Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!

EFNI 2025

Partner
Biznes Polityka

Premier Donald Tusk na EFNI: Przyjaźń polsko-ukraińska to projekt bez alternatyw

– Chciałbym, żebyśmy traktowali Ukrainę jako sojusznika. Musimy rozumieć tych wszystkich w Polsce, którzy się obawiają – mówił premier Donald Tusk na zakończeniu Europejskiego Forum Nowych Idei. Bezpieczeństwo było jednym z głównych tematów tegorocznej edycji EFNI.

Donald Tusk
Wystąpienie premiera Donalda Tuska zakończyło 14 edycję Europejskiego Forum Nowych Idei. Szef rządu mówił o znaczeniu dobrych relacji z Ukrainą. Fot. PAP/Marcin Gadomski

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. O co premier Donald Tusk zaapelował do ludzi biznesu.
  2. Na co szef rządu kładzie nacisk w relacjach z Ukrainą.
  3. Jakie są oczekiwania przedsiębiorców wobec rządu.

Premier Donald Tusk zakończył 14. edycję Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI). Tegoroczne Forum zainaugurował generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Główny dowódca polskiej armii przekonywał, że rozwój gospodarczy jest ważnym czynnikiem gwarantującym bezpieczeństwo. Premier Tusk również mówił o bezpieczeństwie.

Do Sopotu szef rządu jechał przez Olsztyn. Tam odwiedził młode małżeństwo, które dzięki programowi in vitro finansowanemu z budżetu państwa cieszy się z narodzin córki. Do historii tej olsztyńskiej rodziny premier nawiązał na początku swojego wystąpienia.

– Było to możliwe też dzięki temu, że żyjemy w Polsce wciąż w pokoju. Rozmowa z polską szczęśliwą rodziną, która zna fundamentalne znaczenie takich słów jak wolność, patriotyzm, wartość wysiłku składa się na zestaw wartości, który powinien wyznaczać logikę życia w każdym polskim domu. Mówię o tym, bo jadąc do Olsztyna, równocześnie odbierałem kolejne komunikaty. Jak skończy się nasze spotkanie, będę rozmawiał z prezydentem Zełenskim, który będzie referował kilku liderom europejskim skutki wizyty w Waszyngtonie – mówił w Sopocie premier Donald Tusk.

Premier Donald Tusk na EFNI

Po wystąpieniu na EFNI premier miał zaplanowaną rozmowę z europejskimi liderami na temat spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. Szef rządu nawiązał również do piątkowej decyzji warszawskiego Sądu Okręgowego. Postanowił on, że Ukrainiec podejrzany o wysadzenie Nord Stream nie zostanie wydany Niemcom.

– Jadąc do Olsztyna, usłyszałem, że polski sędzia stanął na wysokości zadania. Nie jest moją rolą recenzować działania sądów. Po tym, co się zdarzyło, mogę powiedzieć, że mam satysfakcję, że polski sędzia powiedział: „jeżeli Ukrainiec walczy z Rosją, to należy mu się chwała, a nie areszt” – mówił Donald Tusk.

Premier nawiązał do kolejnej informacji z piątku. Do próby ataku na warszawskie biuro Platformy Obywatelskiej.

– Trudno się dziwić, jeśli z trybuny udostępnionej przez lidera opozycji przemawia pan Bąkiewicz, który wzywa do wyrywania chwastów. Nie myślcie, że jesteście w ich oczach wolni od tych oskarżeń. Mówię o tym, bo to również wymiar wojny. Cały czas musimy mieć świadomość, że ten spór w Polsce i Europie to spór o rzeczy globalne. Zdaję sobie sprawę, że jestem obiektem krytyki i złości. Polska staje się dziś perłą w koronie całej wspólnoty Zachodu. Wszyscy przegramy, jeśli będziemy wypierali tę oczywistą prawdę. Każdego dnia to spór o fundamenty naszej cywilizacji, który toczy się w sposób wyjątkowo intensywny – podkreślał Prezes Rady Ministrów.

Cały czas musimy mieć świadomość, że ten spór w Polsce i Europie, to spór o rzeczy globalne.

Tusk na EFNI: Polska jest narodem podzielonym, ale daje nadzieję

Donald Tusk przemawiał dalej w duchu obrony demokracji i dbania o pokój. Przekonywał, że wojna Ukrainy z Rosją to część globalnego sporu, który rozgrywa się także w Polsce. Apelował do zgromadzonych w Sopocie przedsiębiorców, by nie wątpili w demokratyczne wartości. Zaapelował również, by nie wątpili w niego i w rząd. Przekonywał, że atak Rosji na Ukrainę powinien skłaniać do rozwoju i budowania wielkości.

– Chodzi o to, czy cywilizacja oparta na prawach człowieka, respektowaniu wolności osobistej, praworządności, przetrwa. Polacy są narodem podzielonym – jak inne – ale który daje nadzieję i wiarę, że nie stoimy na przegranej pozycji. Musimy dać ją tym, którzy wątpią. Wątpią we mnie, w rząd. Ta wojna pokazuje nam, że naprawdę jesteśmy skazani na wielkość. Nie mówię o terytorium i ekspansji. Mówię o wielkości co do istoty tego, czym jesteśmy i możemy być w przyszłości. Ta wielkość oznacza dziś autentyczną suwerenność gospodarczą, samodzielność wszędzie tam, gdzie to jest możliwe – twierdził premier.

Polacy są narodem podzielonym – jak inne – ale który daje nadzieję i wiarę, że nie stoimy na przegranej pozycji. Musimy dać ją tym, którzy wątpią.

Mówił o roli gospodarki. Przekonywał, że państwo powinno stawiać na polskie firmy, wydając publiczne pieniądze. Nawiązywał również do awansu Polski do grona 20 największych gospodarek świata. Zapowiadał, że w przyszłym roku „Polska osiągnie per capita to, co Japonia ma dziś”. Mówił o konieczności synergii.

Wśród priorytetów gospodarczych premier wymienił deregulację i deinstytucjonalizację. Do priorytetów w zakresie bezpieczeństwa zaliczył obronę granic.

– Naród ma prawo oczekiwać od tych, którzy wierzą w ideały liberalnej demokracji, że demokraci są silni i skuteczni w obronie demokracji i pokoju. Tu nie ma miejsca dla słabych. Wartości, które chyba wszyscy tu podzielamy, są kruche i same się nie obronią. Wymagają obrońców i rycerzy. Nie byłoby dziś Ukrainy, gdyby nie podjęła walki, o której wielu myślało, że będzie straceńcza. To Ukraina dziś pokazuje, że ci, którzy mają rację, nie muszą być słabi. Mogą być silni. To synteza siły i moralności. Chciałbym, byśmy w każdym wymiarze przywrócili wiarę, że etyka i dobro mogą współgrać z siłą, gdy trzeba tych wartości bronić – apelował premier.

Premier Tusk o relacjach z Ukrainą

Szef rządu położył też nacisk na relacje z Ukrainą. Przyznał, że bywają trudne, ale przyjaźń ze wschodnim sąsiadem określił jako bez alternatyw. Mówił o napięciach wobec migrantów.

– Chciałbym, żebyśmy traktowali Ukrainę jako sojusznika. Musimy rozumieć tych wszystkich w Polsce, którzy się obawiają. Migracja budzi napięcia. Naszym zadaniem nie jest wmawianie ludziom, że nic się nie dzieje. Musimy rozładowywać emocje i odbierać broń tym, którzy chcą z tego robić polityczną platformę. Dzisiaj polityczni liderzy w Kijowie i Warszawie oraz autorytety moralne muszą się zmobilizować na rzecz budowania nowego zaufania Ukraińców do Polaków i Polaków do Ukraińców. Przyjaźń polsko-ukraińska to projekt bezalternatywny. Fundament zbudujemy autentyzmem. Trzeba przywrócić Ukraińcom i Polakom przekonanie, że współpraca leży w interesie obu narodów. Alternatywą będzie geopolityczna katastrofa, jeżeli pomożemy nienawistnikom nadać nową tonację w naszych relacjach – podkreślił premier.

Przyjaźń polsko-ukraińska to projekt bez alternatyw. Fundament zbudujemy autentyzmem.

Oczekiwania wobec rządu

Do współpracy z Ukrainą nawiązywali też gospodarze forum, którzy poprzedzili wystąpienie premiera. Zaprezentowali Deklarację Sopocką z listą kilkunastu postulatów na rzecz lepszej współpracy państwa i biznesu. Organizatorzy przed wejściem na scenę premiera przedstawili swoje oczekiwania.

Henryka Bochniarz, przewodnicząca rady programowej EFNI, podobnie jak przed rokiem, zaapelowała do premiera Donalda Tuska o powołanie rady gospodarczej przy Radzie Ministrów oraz powołania wicepremiera odpowiedzialnego za gospodarkę. Od poprzedniego apelu liczba wicepremierów wzrosła. Został nim minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, a w listopadzie grono wicepremierów może zasilić reprezentant Polski 2050.

Z kolei po lipcowej rekonstrukcji rządu minister Andrzej Domański stanął na czele superresortu gospodarki i finansów, jednak nie w randze wicepremiera.

Biznes chce dialogu

Swój drugi postulat Henryka Bochniarz określiła jako "głośne wołanie o dialog i rozmowę", które przebijało się wśród uczestników EFNI.

– Jeżeli mamy dobrze wykorzystać czas do wyborów, to bez tego nie da się tego zrobić. Panie premierze, proszę, by członkowie pana rządu naprawdę zaczęli rozmawiać z przedstawicielami środowisk gospodarczych – apelowała Henryka Bochniarz.

O dialog apelował także Marek Górski, prezydent Konfederacji Lewiatan. Zwrócił się do premiera, by zaangażował się w prace Rady Dialogu Społecznego, która działa przy prezydencie RP Karolu Nawrockim. Do rady dołączyli niedawno nowi ministrowie, którzy zasilili rząd podczas lipcowej rekonstrukcji.

Brak dialogu z rządem był hasłem, które przebijało się wśród uczestników EFNI. Zwracano m.in. uwagę, że trudno zainteresować rządzących dużymi prywatnymi inwestycjami, o co bywało łatwiej za rządów poprzedników z Prawa i Sprawiedliwości.

Współpraca z Ukrainą

Do relacji z Ukrainą i bezpieczeństwa w Europie nawiązywał Maciej Witucki, przewodniczący Rady Głównej Konfederacji Lewiatan. Podkreślał, że Europa jest jedynym gwarantem pełnej suwerenności Polski.

– Walczmy o Unię, która jest wartością i powinna być narzędziem do ochrony wartości. Jedną z nich jest bezpieczeństwo. To także konkurencyjność gospodarki, która jest źródłem wzrostu. Jak nie będzie finansowania modelu społecznego, będziemy mieli populistów. Korzystajmy z bycia w dwudziestce największych. Wśród celów nie może zabraknąć ambitnej polityki handlowej, która ma chronić stabilność rynku. Ostatni element to bezkompromisowe wsparcie naszych przyjaciół z Ukrainy. Ambicje europejskie i NATO-wskie są w obustronnym interesie. Bezpieczna i silna Ukraina to szansa dla Polski. Nie bójmy się być ambasadorami, którzy nie są naiwni – przekonywał Maciej Witucki.

O gospodarczym znaczeniu Ukrainy w polskiej gospodarce oraz Ukraińców na rynku pracy przekonywał także marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

XYZ jest partnerem medialnym wydarzenia. Organizatorzy zapowiedzieli już 15 edycję EFNI na 21-23 października 2026 r.

Główne wnioski

  1. Premier Donald Tusk zaapelował o zaufanie wobec demokratycznych wartości, a także wobec jego rządu. Przekonywał, że obrona wartości, takich jak demokracja i prawa człowieka, to istota globalnego sporu, którego częścią jest wojna Rosji z Ukrainą.
  2. Szef rządu mówił o konieczności działań na rzecz przyjaźni polsko-ukraińskiej, która – jego zdaniem – jest konieczna zarówno ze względów bezpieczeństwa, jak i z powodów gospodarczych. Przyznał, że rozumie społeczne napięcia, oraz że należy je rozładowywać.
  3. Przedsiębiorcy przede wszystkim apelowali do rządu o dialog. Także ten instytucjonalny.