Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes

Polscy pracodawcy w ostatniej piątce na świecie. Chodzi o plany zatrudnienia w czwartym kwartale

Zwalniać chce 18 proc., a zatrudniać 28 proc. firm w Polsce. Na świecie sytuacja jest zdecydowanie lepsza – wynika z raportu ManpowerGroup.

Praca hybrydowa nadal wpływa na oczekiwania najemców, a firmy optymalizują przestrzenie biurowe pod kątem efektywności, przyciągania pracowników i ich dobrostanu. Fot. Asemblo
Działające w Polsce firmy będą raczej zatrudniać niż zwalniać, ale przewaga pierwszych nad drugimi nie jest tak duża jak na świecie. Fot. Asemblo

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Ile firm w Polsce będzie w czwartym kwartale zatrudniać, a ile zwalniać pracowników.
  2. W których sektorach zatrudnienie urośnie najbardziej, w których najmniej.
  3. Jak Polska i nasz region wypada na tle świata.

Wciąż więcej pracodawców w Polsce spodziewa się wzrostu niż spadku zatrudnienia w czwartym kwartale. Prognoza zatrudnienia netto, czyli różnica procentowa między odsetkiem jednych a drugich, wynosi jednak zaledwie 10 proc. 28 proc. pracodawców chce w czwartym kwartale zatrudniać, a 18 proc. zwalniać. 51 proc. przewiduje brak zmian, a 3 proc. nie podjęło jeszcze decyzji – wynika z raportu Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

10 proc. to tyle samo, co trzy miesiące temu i o 6 pkt proc. mniej niż rok temu. Badanie przeprowadzono na próbie 525 pracodawców w Polsce.

Zdaniem eksperta

Historycznie wysokie koszty pracy

Sytuacja na rynku pracy rzeczywiście ulega zmianie. Rynek pracy w Polsce się „schładza”. Oznacza to, że firmy raczej wstrzymują rekrutację na zwalniane stanowiska. Z informacji docierających od członków Konfederacji Lewiatan wynika również, że w odpowiedzi na szybko rosnące koszty pracy umowy terminowe z pracownikami w wielu przypadkach nie są przedłużane.
Wyniki raportu ManpowerGroup są również zgodne z tym, co przedstawia GUS w badaniach koniunktury. Tam zdecydowana większość firm nie planuje ani zwalniać, ani zatrudniać w najbliższym czasie. Sytuacja oczywiście jest dynamiczna z uwagi na coraz wyższy udział kosztów pracy w całościowych wydatkach firm. Zgodnie z danymi szybkiego monitoringu NBP udział kosztów pracy osiągnął historyczne maksimum.
 

Największe firmy i dwa sektory

– Największy wzrost zatrudnienia na poziomie +26 proc. prognozują największe firmy – zatrudniające powyżej 5 tys. pracowników. Jest to wskaźnik o 9 pkt proc. wyższy niż prognozowany w poprzednim kwartale. To jasno wskazuje, że obecne prognoza zatrudnienia netto dla Polski w większości determinowana jest przez plany zatrudnienia największych graczy rynkowych – mówi Agnieszka Adamiec z ManpowerGroup.

Najlepiej wypadają dwa sektory: nauki przyrodnicze i opieka zdrowotna oraz dobra i usługi konsumpcyjne. Prognoza zatrudnienia netto dla tych sektorów wynosi +22 proc.

– Pozwala to postawić tezę, że największymi organizacjami planującymi zwiększać zasoby, są właśnie te z wymienionych branż – mówi ekspertka ManpowerGroup.

Zdaniem eksperta

Sektor usług biznesowych: struktura zatrudnienia ewoluuje

Zmiany w zatrudnieniu, które obserwujemy w sektorze usług biznesowych, są częścią globalnych procesów transformacyjnych obejmujących automatyzację, konsolidację i optymalizację kosztową. Choć sektor w Polsce jest stabilny – zatrudnienie sięga niemal pół miliona osób, a od początku 2024 r. powstało 61 nowych centrów – rosnąca złożoność realizowanych usług oraz przesunięcie w stronę ról wymagających wysokich kompetencji sprawiają, że struktura zatrudnienia ewoluuje. Coraz większe znaczenie mają produktywność, wartość eksportu (ponad 64 tys. dolarów na pracownika) oraz właśnie jakość i kompleksowość usług. Wraz ze wzrostem specjalizacji sektora musimy być gotowi na wypłaszczenie krzywej wzrostu zatrudnienia w nadchodzących latach. Firmy działające w Polsce koncentrują się na adaptacji i podnoszeniu efektywności. Są świadome wyzwań, ale też szans wynikających z tej transformacji. ABSL monitoruje sytuację i wspiera firmy członkowskie w dostosowywaniu się do zmiennych warunków, prowadząc dialog z administracją i promując rozwiązania prorozwojowe. Aby utrzymać konkurencyjność sektora, potrzebujemy skoordynowanych działań zapewniających stały napływ wysoko wykwalifikowanych pracowników na rynek pracy.

Energetyka lepiej, usługi komunikacyjne najsłabsze

W najsłabszym sektorze usług komunikacyjnych jest to +4 proc. Natomiast największą zmianę na plus w porównaniu z ubiegłym rokiem odnotowały firmy z sektora energetyki i usług komunalnych (+36 pkt proc.) oraz właśnie usług komunikacyjnych (+18).

Najczęstsze powody rekrutacji to: rozwój firmy (45 proc. respondentów), wejście na nowe rynki (28 proc.) i zwiększanie różnorodności (25 proc.). Redukcję etatów powodują najczęściej zmiany rynkowe, powodujące ograniczenia zapotrzebowania na niektóre zawody (32 proc.), wyzwania ekonomiczne (22 proc.) i zmniejszenie popytu na usługi lub produkty firmy (21 proc.).

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Dobra dane globalne

Polska wypada słabo na tle świata, i to pomimo spadku globalnej prognozy o 1 pkt proc. w porównaniu do przewidywań na trzeci kwartał i o 2 pkt proc. rok do roku. Globalna prognoza przeprowadzona na grupie ponad 40 tys. pracodawców reprezentujących 42 rynki świata wynosi jednak aż +23 proc.

– 38 proc. firm chce zwiększać zatrudnienie, a 45 proc. deklaruje, że poziom zatrudnienia pozostawi bez zmian. To pokazuje, że rynek globalny rozwija się, a liczba ofert pracy będzie się zwiększać. Pozytywnym wskaźnikiem jest procent firm planujących redukcje. Jest to 15 proc., co w analizie całościowej jest dobrym wynikiem. Wskazuje, że światowa gospodarka nie planuje znaczących redukcji – uważa Agnieszka Adamiec.

Na pierwszym miejscu są Zjednoczone Emiraty Arabskie (+45 proc.), które jednak dołączyły do badania dopiero w trzecim kwartale 2025 roku.

– Zjednoczone Emiraty Arabskie są obecnie w bardzo dobrej sytuacji wzrostu ekonomicznego, dobrej sytuacji związanej z handlem międzynarodowym, a także odnotowują ogromne inwestycje szczególnie związane z zieloną energią; widoczne są także projekty i inwestycje publiczne. Jest to już druga analiza zawierająca dane z tego regionu. Porównując do poprzedniego kwartału, prognoza jest mniejsza o 3 pkt proc. To wskazuje, że nastroje są nieco bardziej wyważone, a nastawienie ostrożne, szczególnie zważywszy na spore redukcje stanów magazynowych. Może to mieć w kolejnych kwartałach wpływ na sytuację związaną z logistyką i handlem międzynarodowym – mówi ekspertka ManpowerGroup.

Ponad 30 proc. notują Indie, Brazylia, Kostaryka i Chiny. Polska jest w ostatniej piątce. Gorsze od niej są Rumunia (+9 proc.), Węgry (+8 proc.), Hongkong (+6 proc.) i Argentyna (+5 proc.).

We własnym tempie

– Region Europy Wschodniej i Środkowowschodniej historycznie gospodarczo charakteryzuje się szczególnym skupieniem na sektorze automotive oraz energetyki tradycyjnej i górnictwa. Region obecnie przeżywa dużą transformację, co widoczne jest w liczbach i prognozach rozwoju określonych sektorów. Europa Zachodnia zaś, również ze względu na inne uwarunkowania rynkowe, historyczne i geograficzne, pewne schematy transformacji wdraża w innych przedziałach czasowych i z inną intensywnością – uważa Agnieszka Adamiec.

Najwięcej rekrutacji planują firmy z sektorów: IT (prognoza zatrudnienia netto na poziomie +36 proc.), finanse i nieruchomości (+29 proc.) oraz transport, logistyka i motoryzacja (+24 proc.).

Zdaniem eksperta

80 tys. zwolnień w pierwszym półroczu

W ostatnich miesiącach pojawia się coraz więcej negatywnych danych z rynku pracy. Mieliśmy między innymi informacje dotyczące dużej skali planowanych zwolnień grupowych. Tylko w pierwszym półroczu 2025 r. zgłoszono zamiar rozwiązania umów z 80 tys. pracowników. To bardzo dużo.

Pewien niepokój mogą budzić także najnowsze dane ManpowerGroup dotyczące perspektywy zatrudnienia w kolejnym kwartale tego roku. Perspektywa ta nie uległa większej zmianie wobec poprzedniego kwartału i zakłada dziesięcioprocentowy wzrost zatrudnienia netto. Jednocześnie jednak porównując nasz kraj do innych państw regionu i świata, które były brane pod uwagę w badaniu, jest to wynik zdecydowanie rozczarowujący.

Podkreślić należy, że rynek pracy wciąż jest stabilny, Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem najniższego bezrobocia – to dane Eurostatu. Wynika to jednak głównie z faktu, iż przeżywamy kryzys demograficzny, który będzie się jedynie pogłębiał. Miejsca pracy w gospodarce budują jednak inwestycje, a pod tym względem Polska ma ogromne problemy. Inwestycje to około 17 proc. w relacji do PKB, przy średniej UE wynoszącej ponad 21 proc. Przyczyn tego zjawiska jest wiele, między innymi koszty działalności gospodarczej, które drenują kieszenie przedsiębiorców. Jeśli ta sytuacja będzie się utrzymywać, może to doprowadzić do poważnego kryzysu na rynku pracy, jak i w całej naszej gospodarce.

Główne wnioski

  1. 28 proc. pracodawców w Polsce chce w czwartym kwartale zatrudniać, a 18 proc. zwalniać. 51 proc. przewiduje brak zmian, a 3 proc nie podjęło jeszcze decyzji. 10 proc. to tyle samo, co trzy miesiące temu i o 6 pkt proc. mniej niż rok temu – wynika z raportu Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia. Badanie przeprowadzono na próbie 525 pracodawców w Polsce.
  2. Najlepiej wypadają dwa sektory: nauki przyrodnicze i opieka zdrowotna oraz dobra i usługi konsumpcyjne. Prognoza zatrudnienia netto dla tych sektorów wynosi +22 proc. W najsłabszym sektorze usług komunikacyjnych jest to +4 proc. Natomiast największą zmianę na plus w porównaniu z ubiegłym rokiem odnotowały firmy z sektora energetyki i usług komunalnych (+36 pkt proc.) oraz właśnie usług komunikacyjnych (+18).
  3. Polska wypada słabo na tle świata, i to pomimo spadku globalnej prognozy o 1 pkt proc. w porównaniu do przewidywań na trzeci kwartał i o 2 pkt proc. rok do roku. Globalna prognoza przeprowadzona na grupie ponad 40 tys. pracodawców reprezentujących 42 rynki świata wynosi jednak aż +23 proc.