeszłego roku pisaliśmy o nim jako o najszybciej bogacącym się miliarderze Europy Środkowej. Wówczas magazyn „Forbes” oszacował, że w ciągu zaledwie roku podwoił swój majątek, który przekroczył 100 mld koron (prawie 17,2 mld zł). Michal Strnad trafił tym samym nie tylko do czołówki listy najbogatszych Czechów, ale również do globalnego rankingu miliarderów prestiżowego miesięcznika.
Także "Bloomberg" umieścił czeskiego przedsiębiorcę w swoim najnowszym zestawieniu 500 najbogatszych ludzi świata. Majątek Michala Strnada oszacowano na 17,1 mld dolarów (czyli niemal 64 mld zł), co dało mu 135 miejsce w rankingu. Wyprzedził tym samym Renátę Kellnerovą – wdowę po Petrze Kellnerze i dziedziczkę grupy inwestycyjnej PPF – której majątek Bloomberg ocenił na 16,8 mld dolarów (62,7 mld zł), plasując ją na 137. miejscu.
Najszybciej bogacący się Europejczyk
W zestawieniu znalazło się jeszcze dwóch Czechów. To Karel Komárek, którego majątek wart 11,8 mld dolarów (44 mld zł) zapewnił mu 240 pozycję oraz Daniel Křetínský – z majątkiem 11,5 mld dolarów (42,9 mld zł) – na miejscu 248. Bloomberg docenił też jednego Polaka. Jest nim Tomasz Biernacki, który z majątkiem 7,4 mld dolarów (27,6 mld zł) znalazł się na 450. miejscu.
Dzięki publikacji "Bloomberga" Michal Strnad po raz pierwszy został nie tylko najbogatszym obywatelem Czech, ale także najzamożniejszym mieszkańcem Europy Środkowej. Co więcej, na całym kontynencie nie ma dziś miliardera, którego fortuna rosłaby w takim tempie. Jak wynika z danych "Bloomberga", majątek Strnada tylko od początku bieżącego roku zwiększył się o ponad 86 proc. Szybciej bogacą się dziś jedynie nieliczni miliarderzy z Azji – m.in. Hussain Sajwani ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (wzrost o blisko 300 proc.), Otto Toto Sugiri z Indonezji (255 proc.), chińscy biznesmeni Xu Gaoming (245 proc.), bracia Hongchao i Hongfu Zhangowie (prawie 170 proc.) oraz Wang Ning (130 proc.), a także kilku Amerykanów, jak Riley Bechtel (155 proc.) czy Ken Fisher (97 proc.).
Wojna i zbrojeniowy boom
Skąd ten spektakularny wzrost? Michal Strnad zawdzięcza go boomowi w przemyśle zbrojeniowym. Kluczowym składnikiem jego majątku jest bowiem wspomniany już holding CSG. Produkcyjno-technologiczna grupa, która zajmuje się głównie przemysłem obronnym, ale także motoryzacyjnym, lotniczym oraz kolejowym – dzięki rozwojowi organicznemu, a przede wszystkim serii przejęć – stała się jednym z największych europejskich producentów pojazdów bojowych, amunicji artyleryjskiej i pocisków moździerzowych.
Jak pisze serwis cc.cz, wartość CSG w ciągu ostatnich dwóch lat potroiła się. Jeszcze w 2021 r. jej sprzedaż wynosiła niespełna 14,5 mld koron, a wynik EBITDA – około 2,7 mld koron. Dwa lata później przychody wynosiły prawie 42 mld koron, zaś zysk EBITDA osiągnął 10,5 mld koron. Koncern nie opublikował jeszcze danych finansowych za miniony rok. Podał jednak, że w pierwszej połowie 2024 r. jego sprzedaż była niemal taka sama jak w całym 2023 r.
Temu skokowi nie ma się co dziwić. Odzwierciedla on bardzo wyraźne już dążenie europejskich członków NATO do tego, aby sprostać wymogom stawianym przez Stany Zjednoczone. Chodzi o zwiększenie wydatków na obronność i wzięcie większej odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo. Tłem jest tu oczywiście trwająca już czwarty rok wojna na Ukrainie. Wojna, której końca – mimo starań przywódców USA i UE – próżno wypatrywać.
30 lat w drodze na szczyt
Dzisiejsza CSG powstała z przekształcenia przedsiębiorstwa Excalibur Army, które 30 lat temu założył Jaroslav Strnad, ojciec Michala.
Strnad senior początkowo kupował stare radzieckie czołgi i inny sprzęt wojskowy z zamiarem sprzedaży go na złom. Zauważył jednak, że w wielu miejscach na świecie, m.in. w Afryce, jest zapotrzebowanie na części zamienne i odnowiony sprzęt wojskowy. Dzięki temu jego firma rozwijała się, kupowała kolejne zakłady i wchodziła w nowe branże. W efekcie jej rozbudowy powstała najpierw Excalibur Group, a następnie – w 2016 r. – Czechoslovak Group.
CSG ma dziś ponad sto spółek. To nie tylko firmy w Czechach i Słowacji, ale także m.in. we Włoszech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Indiach. Koncern zatrudnia obecnie około 14 tys. osób.
Michal Strnad inwestuje oczywiście nie tylko w produkcję zbrojeniową, ale m.in. w nieruchomości. Ciekawostką jest to, że kupił niedawno 30 proc. udziałów w luksusowym hotelu Prague Four Seasons, którego większościowym właścicielem jest grupa PPF Renáty Kellnerovej.
Główne wnioski
- Michal Strnad najbogatszym Czechem. Właściciel i prezes Czechoslovak Group (CSG) zgromadził majątek wyceniany na 17,1 mld dolarów. Tym samym Michal Strnad zajął 135 miejsce na liście globalnych miliarderów Bloomberga. Wyprzedził też Renátę Kellnerovą, która dotychczas była liderem wszelkich list czeskich miliarderów.
- Szef CSG najszybciej bogacącym się Europejczykiem. Fortuna Michal Strnad rośnie w błyskawicznym tempie. Od początku 2024 r. jego majątek zwiększył się o ponad 86 proc. Szybciej bogacą się tylko Azjaci i niektórzy Amerykanie.
- Źródłem bogactwa Michala Strnada jest rozwój CSG. Boom w przemyśle zbrojeniowym, spowodowany m.in. wojną w Ukrainie i rosnącymi wydatkami obronnymi w Europie, napędza wzrost wartości CSG. Przychody koncernu potroiły się w ciągu dwóch lat, a zysk EBITDA wzrósł niemal czterokrotnie.