„Polska będzie drugą Japonią, a żadni wyborcy od Tuska nie uciekają"? Sprawdzamy słowa premiera w podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego

Po kilkumiesięcznej nieobecności premier Donald Tusk przyjął wreszcie zaproszenie na wywiad. Szef rządu był gościem podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Prowadzący zaprezentowali się jako byli wyborcy Koalicji Obywatelskiej, którzy są rozczarowani rządem Donalda Tuska. Lider Koalicji Obywatelskiej zdawał się walczyć o głosy wyborców rozgoryczonych dwoma latami rządów koalicji KO, Lewicy, PSL i Polski 2050 oraz próbował wlać optymizm w serca swoich zwolenników.

Postanowiliśmy przyjrzeć się faktom, które przytaczał Donald Tusk.

Gdzie zniknęli wyborcy KO? Tusk przekonuje, że wciąż go popierają

Kuba Wojewódzki zarzucił Donaldowi Tuskowi, że jego partia od czasu wyborów „straciła 2,5 mln wyborców”.

„Koalicja Obywatelska (…) nic nie straciła, jeśli chodzi o poparcie” – stwierdził premier Tusk.

Tu Donald Tusk ma rację. Na Koalicję Obywatelską w wyborach z 15 października 2023 r. oddano 30,70 proc. głosów. Dziś według średnich danych sondażowych opublikowanych przez serwis ewybory.eu KO popiera 31,1 proc. Polaków (średnia z 30 ostatnich dni).

Kto najbardziej zawiódł Polaków?

Premier podczas rozmowy z Wojewódzkim i Kędzierskim nie tylko wielokrotnie polemizował z tezą o zmniejszającym się poparciu dla jego partii, ale zwrócił także uwagę na kłopoty Prawa i Sprawiedliwości.

 „Wiecie, że PiS, oprócz Polski 2050, stracił najwięcej poparcia w ciągu tych dwóch lat” – stwierdził Tusk. Jego zdaniem PiS jest „w bardzo złej sytuacji”.

Partia Jarosława Kaczyńskiego, choć znajduje się w opozycji, wygrała wybory sprzed dwóch lat. Zagłosowało na nią 35,38 proc. wyborców. Dziś według przywoływanych już danych serwisu ewybory.eu średnia sondażowa dla PiS z ostatnich 30 dni wynosi 29,7 proc.

Donald Tusk jednak przemilczał jednak niewygodny dla niego fakt, że w ostatnich wyborach prezydenckich, które miały miejsce kilka miesięcy, to Karol Nawrocki, czyli kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, pokonał wiceprzewodniczącego Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego.

Szpila dla Hołowni, taktowne milczenie o Kosiniaku-Kamyszu

Wiele wskazuje na to, że Donald Tusk w podkaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego wspominając o spadającym poparciu Polski 2050 chciał wbić szpilę Szymonowi Hołowni oszczędzając przy tym Władysława Kosiniaka-Kamysza. Trzecia Droga, czyli wspólny projekt Polski 2050 i PSL w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyła 14,40 proc. poparcia.

Obecnie średnia sondażowa dla Polski 2050 to 2 proc., a dla PSL – 3,5 proc. Jeśli zsumować poparcie obu partii i przyrównać je do ich wspólnego wyniku wyborczego w 2023 r., to obaj koalicjanci Tuska, a nie tylko Szymon Hołownia stracili nominalnie najwięcej wyborców. Więcej nawet niż Prawo i Sprawiedliwość.

Jakim poparciem cieszy się Donald Tusk?

„Jeśli dzisiaj cieszę się zaufaniem 30, 35, czasami 40 proc. to i tak jest dla mnie wielka nagroda” – stwierdził Tusk. Według ostatniego sondażu CBOS-u przeprowadzonego we wrześniu 2025 r. premierowi Donaldowi Tuskowi ufa 36 proc. badanych (wzrost o 1 pkt proc.), a nie ufa - 51 proc. (spadek o 3 pkt proc.).

Dla porównania warto zauważyć, że na dwulecie swoich rządów Beata Szydło w badaniu CBOS z grudnia 2017 r. cieszyła się zaufaniem 56 proc. ankietowanych. Nie ufało jej 30 proc.

Pod dwóch latach rządów Mateusza Morawieckiego w grudniu 2019 r. ówczesnemu premierowi ufało 56 proc. badanych przez CBOS, a nie ufało mu 27 proc.

Tusk twierdzi, że wszyscy jesteśmy dziś podzieleni

Kuba Wojewódzki stwierdził, że Donald Tusk nie wypełnił swojej obietnicy pojednania Polaków.

Premier przekonywał, że podziały społeczne nie są wyłącznie polskim zjawiskiem. „Tak wiele potężnych agregatów pracuje nieustannie na konflikt, na negatywne emocje, na strach, lęki, nienawiść” – przekonywał Donald Tusk.

Jednak badania zespołu Varieties of Democracy (V-Dem), który monitoruje kondycję demokracji na całym świecie, dowodzą, że z indeksem 3,98 (na skali do 4) Polacy są najbardziej politycznie spolaryzowanym społeczeństwem w Unii Europejskiej. W najbardziej spolaryzowanych społeczeństwach przeciwstawne grupy mają trudność z nawiązywaniem przyjaznych relacji – zarówno w pracy, jak i w życiu społecznym, rodzinnym czy osobistym.

Wykres interaktywny

Pełny ekran

Metodologia V-Dem opiera się na długofalowym, systematycznym zbieraniu opinii ekspertów z różnych państw.

Polska drugą Japonią?

Podczas wywiadu Donald Tusk chwalił się gospodarczymi sukcesami rządu. „Dzisiaj przeczytałem potwierdzenie prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (…), w 2026 r., za kilka miesięcy, będziemy mieli na głowę tyle, ile mają Japończycy. Będziemy mieli tutaj drugą Japonię” – mówił premier.

Na temat przywołanej przez Donalda Tuska prognozy MFW opublikowaliśmy oddzielny tekst, w którym Marek Skawiński, główny ekonomista XYZ nieco studzi hurraoptymizm. W swojej analizie zwraca uwagę na przyjęte przez MFW założenia mogące zawyżać PKB Polski na osobę w parytecie siły nabywczej względem krajów, które prześcignęliśmy lub mamy prześcignąć w najbliższych latach.

Wykres interaktywny

Pełny ekran

Skawiński ma wątpliwości, czy w prognozie MFW uchodźcy z Ukrainy zostali zaliczeni w Polsce do ludności rezydującej. Po drugie, nasz analityk zwraca uwagę, że MFW porównując PKB na osobę w cenach stałych np. w 2028 r., wciąż używa różnic bazujących na cenach lokalnych z 2021 r. I zwraca uwagę na konkurencyjne wyliczenia, wedle których PKB na osobę w Japonii według OECD w 2024 r. było o 5 proc. wyższe niż w Polsce.

Natomiast według MFW ta różnica to tylko 1 proc. w tym samym roku, co daje szansę na prognozowane prześcignięcie Japonii przez Polskę.

Główne wnioski

1. Donald Tusk był gościem podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Dziennikarze okazali się wyborcami Koalicji Obywatelskiej, którzy są rozczarowani rządem Donalda Tuska.
2. Premier dowodził, że wbrew popularnej opinii Koalicja Obywatelska nie straciła wyborców w porównaniu ze swoim wynikiem sprzed dwóch lat. Dziś według średniej sondażowej partię Tuska popiera tyle samo Polaków, co przy urnie wyborczej 15 października 2023 r.
3. Wbrew stwierdzeniu Tuska zaufanie, którym się cieszy, nie jest powodem do dumy. Beata Szydło czy Mateusz Morawiecki po dwóch latach rządów cieszyli się o wiele większym zaufaniem badanych.